Jump to content
Dogomania

martasekret

Members
  • Posts

    2530
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by martasekret

  1. [quote name='Till']Wczoraj był pierwszy telefon o Amora...załamka, jakiś pijany typ, który miał problemy z wymową bo już był tak załatwiony, szukał psa stróżującego...powiedziałam, że ogłoszenie już jest nieaktualne. Z drugiej strony dobrze, że był pijany i powiedział do jakich celów chciał psa bo gdyby się nie przyznał to byśmy główkowały jak zorganizować wizytę itp.a okazałoby się później, że to taka masakra[/QUOTE] najgorsze, że ten pijany typ, prędzej czy później, takiego psa znajdzie :(
  2. powiem szczerze, że po przeczytaniu Twojej wypowiedzi mam mieszane uczucia.....na dobrą sprawę problemy z nią sprowadzają się do jej żarłoczności, którą zapewne zawdzięcza babci (wszyscy wiemy, że starsze osoby lubią poczęstować psa wędlinką czy bułeczką z masełkiem). Jeśli chodzi o resztę spraw - nie wiem, może jestem zbyt wyrozumiała względem zwierząt, ale wg mnie nie są to problemy wagi państwowej....ludzie borykają się z o wiele gorszymi kłopotami - agresją, niszczeniem w domu. Mój pies też właził na kanapę, też żebrał i ślinił się, kiedy jedliśmy. I....jakoś to przeżyłam, ba, z biegiem czasu przestałam zwracać na to uwagę. Jej agresja na spacerach względem innych zwierząt - to był dopiero problem! Co do wydawanych przez nią odgłosów - naprawdę Wam to aż tak przeszkadza...? Podobnie z jej, jak to nazwałeś, konfidenckim usposobieniem....ja tam lubię obserwować zachowania moich zwierzaków, ich wzajemne relacje, często się przy tym dobrze bawiąc. Odnośnie zostawiania psa przed sklepem - tego się po prostu nie robi. Ciągle pojawiają się historie o skradzionych psach, których najczęściej nie udaje się odzyskać (choć czytając Twoje narzekania mam wrażenie, że nie byłbyś wcale taki nieszczęśliwy, gdyby nagle zniknęła...). A złodziejami nie są zazwyczaj ludzie, którzy mają wobec tego psa dobre zamiary.... Ty po prostu tego psa nie trawisz i ona to czuje. A że do tej pory, przez 12 lat, była rozpieszczaną przez babcię jedynaczką, na której skupiała się jej cała uwaga, nie rozumie tego, co się teraz dzieje i trudno jej to zaakceptować. Wybacz, ale ja uważam, że wyolbrzymiasz sprawę. No ale tak jak pisałam wyżej - ja mam chyba po prostu spore pokłady cierpliwości i toleracji w stosunku do zwierząt.
  3. witam wszystkich, odpadły mi ostatnio 2 deklaracje, więc mogę zadeklarować dla Amorka 20 zł/mc
  4. Dokładnie! Dexter ma szarikowy typ urody, też o tym pomyślałam ;) ale on wygląda tylko na takiego spokojnego poczciwca. Tzn jest dobrym psem, ale na spacerach szaleje i podgryza, oczywiście niegroźnie, z zamiarem zabawy. Piękne te zdjęcia, aż miło na nie popatrzeć...szkoda tylko, że po kwadransie trzeba odprowadzić każdego psa z powrotem do boksu :(
  5. [B][COLOR=#cc0033]Czas najwyższy zaprezentować kolejnych mieszkańców schroniska w Gdańsku:[/COLOR][/B] [SIZE=4][B] Dexter - [/B][/SIZE][COLOR=#414141][FONT=Verdana] Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES DEXTER OK. 4 LATA [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNIA[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 22[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Witam! Trafiłem do Promyka 2. listopada 2012 roku. Stałem przywiązany do barierki na ul. Przetocznej. Początkowo myślałem, że mój „opiekun” zostawił mnie tylko na chwilę, ale czas mijał, a on nie pojawił się. Ktoś widząc, że marznę zadzwonił do schroniska i zabrali mnie. Jestem spokojnym, bardzo ufnym do ludzi psiakiem. Z innymi psami w kojcu dogaduję się dość poprawnie. Na smyczy chodzę idealnie i znam nawet podstawowe komendy. I tylko własny dom tak daleko! Ale może dzięki komuś z Was szybciej znajdę drogę do niego. Czekam i Pozdrawiam Dexter.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Dexterze pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Dex został porzucony przez swojego właściciela, który przywiązał go do barierki i…zostawił. Do schroniska trafił na początku listopada. Dex jest otwartym, przyjaznym, łagodnym psiakiem. Chętnie chodzi na spacery, na których może rozładować swoją energię, lubi sobie pobiegać, pobawić się z człowiekiem. Akceptuje towarzystwo innych psów. Dex jest po zabiegu kastracji, jego wiek oceniono na około 4 lata. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Czeka na Ciebie w boksie 22.[/FONT][/COLOR] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/208/dexter1q.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/5961/dexter1q.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [B][SIZE=4]Pluto - [SIZE=5][COLOR=#ff0000]ma dom :)[/COLOR][/SIZE] [/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES CZEKO OK. 6 LAT [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNI[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 3[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Dzień Dobry! 12 października 2012 roku przywieziono mnie z interwencji z ul. Rycerza Blizbora. Byłem zaniedbany, wychudzony i odwodniony. Całe swoje dotychczasowe życie spędziłem na uwięzi, aż pewnego dnia udało mi się wyrwać z tego miejsca gdzie byłem bardzo źle traktowany ( łącznie z tym, że byłem bity). Póki co, zamiast nowego domu mieszkam w schronisku. Mam teraz co jeść, pić i nikt nie używa wobec mnie przemocy, ale jednak to nie jest prawdziwy kochający dom. Pomimo takiej ponurej przeszłości nadal jestem wpatrzony w człowieka i bardzo łaknę kontaktu z nim. Mam ogromnie przyjacielski stosunek do otaczającego świata. Każdego, czy to człowiek czy inny pies witam merdaniem ogona i z każdy chciałbym się zaprzyjaźnić. Boję się pewnych gestów, które kojarzą mi się z biciem, ale nawet wtedy nie warczę i nie pokazuję zębów tylko przypadam do ziemi, zamykam ślepia i czekam na… kiedyś na cios, a teraz o dziwo na pogłaskanie. Z czasem pewnie mi to minie, ale póki co trudno jest mi się przyzwyczaić do tego, że ta sama ręka, która potrafi w tak bezlitosny sposób karcić potrafi również być taka delikatna i przynosić tyle przyjemności. Dlatego też potrzebuję opiekunów łagodnych cierpliwych i wyrozumiałych, którzy zabierając mnie stąd pokażą mi tą lepszą stronę świata i ludzi. Chyba na to zasłużyłem?” Pozdrawiam [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Pluto pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kiedy Pluto trafił do schroniska – a było to w październiku ubiegłego roku – na pierwszy rzut oka było widać, że do tej pory nie miał lekkiego życia. Był zaniedbany, wychudzony i odwodniony. Prawdopodobnie był trzymany na uwięzi, a bliskie kontakty z ludźmi nie kojarzyły mu się najlepiej. Pomimo tak ponurej przeszłości, jest bardzo wpatrzony w człowieka i bardzo łaknie kontaktu z nim. Uległy, pokojowo nastawiony pies. Człowieka wita z pełnym entuzjazmem, jest otwarty i pogodny, także tolerancyjny wobec innych psów. Wyjątkowo sympatyczny, godny polecenia psiak. Wielkie psie serducho, łatwo go polubić. W dobrym, odpowiedzialnym domu i wśród kochających ludzi, jego matowa sierść nabierze blasku, ciało kilku kilogramów a skrzywdzone psie serduszko napełni się radością. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pomóż mu zapomnieć o tym, co go spotkało….Niech Pluto uwierzy w ludzi……[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pluto mieszka w boksie 3. [/FONT][/COLOR][B][SIZE=4] [/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/805/pluto3.jpg/"][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/1324/pluto3.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [B][SIZE=4]Kika - [/SIZE][COLOR=#ff0000][SIZE=5]ma dom :) [/SIZE][/COLOR][/B][B][SIZE=4][/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=5][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/SIZE][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SUKA KIKA OK. 6 LAT [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNIA[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]STERYLIZACJA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 24[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Witam! Jestem tu nie dlatego, że się zgubiłam, czy też wyrzucono mnie. Jestem w schronisku, bo mój właściciel jest ciężko chory i już nigdy nie będzie mógł zapewnić mi prawidłowej opieki. Nie pytajcie dlaczego ktoś inny z rodziny nie mógł mnie przygarnąć. Sami przecież znacie odpowiedzi: „Bo już mamy psa i nie możemy mieć drugiego.”, „Bo mamy za małe mieszkanie.”, „Bo ten pies jest za[/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]y i nie wiadomo czy nas zaakceptuje.” itd, itp. No i tak jedyną alternatywą po sześciu wspólnie spędzonych latach zostało właśnie schronisko. Jestem wychowywana w domu i to dla mnie trudny okres w moim psim życiu. Kojec, buda, wspólne mieszkanie z innymi porzuconymi psami, to ogromna trauma. Powoli zaczynam akceptować ten stan rzeczy, ale wciąż po cichu liczę na to, że znajdzie się ktoś, kogo nie będzie przerażał mój wiek (co to jest sześć lat?) i zechce dać mi szansę na powrót do normalności. Jestem łagodna,spokojna i bardzo potrzebuję kontaktu z ludźmi. Mieszkam w kojcu z innym psem i nie ma żadnych problemów. Przyjdźcie tutaj, wyjdźcie ze mną na spacer zapoznawczy, a może on Was przekona, że warto zabrać mnie do domu.”[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Kice pisze wolontariuszka, która się nią opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Gdy do schroniska trafia taki pies jak Kika, zawsze wywołuje to wiele emocji. Zadbany, wychuchany, domowy pupil, który nie zaznał nigdy głodu czy chłodu. A teraz, z uwagi na zmianę sytuacji życiowej swojego Pana (ciężka choroba), przyszło mu zamieszkać za metalowymi kratkami schroniskowego boksu, wśród setek innych, smutnych psów. Jaka jest Kika? Przyjazna, kontaktowa, miła, grzeczna. Spragniona kontaktu z człowiekiem. Ładnie chodzi na smyczy, toleruje towarzystwo innych psów. Obecnie jest trochę zagubiona i przygnębiona, nie rozumie, co się stało, ale z pewnością odżyje, gdy ktoś zechce przywrócić jej dawne życie. Kika mieszkała w domu, u boku człowieka, więc rokuje na niewymagającego pieska, któremu nie są obce domowe zwyczaje. Schronisko nie jest odpowiednim miejscem dla wrażliwej psiej damy – Kika czeka![/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kika ma około 6 lat, jest sunią średniej wielkości o ciekawym umaszczeniu. Została wysterylizowana i zaszczepiona. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Przebywa w boksie 24. [/FONT][/COLOR][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/202/kika1.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/3523/kika1.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [B][SIZE=4]Bąbel - [/SIZE][SIZE=5][COLOR=#ff0000]ma dom :) [/COLOR][/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BREKI OK. 3 LATA [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ : ŚREDNI[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA : TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA : TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS : A 12[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]” Dzień Dobry ! Do tej pory nie udało mi się nikogo z was namówić na spacer ze mną więc podszedłem do pani fotograf z pytaniem czy nie mogłaby zrobić nowych fotek. Oczywiście zgodziła się się i oto jestem w nowej odsłonie ! Po za tym, że przybyło mi kilka miesięcy nic się nie zmieniło, bo ja nadal wciąż się bawić chcę ! Nie usiedzę długo w jednym miejscu. Dość pojętny ze mnie gość wszelkie nauki łapię w lot. Nie dla mnie kanapa, ciepłe kapcie ja potrzebuję ruchu dużo. Nie masz kondycji, wolisz szachy no to nie daj sobie spokój bo ja w nie z Tobą nie zagram. Rower, jogging, rolki to mnie „kręci”. Masz żyłkę sportowca to zajrzyj do mnie razem pobiegamy. Czekam w boksie A12.” [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Ps. Mmmmm! Pysznie się leży na takim kocyku. Jak już mnie zaprosicie do siebie to poproszę o taki tylko dla mnie ![/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Bąblu pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Wulkan pozytywnej energii – oto cały Bąbel! Na widok człowieka macha ogonkiem z prędkością światła. Uwielbia kontakt z ludźmi, a jeśli ktoś zechce się z nim pobawić, to nie posiada się ze szczęścia! Bąbel jest psem niewielkich rozmiarów – sięga ledwo do kolan – ale jest bardzo szybki i zwinny. Zdecydowanie nie jest typem leniucha-kanapowca! Bąbel świetnie nadawałby się jako towarzysz dla aktywnej rodziny z dziećmi – lubi ich towarzystwo, co zostało przeze mnie osobiście sprawdzone. Jego relacje z innymi psiakami są raczej poprawne, z wybranymi psami chce się bawić. Ma około trzech lat, jest po zabiegu kastracji.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pies o tak wesołym i otwartym usposobieniu jest nieszczęśliwy w schroniskowym boksie….Pomóż mu odzyskać radość życia, która w nim drzemie![/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Bąbel zamieszkuje boks A 12. [/FONT][/COLOR][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/688/bbelt.jpg/"][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/4681/bbelt.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [B][SIZE=4]Dżeki - [/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES DŻEKI OK. 7 LAT [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: MAŁY[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: A13[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Witam! Wyjechali za granicę, a mnie pozostawili na wycieraczce. Po ośmiu latach wspólnego życia porzucili jak niepotrzebny, przeszkadzający w podróży balast. Teraz siedzę w schroniskowym kojcu i tęsknię i boję się. Całe dotychczasowe życie spędziłem w mieszkaniu i przeraża mnie to miejsce. Chciałbym wrócić do siebie do domu, ale wiem, że to już niemożliwe. Czy będę musiał spędzić tu resztę moich dni? Mam nadzieję, że nie! Że znajdzie się wśród Was ktoś, kto będzie chciał mnie przygarnąć przywracając tym samym wiarę w was ludzi. Jestem grzecznym miłym facetem, który nie prosi chyba o zbyt wiele.” Pozdrawiam Dżeki[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Dżekim pisze wolontariuszka, która się nie opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jak zbędny przedmiot; [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]y mebel, który nie pasuje do wyremontowanego mieszkania – tak Dżeki został potraktowany przez swoich właścicieli, którzy wyjeżdżając za granicę „zapomnieli” o swoim wieloletnim przyjacielu. I tak domowy, wychuchany piesek znalazł się za kratkami schroniskowego boksu. Dżekiemu trudno przyzwyczaić się do takich spartańskich warunków. To malutki piesek, o przyjemnie miękkiej sierści, który potrzebuje ciepłego mieszkanka, pełnej miski i delikatnej ręki, która podrapie czasem za uchem. Dżeki lubi kontakt z ludźmi, głaskanie, jest przyjaznym, łagodnym i grzecznym pieskiem. Ładnie chodzi na smyczy. Akceptuje [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/muzyka-edukacja/korepetycje/korepetycje-inne/gdansk/"][COLOR=#414141]inne[/COLOR][/URL][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/gdansk/"][COLOR=#414141]psy[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]. Był pieskiem domowym, więc mamy pewność, że nie obce są mu zwyczaje panujące w mieszkaniu.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Marzysz o niekłopotliwym, niewymagającym psiaku! Poznaj Dżekiego![/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Dżeki ma około siedmiu lat, został wykastrowany. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Mieszka w boksie A 13. [/FONT][/COLOR][B][SIZE=4] [/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/705/deki3.jpg/"][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4206/deki3.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [B][SIZE=4] Kumpel - [/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES ART OK. 4 LATA [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ : ŚREDNI[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS : B3[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]” Witam ! Do schroniska trafiłem 14. marca 2012 roku. . Kochany właścicielu czekam na Ciebie niecierpliwie i bardzo tęsknię za Tobą. Jestem jeszcze trochę wystraszony i zestresowany, ale to minie. Na wybiegu z kumplami to ja [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]am się być szefem. Jeśli jednak mój pan się nie pojawi to zapraszam do mnie na wybieg nr B3.”[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak pisze o Kumplu wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jeśli właściciel zgubił Kumpla, to nierzetelnie go szuka, bowiem Kumpel czeka na swojego Pana w schronisku już od marca 2012 roku. Jeśli został przez niego celowo porzucony, to niech żałuje, bo pozbył się wspaniałego przyjaciela! Kumpel jest otwartym, towarzyskim i kontaktowym psem. Uwielbia ruch i zabawy na świeżym powietrzu. Nawet, jeśli zatraci się w zabawie, jest posłuszny, wraca na zawołanie, usiądzie na naszą prośbę. [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/muzyka-edukacja/korepetycje/korepetycje-inne/gdansk/"][COLOR=#414141]Inne[/COLOR][/URL][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/gdansk/"][COLOR=#414141]psy[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana] animuje do zabawy. Kumpel to świetny pies dla ludzi młodych i aktywnych, którzy zapewnią mu ruch i zajęcie. Ma około czterech lat, jest średniej wielkości, został wykastrowany. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kumpel czeka na TEN jedyny spacer z Tobą w boksie B3.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]W schronisku obowiązuje opłata adopcyjna wg. schroniskowego cennika. [/FONT][/COLOR][B][SIZE=4] [/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/545/kumpel5.jpg/"][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/508/kumpel5.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
  6. mam nienapoczęte opakowanie Ranigastu. Mogę Wam przesłać.
  7. sabina, a teofil sam sobie znosi te wszystkie pluszaki i zabawki na swoje posłanie czy ty mu je tam kładziesz? on się nimi bawi? zastanawiam się, jaką one pełnią funkcję :lol: (domyślam się, że ma być kolorowo i przytulnie...?)
  8. [quote name='magdyska25']prawdopodobnie w tę nd Rex będzie miał kolejną szansę pokazania jakim jest super psiakiem! Dom właśnie z maila powyżej. Zobaczymy. Trochę się boję bo w domu jest kanarek i .....kot. heh Dom z ogrodem- Rex miałby budę ale to od niego by zależało gdzie chce przebywać- do domu też mógłby wchodzić jak tylko chce- dodatkowo spacery po lesie (las zaraz za domem). Czy to nie za dobrze brzmi?[/QUOTE] brzmi obiecująco.......trzymam mocno kciuki!
  9. gdzie mieszkasz? w jakim schronisku miałyby zamieszkać? bo wiesz, są schroniska i "schroniska".
  10. [quote name='Awit']Lubią się, wiem bo rozmawiałam z p.Wojtkiem dziś:-) Bawią się ładnie, biegają, przybiegają na zawołanie, nie oddalają się od Pana. W nocy ładnie śpią, na dwór wychodzą kilka razy dziennie, każdy ma swoje miejsce w domu, które sam sobie wybrał:-) Syriusz dostaje 1szy jeść, potem Pufcio. Pan jest bardzo zadowolony, że ma ich obu:-)[/QUOTE] Syriusz i Pufcio :lol: śmieszne imiona. Ale urocze ;) fajnie, że tak się wszystko ułożyło........naprawdę, bardzo się cieszę szczęściem Szarika.
  11. ryby, obierki od ziemniaków....jarosz jaki, czy co? ;) fajnie, że wszystko się dobrze ułożyło.....oby ten stan rzeczy trwał jak najdłużej!!!
  12. odwiedzam chłopaka z nadzieję na optymistyczne wieści... u mnie niestety też chwilowy kryzys jeśli chodzi o ogłoszenia :(
  13. ech, przykro mi :( zastanawia mnie, jak taki wielki, charakterystyczny pies mógł pozostać niezauważony..... wiem, że po takim czasie i braku jakichkolwiek sygnałów trudno mieć jeszcze nadzieję....:(
  14. fajnie czyta się takie wiadomości....z tego co piszesz, Szarik trafił na dobrego i mądrego człowieka.
  15. wracał, bo pewnie został tam porzucony....bardzo przykre, że odszedł taki niczyj, zapomniany...może to był wspaniały pies? wierny, grzeczny, bystry? może, gdyby ktoś zechciał wyciągnąć do niego pomocną dłoń, zyskałby najwspanialszego przyjaciela na świecie? bagienku, śpij spokojnie.
  16. [quote name='Jaasmin']Ale super wieści, fajnie, że pieski mają się dobrze :)[/QUOTE] miło, że ktoś jeszcze zagląda...już myślałam, że jestem sama na wątku.
  17. Moja Berta ma 7 lat, ale ani jej się śni, żeby zabrać się z tego świata. Strasznie wredne stworzenie, zero wdzięczności, a jest za co dziękować - ktoś wywalił ją na dwór, a zobaczyłam ją kicającą pośrodku dwupasmowej jezdni - akurat autobus starał się ją ominąć. dziękujemy koleżance Magdzie za wsparcie - przekaż koleżance Schöne Grüße ;)
  18. wczoraj wymieniłam smsy z Panem od Alfa i Panem od Flippera. Jeśli chodzi o tego pierwszego kawalera - nie obiecywałam za dużo, kiedy w ogłoszeniach pisałam, że to pies idealny, bo właśnie tak brzmiało pierwsze zdanie Pana. Rozszalał się z zabawkami, gania koty, ale generalnie jest bardzo grzeczny. Ma już kilku psich przyjaciół ale i wrogów na dzielnicy ;) a Flipper to z kolei "wzór psich cnót" - grzeczny, przytulaśny, towarzyski. Zawołany od razu przybiega, uwielbia się kąpać. Państwa martwi tylko tylna łapka, którą czasem trzyma w górze - w tygodniu mają iść z nim na rtg. jak będę miała fotki, to oczywiście nie omieszkam pochwalić się udanymi adopcjami tych dwóch niepozornych, ale jakże kochanych i wdzięcznych kundelków.
  19. cudowne wieści...patrz awit, jak to się wszystko czasem dziwnie i niespodziewanie układa...jeszcze tydzień temu w najśmielszych snach nie przypuszczałabyś, że Szarik znajdzie dom. Taki dom. [SIZE=1]ale Pan mógłby mu pozwolić wleźć od czasu do czasu na to łóżko...:cool3:[/SIZE]
  20. ja też zaraz wpłącę swoją deklarację bardzo się cieszę, że Kłopotek ma się dobrze....co za ulga.... mogę w pierwszym poście wpisywać wpływy i wydatki, tylko trzeba mnie na bieżąco informować co i jak
×
×
  • Create New...