-
Posts
16235 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
27
Everything posted by Bogusik
-
Rozliczony 30zl Kramik Trzeci Dla Fibi Rudusi Być Musi 1.10
Bogusik replied to Nadziejka's topic in Zakończone
Dzień dobry.Poproszę KT nr 2 - mydełko i dołożenie do innych zakupionych fantów 🙂 -
Proszę o pomoc materialną dla niewidomego Promyka,który potrzebuje specjalistycznej karmy i drogich leków.Ma cudowną opiekę u Moli@ która ma u siebie kilka staruszków wymagających drogiej karmy i leków. https://www.dogomania.com/forum/topic/338326-promyk-zostaję-na-stałe-u-moli-dziękuję-za-dotychczasowe-wsparcie/
-
ZAKOŃCZONY,ROZLICZONY-OD KOSMETYKÓW PO BUTY - BAZAREK DLA LUNI DO 15.08.22
Bogusik replied to Bogusik's topic in Zakończone
Dziękuję za potwierdzenie 💓 -
ZAKOŃCZONY,ROZLICZONY-OD KOSMETYKÓW PO BUTY - BAZAREK DLA LUNI DO 15.08.22
Bogusik replied to Bogusik's topic in Zakończone
ROZLICZENIE: WPŁATY ZA FANTY 479,00ZŁ NADPŁATY + 8,50ZŁ CEGIEŁKI + 20,00ZŁ ------------------------------------------- RAZEM 507,50ZŁ BAZAREK ZAKOŃCZONY I ROZLICZONY. JESZCZE RAZ PIĘKNIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA UDZIAŁ.💓 -
U Luni wszystko układa się dobrze. Był na początku stres związany z nowym miejscem ale to dosyć szybko minęło.Pomału ogarnia gdzie należy załatwiać swoje potrzeby i ufać swojej nowej rodzinie.Pani Natalia powiedziała,że Lunia jest mądra,bystra a przede wszystkim bardzo kochana 🙂 Państwo opłacili całą fakturę za weta 🙂
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Bogusik replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Groszku...[*] 😥 -
Tak jak wyżej napisała Asia, uważam,że to bardzo dobry dom i gdyby Marinka była pod moją opieką to oddałabym ją z czystym sumieniem. Chocianów jest niewielkim miasteczkiem o starej zabudowie ale są też pobudowane nowe osiedla. Pani Ania wraz z mężem i mamą, mieszkają właśnie na jednym z nich, w obszernym mieszkaniu, na pierwszym piętrze.Budynki otacza dużo zieleni i miejsc spacerowych. Mają dorosłą córkę,która mieszka w Warszawie i ma adoptowanego pieska i kota. W zeszłym roku,po długiej chorobie, pożegnali swojego przyjaciela rasy beagle.Jego zdjęcie i urna z prochami stoją do dzisiaj na komodzie,a wspomnienie o nim wywołuje łzy u obojga.Bardzo mili,pełni miłości i empatii do zwierząt ludzie.Pani Ania gdy znalazła ogłoszenie Marinki od razu pokazała mężowi i oboje się w niej zakochali.Rozmawialiśmy o psich akcesoriach,zgłoszeniu czipa do bazy danych, adresatce i lęku separacyjnym.Zwróciłam też uwagę na balkony bo są dwa ale są zabudowane,bez barierek ze szczeblami.Praktycznie zawsze jest ktoś w domu,ponieważ p.Ania pracuje zdalnie.Jeżeli chodzi o urlopy i weekendowe wyjazdy, to nie wyobrażają sobie aby Marinka nie jechała z nimi. Naprawdę fajna rodzina i trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Marinki w nowym domku🙂