ewtos

[quote name='madziulka24']od dwoch dni intensywnie ćwiczymy;-) i od dwoch dni w dzień czysto!;-) w nocy jakos ujdzie. tylko siku 2 razy;-/[/QUOTE] Powolutku dojdziecie do perfekcji :lol:.

Super wieści ale tak ostrożnie na zapas,żeby nie zapeszyć tylko uśmieszki :lol::lol::lol:Podskoki później, jak się Li zasiedzi ale jestem pewna ,że będzie dalej ok.

[quote name='Korenia']U mnie był popcorn i wata cukrowa...[/QUOTE] A ja zdobyłam przepis dla TŻ- ta i czekam na szarlotkę :p [IMG]http://funimages.s3.amazonaws.com/13198241776762.jpg[/IMG]

Obroże i smycz z Dog_Style. [IMG]http://i39.tinypic.com/1z6wh0n.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2ib2pf5.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/23u4yza.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/28802z7.jpg[/IMG]

:thumbs:..............................................

:crazyeye: jestem zaskoczona i mocno trzymam kciuki, by nowi właściciele ze zrozumieniem podeszli do zachowań suni. U mnie były dwa takie mini objawy "agresji". Pierwszy zaraz po przyjeździe do domu , kiedy chcieliśmy ją wykąpać ,założyłam gumowe rękawiczki wtedy Liwia capnęła mnie za rant , rozrywając ją. Mąż przejął inicjatywę i kąpał dalej , jak zdjęłam rękawiczki , było ok (pomyślałam sobie,że może była w schronie strzyżona, czy poddawana jakimś niemiłym zabiegom ,stąd takie kojarzenie). Drugim razem oszczekała niespodziewanie przechodnia jak wyszłyśmy z klatki schodowej na spacer , po raz pierwszy wtedy usłyszałam jej głos bo przez cały tydzień była milcząca( ale też obolała po zabiegach.)

Pewnie,że trzymamy kciuki za jej zdrowie i czekamy na info.

Myślę,że każdy kto miał psa to przerobił. Mój obecny pies był na tyle wyjątkowy,że załatwiał się od pierwszego dnia na podkłady. Przerywał zabawę i gonił co tchu do przedpokoju i się załatwiał. Niestety pod moją nieobecność też zjadał to co zrobił. Gdyby nie były to sporadyczne zachowania to można podawać żwacze lub Rumen tabs,(ale nie wiem czy sunia teraz nie jest za młoda) do kupienia w zoologicznych sklepach . Doskonale regulują florę bakteryjną jelit. Ale są psy , które mimo to mają ciągotki do zjadania odchodów. Wkleję linki z poradami ekspertów o nauce czystości [url]http://pies.onet.pl/szukaj.html?q=nauka+czysto%B6ci[/url] .

Usuń dywany , bo z nich bardzo trudno pozbyć się zapachu moczu i rozłóż w przedpokoju czy w łazience podkłady . Na razie ucz ją załatwiać się w jedno miejsce w domu. Zbrudzone podłogi umyj wodą z octem. Zwróć uwagę na sunię po posiłkach , spaniu i stawiaj ją na podkład. Każdy "sukces" nagradzaj głaskami, tuleniem i takie tam och, ach. Jeśli ilość wydalonego moczu na to pozwoli nie usuwaj po jednym użyciu podkładu , niech zapaszek ją nakieruje na następny raz. Jak załapie o co chodzi to weź ten podkład lekko użyty i zabierz na spacer. Połóż na trawie i tak chodź żeby pies załatwił się na niego. Za każde załatwienie się na dworze , nagradzaj. To bardzo młodziutki pies i jeszcze wszystko przed Wami. Nawet kilku miesięcznym czasem zdarzają się wpadki.

[quote name='evel']Muszę wybrać jakiś preparat podnoszący psią odporność i zastanawiam się nad preparatem zawierającym beta-glukan właśnie. Na różnych forach i u różnych wetów spotykam się z absolutnie różnorodnymi zdaniami na ten temat - jedni mówią, żeby dawać ludzkie odpowiedniki, inni, że absolutnie nie, w związku z tym pytanie tytułowe - [B]czy da się przedawkować beta-glukan[/B]? Przykładowe składy trochę się różnią... Np.: Ciekawa jestem Waszego zdania w temacie.[/QUOTE] Na stronie internetowej jest napisane,że nie można przedawkować [URL]http://www.betaglukan.com.pl/opis.php[/URL] . Ale wszędzie jest podana dobowa dawka przyjmowania preparatu, czy to dla ludzi czy zwierząt . Podane przez Ciebie , nie różnią się niczym z wyjątkiem dawki a ostatni ma dodatki witaminowe i cynk. Myślę,że chodzi o to ,że podawanie wielomiesięczne nie ma negatywnego wpływu ale dawkę dobową powinien określić lekarz. W Polsce (też z jakiejś ulotki info) dorosły człowiek o wadze 75 kg powinien otrzymać 150 mg preparatu a w Tajlandii stosuje się dawkę 3000. Nie potrafię z tym dyskutować , nie wiem czy u nas w Polsce jest bardziej rygorystyczne prawo ale ja bym nie eksperymentowała. Zastosowałabym formę dla psa z dodatkami witaminy C i cynku zgodnie z ulotką. Reklamując ten środek producent zapewnia o natychmiastowym działaniu tzn po 72 godz. [B]GATUSO-[/B] z tą reakcją natychmiastową to ja bym się nie zgodziła. Znam ten środek i jak każdy ziołowy preparat działa po pewnym czasie . Stosowałam echinaceę i należy ją podawać przez okres 7 dni (4-5 zależy od lekarza) potem robi się przerwę dając czas organizmowi na odpowiedź immunologiczną i ponawia wielokrotnie ten schemat .Efekt jest po 3-5 tygodniach .

[quote name='Anula']Liwia chyba nie ma czipa.W książeczce nie ma nr.Czy schronisko zaczipowało Liwię?W ogłoszeniach jest podane,że ma czip.[/QUOTE] W dniu wyjazdu, 14.10 z rana byłam w lecznicy z Liwią ,żeby sprawdzić numer czipa. Sprawdzano czytnikiem grzbiet i obie strony szyi. [B] Nie znaleziono czipa.[/B]

[quote name='Anula'].............................Liwia waży 7,8kg.[/QUOTE/] Liwia była ważona przed podaniem narkozy i ważyła 7,5 kg. Czyli powolutku przybiera pomimo wielu przeżyć po wyjściu ze schronu. Teraz bez stresu szybciutko będzie się zaokrąglać :lol:.

[quote name='Patik']mam pytanka jeszcze jedno :P czy da się coś na to poradzić pies szczeka na wszystko i na nic , owszem jak ktoś przechodzi przejeżdża niech szczeka.....[/QUOTE] [quote name='Falkaa']taka psia natura.. może rzuc kostkę, albo konga zeby się czyms zajał? :)[/QUOTE] Nie zgodzę się Falkaa,że bezsensowne ujadanie psa leży w jego naturze. Podanie kości , konga, zajęcie psa zabawą jak najbardziej. Polecam linki [url]http://pies.onet.pl/13,38129,41,jaka_moze_byc_przyczyna_nadmiernej_szczekliwosci,ekspert_artykul.html[/url] [url]http://pies.onet.pl/13,3081,41,jak_oduczyc_psa_szczekania,ekspert_artykul.html[/url] [url]http://pies.onet.pl/51835,13,17,dlaczego_psy_szczekaja,artykul.html[/url]

[quote name='SCHRONISKODWORAKOWSCY.PL']Witam. To suczka ma ok.50 cm.[/QUOTE] Myślałam,że to Fidel (ze stronki schroniska [url]http://www.schroniskodworakowscy.pl/ogloszenia.php?page=ad&id=62[/url])

[quote name='Martens']No niestety najbardziej prawdopodobna opcja to rozwijający się gdzieś nowotwór ..[/QUOTE] Przy nowotworach kości też jest znacznie podwyższona ALP, oby nie.

[quote name='Anula']Bardzo podoba mi się ta fotka.Liwii pysio mówi wszystko! [URL]http://www.empikfoto.pl/albumy53/341951/1290413/44686624_img_1623.jpg[/URL] [/QUOTE] A to moje ulubione zdjęcie:loveu:. Dziecko i pies, zawsze budzi szczególne uczucia.Do tego to rozwiane uszko :lol:. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy53/341951/1290413/44686654_img_1649.jpg[/IMG]

Dzwoniłam do lecznicy, Liwia ma pełną sterylizację czyli usunięte jajniki i macicę.

[quote name='SCHRONISKODWORAKOWSCY.PL']Czy ktos ze zgromadzonych na dogo moze mi pomć w wirualnej adopcji? Istnieje potrzeba wystawienia jednego psa przez kogoś potem robił bym to sam[/QUOTE] Napisałam i podałam link do tego podforum na spanielach w potrzebie. [url]http://www.dogomania.pl/threads/76073-Spaniele-do-adopcji?p=17818641#post17818641[/url] , na pewno ktoś się odezwie .

Na wątku poniżej, jest prośba o pomoc w ogłoszeniu adopcji ze schroniska w Radysach -w warmińsko -mazurskim. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/214498-Cuda-cude%C5%84ka-ze-schroniska-w-Radysach?p=17816799#post17816799"]http://www.dogomania.pl/threads/214498-Cuda-cude%C5%84ka-ze-schroniska-w-Radysach?p=17816799#post17816799[/URL] #207 ja nie umiem robić ogłoszeń. To chyba ta suczka [URL]http://www.schroniskodworakowscy.pl/ogloszenia.php?page=ad&id=63[/URL]

.........[B].Koszty do czasu przewozu do Anuli biorę na siebie a bazarki myślę, powinny pójść na ostateczny dom tymczasowy.post 66 str3 [/B] Muszę sprostować swój wcześniejszy post o treści jak wyżej:lol: bo jest niezgodny z prawdą.Dziś za pośrednictwem anetek otrzymałam od Anuli przesyłkę . Raz jeszcze na forum :loveu:- dziękuję.:loveu: Dziś już mi łatwiej mówić i pisać o Liwii (a trudno było się rozstać:-(), bo widzę ją szczęśliwą od pierwszych chwil pobytu u Ciebie Anulo. Mówiłam dziś anetek jak się widziałyśmy ,że 14 października (czyli w dniu przyjazdu suni do Ciebie) są imieniny Liwii :lol:, to najpiękniejszy prezent jaki można było jej zrobić.[INDENT] [URL="http://www.dogomania.pl/posthistory.php?p=17770094"][/URL] [/INDENT][INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215053"] [/URL] [/INDENT]

Około 9 Liwia pojechała do Anuli. Ostatni spacer [IMG]http://i53.tinypic.com/24qlocj.jpg[/IMG] W drodze na spotkanie z Arkiem [IMG]http://i54.tinypic.com/10wi4h5.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/2wgi0cg.jpg[/IMG] U Arka w samochodzie [IMG]http://i51.tinypic.com/34evmvb.jpg[/IMG] Bądź szczęśliwa malutka.

Ok, będę czekała na sygnał.

[quote name='MARCHEWA']..................... Ewtos,napisz nam potem ile wyniosły Cię leki związane z Liwią,a my zwrócimy koszty po bazarku;)[/QUOTE] Strona 3, post 66 :p, żeby było szybciej i jasno dziś edytowałam i sedno sprawy pogrubiłam.

[quote name='ulvhedinn']A dlaczego wet jej nie wysterylizował? Guzy sutka są hormonozależne, bez sterylizacji to głupiego robota.....[/QUOTE] Ja też podłączam się pod pytanie, zupełnie tego nie rozumiem.

Po odrobaczaniu nie ma jakichś niesamowitych reakcji u Liwii ani ilości wydalanego robactwa. Myślę ,że to niedobitki po schroniskowe. Wszystko ok, apetyt dopisuje nadal:lol:.