Jump to content
Dogomania

cienkun

Members
  • Posts

    224
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by cienkun

  1. [quote name='zaginiona sara']Ciekawe czy na wszystkie psy działa.[/QUOTE] Chodzi Ci o to, czy każdego zniechęci do ataku zapewne? Otóż na chwilę na pewno. Jeżeli pies jest bardzo rozdrażniony i jest rasy która ma wysoki próg odporności na ból, to zniechęci go mniej. Jednak i tak ostudzi jego zapał, bo chociaż na chwilę straci oddech. Problemem jest tylko wietrzna pogoda.
  2. [quote name='Karilka']Oj. Świetnie. Mam zapinać psa na smycz kiedy atakuje nas inny, lktóry wyszedł spod kontroli? Może ja mam walczyc z 70kg kaukazem jeszcze trzymając psa na smyczy i obronić jego? Dzięki. Miałam dwa razy podobną sytuacje i udało nam sie obejść bez większego szwanku tylko dzięki temu, ze pozwoliłam swojemu psu walczyć zanim tamten dopadł i zagryzł mi psa trzymanego na smyczy a potem zająłby sie mną (lub odwrotnie). Myślę, że ja nie mam szans z kaukazem, któremu przyszłoby do głowy mnie zabić. Mój pies jest troche szybszy od każdego człowieka.[/QUOTE] Polecam gaz pieprzowy. Najlepiej żel lub pianka. Nie powoduje trwałych obrażeń, nieźle odstrasza i jest legalny w RP.
  3. [QUOTE] Z resztą wilki mają pojęcie o odrębności gatunkowej - nigdy nie uznają człowieka za jednego z nich, a tym bardziej nie przyjmą go do swojej watahy. [/QUOTE] A co z dziećmi wychowanymi przez wilki? Nie tylko przyjęły je do watahy, ale nawet wykarmiły... [quote name='zaginiona sara']. To po części tak jakby sobie amputować pierś bo można za późno wykryć guza.[/QUOTE] Dokładnie to miałem napisać. :)
  4. [quote name='ojasia'] I to wcale nie jest takie pewne, że neandertalczycy wygineli. .[/QUOTE] Jest bardzo prawdopodobne, że zasymilowali się z homo sapiens.
  5. [quote name='Martens']Litości, nie odbierajmy wilkom inteligencji. Każdy wilk widzi, że człowiek wygląda inaczej, inaczej pachnie, ma inną mowę ciała. Ten pan potrafił wejść do stada wilków, potrafi przekazywać im na swój sposób sygnały wilczym językiem, ale proszę, nie róbmy z wilków takich idiotów, że nie widzą żadnej różnicy między współplemieńcami, a odwiedzającym je dwunogiem. To, że go akceptują nie znaczy, że uważają go za wilka.[/QUOTE] Nie było mowy o uważaniu za wilka, tylko za członka stada
  6. [QUOTE] Z resztą wilki mają pojęcie o odrębności gatunkowej - nigdy nie uznają człowieka za jednego z nich, a tym bardziej nie przyjmą go do swojej watahy [/QUOTE] Nie prawda. Człowiek Wilk z discovery. :)
  7. [QUOTE] Człowiek kieruje się rozumem, zwierzę instynktem... [/QUOTE] A cóż to jest ten mityczny rozum, którego zwierzęta nie mają?
  8. [QUOTE] Pies nie zaatakuje suki ani szczeniaka. [/QUOTE] To akurat nie prawda. [QUOTE] A szczepionka na raka faktycznie istnieje. [/QUOTE] Nie wiem czy szczepionka, słyszałem tylko o, podobno skutecznej, terapii Maxa Gersona. Ale tak poza tym, to sie z Tobą zgadzam. :)
  9. Stosowanie słowa "zdechł" w stosunku do śmierci zwierzęcia dawniej nie było niczym złym. Było to po prostu odróżnienie tego, czy denat był człowiekiem czy przedstawicielem innego gatunku. Później zaczęto używać tego słowa w sposób obraźliwy w stosunku do ludzi i nabrało ono nacechowania negatywnego. Dla tego wolałbym aby używano słowa "padł" lub innego. (także "umarł") (to wszystko IMHO)
  10. [quote name='xxxx52']Czy TTB nie akceptuja swoich kumpli nawet kastrowanych,czy nie kastrowanych.To samo dotyczy suczek?[/QUOTE] Nie wiem co to znaczy TTB Ale mój rot żył w zgodzie z mixem jamniczką. Tworzyli małe stadko. A miał wszystkie instynkty psa bojowego. No może był nieco zbyt ufny do ludzi. :) (nie uznaję sterylizacji/kastracji zwierząt, bo to dla mnie zwykłe okaleczanie) Ponadto, nigdy nie robił problemów podczas badania przez wet. itp. Za obcymi psami nie przepadał. Edit. Ale przypomniało mi się że miał też jednego kumpla. Kumpel miał kilka. Resztę gryzł.
  11. Zgadzam się, agresja u niektórych ras jest pożądana. Ale najzabawniejsze jest to, że znakomita większość rottweilerów, amstafów itp. oraz psów w typie rasy, to pieszczochy- pacyfisci :D którzy agresje przejawiają co najwyżej w stosunku do innych zwierząt... znajomy sobie kiedyś (dawno) kupił bulteriera z myslą że będzie miał ostrego psa, a potem dzieciaki za nim biegały i wołały "koziołek!" :D edit. A wracając do tematu, żadne zwierze nie atakuje bez powodu. Poza człowiekiem... edit2 A golden to czasem wcale nie taka przytulanka jakby można sądzić...
  12. [quote name='daguerrotype']Czy przy takiej odległości od właściciela, nie jest zbyt duże ryzyko, że tegoż trafi? Czy oni naprawdę są tak pewni swoich umiejętności? [/QUOTE] Nie. Część z nich jest zwyczajnie tak głupia...
  13. [QUOTE] Wartośc użytkowa psa nie jest zależna od ceny, jaką płacisz, a od tego, jaki ma charakter i predyspozycje. [/QUOTE] A ja nic takiego nie napisałem! [QUOTE] Psy ze schroniska czy ulicy mają taką samą wartość użytkową, jak psy za 150 zł z giełdy, [/QUOTE] oczywiście
  14. Dla tego że wiele z tych psów ma również wartości użytkowe. Lub po prostu dla wyglądu. Nie uważam tego za złe. Natomiast w moim mniemaniu, każda hodowla nastawiona na zysk jest zła... Edit. ale zrobilismy OT. sorry moderatorów ;)
  15. Nie będę tu przedstawiał moich poglądów, bo nie chce mi się powodować kłótni. ;) Powiem tylko że zdarza się że "pseudohodowca" utrzymuje kontakty z klientami. A i przecież nie każdy "hodowca" ma kontakt z klientem. Nie mniej rozumiem że psy bez rodowodu nie są rasowe...
  16. Wiem że część tych hodowców trzyma zwierzaki w złych warunkach i czerpie z tego tylko zyski nie dbając o ich zdrowie. Ale nie wszyscy. A pogryzienia się zdarzają. Nie ma ich aż tak dużo. Zawsze się zdarzały i będą się zdarzać. A nierasowców jest więcej, to i częściej gryzą. Faktem jest że często nie są dobierane pod względem zdrowia czy charakteru a jedynie np. wielkości. To prawda. Ale... [QUOTE] Czy Ty wiesz o czym piszesz? Pit bull to rasa i amstaff to rasa, to sa dwie RÓŻNE rasy. [/QUOTE] Ja też ich nie rozróżniam :D czym one się własciwie różnią?
  17. [quote name='Sybel'] Gratuluje wspomagania procederu pseudohodowli. Co jak co, ale wzięcie TTB z pseudo to jak przytulenie do piersi niewybpału, który w każdej chwili może wybuchnąć. Jak chcesz mieć bezpieczną posesję, zainwestuj w alarm, nie w psa z pseudo. .[/QUOTE] Nie przesadzajmy. Mojego rota wziąłem od Cyganów. Najmądrzejsze stworzenie jakie znałem. I nie każdy kto hoduje psy bez rodowodów jest sadystą...
  18. [QUOTE]Karetki dla zwierząt to albo prywatny sposoring, albo żywa gotówka właściciela i czyjaś działalność gospodarcza. Nikt nie refunduje opieki zdrowotnej dla zwierzaków, bo niby za czyje pieniądze? [/QUOTE] Dałoby się to zrobić z podatków, jak wiele innych rzeczy, gdyby wszystkie te szumowiny u władzy nie rozkradały tych pieniędzy i nie przyznawały sobie horendalnych diet i dodatków...
  19. [QUOTE]Mój Mikser ma sterczący biały ogon, więc myśliwi raczej nie są dla niego zagrożeniem. [/QUOTE] Nie chodzi o to że strzelają do psów przez pomyłkę, tylko że strzelają do nich celowo. Co więcej jest to zgodne z prawem, ponieważ pies bez smyczy w lesie jest uważany za zagrożenie dla zwierzyny leśnej... [QUOTE]a może pomyśl o starszym (4-5 lat) psie z DT [/QUOTE] Taką opcję również biorę pod uwagę
  20. Niech to. Mój rotek z początku też gonił za zwierzyną, ale potem tak się nauczył, że mogłem chodzić z nim po lesie bez smyczy i nie odszedł dalej niż 4 metry ode mnie nawet jak zobaczył sarnę. Rano zabierałem go jak szedłem ćwiczyć qi gong do lasu i nigdy się samowolnie nie oddalił. Jak mi żal że już go nie ma... Gdzie ja znajdę drugiego takiego? A wracając do lasu, to trzeba uważać spuszczając psa, żeby nie odszedł za daleko, bo myśliwi czasem strzelają do psów...
  21. Powodzenia dla Maxia. Młody psiak, wyliże się :)
  22. [quote name='Martens']Tylko jeśli buldog amerykański wymagałby dla Ciebie za dużo ruchu to bokser tym bardziej ;) Ale to akurat nie jest kwestia metrażu czy podwórka tylko Twojego czasu i sił na wyczerpujące spacery.[/QUOTE] Nie wiem, nigdy nie miałem w domu ani buldoga, ani boksera. Rottweiler nie narzekał i zapasiony nie był.
  23. [quote name='dog193']A czemu nie chcesz drugiego rottka, skoro charakter ci pasuje?[/QUOTE] Nie pisałem że nie chcę, tylko zastanawiam się czy brać pod uwagę też inne rasy. [QUOTE] a może Bokser niestety już troche mijająca "moda" [/QUOTE] Moda nie ma tu nic do rzeczy. Bokser też zacna rasa.
  24. A ja się zaczynam zastanawiać nad godnym następcą mojego rotka. Zastanawiam się, czy mając na uwadze cechy charakteru oraz inne, jest podobna rasa. Zastanawiałem się nad buldogami, ale angielski jest podobno chorowity i nie przepada za spacerami, a z kolei amerykański nie wiem czy nie jest nadto ruchliwy i czy by się nie męczył w mieszkaniu.
  25. [quote name='Arwilla'] Ciekawe, czy gdyby podczas ratowania przez zespół karetki psa, zmarł człowiek, ta kobieta zostałaby oskarżona o spowodowanie śmierci człowieka? Bo ja mam nadzieję, że tak...[/QUOTE] Na prawdę Cię nie rozumiem! [QUOTE] Szczeże powiem tak: Powinny być karetki dla zwierząt czy coś podobnego. to jedynie moje zdanie. [/QUOTE] Też już kiedyś o tym pomyślałem.
×
×
  • Create New...