OlaLola

[quote name='dorobella']Trzymajcie za złapanie moczu..... mam okrutny patent ;) Wstaję ok. 4-5 i zamykam drzwi do WC, gdzie jest kuweta.... bidny jak już przebiera nogami i miauczy w niebogłosy, że mu się sikać chce.... wpuszczam go i z pojemnikiem lecę za nim, żeby złapać mocz.[/QUOTE] eee, Muszka robi zawsze mniej więcej o tej samej godzinie.... ja se poczekałam do danej godziny, jak zobaczyłam, że Mucha wędruje do kuwety to ja za nim, nawet sie nie zorientował, że mu coś podstawiłam... :P:P Pikny ten Merlin !!

Fatalnie, tak się dowiedziałam.... Martwią się czy to nie są jego ostatnie dni... Misiu jest sam w kojcu, Fiona, z którą był po śmierci Normy nie dogadywała się z nim... Misiu odziany jest w kubraczek, żeby mu choć troszkę cieplej było... Chodzi coraz gorzej, jest coraz chudszy... Bardzo proszę o ogłoszenia... Gdzie ten cud dla Misia....?? No gdzie...??

Strasznie się cieszę, że Halny znalazł Nowy Domek :) Ze swojej strony bardzo chciałam podziękować Fundacji Bono i Tobie Akrim za pomoc :) Nie pozostaje nam chyba nic innego jak czekać na zdjęcia z nowego domu :) Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję :)

no to trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki Merlina !!! :)

Nie no wiesz, ja też bym Herszta nie wydała 300km od siebie z tego samego powodu, bo co jeśli jednak coś będzie nie tak... Ale nie wrzucaj wszystkich do jego worka, z Ck babka adoptowała kota, nie pierwszej młodości, nie najpiękniejszego na świecie, jest tylko i wyłącznie na Royalu bo musi być, a ona go kocha i nie oddałabym go za żadne skarby, mimo, że przez pierwsze miesiące on pokazywał jej swą niechęć. Dobre domki są, tylko trzeba na nie trafić. Z Merlinem o tyle będzie trudniej bo on jest bardzo ładnym kotkiem, więc będą telefony mniej lub bardziej poważne, a nawet te lepsze mogą właśnie ze względów finansowych nie podołać. I nawet nie chodzi o samą karmę, ale takiego kota trzeba będzie monitorować przez całe życie, robić badania etc.... i dlatego musi znaleźć dom nie tylko odpowiedzialny, ale i nadziany... no nie ma co ukrywać...

To nie jest aluzja do mnie moje koty dawno na whiskasie nie są.... Niestety fakt jest taki, że jeżeli byłoby tyle fajnych domków, co jest głupich to zwierząt w potrzebie byłoby mniej.... ale nie oznacza to, że nie należy szukać... Ale nie rozumiem, o jakiej odległości piszesz... odległość od czego? od Ciebie??

A ja znam bardzo dużo ludzi ludzi którzy mają koty na RC oraz ludzi, którzy mają kasę, stać ich i dla nich taki kot to nie problem... ds dla merlina od tak nie znajdziesz, więc dziwie Ci się, że nie szukasz... jak jest dobry domek, to poczeka na kota aż będzie gotów do adopcji...

[quote name='wapiszon']Chodzi o tego Rexa ? [url]http://www.dogomania.pl/threads/62667-Rex-przepi%C4%99kny-ONek-PROSI-O-DOM...SW%C3%93J-DOM-do-ko%C5%84ca-%C5%BCycia[/url]!! super by było,gdyby i on znalazł domek![/QUOTE] tak, o tego strasznie długo już w Azylu...;(

lub Czarka, kiedyś był w kojcu z większą ilością psiaków, różnej płci, teraz jest chyba już nie, tylko powodu nie znam czemu :P

[quote name='feliksik']O Rexie wiem, ale pani Ania ze schroniska przekazała, że on powinien iść do domu, gdzie nie będzie innych psów, dlatego już o tym nie wspomniałam. Ale jak najbardziej pytałam kogo polecać tej Pani. Olalola co o tym sądzisz?[/QUOTE] Może Misiu... on co prawda do psów też nie bardzo, ale niedawno od Misia odeszła Norma, jego psia przyjaciółka i Misiu został sam... tylko, że on musi być na Royalu i na lekach bo ma niewydolność... teraz w Ck jest jeszcze nowy pies postrzelony w Centrum Tarnowskich Gór - Dum Dum... Ale jego rekonwalescencja jeszcze potrwa.... Feliksik jak będziesz gadać z Panme Krzysztofem to zapytaj się może poleci jakiegoś psiaka...

Irenaka, w Cichym kącie jest jeszcze jeden niewidomy pies, Owczarek Niemiecki Rex, może zamiast Dicka Pani podsunąć Reksa???

[quote name='irenaka']Mam nadzieję, że nie wzbudzę zbyt wielkich emocji;), jak napiszę, że zgłosiła się do mnie Pani w sprawie adopcji Dicka. Jest z okolic Puław i ma kilka psów ciężko skrzywdzonych przez ludzi. Dick może mieszkać w domu, choć od razu usłyszałam, że gdyby okazało się ,że Dick żadną miarą z resztą zwierzyńca nie zgadza się , to nie wróci do schroniska i będzie miał kojec w ogródku. Może uda nam się sprawdzić ten dom przez kogoś z dogo i co najważniejsze, zawiadomić schronisko, że jest szansa dla Dicka na dom. Haneczko, czy możesz skontaktować się ze schroniskiem w tej sprawie? Ja jeszcze pokoresponduję z Panią, sprawdzę adres i później poszukamy kogoś, kto ten dom sprawdzi. Nie wiem, czy będzie to dobry dom, ale warto sprawdzić, bo Pani brzmi przez telefon jak każda z nas, czyli pozytywnie nakręcona w psich sprawach. Może być?;)[/QUOTE] Ta Pani wie, że Dick jest niewidomy?? Z suczkami, to kłopotu nie powinno być, ale z psami raczej będzie...

[quote name='NadziejaA']Witam Zakupiłam kuwetę + żwirek dla kota , ponieważ nie wiedziałam co kupić :oops: . niestety fakt że żwirek tescowski... Chyba ze może mi ktoś podpowiedzieć co lepsiejsze będzie? Szampon dla piesów rumiankowy zwalczający insekty- czy będzie dobry? i nie wiem w sumie co dalej robić żeby Negrę uświadomić ze wrazie awarii to ma swój kibelek :cool3: Musze jeszcze tylko dokupić te nieszczęsne krople Advocate Ba**ra ;) :razz: - wyczytałam ze je dostać można tylko na receptę, jednak jak będe w aptece, musze zapytać czy faktycznie i ile kosztują. Zapewne nie malo, ale trzeba zakupić jak najprędzej. Tran i słoninkę już stosujemy wrazie W :) Aaaa i Negra nielubi mojej teściowej :p:evil_lol:[/QUOTE] no to się ciesze, ze Negra u Ciebie zostaje, jak ją nauczyć do kuwety to tego Ci nie powiem, znałam tylko jednego psa co do kuwety/kibelka ze schroniska, który potrafił robić, ale hmm on to juz umiał jak trafił do schroniska i nie chciał powiedzieć jak się nauczył :P:P

nie zawsze się da, w tym przypadku nie mogę mimo, że robię zaawansowaną edycję, ale napisze do moda :)

do Dt, nie do hotelu z tego co mi wiadomo, Halny nie mógł już dłużej zostać w DT w TG więc musiał się przeprowadzić :)

Dorobella to ja Ci odsprzedam Stresnala.... Herszt już nie potrzebuje, skąd wiadomo że na tle nerwowym...??

[quote name='wszpasia']Poczytajcie, podajcie dalej - ważne! Kobieta namiętnie szuka psów a potem raz dwa znajduje powód żeby się ich pozbyć. Dzwoniła też w sprawie Isi, uwierzyłam jej na początku, że ma dobre intencje. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/198386-Malutka-Nutka-z-%C5%82a%C5%84cucha-w-typie-JACK-RUSSEL-TERRIER-szuka-domku.../page4"]http://www.dogomania.pl/threads/1983...domku.../page4[/URL] Uważajcie na p. Kasię z Wadowic/Andyrchowa (3 dzieci: 2 nastolatków i 3 letnia córeczka, mąż pracuje jako zawodowy kierowca tir'a).[/QUOTE] PANI Z WADOWIC DZWONIŁA W SPRAWIE NEGRY... Ale NadziejaA odmówiła jej i powiedziała, że Negra tam nie pójdzie....!

[quote name='myjuliette']Znalazłeś prawdopodobnie ogłoszenie suczek które są również zgłoszone na tym wątku - na pierwszej stronie pod nr 7 - więc może jednak rozważ wzięcie którejś z nich, bo wcale nie powiedziane że za miesiąc czy dwa którejś z nich nie odbierzesz ze schroniska ... więc może watro dac jej domek. Gwarantuję Ci że życie z jamniczą sunią niczym się nie różni od życia z pieskiem.[/QUOTE] o tych samych suczkach psiałam Ahmedowi na PW :) I nie ukrywam, ze mam nadzieję, że choć jednak jednej się uda...

Oj obawiam się, ze nie ma zmian... nadal bezdomny, to jego kolejna zima w schronisku.... nikt się też chyba nim nie interesuje...

ale Wilczek z tym bezrobociem to nie chodzi o pracę, żeby nie było miejsc pracy, tylko żeby nie było zwierzaków w potrzebie i wtedy nie będzie komu pomagać bo wtedy wszystkie zwierzaki będą szczęśliwe i wszystkie ciotki pomagające zwierzakom na bezrobociu będą :)

chyba nie...

[quote name='Asior']OlalOla, jestem pracownikiem KTOZ-u i absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby Nadzieja sprawdzała jakikolwiek dom!!!! I kompletnie nie kumam jak możesz jej bronic....[/QUOTE] Przecież ona tam nie pojedzie... Chodzi mi o to czy była wizyta w DT Negry? A jak nie to dlaczego ?

[quote name='Angel']nie sprawdzałam DT negry.. nie wiem kto go sprawdzał :( ja wiedziałam tylko ze jest w DT, mieszka z dziecmi i bardzo je kocha.. miałam zajac sie adopcja..[/QUOTE] to proszę mi podać numer telefonu ( może być na PW) do TOZ pod który Negra była, my sobie z NadziejaA zadzwonimy i się dowiemy czy wizyta była i jakie są tego skutki.

Nie Nadziejii zachowanie nie jest żenujące, zrobiła to o co prosiłam, skontaktowała się z pewną Panią, która pomaga zwierzętom, co (odpukać) da odpowiedni efekt, o którym NadziejaA na pewno napisze. NadziejaA popełniła błąd, owszem, ale po pierwsze nie zostawiła na pastwę losu ( nie wyrzuciła na ulicę, nie oddała do schroniska, znalazła dla niego DT) i szukała Negrze cały czas domu. Po drugie napisała, że więcej psa nie weźmie, a tu już też bardzo dużo. Do Angel (jeśli pytanie ma być skierowane do innej osoby to przepraszam i proszę wskazać odpowiednią osobę ) - sprawdzałaś DT Negry??

[quote name='NadziejaA']Jest jeszcze jedno wyjście... [/QUOTE] A tak poważnie, co masz na myśli??