Jump to content
Dogomania

agnieszka32

Members
  • Posts

    8957
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by agnieszka32

  1. W ogrodzie u Dziadków [IMG]http://imageshack.us/a/img43/5773/p6097546.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img837/4172/p6097549.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img441/8103/p6097552.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img689/1480/p6097553.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img824/7977/p6097554.jpg[/IMG]
  2. Ulubiona zabawa Zosi - skoki na trampolinie [IMG]http://imageshack.us/a/img838/2909/p6087430.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img841/7942/p6087437.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img546/7282/p6087506.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img24/7271/p6087518.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img7/5146/p6087531.jpg[/IMG]
  3. Przepięknie Lenka wyglądała! [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-aQmzefygdrA/UbOM6OE1TuI/AAAAAAAAJu8/YHsnE4sz2Xw/w328-h491-no/_DSC7591.jpg[/URL] Ubranko niepowtarzalne.:loveu: [url]http://img819.imageshack.us/img819/5430/imag09031.jpg[/url] Ale słodziak! Atomówka - tak, bez mszy i całych tych cyrków. Zośka raz, że nie wysiedzi godziny, a dwa - nienawidzi, jak jej się po głowie leje wodą, więc będzie wieeelki płacz. Dlatego też odwlekam ten chrzest ile mogę. Aniu - zazdroszczę silnego charakteru. Moja Zośka [IMG]http://imageshack.us/a/img841/7942/p6087437.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img824/7977/p6097554.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img441/8103/p6097552.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img809/407/p6097560.jpg[/IMG] A takie ma włosy - czy ktoś zna sposób na rozczesywanie takich loków? Ja się poddaję i czeszę ją jedynie po myciu głowy, jak siedzi w wannie i mi nie ucieknie :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img842/272/p5297423.jpg[/IMG]
  4. Ja też zamierzam chrzcić Zośkę tego lata. Nie jestem wierząca, mąż też nie, ale... no właśnie ale - robię to tylko dlatego, by dziecko nie miało potem kłopotów w szkole - a bo to komunia, białe sukienki i takie tam... nie chcę, by była wytykana palcami, by się z niej naśmiewano, by czuła się inna. No i po to, by dziadkowie przestali wreszcie suszyć mi głowę: "kiedy chrzest" ;) Niech już ten rytuał mamy za sobą. Też zamierzam ochrzcić Zośkę na prywatnej uroczystości. "Co łaska" przez to będzie spora - w tysiącu się nie zmieścimy...
  5. Jak ja się cieszę, że Ona do Was trafiła! [url]http://img834.imageshack.us/img834/7600/img5123podpis.jpg[/url] Nie miałam żadnych wątpliwości przy wizycie przed adopcyjnej i cieszę się, że jesteście tacy razem szczęśliwi :)
  6. [quote name='Noelle']owszem, różnica ogromna, dlatego ja nie mówiłam o P. Marku, tylko o facecie, który miał w DT Heksa.[/QUOTE] Rozumiem ;) Szkoda, myślałam, że jednak behawiorysta mógłby pomóc.
  7. [quote name='Noelle']SleepingSun , dopytałam dokładnie o rezonans, często guz ujawnia się, np. przez agresję psa, ale padło pytanie - czy Heks atakuje osoby, którym ufa w nieoczekiwanych sytuacjach? odpowiedź brzmi : nie... musi zaufać, co jest bardzo pracochłonne, ale gdy zaufa, jest kochany w stosunku do tej osoby. pies był w DT u behawiorysty 8 msc., jakieś 4/5 msc. myślę, że z nim w miarę pracował, ale nie zrobił w sumie postępów, on ma nieodwracalne zmiany... :( tyle, że praca nie była wspomagana lekami, znasz może takiego behawiorystę gdzieś z okolic Wrocławia? psiak w tamtych okolicach właśnie przebywa teraz.[/QUOTE] Pan Marek nie jest behawiorystą, lecz szkoleniowcem, a to ogromna różnica ;) Może faktycznie dobry behawiorysta mógłby pomóc.
  8. [quote name='kamilqax95x']No i nie ma :mad: :razz:[/QUOTE] Będą, będą ;) Edit - no i są. [IMG]http://imageshack.us/a/img21/3126/p6087456.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img51/6370/p6087464.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img546/1559/p6087465.jpg[/IMG] Uwielbia spać w Zosi pokoju. Ucieka do niego zawsze, gdy się czegoś wystraszy. [IMG]http://imageshack.us/a/img823/4899/p5297426.jpg[/IMG]
  9. [quote name='Vendie']Doberek ;) Ja jestem mamusią dwóch dziewczyn i już wkrótce trzeciej:)- Natalia ma 6 lat,a Olivia ma 4 latka. Z mężem kłócimy się co do imienia trzeciej córki,która za kilka tygodni wydobędzie się na świat ;) Julia,Amelia czy Maria? :) A i jeszcze- Theoś-Skrót jakiego imienia? Spodobało mi się,a może kiedyś synka ? :D[/QUOTE] Teodor ;) Generalnie, to Ci nie zazdroszczę trzeciej pociechy :diabloti:, ale ogromnie gratuluję i mocno trzymam kciuki za ogarnięcie całej gromadki :)
  10. [quote name='xxxx52']nie kapuje o czym piszesz Poza tym nie mamy we wsi podworek ,nie mamy bud i kojcow,wszystkie psy czy jeden czy kilka czy 70cm do grzbietu ,czy niskopodlogowe spia w domach,a poza tym , na nasza wioskowa mlodziez nie narzekam dobrze ja wychowalismy .Natomiast niechby ktos sprobowal zle postapic ze zwierzatkami od ptaszka do konika wlacznie,to ma na glowie kontrole weterynarza powiatowego .[/QUOTE] Ty nie kapujesz najprostszych słów, zdań, myśli... Twoje złote myśli powinny być złotymi zgłoskami cyrylicą drukowane :evil_lol: Skąd Ty się kobieto urwałaś? Ja pi pi pi ...:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Swoimi idiotycznymi postami wnosisz wiele radości i myślę, że nie tylko do mojego życia :diabloti:
  11. Bardzo się cieszę, że tak się Wam wszystko dobrze układa - większe mieszkanie, oba psy z Wami, komitywa Jagódki i Rufusa (a jak z Herą?). Czekam na fotki, bo Jagódka to już pewnie sporo urosła!
  12. [quote name='rufusowa']kurka...wchodze tu raz na ruski rok a tu jak nie serki, to jajka z niespodzianką... czym Wy ją karmicie???!!!! ;D świetny ten basen :D my przy tak pięknej pogodzie nadmuchaliśmy dziecku dinusia, czyli takie kółko do pływania :D[/QUOTE] Karmię Zośkę normalnym, ludzkim jedzeniem. Je wszystko, bez wyjątku, w dodatku potrawy ze słoików, jeśli chce. Uwielbia makarony, pierogi ruskie i tłuste placki ziemniaczane :diabloti: Nie mam świra na punkcie zdrowego żywienia dziecka, aczkolwiek w KFC ani w McDonaldzie jeszcze się nie stołuje, ale i na to przyjdzie pora. :diabloti: Zośka jest zdrowa, nie ma nadwagi, nie jest chuda, nie choruje, nie ma żadnych alergii, a czekolada to normalne przecież pożywienie. :eviltong: Tak naprawdę, Zośkę czekolada nie interesuje, ale zabawki w jajku z niespodzianką. Dobrze, że nie próbuje ich już połykać. Basen jest malutki, kupiłam go w zeszłym roku, ale nigdy nie rozłożyłam. Nie było na to czasu (praca, praca, praca), a w weekendy pogody jak na złość zawsze brak. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej, bo budujemy dla Zośki plac zabaw w ogrodzie.
  13. [quote name='andzia69']Powiem tak...znam hotelik - przytulisko, gdzie psy są wyprowadzane codziennie na spacer - a jest ich nie 5czy10 ale dużo więcej...tylko do tego potrzeba ludzi i wolontariuszy - tak jak u Słodkokwaśnej właśnie.[/QUOTE] Tak, rozumiem. Dlatego napisałam, że w większości hoteli ;)
  14. [quote name='sara:)']Łańcuch nie łańcuch ale jak tak można. Po śladach na trawie widać że to nie na chwilkę . Przecież właśnie od takich sytuacji fundacje bronią zwierzęta . Nigdy w życiu bym nie przypięła swojego Olafa do drzewa !! A skoro ty traktujesz to jako normę to ja dziękuję bardzo. Nawet minute nie chciała bym być twoim psem[/QUOTE] Śmieszą mnie Twoje posty. Tak, przywiązywanie psa do drzewa, zamykanie w kojcu, czy w kenelu, nie pozwalanie psu wchodzić do domu (może korzystać tylko z ogrodu) jest dla mnie normalnym zachowaniem zrównoważonych ludzi.
  15. [quote name='sara:)']Tak Krakowska Rottka trzyma psy. Żeby nie było że się czepiam ale łańcuch i fundacja się wykluczają !! [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/945081_323103167816441_1725384410_n.jpg[/IMG] a to jest ten pies [URL]http://forumrottweiler.vot.pl/viewtopic.php?t=3752&postdays=0&postorder=asc&start=20[/URL] [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/923406_323102991149792_1194293904_n.jpg[/IMG][/QUOTE] A gdzie Ty tu łańcuch widzisz? Pies jest na SMYCZY!!! przywiązanej do drzewa. Czy coś w tym jest dziwnego?
  16. [quote name='Kosha78']Matko święta, Sierakowo to ostateczna ostateczność :([/QUOTE] Ja o tym wiem, ale nie wiem, w jakim celu pyta zakładający wątek. Bo jeśli szuka jakiegoś psa, to musi wiedzieć o Sierakowie też ;)
  17. Dziewczyny, czy Wy myślicie, że ogród rozwiązuje sprawę? Czy samo przebywanie w ogrodzie sprawi, że Gandzia przestanie się nakręcać? Czy któraś z Was, broniących Gandzi (a raczej sprzeciwiająca się jej uśpieniu) ma ogród, a w nim psa podobnego do Gandzi? Pewnie nie. Ja wiem, co znaczy taki pies (a pewnie moja Marusia to przy Gandzi pikuś). Ale mam wyobraźnię - powyrywane drzewa, krzewy, poniszczony trawnik, przeorane grządki, powygryzana kora... poprzegryzana siatka ogrodzeniowa, podkopane fundamenty domu, zeżarte ściany zewnętrzne w budynku... mam pisać więcej? Czy ktoś mający ogród, wziąłby takiego niszczyciela pod swój dach? W jakim celu? Ja się wściekam na swojego psa, gdy sika mi na trawnik i wypala trawę, gdy kopie w miejscach gdzie są krety, gdy zrównała mi z ziemią piękne rododendrony... A to naprawdę nic w porównaniu z tym, co może zdziałać Gandzia.
  18. [quote name='agaga21']piłeczek nie mamy ale za to lena kilka(naście) razy dziennie wysypuje na dywan całą skrzynkę klocków. dzięki kotom część jest pod kanapami ale i tak mam co zbierać ;)[/QUOTE] Zośka to samo robi z tymi małymi zabaweczkami z jajek z niespodzianką. Ma ich już chyba setki w dwóch wielkich pudełkach - doprowadzają mnie do szału! W dodatku część z nich zabiera do kąpieli, wiele chowa po kątach, w łóżku, wózku, pod dywanami, w wypoczynku... no i zawsze kilka z nich bierze ze sobą do spania, a ja muszę później szukać ich w pościeli. [IMG]http://imageshack.us/a/img29/4589/p5267419.jpg[/IMG]
  19. Wszystkim MAMOM z okazji ich święta, wszystkiego najlepszego :) [IMG]http://imageshack.us/a/img29/4589/p5267419.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img842/4465/p5267422.jpg[/IMG]
  20. [quote name='agaga21']my ostatnio też basenik wygrzebaliśmy w niedzielę. był straszny upał, nalałam dzieciom odrobinę letniej wody i pluskały się jak szalone :) myślałam, by kupić piłeczki ale chyba bym ześwirowała, jakbym miała je potem zbierać :D zosia "dorośleje" ale włosy i oczka nic się nie zmieniają :)[/QUOTE] U nas upałów nie ma wcale (teraz to jest okropnie zimno, uruchomiłam ogrzewanie domu), więc do kąpieli jeszcze trochę poczekamy ;) Co do piłeczek - ja z nimi oszaleję! Są wszędzie, w całym domu, nic nie robię tylko zbieram. Na szczęście, pomaga mi w tym Marusia i dzięki niej ilość piłek zmniejszyła się o połowę :diabloti:
  21. [quote name='terierfanka']pięknie się Zosieńce ta sukieneczka z kolorem ocząt komponuje :loveu: normalnie aniołeczek :)[/QUOTE] Aniołeczek to chyba tylko z wyglądu :diabloti: Dzięki! :)
  22. [quote name='Korenia'][URL]http://imageshack.us/a/img842/6403/p5197390.jpg[/URL] Brakuje tylko drina z palemką ;)[/QUOTE] Drin jest - w butelce ze smoczkiem :evil_lol:
  23. [IMG]http://imageshack.us/a/img153/1583/p5197399.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img838/998/p5197406.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img829/7918/p5197411.jpg[/IMG] Niedługo zdjęcia Marusi. Siedzi cały czas w ogrodzie i pilnuje panów przed posesją, żeby równo położyli polbruk na drodze :diabloti:
  24. W ogrodzie dendrologicznym w Glinnej (zach - pom). Komary prawie zeżarły nas żywcem. [IMG]http://imageshack.us/a/img849/2998/p5117385.jpg[/IMG] Dziewczynki karmiły żabki bułeczką i były zdziwione, że nie jedzą :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img837/5915/p5117387.jpg[/IMG] Ogrodowy basenik - nadmuchany przed czasem. Ładna pogoda zniknęła, a to coś zajmuje teraz połowę salonu. Obecnie wypełnione setką piłeczek :roll: [IMG]http://imageshack.us/a/img842/6403/p5197390.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img4/2/p5197397.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...