Jump to content
Dogomania

agnieszka32

Members
  • Posts

    8957
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by agnieszka32

  1. Nie wiem, jak potoczyły się losy Bena. Nie mam żadnych namiarów na ew. nowy dom. Postaram się skontaktować z rodziną Krzysztofa, by się czegoś dowiedzieć.
  2. A może by ciachnąć psiaka wcześniej? Danusia kastruje już kilkumiesięczne szczeniaki, więc może i w tym przypadku by tak można było zrobić? Jak ludzie odpowiedzialni, to dopilnują, by się szczeniaki nie pojawiły.
  3. [quote name='Korenia'][URL]http://imageshack.us/a/img33/1912/p2177249.jpg[/URL] Duże to legowisko :D![/QUOTE] Spore - muszą się na nim zmieścić zabawki, książeczki i maskotki :diabloti: [quote name='YxNinaxY']Jestem zachwycona kolorem oczy Zosi i te jej loczki:loveu: Piękna dziewczynka rośnie :) A Marusia z Piczką to się chyba tuszami wymieniły :evil_lol: teraz Piczka jest bardziej fit, Agnieszko utuczyłaś Marusię:diabloti:[/QUOTE] Dzięki :) Ja Marusi nie karmię - robi to mąż i Zosia - jakbym jeszcze ja to robiła, to już by z kanapy się ruszyć nie mogła :evil_lol::evil_lol:
  4. Legowisko dla ... dziecka :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img33/1912/p2177249.jpg[/IMG] A Marusi udało się dorwać do jednej z zabawek Zosi i jest przeszczęśliwa :diabloti: [IMG]http://imageshack.us/a/img827/3482/p2177254.jpg[/IMG]
  5. Aniołek :diabloti: [IMG]http://imageshack.us/a/img831/8492/p2177239.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img835/5042/p2177240.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img706/3257/p2177242.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img109/7906/p2177243.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img202/1036/p2177244.jpg[/IMG]
  6. [quote name='Angela i Grzegorz']Zastanawia mnie jedna rzecz. Skąd wiecie że dziś rozmawiałem z Pania Alexa? I skąd wiecie jakie mam z nia relacje. Dobre, nie dobre...nikt mnie nie zapytał. Znów wiecie lepiej. Było fajnie, była cisza....nikt nie potrafi tego uszanować? Widzę że muszę zmienić nr. telefonu, adres e-mail by miec święty spokój. Nie gadac z nikim ale to z nikim. Chcesz miec problemy....zaadoptuj psa. Masakra.[/QUOTE] Naprawdę Wam współczuję. Zazwyczaj (właściwie to nigdy) tak to się nie odbywa - nie tak wyglądają adopcje - nikt nie chce dobrym, normalnym ludziom odebrać psa, nikt ich nie nachodzi, nie podejrzewa o najgorsze, nie narusza ich prywatności, dobrego imienia. Zazwyczaj (właściwie to zawsze) forumowicze cieszą się, że pies ma dom i to dobry dom, a przed sobą szczęśliwe życie. Przykro mi, że Was to spotkało - bez Waszej woli, bez Waszej wiedzy. Przykro mi, że musieliście natrafić na niezrównoważonego emocjonalnie wielonickowca.
  7. [quote name='bmmattis']Alexa rozmawiala dzisiaj z Panem Grzegorzem i dowiedziala sie ze Gaja nie ma swojego wozka ktory specjalnie dla niej byl kupiony i dostosowany do jej potrzeb.Jak mozna oddac kaleke do adopcji i nie dac nowemu domowi wozka ktory ulatwialby poruszanie sie Gai.Tylko nie piszcie ze nie zdazylyscie bo 3 miesiace to kawal czasu.Bardzo dziwne.[/QUOTE] Klon Alexy? Znów wszczynacie awanturę?
  8. Mogła się do tej karmy jeszcze nie przyzwyczaić, bo pisałeś, że niedawno przestała ssać mleko matki. Może stąd te problemy z jedzeniem? Pewnie niedługo wszystko się unormuje ;)
  9. Orzełek, ale popatrz - cytat z Twojego postu: [QUOTE]Posiłki zwierzęcia możemy uzupełniać białym serem, jogurtem, kefirem i warzywami, zarówno gotowanymi, jak i surowymi. Dodanie do suchej karmy białego sera lub jogurtu w objętości około 1/4 porcji, nie zaburzy równowagi fosforowo-wapniowej, a znacznie poprawia smak posiłku, zapewniając, zwłaszcza szybko rosnącym psom, podaż wapnia[/QUOTE] ;)
  10. Orzełek - z tym nie mieszaniem jedzenia to zdania są podzielone. Obecnie często odstępuje się od karmienia psa tylko jednym rodzajem karmy (np. tylko suchą karmą) na korzyść właśnie metody mieszanej, a wręcz zaleca się, by pies próbował wielu różnych pokarmów (typowo psich i tych "ludzkich"). No chyba że z powodów zdrowotnych (alergia, kłopoty z wątrobą itp) musi jeść jeden rodzaj karmy. Nie ma co się zamykać na jeden pogląd ;) Więc jeśli sunia woli jeść jedzenie naturalne, to moim zdaniem, karm ją tak jak lubi, z tym że tutaj musisz w miarę uważać na to, by dostarczyć jej wszystkich niezbędnych składników (niekoniecznie musi jeść od razu "cielęcinkę zadnią" :diabloti:, ale dobry gatunek mięsa) Edit: młodą osobę radzę ignorować, pisze żeby pisać ;)
  11. [quote name='bezag']Zapytaj moje psy czy im jest tak strasznie źle. Śmieszne. Wam naprawdę nic nie pasuje, wystarczy, że ktoś ma troszkę inne zdanie. Zauważyłam, ze tak jest na forum i ogólnie na świecie. Nie można mieć odmiennego zdania, bo jest się wykluczonym i to ma być tolerancja. Wystarczy abym na początku zgodziła się z wszystkim i nikt by nie doszukiwał się inności. Ale jestem na tyle bezczelniej i wyraziłam własną opinię. Myślę, że należy mnie spalić na stosie. Nie macie chyba wyjścia, jak zapolować na złą czarownicę. Co bym teraz nie napisała jest niedorzeczne, a więc...[/QUOTE] Nie... zapominasz chyba, że to Ty napisałaś, że trzymanie psa w budzie to barbarzyństwo - więc to Tobie nie pasuje, że ktoś może mieć inne zdanie, oczekiwania wobec psa, że nie wszyscy trzymają psy w domu, w łóżeczku, czy pod kołderką. I zarzuciłaś innym nieodpowiedzialność (trzymanie psa w budzie pod nieobecność człowieka) - a sama wykazujesz skrajną nieodpowiedzialność umożliwiając psom bieganie samopas po pierwsze - na nieogrodzonym terenie przed domem (czy za - jakaś tam łąka, nie chce mi się już wracać do domu), bieganie samopas po lesie (a słyszałaś co nieco o terenach łowieckich?), czy terenie, którego ogrodzenie ma liczne dziury i ciesząc się, jakie to Twoje psy są szczęśliwe, bo nie uciekają a mogą... I stąd wzięła się ta dyskusja. Masz rację - jesteś młoda, mało wiesz, ale wiek działa na Twoją korzyść - młody umysł szybciej się uczy - więc do dzieła i czytaj, ucz się, kształć!
  12. O kurczę... ale Ci się narobiło. Dobrze, że się zorientowałaś, że coś jest nie tak, bo byś miała cały zastęp kotów, ale za to może ani jednej myszy :cool3::diabloti::evil_lol:
  13. [quote name='Orzełek']No wiem, kupiłem nawet nowy aparat w tym celu. Jednak mimo, że to małpka, to wiele zdjęć mi się nie udaje, widzę sunię głównie wieczorami, kiedy oświetlenie jest kiepskie, może to jest powód. A co do galeryjki, to dokładnie co macie na myśli? Tu na dogomanii jest odpowiedni dział? Bo ten poświęcony rottkom jest niemal martwy. Pewnie wszyscy piszą na obu forach rottkowych...[/QUOTE] Tak, jest dział fotoblogi [url]http://www.dogomania.pl/forum/forums/80-Foto-Blogi[/url] Zakładasz psu osobny temat - galerię i tutaj zamieszczasz zdjęcia, dzielisz się z forumowiczami doświadczeniami, rozmawiasz itd... Polecam ;)
  14. [quote name='gryf80']niektórzy wiedzą -ja mam m.in.cao-jak może w dzień siedzi w domu bo chce,ale w nocy przebywa na dworze czy to lato czy zima.jego "powołaniem"jest pilnowanie obejścia.[B]bezag [/B]wirz mi,może to zabrzmi brutalnie -wolę żeby stało sie coś psu niz mojej rodzinie, z reszta po to m.in.taki pies,takiej rasy był wzięty,po to żeby pilnował,po to żeby bronił,a nie "chował sie"za moimi plecami. [B]agnieszka32[/B]-czy twoja pitka siedzi w zimie na dworze w ubranku czy nie?[/QUOTE] Gryf80 - Marusia siedzi w zimie bez ubranka, bo się go po prostu boi (nie pozwala sobie założyć). Ma kojec ustawiony w zacisznym miejscu, zabudowany, dobrą ocieploną budę (nie za małą, nie za dużą), w niej słoma. Uwielbia ją. Kiedy jest sama w domu - niszczy, to raz, a dwa - woli przebywać tam, gdzie coś widzi, gdzie coś się dzieje. Trzymanie jej w domu, gdy nas nie ma, to byłoby właśnie barbarzyństwo - ma swój teren, ma ogród, ma zajęcie, nie niszczy, bo jej się nie nudzi. Po naszym powrocie jest w domu, nocą też - a nawet śpi w łóżku :diabloti: (swoim, nie naszym). Nie dla wszystkich pies to tylko maskotka, nie służy tylko do przytulania i głaskania (czego też psu zabraknąć nie powinno). Pies to pies, nie człowiek! Ważne, by do wszystkiego podchodzić z głową, a nie myśleć stereotypami. Dla jednego pies to jedynie przytulanka, dla innego - użyteczne stworzenie. Nie ma w tym nic złego. Najgorzej jest, kiedy uważa się, że jedynie słusznym jest mój własny pogląd, że jedynie ja dobrze się psem zajmuję, że jedynie ja mam rację, a każdy kto myśli i robi inaczej jest w błędzie. [B]Bezag - myślenie nie boli[/B] ;)
  15. [quote name='Orzełek']Kiepski ze mnie fotograf, poza tym fotki robione w mieszkaniu takie mało ciekawe. Może poczekamy z tą galeryjką do wiosny? :)[/QUOTE] Nie, nie, nie! Będzie już duża wiosną, a nas ciekawi bardzo jak rośnie, rozwija się i jak Wam mija wspólnie czas ;) P.S. A ja mam pit bulla red nose, suczkę. Całymi dniami, gdy jesteśmy w pracy, siedzi w kojcu w budzie (kojec otwarty) - co najmniej 10 godzin dziennie. I nawet nie ma katarku. Nigdy nie miała. Ma również do dyspozycji ogromne ogrzewane pomieszczenie z własną kanapą (zabudowany taras przed domem). Woli budę. Ojej.. też jestem barbarzyńcą. Dla mnie barbarzyństwo to trzymanie podhalana pod kołderką i uczłowieczanie psów. Pies to pies - trzeba mu pozwolić nim być ;)
  16. [quote name='sleepingbyday']a zyłam w błogiej nieświadomości....[/QUOTE] Ja też. Chociaż całe dzieciństwo spędziłam na wsi (wakacje, ferie itd), to nigdy o czymś takim nie słyszałam. :(
  17. [quote name='bezag']Tak mnie tylko zastanawia czy rottek nie zmarznie zimą, nawet w ocieplonej budzie. Już nie wspomnę, że trzymanie psa w budzie to barbarzyństwo, bo dla mnie każde zwierze to członek rodzinny. Co do stróżowania to mamy pięć psów w tym jednego dużego mix. podhalan z onkiem, który śpi z nami w łóżku, ale mimo gabarytów i natury, kiedy włamano nam się do gołębnika to Beza, owszem, poszczekała, ale potem uciekła do domu. Ponadto zazwyczaj nadwrażliwe psy na najcichszy dźwięk na dworze, tym razem smacznie spały... Przeczuwam, że prędzej mamy obronne koty, niż psy. Nie zastawiłabym psa w nocy na podwórku, bojąc się że może ktoś go ukraść albo gdy już znajdzie się ten intruz, to on coś zrobi mojemu psu. Miast psa w roli stróża lepiej zainstalować komputerowy alarm.[/QUOTE] O matko :roll: Nie zmarznie. A barbarzyństwem to jest wypisywanie takich głupot. :evil_lol: Orzełek - gratuluję kluseczki :) Załóż jej fotoblog ;)
  18. [url]http://img266.imageshack.us/img266/6712/dscf0712i.jpg[/url] Ale ślicznotka! Ma taką delikatną urodę ;) Chodzi bez problemu po domu w butach? Moja za nic w świecie nie da sobie butów (kapci) w domu założyć - gania tylko w skarpetach z abs-ami.
  19. [quote name='Aleksandra95']A ja Zosi to oczu zazdroszcze !!! :loveu:[/QUOTE] Dzięki :) Myślałam, że będzie miała kolor oczu po mnie (brązowy), ale jednak wyszły po tacie ;) [quote name='Korenia'][URL]http://imageshack.us/a/img526/444/p2107175.jpg[/URL] Boskie :)![/QUOTE] :lol: [quote name='chita'][IMG]http://imageshack.us/a/img541/3218/p2107171.jpg[/IMG] :eek2: pitbull rzucil sie na dziecko:eviltong: Zoska wyglada co najmniej na rok starsza, sliczna panienka Wam rosnie ;)[/QUOTE] :evil_lol: Zazwyczaj to dziecko rzuca się na pitbulla :diabloti: Faktycznie, Zośka duża jest ;)
  20. Ziutka, gratuluję! [url]http://imageshack.us/a/img12/751/dsc00126ly.jpg[/url] Ale cudo! :)
  21. Dzięki, dziewczyny :) Tak, jest taki syrop - w aptece można zapytać, jest bez recepty. Ale generalnie, to niestety, w czasie ciąży zero leków - syrop z maliny, witamina c, czosnek i ew. Apap możesz wziąć, jak masz wysoką gorączkę.
  22. [url]https://lh6.googleusercontent.com/-VYIS4a7TkGM/URfLmb3tv9I/AAAAAAAAIbs/lb5P8JiXPYg/s512/IMG_0778.JPG[/url] Sama słodycz! Miałam w życiu tylko dwa razy szczeniaka w domu. Nie ma bardziej uroczego stworzenia i bardziej chwytającego za serce...
  23. [quote name='Donvitow']No właśnie. Tak naprawdę nikt nic nie wie.:([/QUOTE] Myślę, że się nigdy nie dowiemy. Mam nadzieję, że chłopczyk przeżyje, to raz. A dwa - że zostanie odebrany ojcu. [quote name='jostel5'][URL]http://imageshack.us/a/img526/444/p2107175.jpg[/URL] Padłam z zachwytu! :)[/QUOTE] To ich ulubione miejsce. Ostatnio Zosia wieczorem zaczęła krzyczeć "Miau, miau", bo wypatrzyła przez okno koteczka. O mały włos i Marusia wyskoczyłaby do niego razem z oknem! Na szczęście, kotek zdążył przeskoczyć ogrodzenie ;)
×
×
  • Create New...