Jump to content
Dogomania

Agniesiulka K.

Members
  • Posts

    539
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Agniesiulka K.

  1. Pysia od wczoraj w Tczewie. Zamieszkała w bloku, Pan zakochał się w niej na zabój :) Rodzina składa się z przesympatycznego małżeństwa i trójki równie sympatycznych nastolatków. Domek pełen miłości i szacunku, Pysia została przywitana smakołykami, a my serniczkiem ;). Sunia na początku trzęsła się jak galareta, ale po chwili już machała ogonkiem, zwiedzała mieszkanko i nieśmiało lizała dłonie nowych właścicieli. Jak do tej pory- wszystko jest jak najlepszym porządku. A to jeszcze zdjęcie z podróży: No i niespodzianka... Razem z Pysieńką do Gdańska pojechał też Gapcio. Całą drogę przespał.... Gapa został adoptowany przez młode małżeństwo, również zamieszkał w bloku w przepięknym mieszkanku, gdzie do towarzystwa będzie miał koteczka. I o dziwo Gapa nic a nic się nie stresował, szybko złapał kontakt z Pańcią, machał ogonkiem aż cała doopka chodziła, chwilę poobgryzał nogę od stołu, a na koniec władował się na kanapę. Dziś dostałam już zdjęcia z nowego domku, Gapa jest zrelaksowany i zadowolony:)
  2. Ano Bambi- one są ciągle nierozłączne. Uszy jej urosły najwięcej ;)
  3. Czuję się usatysfakcjonowana, elficzkowa stanęła na wysokości zadania ;) Psiak cudowny, zasługuje na swojego człowieka!
  4. Pyśka na 100% i mam nadzieję, że Gapa, ale on taki średnio kontaktowy więc nie chcę zapeszyć... Ale na Trójmieście miałam mnóstwo telefonów w ciągu dosłownie kilku dni- było w czym wybierać, dlatego tak polecałam ;)
  5. Lisek to mi naszą Kejluśkę przypomina Za wymiziańsko w moim imieniu dziękuję ;) Co do wyjazdów na drugi koniec Polski- czasem jednak warto! A transport to pewnie i tak my, więc luzik ;)
  6. Jeśli mogę coś zasugerować- puśćcie jego ogłoszenie olx na Trójmiasto- tam jakoś duży ruch w adopcjach chyba ostatnio. No i wymiziajcie go ode mnie porządnie ;)
  7. Kroi się domek w Tczewie dla Pysieńki, wizyta odbyła się wczoraj, wypadła bardzo pomyślnie. Wyjazd już w niedzielę!
  8. Doris, żadna z nas nie mówi o usypianiu szczeniąt z przyjemnością. Mówiąc o spokojnym dojściu do siebie mam na myśli zdrowotne bezpieczeństwo suni, dostanie odpowiednie leki i będzie miała opiekę, która jej ograniczy fizyczny ból i ryzyko ewentualnych powikłań. Uważam, że to najlepsze co możemy dla niej zrobić...
  9. Teraz tylko możemy liczyć na tego polecanego hycla, nie będziemy jej sami łapać żeby się nam nie przeniosła w inne miejsce. Trzeba też rozmawiać z właścicielem terenu żeby pozwolił ewentualnie tą akcję łapania przeprowadzić. Wybaczcie literówki, piszę z telefonu i już nie mam siły poprawiać
  10. Rozmawiałam właśnie z Tyś. Spróbujemy rano zadzwonić do Pana z Zamościa, poprosimy go o złapanie suni. Mama razem z małymi trafi do lecznicy, gdzie miała mieć robiony zabieg. Zostawimy ją tam pod opieką vetów żeby spokojnie doszła do siebie a, szczylki raczej do uśpienia. Na ten moment to chyba jedyny plan dzięki któremu nie zostawimy suni znów samej...
  11. Ja tylko tak na szybko z telefonu, dla mnie żadne zwroty za dojazdy nie będą potrzebne. Dzisiejszy niewypał to moja osobista porażk- Tz musiał wracać do Zambrowa i nie było go dzisiaj czego ogromnie żałuję! Cześć z Was już wie tak samo dobrze jak ja, że kto jak kto ale on by bez zakończenia akcji do domu nie wrócił ;) Dzisiaj byłam ze znajomymi, którzy w zasadzie mieli u nas dług wdzięczności więc żadnych kosztów nie ponioslam. Jak tylko postanowimy coś z szanownym małżonkiem to damy znać. Ale na transport póki co nie trzeba się dla nas zrzucać, lepiej przeznaczmy kasę na karmę.
  12. Ja tylko jedną rzecz muszę sprostować- my na 16-17 dolecimy do Lublina i tam zostawimy syna i nasze stado, u suni będziemy 18-19 nie wcześniej. Dacie radę?
  13. Oj powinny, powinny, ale z drugiej strony straszliwa nuda będzie bez nich! ;) No i kto będzie ze mną leżał na kocyku rozwiązując krzyżówki? ;) A tak poważnie, mam nadzieję, że to przez te wakacje taka cisza... Ostatnio pojaiły się nowe ogłoszenia i co?.. Wyświetleń telefonów przybywa, a telefonu ani jednego. Już nawet sprawdzałam czy jest podany dobry numer! Założyliśmy, że domki wyjechały na wakacje nie wiedząc, że tu czekamy, więc i my kontynuujemy wakacyjne lenistwo ;)
  14. Dziewczyny, ja wprawdzie obiecałam komuś oddać, ale mam jeszcze na stanie łapkę 120x30x40cm, na którą złapaliśmy naszą sunię. Nie wiem jakiej wielkości jest tamta sunia w ciąży, ale może jakimś cudem udałoby się ją złapać. Z jakich okolic jesteście? Edit: Już doczytałam wszystko, będziemy w okolicach przez najbliższe dni, klatkę możemy podrzucić jeśli jest szansa że się przyda. Jakimś groszem też wspomogę, inaczej na ten moment nie mam jak :(
  15. Więc pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Biedna Dredzia, dla niej po tylu latach w schronie każdy dzień jest na wagę złota :(
  16. Tolu, a Murka ma miejsce dla suni? Gdyby była potrzeba, to my 16go jesteśmy w Lublinie, więc możemy ją ewentualnie przewieźć do Murków gdyby były z tym jakieś kłopoty.
×
×
  • Create New...