mala90210

sorki bo sie pogubilak :) usuncie niepotrzebna wiadomosc a zostawcie poprawna :):):):)

[quote name='mala90210']A tego zescie wiesniaki to zazdroszcze:roll:....sama chce na wies:multi:[/quote] Dokładnie ja tez chce być wieśniaczką :ylsuper:nie ma to jak wieś :Cool!: śliczne pieski , po prostu piękne !!!!!!!!!

A tego zescie wiesniaki to zazdroszcze:roll:....sama chce na wies:multi:[/quote] Dokładnie ja tez chce być wieśniaczką :ylsuper:nie ma to jak wieś :Cool!: śliczne pieski , po prostu piękne !!!!!!!!!

prześliczny :iloveyou::iloveyou::iloveyou::iloveyou: a jego uszy są na prawdę powalające :n00b:

To na pewno jest wina nadopiekuńczości ale hmmm nie będę pisała tutaj historii swojego życia ale nadopiekuńcza zaczęłam być w pewnym momencie i kiedy doszłam do wniosku że to złe wyjście było już za późno :/

Ok przyznaje sie bez bicia że rozpuściłam strasznie Nerona i nie tylko ja bo wszyscy domownicy (najbardziej mój Ojciec) ale to jest objaw miłości to dlaczego on teraz odpłaca to agresją hmm no ale tak czy tak uważam że trzymacie tak dużego psa ( Neron jest bardzo duży jak na owczarka niemieckiego bo mierzy 72 cm ) jest nie na miejscu :)

Neron nie był nigdy bity ani zastraszany , mam go od kiedy skończył 2 miesiące i jest traktowany od małego jak rozpieszczony dzieciak , je wszystko co najlepsze ma swoje łóżeczko , zabawki ma co chwile nowe , wychodzi na dłuuugie 4-5 godzinne spacery więc jak widać nic strasznego nigdy mu się nie działo żeby była w nim jakaś wytłumaczalna agresja , oczywiście jest dużo łagodniejszy od kiedy został wykastrowany ale ma czasami takie napady że rzuci się na jakiegoś psa lu chce skoczyć na dziecko , i to nie jest tak że ja go nie dotykam bo boję się pogryzienia , ja się z nim przytulam i miziam go po brzuszku ale na podłodze bo tam jest jego miejsce , i mimo iż mogli byśmy jeść nawet z jednej miski to boję się że coś mu się np przyśni , nie wiem że atakuje psa i po przebudzeniu rzuci się na mnie to wszystko :)

Oto pare nowych fotek Nerona :lol: [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/9130/dsc01918qiq.jpg[/IMG][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/6333/dsc01922n.jpg[/IMG][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/7742/dsc02826n.jpg[/IMG][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/5427/dsc02986f.jpg[/IMG][IMG]http://img190.imageshack.us/img190/7853/dsc02854d.jpg[/IMG]

Ehhh się mnie uczepiliście no :stop: to jest forum na którym każdy może wypowiedzieć swoje zdanie , ja nie kwestionuje waszych zachowań więc nie rozumiem tych ataków na moja osobę :nonono2: napisałam tylko że ja bała bym się spać z psem w jednym łóżku , ale to nie oznacza że w życiu codziennym się go boję bo wcale tak nie jest :lookarou: Neron jest psem dość agresywnym , kiedy był mały miał zwyrodnienie jąder (to taka dolegliwość która najczęściej występuje u psów rasy rottweiler ) musiał być wykastrowany ale i to za dużo nie pomogło bo nadal czasami przejawia się u niego agresja , i nie wiem czy tresura tutaj coś pomoże :confused:

Hmmmm ja nie zyje w ciągłym strachu ale jestem realistką , mój pies jest potulny jak baranek , mogę mu wybierać jedzenie z miski kiedy je , mogę mu wziąć jego ulubiona zabawkę mogę mu wyciągać kleszcze czy zaglądać w paszczę nie mniej jednak ma dziwne odchyły i wiele razy było blisko a kogoś by ugryzł /zaatakował , więc nie mam tez pewności że kiedyś nie rzuci się na mnie , nie mówię że tak będzie ale że jest taka możliwość , wy może nie czytacie gazet , nie oglądacie telewizji gdzie ciągle słyszy się "taki był grzeczny a zagryzł , pies do rany przyłóż a rozszarpał dziecko " , więc gratuluję wam życia w błogiej nieświadomości :)

Mój pies ( Onek ) nigdy się nie męczy :cool1: rano wychodzę z nim na dość krótko bo na 10-15 min , ale po południu wychodzi na około 4-5 h i to w towarzystwie innego psa ( mistif tybetański) , biegają , zaczepiają się , gonią sie i co tylko , mastif wymięka po godzinie a Neron po tych 4-5 h jeszcze ja zaczepia i jeszcze się focha że ona nie chcę sie z nim bawić a do domu idzie jak za karę wielce obrażony i w domu jeszcze nie daje mi spokoju bo chce się bawić :lol:

Nie mam nic przeciwko spaniu z psem w jednym łóżku ale miejsce psa jest jednak na podłodze , tu nie chodzi już nawet o higienę ( bo pies nieraz jest bardziej zadbany niż niejeden człowiek) ale o fakt że ucząc go spać w jednym łóżku z właścicielem dajemu mu prawo do niejakiej dominacji , wie że może to samo co właściciel więc jest tak samo panem w tym domu jak i on :/ to nie za dobre rozwiązanie a co do zagryzienia w nocy to powiem tak , psu nigdy sie nie ufa , nawet temu najbardziej spokojnemu , nigdy nie wiadomo co mu sie przyśni , a niech śni mu się że gryzie się z jakimś psem obudzi się w szoku i na kogo sie rzuci ?? najprawdopodobniej na Ciebie bo będziesz najbliżej ( czego oczywiście nie życzę ) , nie pisze że tak będzie ale nie mozna takiej ewentualnosci nie brac pod uwagę :)

U mnie na pierwszym miejscu jest oczywiście : Owczarek Niemiecki :cool2: którego posiadam nie z przypadku :Cool!: ale jak trafię 6-stkę w totka to na pewno zakupię jeszcze : * alaskan malamuta * owczarka belgijskiego (czarnego ) i * berneńskiego psa pasterskiego bardzo podobają mi się także : * owczarki kaukaskie i * dogi niemieckie ale nad nimi to bym dłużej pomyślała bo to ogromne psiaki :Dog_run:

Jamal jest prześliczny :loveu::loveu::loveu::loveu: i jakie oryginalne śliczne imię ;) ostatnia fotka jest powalająca , ma super postawione uszka , jak dorośnie będzie na pewno jeszcze piękniejszy , ja miałam niezłe przeboje ze swoim Onkiem , ale to dlatego że początkowo traktowałam go jak rozpieszczonego jedynaka i niestety ale przejął dominację , teraz udało mi się go trochę wyprowadzić na prostą ale jeszcze są sytuacje kiedy pokazuję swoją dominację , wtedy muszę interweniować , ale w większości sytuacji jest już na szczęście usłuchany ( odpukać ) ;) pozdrawiam i całuski dla Jamala ;););););)

Oto efekt fochów mojego psa , a raczej złośliwości kiedy nie mam czasu się z nim bawić [IMG][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/179/135bfc80bf8e168cmed.jpg[/IMG][/URL][/IMG] oto co zastało z maskotki :lol:

Dziękuję , bardzo mi miło że podoba wam się mój Onek :multi: , dokładnie , jak był malutki to nie mogłam się doczekać aż urośnie i zobaczę jaką będzie miał maść i jaki będzie duży , a teraz czasami tęsknie za moim małym Neronkiem chociaż muszę przyznać że straszny łobuz był jako szczeniak , dopiero po około 2 latach się uspokoił ;)

Neron jak miał 2 miesiące : [IMG]http://images44.fotosik.pl/178/836704ec55d66d23med.jpg[/IMG] 4 miesiące : [IMG]http://images43.fotosik.pl/177/6ce674604dd98975med.jpg[/IMG][IMG]http://images37.fotosik.pl/173/e39cc497e5f5e7acmed.jpg[/IMG][IMG]http://images41.fotosik.pl/173/08035b6ead6c600bmed.jpg[/IMG] 5 miesięcy: [IMG]http://images41.fotosik.pl/173/9a79d6c40b216e0bmed.jpg[/IMG] 6 miesięcy : [IMG]http://images43.fotosik.pl/177/03b6eb3add29da69med.jpg[/IMG][IMG]http://images39.fotosik.pl/174/55ba420ec22c7c03med.jpg[/IMG] 7 miesięcy : [IMG]http://images37.fotosik.pl/173/4d61dc9778977d28med.jpg[/IMG] 8 miesięcy: [IMG]http://images47.fotosik.pl/178/86b621f38dc80ef1med.jpg[/IMG] 9 miesięcy: [IMG]http://images50.fotosik.pl/178/0e7def6183c5d920med.jpg[/IMG][IMG]http://images48.fotosik.pl/178/ff7f0aee52a0b345med.jpg[/IMG][IMG]http://images40.fotosik.pl/173/6b37d42c061efb0amed.jpg[/IMG] 11 miesięcy : [IMG]http://images46.fotosik.pl/178/a6cd63aaa4b5851emed.jpg[/IMG] 1 rok i więcej : [IMG]http://images44.fotosik.pl/178/07b749795f0ed804med.jpg[/IMG][IMG]http://images50.fotosik.pl/178/70e6003c18cd9879med.jpg[/IMG][IMG]http://images37.fotosik.pl/173/fdca9c6e3f42b2ebmed.jpg[/IMG] 2 lata i więcej: [IMG]http://images48.fotosik.pl/178/20b0923d55b79f82med.jpg[/IMG][IMG]http://images50.fotosik.pl/178/9ebb2c060630a755med.jpg[/IMG][IMG]http://images37.fotosik.pl/173/b799b740dd79fb6fmed.jpg[/IMG][IMG]http://images48.fotosik.pl/178/5f4414c75c9c5519med.jpg[/IMG][IMG]http://images41.fotosik.pl/173/224871d4bfb39eefmed.jpg[/IMG][IMG]http://images44.fotosik.pl/178/eed443574015f47emed.jpg[/IMG][IMG]http://images40.fotosik.pl/173/b55ba77fd749919dmed.jpg[/IMG][IMG]http://images39.fotosik.pl/174/1ff876dba231f8c0med.jpg[/IMG][IMG]http://images48.fotosik.pl/178/cc1cd4be88493152med.jpg[/IMG] Miłego oglądania i komentowania :Dog_run:

Przedstawiam wam rozwój mojego kochanego pieska :Dog_run:jest najlepszym przyjacielem jakiego można sobie wyobrazić :iloveyou: , jest strasznie fochowaty i złośliwy ale za to właśnie go kocham :calus: :bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw: Może parę słów jak Neron się u mnie znalazł i skąd właściwie to imię :lol: Od dziecięcych lat marzyłam o psie razy owczarek niemiecki i kiedyś będąc w sklepie zobaczyłam prześlicznego Onka przywiązanego do płota , pani która po niego wróciła wypowiedziała jego imię które brzmiało "Neron " , tak bardzo mi się spodobał ten pies i to imię że postanowiłam w przyszłości posiadać dokładnie takiego samego psa :lol: Niestety moi rodzice byli przeciwni temu żeby trzymać psa w domu , długo ich prosiłam o pozwolenie aż w końcu stwierdziłam że jak przyniosę psa do domu to już go przecież nie wyrzucą :D , jak pomyślałam tak zrobiłam , namówiłam szwagra żeby ze mną pojechał do pobliskiej miejscowości bo muszę coś tam załatwić :D pojechaliśmy jak zobaczył po co to myślałam że zawału dostanie , i zaczął się na mnie wydzierać że jemu się dostanie od moich rodziców opieprz za to że brał w tym udział hehe ale jakoś dał się przekonać :) Gdy weszliśmy z Neronem (bo tak właśnie dałam mu na imię zgodnie z moimi marzeniami ) do domu , rodzice zaniemówili , tata od razu "rzucił"się na Nerusia zaczął go obcałowywać , głaskać i mówić do niego "mój aniołku" , od razu się ubrał i popędził do sklepu po jedzonko dla pieska :multi: I tak oto Neron znalazł się w mojej rodzinie ;)

Psy maja ogromna moc terapeutyczną , mnie mój pies bardzo pomógł w zwalczeniu ciężkiej choroby jaką jest nerwica lękowo-depresyjna , tą historię moge opisac tutaj ale żadne spotkania ani sesje zdjęciowe nie wchodzą w grę , odezwałam sie tylko dlatego żeby potwierdzić że psy na prawde są bardzo dobrymi lekarzami zwłaszcza jeżeli chodzi o choroby na podłożu psychicznym ;) pozdrawiam

Hejka ;) komary tak samo jak i ludzi gryzą psy , tylko zależy jaką pies ma sierść , jeżeli ma grubą to raczej nie ma szans na ukąszenie komara tak samo jak i w przypadku pokrzyw ;) a co do rasy to oczywiście owczarek niemiecki ale malamuty to moja druga pasja :loveu:

[quote name='zWiErZaKoMaNkA']Bo to jest tak,że albo są przewrażliwieni i straszą dzieci psami,albo chcą je uszczęśliwiać na siłę i mówią,że piesek "chciał się pobawić" ;/[/quote] Dokładnie , tylko szkoda że przy tym ja prawie straciłam rękę próbując za wszelką cenę go utrzymać :painting: a dzieciak już zawsze pewnie będzie miał uraz do dużych psów :pissed:

[quote name='Martens']Jeśli Twój pies reaguje tak agresywnie na normalne zachowanie dziecka na ulicy (zbliżenie się na 1-2 m nie jest atakiem ani prowokacją), a Ty masz obawy, że go nie utrzymasz, to przydałby się jednak ten kaganiec...[/quote] To nie było takie normalne zbliżenie się dziecka do psa , ten chłopiec najpierw do niego podbiegł na pewną odległość ( Nerona to zaciekawiło więc się najeżył ) a później przystanął i zaczął się Neronowi patrzeć w oczy ( czego Neron nienawidzi) i powolnym krokiem zaczął się do niego przysuwać co Neron odebrał jako zły zamiar ze strony tego chłopca , po tym wydarzeniu oczywiście postanowiłam jednak na wszelki wypadek zakładać mu kaganiec ( dziś nawet na małe siku szedł w kagańcu ) , ale przecież Onki są silnymi psami i równie dużo szkód mogą zrobić mając kaganiec na pysku , ale sam fakt że opiekunowie dzieci nie mają za grosz wyobraźni jest porażający :angryy:

eeee no az tak źle to nie jest , bo jak pogryzie to od razu to wyrzuce :eviltong: no ale co sie pies wyżyje to się wyżyje , oczywiście kara go za to nie omija ( bez obaw , nie bije go ) :cool1: musi wiedzieć kto jest panem i kto dominuje w domu ;)

:nerwy:Mój pies mimo iż wygląda na łagodnego jest dość agresywny a zwłaszcza do ludzi/dzieci którzy czają się żeby go pogłaskać i patrzą mu w oczy :-? nie wiem dlaczego tak jest ale zawsze wtedy Neron atakuje , trochę szkoda bo dzieci do niego lgną a ja musze im tłumaczyc żeby nie podchodziły bo może ugyźć ( co do dzieci w moim domu jest bardzo łagodny i mogą z nim robić co chcą ) :shake: , ale najbardziej to mnie drażnią rodzice lub opiekunowie dziecka, wczoraj byłam z psem w lesie , usiadłam na ławce a Nerona smycz dla pewności przeciągnęłam przez ławkę trzymając smycz za drugi koniec :nerwy:, z naprzeciwka szły trzy kobiety i chłopiec około 4ro letni , zobaczył Nerona podbiegł do ławki ale kiedy zobaczył że Neron się najeżył zaczął się na niego patrzyć i delikatnie chciał go wyminąć no i wtedy Neron odebrał to jako zamach na niego i zaczął na niego ujadać i się wyrywać , opiekunki tego chłopca od niechcenia się odwróciły , chłopiec jak szalony zaczął uciekać ze łzami w oczach :scared:rzucając sie jednej z kobiet na ręce zaczął panicznie płakać , a one jeszcze się z niego smiały mówiąć coś w stylu " spokojnie to tylko piesek ":angryy: , no kurde jak można byc tak nieodpowiedzialnym :lying: , jak bym Nerona nie utrzymała to była by afera bo pies pogryzł dziecko ale tak to żadna się nie zainteresowała gdzie to dziecko idzie bo bardziej były zaaferowane plotkami :motz:

[quote name='14ruda']Moja ma plamy,które robią się coraz wieksze,zafarbuja podniebienie co oznacza,że mo ON bedzie agresywny:evil_lol:[/quote] Ciemne podniebienie u psów wcale nie oznacza że będzie agresywny :grins: to jeden z wielu mitów , czasem psy rodzą się już z takim podniebieniem i wcale nie ma to większego znaczenia co do jego charakteru w dorosłym życiu :wink: U mojego onka jak był szczeniakiem też pojawiła się dziwna plamka która z czasem zrobiła się większych rozmiarów a jakiś czas temu wyszła mu następna :???: hmmm widocznie ta rasa już tak ma :)