Igam

Zgadzam się z tym co napisała Marako! Szkoda, że Pani nie dała czasu swojemu jedynakowi na oswojenie się z nowym kompanem :( Hrabciu, gdzieś na pewno jest ten twój domek... Farmerko, poszło 30 pln za VII-IX, przepraszam za poślizg

[quote name='Equus']Hej, dawno mnie nie było ale ponieważ mam jakieś 8kg karmy (połowa to szczenięca) to chętnie bym oddała dla Waszych psiaków tylko ktoś musiał by po nią podjechać. Nie pamiętam kto ale jakaś miła dziewczyna kiedyś odbierała ode mnie kuwety kocie i jedzenie :) Czy jest ktoś kto jeździ do Pani Joli z Warszawy przez bemowo i byłby tak miły i zabrał żarełko?[/QUOTE] Equus, ja chętnie od Ciebie tą karmę odbiorę, tylko odezwij się do mnie :)

Kocie kuwety.... to chyba byłam ja ;) dam znać, to się umówimy :)

Są na widoku jakieś następne imprezy?

To super, że wyszło słonko :) Wczoraj było go aż za dużo ;) i choć "fanty" nie cieszyły się popularnością, to jednak Dobre Serca wrzucały złotówki do puszki i udało się uzbierać 335,98 pln :multi: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/90/yqbs.jpg/][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6716/yqbs.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/40/yuz.JPG/][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/7308/yuz.JPG[/IMG][/URL] Dziękuję wszystkim darczyńcom :)

Vega, mimo że nie jest malutkim pieskiem, wbrew pozorom, nie potrzebuje dużo miejsca. I chyba nawet kawalerka o pow. 19 m2 będzie dla niej jak pałac. Pani Jola mówi tylko, że ona powinna mieszkać sama, bez innych psów, bo lubi zaczepiać i ... daje się gryźć :roll: a to dlatego, że wtedy człowiek jest zmuszony się nią zajmować, opatrzeć itp. Czyli jest gotowa na wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę.

Ona uwielbia wszystkich i na pewno bardzo by chciała żeby poświęcić jej czas. Niestety :( to był jednorazowy wypad... Przekleję jeszcze co napisałam o Veguni na "Znajdkowym" wątku - może tutaj ktoś ją dojrzy :roll: [COLOR=#000000] [SIZE=3]Vega ma cudowny charakter. Łaziła z nami parę godzin. Wokół było mnóstwo psów i ludzi, biegały dzieciaki. Nic jej nie przeszkadzało. Przymilała się do obcych, dawała głaskać dzieciakom. Super pies!!![/SIZE][/COLOR][SIZE=3] [COLOR=#000000]No jedyne do czego ciągnęła to turlająca się piłka [/COLOR]:lol:[COLOR=#000000] też chciała się pobawić [/COLOR]:smile: [COLOR=#000000]Dużo osób chwaliło jej opanowanie i posłuszeństwo, ale mówili jedno - duży pies...[/COLOR] [COLOR=#000000]Veguniu, czy ktoś Cię w końcu doceni?[/COLOR][/SIZE]

cudny ten pycholek :)

Dzięki za zaproszenie. Może jednorazowo coś pod koniec miesiąca wysupłam.

Vega ma cudowny charakter. Łaziła z nami parę godzin. Wokół było mnóstwo psów i ludzi, biegały dzieciaki. Nic jej nie przeszkadzało. Przymilała się do obcych, dawała głaskać dzieciakom. Super pies!!! No jedyne do czego ciągnęła to turlająca się piłka :lol: też chciała się pobawić :) Dużo osób chwaliło jej opanowanie i posłuszeństwo, ale mówili jedno - duży pies... :( Veguniu, czy ktoś Cię w końcu doceni?

[quote name='bric-a-brac']Boże, jak ona pięknie bryka!!!!! :loveu:[/QUOTE] Tak, w porównaniu z tym co było to jest super. Ale nie zapominajmy o Frani - kontynuacja rehabilitacji jest niezbędna aby to brykanie było coraz lepsze :)

To dobrze, ze sunia juz bezpieczna. Czekamy teraz na zdjecia :)

Dzień był dziś przepiękny i Vega postanowiła się wybrać na spacer po Polu Mokotowskim :) I choć domek (jeszcze) się nie znalazł to przynajmniej spędziła fajnie dzień ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/42/zk39.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/2554/zk39.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/29/1ztz.jpg/][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/5848/1ztz.jpg[/IMG][/URL]

Niestety dopiero dziś, a właściwie to już wczoraj to znalazłam [URL]http://zwierzetaludziom.pl/?target=dziendogo2013.html[/URL] 16 czerwca w godzinach 11-16 na Polu Mokotowskim odbędzie się piknik z okazji ogólnopolskiego Dnia Dogoterapii. I tak sobie pomyślałam, czy by "stoisko" Znajdek tam nie mogło stanąć z materiałami informacyjnymi (m.in. o niepozbywaniu się psów przed wakacjami, pies to twój najlepszy przyjaciel, itp). I przy okazji leżałyby też ulotki Znajdek i może mogłaby stanąć puszka?Tylko, że to już jutro... Jak w zeszłym roku byłam na pokazach "Latających psów" to chodziły wśród oglądających panie z puszkami i zbierały na zwierzaki, a ludzie im dawali. I tak zamarzyło mi się, żeby móc i dla Znajdek tak pozbierać. Może ktoś zna organizatorów i mógłby coś załatwić. Ja bym mogła tam w niedzielę się zjawić i pokwestować :)

odwiedzam Rudzinkę

a wakacje tuż tuż... :(

Pozdrowienia od Maksiulka :) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/694/hokz.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img694/7415/hokz.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/594/aiuj.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img594/5286/aiuj.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/195/o3oi.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img195/3193/o3oi.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/wxpn.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img845/920/wxpn.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/541/jruz.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img541/2747/jruz.th.jpg[/IMG][/URL]

Z psami tak jak z ludźmi - każdy starzeje się inaczej. Jedne psy szybciej tracą sprawność fizyczną, a inne do końca są czynne. Są takie, które tracą wzrok czy słuch, a drugich to nie doświadcza :) Psy także chorują na Alzheimera, łapią różne choroby wieku starczego. Potrzebują mniej ruchu niż młodziaki, więcej śpią. Można podawać specjalną karmę dla seniorów (jest ich wiele na rynku) czy też suplementy na stawy, na serce (Karsivan). Gorzej reagują na zmiany pogody, wolą ciepło (ale nie upał). Czasem istnieje konieczność podawania leków - tak jak i ludzie je zażywają jeśli mają kłopoty ze zdrowiem. Ale to na prawdę jest bardzo różnie. Każdy z nas chce dożyć starości w zdrowiu i sprawności umysłowej i tego samego życzę Wam i wszystkim psiakom :)

To ja w dalszym ciągu chętnie poproszę :) Więcej info na pw

[quote name='ewu']One nie są siedleckie ale mają już bilety do umieralni. Dziewczny zróbmy coś, nie mogą przecież tam trafić:([/QUOTE] :( nie mogą :( porozsyłam maluchy...

trzymam mocno kciukasy za Domek i Hrabcia :p

Odwiedzam psiaczki

Jak jeszcze wczoraj weszłam do pokoju to nie mogłam się powstrzymać. Musiałam pstryknąć tą fotkę ;) - słodziulek mój kochany :p [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/203/cimg8688z.jpg/"][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/9534/cimg8688z.jpg[/IMG][/URL]

Dawno nie pisałam, ale nie lubię i nie chcę pisać jak Maksiulek źle się czuje. Serduszko coraz słabsze i męczy go ruch. Ze schodów go znosimy (wnosimy też oczywiście), żeby miał więcej sił na spacer, ale i tak siada po paru krokach. Znów jest na p/bólowych (Rimadyl), bo zaczął bardzo dużo pić wody. Zrobiliśmy więc badania krwi i moczu, bo myślałam, że może przez te śniegi się przeziębił, ale wyniki wyszły super. Dziś znów byliśmy u wetki. Zaproponowała, żeby mu podawc karnitynę i ew. kwas hialuronowy oraz vetmedin, ale z tym ostatnim to muszę się skontaktować z kardiologiem, bo "normalny" wet boi się go Maksiowi podać. No i tak... Ale humorek mu dopisuje. Bawi się, zaczepia, żeby go miziać i głaskać. Wczoraj wreszcie został wykąpany, bo już brudny był niemiłosiernie, a przez te oskrzela i antybiotyki bałam się go kąpać. Za tydzień może go podetniemy, to lżej i chłodniej mu może będzie. Zdjęć nowych nie mam. Czekam wciąż jak się zazieleni bardziej :)

e tam ;) jak pachnący smaczek w ręku to każdy przyjdzie :evil_lol: