-
Posts
8070 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Everything posted by WATACHA
-
Ku przestrodze :) Wczoraj zaczęłam strzyżenie psów.Ogoliłam Leosiowi szyję i chciałam odłożyć maszynkę, niestety wpadła mi z ręki, prosto na nogę, ostrzem do dołu. Krew tak trysnęła, że myślałam , że żyłę przecięłam. Bartek jak spał tak zerwał się na równe nogi i zaczął mi tamować krew i przykładać lód. Jak przestało mi lecieć to Bartek zajrzał i od razu do mnie "tylko nie patrz" . Niestety pogotowie nie chciało przyjechać i musieliśmy się pofatygować sami. Rana na 2 cm, do szycia, a ja martwiłam się, że mam brudne dresy i nieogolone nogi ha,ha,ha, krzaki takie , że niejeden facet by mi pozazdrościł. Pamiętajcie dziewczyny, nie znacie dnia , ani godziny, więc gólcie nogi :P. Jak wróciłam dzielnie ostrzygłam Leosia do końca, ale ciężko było. Chyba czas kupić stolik groomerski :).
-
Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!
WATACHA replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
O wszystko pytam i o chorobę i o dolegliwości. Co ty piszesz? Koty drze? Szkoda , że nie wiedziałam , bo bym nie musiała jej wczoraj pleców masować i nóg depilować ha,ha,ha,ha -
Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!
WATACHA replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
A co dokładnie Ci dolega Zerduszko? Monika troszkę żartuję, teściową mam super. Biedna jest bardzo , bo zimą połamała kręgosłup i jeszcze jest na zwolnieniu. Zerduszko chodzę czasem z nią na zakupy, a czemu pytasz? Jeżeli chodzi o smak ziół to można się przyzwyczaić. Dla mnie najgorszy smak ma lukrecja. Jeżeli chodzi o boleriozę to podobno może dawać różne objawy. -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Tiiiiiiiiaaaaaaaa, on rządzi jak mu się nikt nie postawi. Nie chciałabym mu przypominać jak była Nikta- wariatka :). -
Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!
WATACHA replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
U nas ogólnie dobrze, pomijając borykanie się od kilku miesięcy z gardłem i jest coraz gorzej. Wyszło, że psy (w sumie Mentor miał tylko wymaz) moje mają w gardle bakterie coli odporną na antybiotyki. Przynajmniej tak mi powiedziała weterynarz która zlecała badania. Mentor ogólnie już się postarzał słabo chodzi , ma zwyrodnienia. Zapisaliśmy się na akupunkturę . Na razie byliśmy raz, jutro będziemy drugi. Ale w sumie już po tym pierwszym byliśmy zadowoleni, pies stał się żywszy i jak pojechaliśmy na działkę to więcej hasał . Pani też nam poradziła jakieś proszki na ta coli, ale musi zobaczyć badanie. Jeżeli nie podziałają to gdzieś tam się wysyła badania, czy próbkę i oni robią szczepionkę specjalnie pod tą bakterię. A tak w ogóle jest u nas piękna pogoda, aż chce się żyć , tylko jakieś robactwo mi się wkrada do mieszkania i muszę z nimi walczyć. Okazuje się, że" teściowa chyba chce mnie zabić. Poszłyśmy na spacer po łąkach. Idziemy, a ona do mnie "o dziurawiec". No to,ja, mykż nazbierałam całą garść. Za jakiś czas mówi, że to chyba nie dziurawiec. Zaproponowała, że zrobimy herbatkę i jak będzie czerwona, to to dziurawiec. Jak wróciłyśmy ze spaceru to zwróciłam się o pomoc do wójcia google i faktycznie patrzę, że to nie dzurawiec. No to szukam dalej , patrzę, chyba wrotycz. Też dobrze. Oglądam z lewej, z prawej, kurna inne liście, nie wrotycz. Szukam , szukam, jest! Starzec Jakubek- trujący :). No w małych ilościach leczniczy, ale jednak :). Po drodze nazbierałyśmy jakiś chabazi , bardzo ładne , do wazonu w sam raz. Szukam u wójcia , żarnowiec miotlasty - trujący, ha,ha,ha , ale stoi w wazonie i zaczyna puszczać śliczne żółte kwiatuszki. Stoi od niedzieli, żyjemy :P -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
U nas wszystkich ustawia Leoś. Sura gwałci Mentora i się jakoś kręci ha,ha,ha. Jak mieliśmy jeszcze tymczasowiczki to też wymiotowały, albo się bardzo śliniły w aucie. A mieliśmy taką wariatkę co kiedyś nam się zlała na kanapę w samochodzie, ale to z ekscytacji , że ktoś podszedł do samochodu. -
Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!
WATACHA replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
Złe dziecko wychowałaś :P A co Ci dolega koleżanko, że zdrówko się sypie? Czy coś tu się dzieje? Nie bardzo, ale wspólnymi siłami możemy to zmienić :) -
Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!
WATACHA replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
Jagódka :(. Nie fajny rok, może druga połowa będzie lepsza -
Może jakby były wróble to by ogarnęły kocyk, ale był jeden ptaszek bardzo podobny do sikorki.
-
Leżę sobie parę dni temu jak pospolity leń , w pewnym momencie Bartek się pyta " a co ten ptaszek tak dzióbie kocyk na balkonie?". Patrzymy, a on kudły psów zbiera , cały dziób miał w kłakach. Był plan wystawić Mentorka na balkon :)
-
Same nieszczęścia , ale to tak już jest ...Monika bierze najstarsze, najbardziej schorowane psy i co i rusz niestety złe wiadomości . Ja Cię Monika podziwiam za to ile siły masz w sobie i ile potrafisz znieść tych odejść.
-
Ooooooooooooooooooooo! Hellooooooooooooooł
-
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Teraz będzie jeszcze grzeczniejszy jak nie boli :) -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Nic nie piszecie jak u Was -
Mendy Dwie Złe nie dadzą nudzić się... Tazzman i Idefix męczą mnie :)
WATACHA replied to Saththa's topic in Foto Blogi
Z pieskami? -
Jeżeli to w odpowiedzi na mój post to ja nie miałam nic złego na myśli. Bardzo dbacie.
-
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Wydaje mi się, że 4 i...kot? -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
To cudownie -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Było jej nie dawać psa :P -
Sznaucerek Mondy i reszta naszej kochanej bandy
WATACHA replied to Kate1205's topic in Już w nowym domu
Tak coś czułam, że od tak sobie nie rzuciłaś tego zdania :)