-
Posts
22254 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
12
Everything posted by Anula
-
Miki ma 14 lat.Jest płyn i obrzęk płuc.Tak jak napisałam,Miki dostał tylko jednorazowo 2 leki, zastrzyki,które działają 2 tygodnie.To są jedne z lepszych,drogich leków i jeżeli one nie pomogą to inne słabsze nie pomogą.Musimy czekać co się będzie działo.Serca nie da się zmniejszyć,krew cofa się,nie przepływa całkowicie przez serce(tak zrozumiałam).Ma zwiększoną dawkę Nelio na serce.Płyn w płucach jest spowodowany uciskiem serca na płuca.Ponowne RTG po dwóch tygodniach ma pokazać czy płyn ustąpił, zmniejszył się w płucach po tych lekach.
-
Bardzo dziękuję za wpisy.Nie spodziewałam się,że jeszcze macie wątek Atki w obserwowanych. Jesteśmy po szerokich badaniach Mikiego.Serce jest bardzo powiększone,ma zapalenie płuc i oskrzeli.Zebrał się tam płyn.Bardzo ciężko się mu oddycha,przeszliśmy na Gerbery i karmienie strzykawką. Dostał porządne 2 zastrzyki,które działają 2 tygodnie.Jeżeli przeżyje to mamy zgłosić się za 2 tygodnie 19.04.22 na ponowne prześwietlenie i ustalenie dalszego leczenia.Tak to wygląda. W grudniu przed Świętami Miki był jedną nogą za TM.Miał usuwany ropień między zębami i kilka zębów.Podanie narkozy wiązało się z podpisaniem zgody na zabieg ponieważ miał powiększone serduszko i mógł nie wybudzić się.Podpisaliśmy zgodę bo nie było innego wyjścia.Po zabiegu weterynarz zadzwoniła,że Miki nie wybudził się.Opłakaliśmy go i mieliśmy podjąć decyzję,czy zabieramy Mikiego. TZ otrzymał telefon,że Miki wybudził się. Weterynarz dzisiaj też wspomniała,że Miki ma ogromną wole życia po tylu operacjach i teraz też powinien wyjść z zapalenia płuc.Oby się tak stało.
-
Wierzcie mi,że najwcześniejsza decyzja o adopcji następnego psa jest najwłaściwsza.Myśmy kilka psiaków pochowali i dosłownie zaraz pojawiał się następny.Życie wracało do normy.Człowiek jest stworzony do opieki nad drugą istotą i to ukoi ból po stracie psiaka.Wpada w wir opieki,zainteresowania nim.Znika pustka w domu,znika brak rozmowy,znika cierpienie i rozpamiętywanie,znika żal,który dusił gardło.Oczywiście nosi się każdego straconego psiaka w sercu ale to jest już inny ból bardziej łagodniejszy,bardziej przystępny. Erni u p.Zofii właśnie zapełni pustkę po Florku jestem o tym przekonana po moim doświadczeniu życiowym.
-
Kasiu,nie pomyliłaś się? Ja wpłaciłam za III - 20,00zł