mychaaaaa

Oh, jakie niesamowite umaszczenie :) Mam słabość do marmurkowych aussie ;)

Nie wiem po co tworzyć kolejne rasy, różniące się od siebie tylko kolorem włosa... Rozumiem budowa, przeznaczenie, ale kolor?... Chociaż osobiście uważam, że niektóre biewery są ładniejsze od yorków.

[quote name='Ilka21']Ja ogólnie przepraszam, że tak Was umawiam ale myślę, że to byłoby fajne spotkanie dla nas wszystkich(sporo grzywek i fajna ekipa ma się zebrać) a mychaaaaa miałaby większe chęci by się wybrać z kimś jak sama(tak mi się wydaje, bo ja sama nie przepadam jeździć zawsze z kimś to raźniej).[/QUOTE] Co prawda to prawda ;). A dziewczyny mają grzywki z Innowacji? :)

Postaram się wszystko załatwić tak, by załapać się na wystawę :)

Postaram się :) kiedy dokładnie jest wystawa? Jeśli się uda, zaplanuję urlop, bo w weekendy pracuję :)

A ja uwielbiam chińskie grzywacze i samoyedy... dwie najcudowniejsze dla mnie rasy :) Poza tym podobają mi się psy o nietypowym wyglądzie - Puli, Bergamasco, Komondor...

Laila obowiązkowo śpi w łóżku ;) a jak kombinuje, żeby spać w środku, między mną i moim facetem :P zawsze zasypia obok, a rano w środeczku. A jak zaczyna się do niej mówić, otwiera oczy i udaje, że nie słyszy :P. A kiedy chce się ją przełożyć na bok, zaczyna "burczeć" (nie warczy, tylko tak śmiesznie burczy)

Mam sunię w typie nagiego chińskiego grzywacza i "najlepsze" komentarze jakie słyszałam: 1. "O, ta pani ogoliła pieska, żeby mu gorąco nie było" 2. "Ojej, ten pies jest taki schorowany, że wyliniał" 3. "Ooooo! PUDELEK!" a innym razem "Czy to chihuahua?" (tak, ogromne podobieństwo ;P) 4. "Co to za rasa?" - ja: w typie chińskiego grzywacza - "yyy... to pani aż z chin go przywiozła?" 5. "Mamo, patrz, osiołek!" I raz jedna kobieta kazała mi się leczyć, bo psa krzywdzę, że jestem nienormalna by coś takiego psu zrobić (i nie dała sobie przetłumaczyć, że ten pies tak ma od urodzenia)...

Moja mama ma tabliczkę z pudelkiem i "Uwaga, tu pilnuję ja" ;). Taką: [url]http://obywatelpies.pl/images/zdjecia/2025/4a5368603b7d0.jpg[/url] Ja na drzwiach od mieszkania mam powieszoną tabliczkę "tu pilnuję ja!" i obok kudłata świnka morska, która wygląda prawie tak jak moja Lusia (Lusia ma dłuższą sierść) :) Ooo taka: [url]http://obywatelpies.pl/images/zdjecia/4045/4a543d351c833.jpg[/url]

Oj, moja potrafi się obrazić :D najczęściej po wizycie u weterynarza, jak chodzimy na czyszczenie gruczołów (do końca dnia jest niezadowolona). A często, jak się wygłupiamy z moim facetem, potrafi usiąść, przechylić główkę i spojrzeć w sposób "Boże, otaczają mnie sami kretyni" ;). Cudowna mina :D

Moja sunia nazywa się Laila - gdy do nas trafiła, miała już tak na imię i postanowiliśmy nie zmieniać :). Za to nasz kocurek - Oliver - nazywa się jak rudy kotek z Disneyowskiej bajki "Oliver i spółka".

Czytałam historię Ystvana na innym forum... to smutne, że takie rzeczy dzieją się w cywilizowanym świecie :(... mam nadzieję, że Ystvan będzie miał szansę normalnie funkcjonować, skoro już wraca do formy... Czy byli właściciele ponieśli jakąś odpowiedzialność za spapranie psu psychiki? Szkoda, żeby uszło im to na sucho...

Ta gazeta wychodzi około dziesiątego każdego miesiąca. Mi osobiście bardziej podoba się "Mój pies" i "Przyjaciel pies"...

Byłoby bardzo fajnie :)

[quote name='Iza.']Oooo mycha wita, widzę, że jesteś z Białegostoku, super! Może n jkiś spacerek grzywkowy się kiedyś wybierzemy ? :cool3:[/QUOTE] Bardzo chętnie :) w tygodniu mam zazwyczaj dużo wolnego czasu, więc miło byłoby pospacerować z dwoma grzywkami :D ślicznego masz powder puffka :)

[quote name='magdola']mychaaaa to tak jak ja, tylko, że ja już mam wybraną hodowlę, tylko czy ta Pani za kilka lat zdecyduję się mi przekazać mi swoje dziecię.... pewnie wie, że mówię (piszę) o niej ;) już mi się nawet śniła;) ale wierz mi: 2 grzywki to podstawa!!!!!!!!!!! PP i HL to jest to!- przynajmniej dla mnie- teraz wiem, że żyję i mam dla kogo żyć- 3 dzieci.............. może jkiedyś więcej........hihihi/.........[/QUOTE] Oj, że dwa grzywki to podstawa - wiem :) grzywkomania to bardzo groźna choroba, hihi ;). Ja też upatrzyłam hodowlę, dużo dowiedziałam się o grzywkach od tego hodowcy i zauważyłam, że nawet ta Pani tutaj jest :). Ale jak to będzie, przyszłość pokaże ;). Póki co chcę zebrać jak najwięcej informacji, ponieważ w kwestii wystawiania psów jestem zielona, a grunt to stawiać sobie nowe cele do realizacji.

Mam suczkę [U]w typie[/U] hairless. Planowałam zakup rasowego, ale tak wyszło, że przygarnęłam ją jako pięciomiesięczną sunię od kobiety, która kupiła ją do towarzystwa swoim dwóm amtaffom, a Laila im się nie spodobała delikatnie mówiąc... I tak mała Laila trafiła do nas i stała się naszym największym szczęściem :). U mnie dom zawsze był pełen psów, psy to największa rodzinna pasja, także planuję dokupienie Laili towarzyszki. Jako, że nie popieram pseudohodowli i rozmnażania psów bez papierów (Laila została wysterylizowana) chcę, by towarzyszka Laili była rasowa. Ale zanim do zakupu dojdzie, chcę jak najbardziej pogłębić swoją wiedzę, zanim przyjmiemy nowego członka rodziny. Nie spieszy się nam, najważniejsze, to być przygotowanym w 100%, dlatego na innym forum polecono mi tutaj się zarejestrować :). Co do założenia hodowli - zawsze marzyłam, by wystawiać psy i założyć hodowlę, ale jeszcze daleka daleka droga przede mną :).

Witam wszystkich, jestem tu nowa i chciałabym się przywitać :) Nazywam się Paulina i jestem właścicielką ślicznej suczki w typie chińskiego grzywacza o imieniu Laila. Na przyszły rok planuję zakup rasowej suczki hl, dlatego mam nadzieję, że uda mi się tutaj dowiedzieć wszystkiego na temat wystawiania i profesjonalnej pielęgnacji nagusów, choć już sporo nauczyłam się dzięki Laili ;).