paula_t

Troszkę mnie tu nie było, więc nadrabiam zaległości. Uzupełniłam rozliczenie, dziękuję za wszystkie wpłaty:) W tym miesiącu hotelik zapłacony został (albo powinien zostać, bo póki co fundacja chyba jeszcze nie przelała pieniędzy) z pieniążków z fb, bo akurat zostało na jeden miesiąc. U Baksika bez zmian niestety....Cały czas odnawiam ogłoszenia, więc wiszą na pierwszych stronach, ale dodatkowo wykupiłam mu dzisiaj pakiet na bazarku, więc muszę teraz jeszcze tylko skonstruować jakiś tekst i przesłać do osoby robiącej ogłoszenia.

I ja wspieram dziewczyny duchowo, bo jedziemy na tym samym wózku....

dubel

Ojjj Misiu, Misiu, jaki ci się domek trafił....Uwielbiam wchodzić na ten wątek, czytać wieści i oglądać zdjęcia :)

I te błyszczące oczka....:) Coraz więcej siwego na pyszczku Lidercia....:(

Mój brat, wracając dzisiaj w nocy od znajomych do domu po meczu znalazł, podobno dość daleko od zabudowań starszego psiaka w szelkach. Nie wiedział co robić, zadzwonił po straż miejską, która przyjechała po długim okresie wyczekiwania i na ten moment psiak przebywa w krakowskim schronisku na kwarantannie. Jak tylko się dowiedziałam, zadzwoniłam do schroniska. Psiak ok. 10 lat, w dobrym stanie, chipa nie miał. Czy ktoś będzie w schronisku i byłby w stanie dowiedzieć się o nim coś więcej, a w szczególności zrobić choć jedno zdjęcie, żebym mogła go ogłosić na różnych portalach w znalezionych? Mam nadzieję, że nie został w tych szelkach wywalony, tylko po prostu komuś się zgubił, a ja nawet nie wiem jak psiak wygląda...Byłabym bardzo wdzięczna. NIEAKTUALNE PSIAK WRÓCIŁ DO WŁAŚCICIELI

Zawsze mnie śmieszyły te minki i fochy, którymi potrafią strzelać zwierzaki jak coś im się nie podoba:D Moja mama pojechała wczoraj z moim Bandziorem do weterynarza i stwierdziła, że jak wrócili z powrotem to na PRZEPROSZENIE (?;)) dostał kiełbaskę :D

Eluś, Baksik nie jest duży, raczej średniej wielkości, może tylko z lekką nadwagą, a też siedzi:/

Aguś, nie martwię się jakoś strasznie, bo już nie na jednej akcji adopcyjnej byłam, po prostu teraz jakiś pech z tymi dwoma, a myślałam, że taka akcja adopcyjna dobrze Baksikowi zrobi- nowe miejsce, nowi ludzie, nowe sytuacja, poza tym zawsze jest ta iskierka nadziei, że może jednak ktoś go wypatrzy, kiedy będzie miał z nim osobistą styczność, a nie będzie go widział tylko na zdjęciach w ogłoszeniu, ale cóż poradzić...Ehhhh.... Żebyś Eluś wiedziała....Przez to nie tylko Baksik, ale i Sarcia potwornie leżą mi na sercu :( Zastanawiałam się niejednokrotnie czemu tyle to trwa, ale wiem, że jesteście z Agusią niesamowite jeśli chodzi o szukanie domów pod względem czasu i wyszukiwanie pod względem jakości, a u Was też taki "zastój" w przypadku Sarci, która bardzo podobna do Baksika...Baksik już ponad dwa lata szuka domku. A Sarcia ile? Ponad rok będzie, no nie? Praca wkładana, tylko efektów nie widać.... To która bierze Baksa? Tylko spokojnie moje drogie Panie, proszę się nie bić, dla każdego wystarczy :P

Strasznie smutno, ale niestety z akcji adopcyjnej nic nie wyszło, została odwołana :( Nie mam na to żadnego wpływu, zawsze jestem w takich miejscach niejako na "doczepkę", dowiaduję się o nich od osób trzecich, więc pozostaje mieć nadzieję, że w niedługim czasie jakaś inna na horyzoncie się pojawi :(

Jak jak zwykle, ostatnimi czasy, spóźniona, ale bardzo, bardzo się cieszę, że Perełka rozpoczęła nowy rozdział w swoim życiu:) Pierwsze wieści są obiecujące i oby tak dalej:) Powodzenia smoczku na nowej drodze życia :)

Oglądam zdjęcia Misi i napatrzeć się nie mogę :) Ale się małej domek trafił :) I jeszcze tak wspaniale, że wieści z pierwszej ręki i na bieżąco!

Wow! Potwornie się cieszę! :) Mi właśnie dzisiaj przyszło odnowienie ogłoszenia na cafeanimal Malwinki, a tu takie wieści :)

Na ostatni weekend sierpnia planowana jest akcja adopcyjną, na którą wstępnie jesteśmy z Anetą umówione. Nie spodziewam się, aby coś miało mi wyskoczyć, więc na 99% Baksik na tej akcji będzie :) Naszym celem jest przede wszystkim oswojenie Baksika z nowym miejscem, nową sytuację, nowymi ludźmi...

Powoli się chłopak rozluźnia, to i charakterek pokazuje, a sądzę, że z tygodnia na tydzień będzie się można o nim coraz więcej dowiedzieć :)

Ehhh, już mi się nawet po raz kolejny nie chce komentować zachowania ludzi...:/

Misiuniu, nie logowałam się na dogomanii z powodu braku czasu, ale podczytywałam co nieco i wiem, że już jesteś w nowym, dogomaniackim domu :) Szczęścia smoczku maleńki, choć z tego, co widzę po zdjęciach, to czujesz się bardzo swobodnie już od samego początku:D :)

Ojjj, ja też :D Całe dnie w pracy, a Bondziu się wywczasuje ;) Widać, że chłopak baaaardzo zadowolony z wyjazdu:)

Hahaha, uwielbiam te Twoje pomysły i przygody :D Już sobie to wyobrażam :D

Może to jest dobry pomysł :) Sama wykorzystam, bo ja też mojego Bandziora tak delikatnie polewam wodą i niespecjalnie mu się podoba ;) W zeszłym tygodniu w weekend zrobiłam mu basenik w misce i nawet mu się podobało, ale tylko przez chwilkę ;)

Wiedziałam od razu, jak tylko z Anią weszłyśmy do tego domku, że to będzie strzał w dziesiątkę i potwornie cieszę się, że wieści i zdjęcia to potwierdzają :) Widzę, że Pimpuś w moich rejonach był. Może kiedyś uda nam się spotkać na spacerku:) Figuniu bardzo mi przykro, trzymam kciuki za malutką :(

nieaktualne :)

oby tylko Sarcia nie miała wątpliwego szczęścia Baksika, bo też się ładnie panna zasiedziała w hoteliku:( Gabrysiu, doadopcji.pl to portal powiązany z morusek.pl (jak zrobi się ogłoszenia na jednym, to automatycznie pojawiają się też na tym drugim portalu) i mi się zawsze wydawało właśnie, że olx, gumtree i morusek to trzy najważniejsze portale, z których jest najwięcej ogłoszeń :)

Gabrysiu, dopiero dzisiaj przeczytałam, że Nelusi szykuje się wspaniały domek!Wiedziałam, że malutka się doczeka...Co by nie krakać trzymam mocno, mocno kciuki, aby wszystko doszło do skutku:)

Ale Wam zazdroszczę, że miałyście okazję poznać Lidercia!:)