Jump to content
Dogomania

Awit

Members
  • Posts

    11562
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Awit

  1. Awit

    Boluś

    Taaaa, wczoraj już tak wygrzeczniał, że nawet Pan miał go dość..... Ale wraca do domu i innym psem. W domu Pani nie ma wątpliwości, ale na spacerach zastanawia się czy sobie dalej poradzą i jak to będzie. W sobotę jedziemy w odwiedziny:-)
  2. Olena dostałam konto, wyślę grosik któregoś dnia.
  3. Awit

    Boluś

    [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/738/x4w6.jpg[/IMG] [IMG]http://img854.imageshack.us/img854/125/km7c.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/9692/0n65.jpg[/IMG] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/64/z5qt.jpg[/IMG]
  4. Ależ ona jest śliczna. Moja poprzednia sunia była taka cudną błyszczącą czarnulką i sentyment do takich suń już na zawsze mi pozostanie. Piękna jest, taka czarna księżniczka:-) A ile waży? Matko, takie maleństwo samotnie gdzieś na ulicy przebywało, dobrze, że te opony wymieniałaś, było przeznaczone żebyś wymieniała i ją spotkała.... A wet po zabiegu powie jaką miała macicę, czy rodziła. Moja Tereska też miała sutki jakieś powyciągane, myślałam, że na pewno miała szczeniaki. A okazało się, że nie rodziła, macica maleńka była, a po sterylce sutki się wciągnęły i są malusie. Olena a może ona ma czipa, może ktoś ją zaczipował,może szuka? Sprawdźcie to, warto.... Olena, grosik jednorazowo prześlę dla pięknotki.
  5. Teraz codziennie będzie się cieszył rano, teraz dla niego każdy nowy dzień to wspaniały dzień. Trzymaj się maluszku. A ile on waży?
  6. No to szczęście że na Ciebie trafił ten husky. Bo nie wiadomo gdzie by się znalazł i w jakim stanie.
  7. O rany, Dianko szczęścia kruszynko. Bardzo się cieszę, że się udało.
  8. Biedna ta sunia, tak smutno patrzy. Boże mój, poczuła się zaopiekowana. Ciekawe co z tym brzuszkiem ma.
  9. Awit

    Boluś

    Moja Fredzia też szczekliwa, tak mnie czasem denerwowała, że szok. I doskakuje do większych psów i szczeka i piszczy i odskakuje i doskakuje...
  10. Wiem, że były wizyty i wierzę, że wypadły dobrze. Po prostu ludziska są paskudni, a stwarzają pozory dobrych ludzi czułych i opiekuńczych. A dla Buni to może nawet dobrze będzie jak zostanie w miejscu które kocha i gdzie ma poczucie bezpieczeństwa. To dla niej najważniejsze.
  11. A badanie moczu miała robione? Może warto zrobić, nie ważne czy sika jak zostaje sama, czy nie sika w nocy, ale badanie moczu to podstawa. Nie pamiętam czy było pisane że było robione. Może ma jakiś stan zapalny, a jak zostaje sama to i stres i trudniej jej wytrzymac.
  12. Czyli sytuacja podobna do tej sprzed 2 lat, z Bunią. Ludzie są nienormalni. Adoptują psa, potem mają go gdzieś, gubią, nie szukają i jest im obijetne co dalej z nim, nie ich problem przecież. Dobrze że psiak się znalazł, a nie błąkał po ruchliwej warszawie jak Bunia, czy wiele innych. A co z Bunią, znalazła dom?
  13. Awit

    Boluś

    U Bolusia jak to u Bolusia. Na spacerach diabeł, wczoraj tak szczekał w windzie jak chciała wejść sąsiadka, że zrezygnowała... Poradziłam Pani, żeby następnym razem jednak sąsiadka weszła do windy. A w domu Florek psi ideał. Zje, położy się na łóżku, czasem pobawią się z sunią. Żeby był taki na spacerach jak w domu, byłabym szczęśliwa. Ludzie bardziej.
  14. Awit

    Boluś

    U nas był zaraz po przywiezieniu ze wsi, oswajał się z miastem, za kilka dni był operowany, potem dochodził do siebie, dwa tygodnie łaził w kołnierzu i po 3 dniach po zdjęciu już poszedł do nowego domku. I u nas co drugi dzień, albo i codziennie chodził do parku z córką. Na długiej smyczy, pobiegał sobie, więc energii trochę wyzwolił. A teraz tej energii ma więcej, bo już na bank doszedł do siebie. A biegać za bardzo nie może, tam nie bardzo jest gdzie. Psy biegają tak po osiedlu tam, z tą smyczą próbowali, ale za bardzo im nie szło. Z tą smyczą jest fajnie jak jest pusta łąka jak u nas w parku, bez krzaków, ławek, płotków, a wiadomo jak jest między blokami. Wczoraj Bolek był spokojniejszy, dziś dał popis..... Rano robiąc kupę zaplątał się smyczą w krzaki i wyszedł a raczej wybiegł z szelek. Strasznie się ucieszył, pan mniej, póki go widział było ok, aczkolwiek Bolek nie reagował, tylko biegał. Sunia za Bolkiem, pan stracił go z oczu, poleciał do domu, dzwonić po żonę. Patrzy a Bolek pod klatką siedzi szczęśliwy. Wyobrażam sobie co ten chłop czuł, jak leciał z tymi szelkami w ręku. Szelki ma takie zwyczajne wkładane przez łapki, bo w tych dwu obręczowych co dałam charcze jak idzie. Dobrze, że dobrze się skończyło, no i mądry jest....Pobiegał i wrócił....przez ulicę.
  15. Rekin, koniecznie wrzuć ogłoszenie o znalezieniu tej suni na stronę palucha. Z opisem jak wygląda. Może ona komuś zginęła i ktoś przeczyta te ogłoszenie. Może jej ogłoszenia wiszą w innej dzielnicy, może ktoś jej szuka. A na gumtree możesz też zrobić ogłoszenie ze zdjęciem o znalezieniu jej. Tylko do działu znalezione. Ona równie dobrze może być z innej odległej dzielnicy.
  16. Awit

    Boluś

    Wiedzą c, o robić jak podskakujepan ma doświadczenie z psami. Starają się unikać miejsc gdzie są psy, jak szczeka mówią, że nie wolno itd. On jest tam tydzień, bardzo go lubią, w domu jest świetny, przegrzeczny, przespokojny. Anioł. A na spacerach diabeł. Chodziło mi o to, że nie wiedzą, co mają robić, czy zostawić go czy oddać mi. Też odczuwają w związku z tym różne emocje. I poczucie winy wobec suni, i sunia jest smutna, i jego lubią i szkoda, bo co z nim dalej. Dobrze, że rozmawiają o tym ze mną. A ja też rozumiem Panią, ma spokojną sunię i trudno jej. Uważam, że i oni i Bolek/Florek potrzebują czasu. Każdy musi oswoić się z nową sytuacją, poznać siebie nawzajem. Lepiej, że się zastanawiają i mówią, niż byliby cicho i nagle chcieli go oddać. Dziś mi Pani napisała, że dziś był ciut spokojniejszy. Ja mam nadzieję, że z czasem te dni spokojniejsze będą coraz częściej. Bolek jest naprawdę fajny, a dom też jest bardzo dobry. Oczywiście chodzi na smyczy.
  17. Bardzo się cieszę. Tylko niech dt bardzo uważa, żeby sunia nie uciekła. Ciasno szelki, obroża, koniecznie adresatka. Dobrze by było zaczipować małą, w niektórych lecznicach jest darmowe. A może ona ma czipa, czy to było sprawdzane? Rekin jak macie przeczucia, to niech sunia czeka w tym dt na właściwy dobry dom stały.
  18. Awit

    Boluś

    Bolek szczeka na psy, doskakuje do psów, ludzie cały czas nie wiedzą co robić. Dziś rzucił się do psa. Pani już dziś się zdenerwowała, jest najbardziej szczekliwym psem na osiedlu. W domu anioł. W każdej chwili spodziewam się, że go nie będą chcieli. Co za diabeł z niego. U nas tak nie robił. Owszem parę razy zdarzyło się, że zaszczekał na inne psy. Już nie wiem, trudno co będzie to będzie. Byli u weta, nawet u weta był aniołem. Jestem podłamana.
  19. Awit

    Boluś

    Boluś bardzo dobrze tam się czuje, suczka rezydentka mniej. Państwo mają poczucie winy, bo sunia smutna. A Bolek normalnie nabrał takiego wigoru, że zaczął obszczekiwać psy na spacerach, w domu zdarzyło mu się nawet nogę podnieść by, nie wiem co, bo nie zdążył. On do wtorku nosił kołnierz, a zaraz w piątek pojechał do Państwa. Tam ma nawet lepiej jak u mnie, bo ja nie serwuję takich rarytasów jak Pani Małgosia. U mnie nawet stopy nie uniósł, nie mówiąc by chciał coś znaczyć. Nie wiem, może zapach kota.... Na smyczy ciągnie trochę, ale jak się go ruszy to jest spokojniejszy. Powiedzieli, że Bolek robi wszystko by zostać. W domu aniołek, zostali wczoraj wszyscy sami, bo ludzie poszli do pracy, ludzie wrócili a mieszkanie całe, psy i kot żyją. Rozmawiałam z Panią o tym poczuciu winy, ja też tak czułam, więc zupełnie ją rozumiem. To przechodzi, a zostaje miłość i radość z czasem. Modlę się, aby go chcieli zostawić. Ogłoszenia cały czas są, nic nie usuwam, nie zamieniam. Po Pani Małgosi miałam jeszcze dwa zapytania o niego. A wczoraj też miałam kolejne -pyta mnie taki czubek, czy telewizora plazmowego nie mam do oddania.
  20. Mój Boluś jest od wczoraj w domku, na razie umowy jeszcze nie pisaliśmy, państwo sprawdzają, czy ze zwierzakami w domu będzie dobrze. Na razie jest dobrze. Jak będę miała pewność, dam znać Agusi i wtedy Agusia wyślij mi na maila kilka fotek, tekst i mam nadzieję, że się uda zamienić. I koniecznie na jakie województwo, śląskie i jakie miasto wpisać? Do początku grudnia jest wyróżnienie, nawet jakby tydzień pobyła, też będzie dobrze.
  21. Awit

    Boluś

    Wczoraj Bolusia zawieźliśmy do nowego domu. W domku jest suczka i kot. Na razie jest dobrze, Boluś naśladuje suczkę, na kota uwagi nie zwraca. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Umowy nie podpisywaliśmy jeszcze, państwo najpierw muszą się upewnić, że zwierzaki się dogadają. Nie płakał za nami, a w nocy dobrze spał. Mówiłam mu, że jedzie do nowego domku, a i od początku mówiłam mu że jesteśmy dla niego domkiem tymczasowym. U mnie była sucha karma, a tam jest kurczak z ryżem.....:-) Suczka i kot wyglądają jak pączki w maśle, w ogóle fajny dom. Chciałabym żeby to już Bolusiowy dom pozostał. Tytułu jeszcze nie zmieniam.
  22. Awit

    Boluś

    Śliczny i kochany. I nic a nic niekłopotliwy, sama radość. Już bez kołnierza, już pani doktor powiedziała, że może sobie lizać miejsce po klejnotach ile chce.
×
×
  • Create New...