Jump to content
Dogomania

Goralka

Members
  • Posts

    24
  • Joined

  • Last visited

Goralka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Aysel']No i super - bichony dobra, raczej zdrowa rasa. Jeśli psu nie zejdą jajka to pamiętaj by kastrować go u dobrego weta. Przy wnętrach trzeba doświadczonego weta, bo czasem by znaleźć jajko trzeba rozcinać brzuszek. Powodzenia![/QUOTE] Ojej :( a jak szybko można pieska wykastrować? I dlaczego trzeba? Pan hodowca coś o tym wspominał, ale umówiłam się, że podjadę za te 3 dni poznać szczeniaczka i suczki i jakoś mi wyleciało z głowy zapytać coś więcej o te wnętrostwo...
  2. Przerywając chociaż na chwilkę te mniej i bardziej agresywne wypowiedzi napiszę, że nastąpiła nagła zmiana planów i jeśli dobrze pójdzie to za 3 dni trafi do mnie szczeniaczek nie maltańczyka czy pieska w typie maltańczyka, ale malutki 3-miesięczny Bichon Frisé : ) wiem, że pewnie wielu z was teraz na mnie naskoczy, że tak gwałtownie zmieniam plany i w sumie nie będę się wam dziwić : ))) ale po bardzo okazyjnej cenie hodowca FCI, mający hodowlę położoną niedaleko mojego miasta, chce sprzedać maluszka tej rasy : ) co prawda to samczyk, ale pan mnie przekonywał, że w tej rasie nie widać żadnych różnic w zachowaniu piesków i nawet bardziej polecał samczyka, bo jego zdaniem są one bardziej stałe w zachowaniu i lepiej sprawdzają się w roli kompana dla dzieci : ) piesek jest wnętrem (tak to się pisze?), choć podobno jest jeszcze szansa, że zejdą mu jądra (pan mówi, że to się rzadko zdarza, ale nie jest powiedziane, że nie). Pani oddała mi bez problemu pieniążki wpłacone już na suczkę w typie maltańczyka, mam nadzieję, że wszystkie szczeniaczki znajdą dobre domy : )
  3. Chce pieska przypominającego wyglądem maltańczyka, ot cała filozofia : ) może być większy, mieć krótsze włoski- nie obchodzi mnie to. Białych piesków przypominających maltańczyka wbrew pozorom nie ma dużo w schroniskach, a jak się jakiś znajdzie to ma na ogół jakieś problemy czy to z zachowaniem czy zdrowotne :( Chcę, żeby to był szczeniak z pewnych powodów i nie zamierzam kupować/adoptować dorosłego pieska. Za pieski w schroniskach też się płaci, akurat w tym znajdującym się niedaleko mnie za szczeniaczka w typie maltańczyka chcieli 300 zł. Gdybym wzięła tego pieska, ślepego na jedno oko to już zapłacenie za niego 300 zł byłoby jak najbardziej w porządku, tak? Dlaczego za szczeniaczki wyglądające jak przysłowiowe Burki płaci się w schronisku 30 zł, a za małego kudłatego pieska w typie maltańczyka 300? Tak czy siak suczka została kupiona, więc już, jak to niektórzy mówią, pozamiatane! : ) ojciec szczeniaczków ma rodowód FCI, mama z kolei jest po pieskach z rodowodami FCI jeśli oczywiście wierzyć tej pani : ) fakt jest taki, że suczka wygląda identycznie jak ten piesek: [IMG]http://www.dogtemperament.com/wp-content/uploads/2012/01/maltese.jpg[/IMG] więc może i jest kundelkiem, ale bardzo mocno przypominającym maltańczyka. Szczeniaczki z kolei wyglądają identycznie jak te: [IMG]http://3.bp.blogspot.com/-jCAdlNRTVEY/USjG2LgGz4I/AAAAAAAAAV4/8m6oCwJ1Wu8/s400/cute+mini+maltese+puppies.jpg[/IMG] Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba : ) jeśli ktoś z was widział ostatnio identyczne pieski do adopcji to proszę o kontakt : )
  4. [quote name='Aysel'] Z takiego niezbyt świadomego krycia zapewne pierwsze co będziesz musiała zrobić to rzepki kolanowe - prawdziwa plaga wśród wszystkich miniaturowych ras. Zastanów się czy stać Cię, by robić psu operację która za 1 nogę kosztuje ok. 1500 zł. A takie operacje są dwie + psa musisz przez dwa tygodnie trzymać w transporterze (!), by sobie nie zepsuł tego, co mu chirurg zrobił! A jak się zepsuje to za pół roku płacisz kolejne 1500 zł za łapę. Plus rehabilitacja po zabiegu. Rzepki to jest naprawdę przekleństwo małych psów. Zresztą bardzo często z tego powodu psy są sprzedawane na kolanka i potem niestety idą do takich 'hodowli'...[/QUOTE] Ilu znasz hodowców maltańczyków? Jak myślisz ilu bada rzepki u swoich suczek i reproduktorów? Myślę, że gdybyś podzwoniła to byś się nieźle zdziwiła : ) hodowcy, z którymi miałam przyjemność rozmawiać bardziej skupiali się na kwestiach związanych z odpowiednimi preparatami do pielęgnacji okrywy maltańczyka, natomiast moje pytania o choroby charakterystyczne dla rasy kwitowali stwierdzeniami o tym, że rasa jest wyjątkowo stara i zdrowa i że wypadające rzepki zdarzają się u yorków a nie u maltańczyków. Czy to jest to minimum wiedzy weterynaryjnej, którą powinni mieć hodowcy? Czym się tacy hodowcy różnią od tej pani skoro wszystko w ujęciu tych osób sprowadza się do tego, żeby rozmnożyć jak najbardziej owłosioną sunię z jak najbardziej owłosionym pieskiem? W hodowli, w której rodzice mieli wykonane kilka badań szczeniaczki kosztowały 5000 zł za pieska i 6000 zł za suczkę, a ja tyle nie zapłacę. Dziękuję za wszystkie opinie, pieska kupuję jednak już na 100 % : ) być może jest to kupowanie przysłowiowego kota w worku, ale decyzja podjęta, pieniążki wpłacone a teraz codziennie wpadam oglądać szczeniaczki, żeby wybrać tego, który najbardziej mi przypasuje. Nie jest powiedziane, że taki piesek będzie chory, tak samo jak nie jest powiedziane, że piesek, za którego dam 5000 zł będzie zdrowy.
  5. [quote name='rosa']Goralka tylko jedno pytanie. Czy gdyby nie opuścili dla Ciebie ceny to i tak wzięłabyś pieska?[/QUOTE] Myślę, że nie : ) suczki mają iść po 1300 zł, wolałabym w takiej sytuacji dołożyć i kupić sunię FCI. Jednak, gdy cena jest 4 razy niższa a szczenię mi się podoba to dlaczego mam na siłę się powstrzymywać? : ) Oczywiście jestem w pełni świadoma, że nabywam pieska w typie rasy, a nie rasowego maltańczyka, i mało tego- nie przeszkadza mi to w żaden sposób : ) nie mam żadnego parcia na chodzenie i chwalenie się wszystkim dookoła, że kupiłam rasowego szczeniaczka. Jeśli chodzi o kwestię adopcji to już pisałam, że szczenięta w typie maltańczyka zdarzają się wyjątkowo rzadko. Przez 7 miesięcy może 2? razy udało mi się znaleźć takie pieski do adopcji. Jeden był w schronisku (i schronisko życzyło sobie za niego 300 zł jako za pieska "rasowego"), ale nie wyglądał zbyt dobrze, był bardzo zaniedbany i nie widział na jedno oczko. Za drugim razem były to szczeniaczki z jakiejś rozbitej hodowli, ale od razu zostały rozdane po znajomych : ) więc znowu wyszła klapa. No i też nie byłam przekonana, bo były malutkie, wersje teacup, a tak jak pisałam ja takiego psiaczka nie chcę. [quote name='toyota'] Ale jak ktoś kupuje szczeniaka z pseudo za 1000 zł, podczas gdy niewystawowego można kupić z bardzo dobrej hodowli z ZKwP za 1200 zł to sam z siebie robi idiotę.[/QUOTE] Również uważam, że kupowanie pieska w typie yorka jest najzwyczajniej w świecie mało mądre. Yorki z rodowodami FCI można znaleźć już za 1000 zł, a nawet za 900! Przez chwilę myślałam czy nie zdecydować się na tą rasę, bo bardziej mi odpowiadały ceny, ale jednak się rozmyśliłam.
  6. [quote name='marta30']Ciekawe, za peta płacić nie chce bo może mieć krzywy ząbek a za kundla już tak. Matka jest psem w typie, nikt nie wie co niesie w genach. Mój "podhalan" z wyglądu jak super owczarek podhalański, mogłabym go ogłosić jako repa a że jego ojciec czarny był... to nasz słodka tajemnica. [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/diablotin.gif[/IMG] Tak to właśnie jest psami w typie.[/QUOTE] Tekściki o samochodach nie wypaliły to bawimy się w inne personalne wycieczki bez większego ładu i składu? Słabo, oj słabiutko : ) [quote name='Dardamell']Goralka, chcesz to kup, nie chcesz to nie kupuj. Mam wrażenie, że w tym temacie szukasz poparcia dla swojej decyzji. I nie do końca się udało, więc na siłę chcesz ludzi do tego przekonać, co też się nie uda. Nie zależy Ci na maltańczyku i nie chcesz mieć maltańczyka. Chcesz po prostu psa, który z wyglądu będzie go przypominał.[/QUOTE] Masz rację : ) Nie wytrzymałam do środy i dzisiaj znowu byłam u maluszków, rozmowa z ich właścicielką do reszty utwierdziła mnie w przekonaniu, że wezmę od niej pieska : ) także decyzja podjęta, dziękuję wszystkim za wypowiedzi!
  7. [quote name='toyota']Goralko, to jest rozmnażanie słabych psów, które w ZKwP zostałyby zdyskwalifikowane ze względu na braki w urodzie, problemy z ruchem, słabą szatę. Psy takie z czasem ledwo co przypominają naprawdę rasowe psy i coraz częściej pojawiają się w schroniskach.[/QUOTE] W przypadku tej pani wygląda to tak, że jej się najzwyczajniej w świecie nie chce jeździć na wystawy (musiałaby zresztą kupić rasowego maltańczyka). Dlaczego nie moga też istnieć na tym świecie psy, które "ledwo co przypominają naprawdę rasowe psy"? Dlaczego istnieć mogą jedynie te rasowe (i to nie byle jakie rasowe tylko FCI)? [quote] A Ty się usilnie upierasz, że to jest w porządku.[/quote] A dlaczego nie? Dlaczego komuś zakazywac hodowania nawet kundelków? Bo jest dużo psów w schroniskach? To dlaczego nie zakażemy hodowania psów hodowcom FCI? Wprowadźmy zakaz rozmnażania psów na całym świecie na 50 lat i niech ludzie mają możliwość tylko i wyłącznie brania psów ze schronisk : )) jeśli wszystko odbywa się w odpowiednich warunkach, legalnie, są opłacane składki i tak dalej to dlaczego ktoś nie może prowadzić interesu w postaci hodowania kundelków skoro są na nie chętni? [quote] Argument, aby nie kupować jest jeden, a mianowicie taki, że jeśli będziemy kupować kradzione rzeczy, takie jak kołpaki, znaczki samochodowe itp. to zawsze będą one w Polsce ginęły, skoro jest na nie zbyt i to wśród "uczciwych "obywateli". Jest to można powiedzieć przyzwolenie społeczne na kradzież.[/quote] Dlaczego porównujesz kupowanie niekradzionych psów do kupowania ukradzionych części? Od kiedy kupowanie pieska z rodowodem innej organizacji niż FCI jest nielegalne? [quote] Jeśli chodzi o zwierzęta uważam, że jest to nawet bardziej istotne, żeby nie rozmnażać na potęgę pseudo rasowych, bo za chwilę kolejne psy wylądują na ulicy. Jeśli nie ten miot, to następne pokolenia.[/quote] A dlaczego już rasowe rozmnażać na potęgę można? To, że psy lądują na ulicy jest wynikiem ludzkiej głupoty, braku empatii i wyobraźni. A nie rozmnażania. Gdyby były wysokie, zawsze egzekwowane kary, gdyby był obowiązek czipowania wszystkich piesków i rejestrowania tych czipów to by problem psiej bezdomności nie miał miejsca na taką skalę. [quote name='Collie']Wielkie dzięki [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [B]bejasty[/B], zależy jak kto szuka. Zdarzają się oczywiście pojedyncze odstępstwa. Ostatnio intensywnie szukałam i pisałam do hodowców, otwarci, służyli mi pomocą (szukałam peta). Wielu moich znajomych posiada psiaki z hodowli ZK i żaden z nich nie ma problemów zdrowotnych. Są to piękne psiaki, które biorą udział w zawodach sportowych czy wystawach. Hodowle zarejestrowana w ZK, albo takie, które podają tylko, że są też trzeba sprawdzać, szukać o nich opinii. Dowiadywać się o tym jak hodowca socjalizuje szczeniaki, prosić o podesłanie zdjęć np. badań rodziców. Pytać o wszystko, a i mieć na uwadze, że dobry hodowca też nam będzie zadawał różne pytania. Za to wiele negatywnych rzeczy coraz częściej słyszę o stowarzyszeniach, o warunkach w jakich te "hodowle" są prowadzone.[/QUOTE] Czy szukałas może maltańczyka?
  8. [quote name='cockermanka']Skoro zarejestrowała się w związku pseudohodowców,to jak myślisz?[/QUOTE] Domyślam się, że osobie zarejestrowanej w FCI wszyscy spoza tej organizacji wydają się krętaczami, ale nie jest powiedziane, że jak ktoś jest zarejestrowany gdzie indziej to trzyma swoje pieski w kojcu na podwórku, karmi je resztkami z obiadu i rozmnaża tak często jak to możliwe.
  9. [quote name='Czaki']Goralka piszesz, że chcesz psa w typie, większy wzrost, uszka by Ci nie przeszkadzały, ale gdy znalazłaś jakieś pety (nie wypigmentowany nosek itp.) to nie bo droższe (ale tańsze :lol: z prawdziwym rodowodem i większą pewnością)[/quote] Większą pewnością czego? : ) Prawda jest taka, że moje podejście w dużej mierze sprowadza się do kwestii finansowej. Nie rozumiem dlaczego mam płacić 2000 zł za pieska na kolanka, który jest w jakimś stopniu wybrakowany skoro mogę mieć podobnego pieska za 4 razy mniejszą kwotę? : ) dla samej zasady, że kupować należy tylko w hodowlach FCI? Niestety ta zasada mnie nie przekonuje :( [quote]Ja na Twoim miejscu poczekałabym i odłożyła trochę kasy, jeszcze raz przejrzała wszystkie hodowle i może z jakąś nawiązała kontakt (odwiedziny itp.)[/quote] Mam odłożone pieniądze, przez 7 miesięcy bez problemu je odłożyłam : ) [quote]P.S. 7 miesięcy to nie jest dużo, niektórzy czekają latami na swoje wymarzone psy.[/quote] Ale ja nie jestem niektórzy, chcę pieska akurat w okresie przed wakacjami, bo wtedy moja sytuacja zawodowa wygląda najlepiej i będę miała dla niego najwięcej czasu, żeby odpowiednio go odchować : ) [quote]Jeszcze jedno czemu akurat maltańczyk (oprócz wyglądu) ? Może jakaś inna rasa, która bd do Ciebie pasować ?;)[/QUOTE] Bo mi się podoba wizualnie mały biały długowłosy piesek : ) podobają mi się z zachowania i charakteru te psiaki, które miałam okazję poznać i niestety, ale nie zaobserwowałam żadnych różnic w zachowaniu tych mających rodowód FCI i tych bez rodowodu FCI. Właściwie to tylko jeden poznany przeze mnie piesek (FCI) wykazywał niechęć do obcych osób i innych psów.
  10. Dobrym stróżem jest też kangal : ) dobry stróż nie może szczekać za dużo, on powinien we krwi mieć ostrzeganie i reagowanie tylko wtedy, gdy jest to z jego punktu widzenia potrzebne
  11. [quote name='isabelle301']Odwiedzaj ją często - zaproponuj jej że pomożesz przy opiece nad maluchami. Jak się zaprzyjaźnicie - łątwiej Ci będzie wydobyć informacje różne. Także łatwiej Ci będzie poobserwować suczkę, babcię, funkcjonowanie tej hodowli[/QUOTE] Masz rację, muszę ją lepiej poznać i zdobyć zaufanie. Zrobiła na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie, taka ciepła starsza osoba, jest w swojej suczce zakochana, ciągle opowiada jak to jej mąż przywiózł ją w ramach urodzinowego prezentu, jaka była szczęśliwa i tak dalej
  12. [quote name='isabelle301']Goralka - warunki które opisałaś są o niebo lepsze niż te, które mi było dane widzieć w dwóch topowych, bardzo szanowanych i bardzo znanych hodowlach chartów w Polsce. Dodatkowo teks babci - psy wydaje dopiero po ukończeniu 10 tygodnia życia... bardzo chwalebne. Sposób socjalizacji który opisałas świadczy o dużej dbałości o szczeniaki i rozsądnym podejściu do sprawy wychowywania w przyszłości przez właściciela a także dbałości o zdrowie piesków. Bierz i nie zastanawiaj się... lepszej oferty nie znajdziesz.[/QUOTE] Chcę jeszcze raz maluszki odwiedzić w środku tygodnia i się z nimi trochę pobawić, żeby je lepiej poznać i zobaczyć czy ta suczka, która wpadła mi w oko rzeczywiście by się ze mną dobrze dogadywała : ) i musze koniecznie zapytać w jakiś sprytny sposób tą panią o to, czy zamierza jeszcze suczkę rozmnażać, mam nadzieję, że to nie jest osoba, która będzie dopuszczać ją co cieczkę :(
  13. [quote name='Naupali']Możesz się zdziwić nie wiesz jak wyglądali rodzice matki szczeniąt tym samym nie wiesz jakie cechy może przekazać. Już wielu się zdziwiło, że np yoreczek im 3x większy wyrósł niż zapewniali "hodowcy".[/quote] Jak mi z pieska wyrośnie większy piesek w typie rasy maltańczyk to będę się cieszyć :) nie chcę przesadnie małego psiaka. [quote]No cóż chociażby dlatego, że mamy pewność, że między rodzicami szczeniaków nie ma pokrewieństwa (tak wiem, ze w tym wypadku Ty masz taką pewność), psy muszą być wystawiane, aby zdobyć uprawnienia hodowlane, a nikt zagłodzonego i ogólnie już mówiąc zaniedbanego psa nie wystawia no i może jeszcze to że jest coś takiego jak przegląd miotu. Nie daje to większego prawdopodobieństwa zdrowia niż stowarzyszenie gdzie nie występuje nic z wymienionych rzeczy? [/quote] Oczywiście, masz rację. Zgadzam się z tobą, tylko że w moim przypadku sytuacja jest trochę inna. Znam właścicielkę samczyka, znam jej psa, teraz poznałam jej babcię i jej sunię i żaden z tych piesków nie jest zaniedbany, zagłodzony czy Bóg wie co jeszcze.... [quote]Ciężko jest cokolwiek na to odpowiedzieć. Nie ma co oszczędzać bo to ważna decyzja, wiążąca na wiele lat. Może być tak, że teraz oszczędzisz, a później dużo więcej wydasz na leczenie. Chcesz szczeniaka no to zapewne będziesz mieć, to Twoja decyzja. Jako że jest to forum wyraziłam swoje zdanie i tylko podrzuciłam taką myśl.[/QUOTE] Bardzo dziękuję za każdą uwagę, nie zdecydowałam się jeszcze na szczeniaczka, ale nie będę ukrywać że jestem podekscytowana, bo wreszcie po 7 miesiącach znalazły się tańsze szczeniaczki, które mi się spodobały i których rodziców znam. W końcu gdybym podchodziła do wszystkiego na zasadzie "byle tanio" to już dawno bym kupiła pierwszego lepszego pieska.
  14. [quote name='immortal'] Kupno psa z rodowodem czy konkretnie z rodowodem fci nie daje pewności ani w kwestii wyglądu psa, ani jego charakteru, zdrowia, odpowiedniej socjalizacji, warunków - wszystko jest kwestią indywidualną danej hodowli - każdą należy odrębnie rozpatrywać i papierek nie jest tu najistotniejszy[/QUOTE] Tak też mi się wydawało po lekturze wielu artykułów i forum, ale wolałam się zapytać mądrzejszych ode mnie. Niestety zamiast konstruktywnej krytyki, porad wszystko zmierza w kierunku mało przyjemnego linczu i dziwnych wycieczek w stronę mojej osoby niepopartych w sumie żadnymi merytorycznymi argumentami poza zwykłym "mało wiesz" :(
×
×
  • Create New...