Zagrodowy pies polski

Wspaniale, dziękuję, brakuje jeszcze 240 zł

Przepięknie się kłaniam:) Już tylko 260 zł potrzeba

Pięknie dziękuję, matko chrzestna:) już tylko 360 zł brakuje

Serdecznie dziękuję, czyli 460 zł potrzeba

Kochana Aniu, jesteś skromna ale wszyscy wiemy, że jesteś dobrą wróżką dla strachulców i dzikusów. Ratujesz zagubione duszyczki i przywracasz je do normalnego życia.

Hurra!! piszę bardzo szczęśliwa, bo nasza kochana Wiosna zdecydowała się wziąć Lumi do siebie:) Obejrzała filmiki i zdjęcia i jest pewna, że jest w stanie pomóc Lumi. Zabierze ją do domu, gdzie będzie się socjalizować i żyć z innymi psami. To dla niej ogromna szansa, bo Wiosna ma doświadczenie, cierpliwość i chęci do pracy z psami lękliwymi. Na szczęście Murka zgodziła się zawieźć Lumi osobiście, a więc wprowadzi ją do domu i zapozna z Wiosną. To dla suni i dla nas wszystkich będzie mniejszy stres. Sunia jedzie już we wtorek, bo tylko wtedy Murka może pojechać. Dlatego szybciutko trzeba zrobić bazarek transportowy. Cudowne bazarki transportowe robi Uxmal, zaraz do niej napiszę i poproszę o pomoc, ale może któraś cioteczka ma jej telefon, to byłoby szybciej, potrzebujemy 560 zł. Sunia ma troszkę pieniążków ale wolałabym je zachować na wydatki związane z zaopiekowaniem i ewentualnie behawiorystkę, bo wszyscy wiemy, że do adopcji szybko nie dojdzie:(

Serdecznie, dziękuję Tysiu. Bez Ciebie nie dałabym rady umieścić tych zdjęć i filmów. Kochane, widzicie jak jest, więc piszcie i radźcie, poproszę.

Mari, kochana, Lumi trzeba domu, żeby była z człowiekiem 24 godziny, żeby poznała życie. Bo ona zna kojec i nic więcej. A zasługuje na domek na stare lata. A ona jest zagubiona i taka przestraszna i to jest tragiczne, że nie mogę jej pomóc, bo nie mogę jej przenieść do domku. Dlatego jestem załamana. Murka jej do domu nie weźmie, bo nie może, ma tam już inne biedulki. Ale mówi, że Lumi już jest gotowa, żeby ktoś dalej ją uczył życia. Dzwonię, piszę i szukam, proponuję wsparcie finansowe ale nie ma nikogo:(:( Nikt nie chce starego psa z problemami:(:( Już mi przyszło do głowy, że dam ogłoszenie na FB, że zapłacę za dom tymczasowy. Ale Tola wybiła mi to z głowy. Bo może zgłaszaliby się ludzie po kasę a nie po to , żeby naprawdę przyjąć Lumi do domu.

Dzięki Tysiu, ja za prosta kobieta żeby ogarnąć te nowoczesne środki przekazu:) Jak moje wnuki między sobą rozmawiają, to naprawdę nie wiem o co chodzi. Dobrze, że mamy Ciebie na dogo:)

Staram się umieścić filmy na dogo, mam je na whatsup i nie dają się przenieść, same zobaczycie, jestem załamana:(

Kochana Aniu, współczuję, trzymaj się i odpoczywaj, ze szczepionką nie ma żartów, dbaj o siebie.

Jak się spotka ten pies i Ci ludzie to cuda się zdarzają:). Pierwszy raz Miła i Państwo, tak w realu spotkali się na parkingu pod Poznaniem. I zaiskrzyło. Nie zapomnę, jak Pani powiedziała, że Miła to taka miła sunia:). To daje nam nadzieję, że następne pieski też znajdą ten domek.

Wizyta wypadła bardzo dobrze. Lumi jest świetnie zaopiekowana u Murki, ma duży boks z oknem (zamkniętym, bo na nie skacze i usiłowała się wydostać) ale w drugim boksie obok okno jest otwarte, ma dobrą, dużą budę z otwieranym dachem. W boksach obok są inne pieski, więc jest towarzystwo. Lumi wygląda pięknie, reaguje na Murkę. Widać, że jej ufa. Uspakaja się na jej głaskanie i głos. Niestety na obcych reaguje lękiem i wycofaniem się totalnym, ciągnie smycz. Nie reaguje na nic, na smaczki (nawet nie próbowałam), na rękę - cofa się. Gdyby nie smycz, to by uciekła, gdzie pieprz rośnie. Każdy ruch to dla niej zagrożenie. Nie ma szans na puszczenie jej na swobodny kontakt z innymi psami, bo nie wróci na wołanie. Czyli ogród odpada. Tylko smycz i spacer. Przy mnie była tak zestresowana, że nie reagowała na nic. Chyba byłam za dużą optymistką, że zaczęłam jej szukać domku:(.

Mój Mika 601 21 30 33

Cioteczki, która da ogłoszenie na Opole i Poznań? Poproszę o pomoc, bo ja się na Olyx nie wyznaję.

Jestem w drodze do Lumi i podczytuję wątek Kokosa. Napisałam do Jaaga i Oona prosząc o kontakt, może został im jakiś kontakt do ludzi zainteresowanych Kokosem. Lumi jest bardzo podobna do Kokosa.

Tak, ale w przyszłym tygodniu, bo w sobotę jest garażówka i może coś sprzedam.

Sobotnia garażówka była porażką, lało tak okropnie, ze po trzech godzinach się zwinęliśmy. Na szczęście Pani Wójt poprowadziła licytację. Dlatego ze sprzedaży fantów wpłynęło trochę grosza. Obrót ze wszystkich czterech stanowisk to tylko 1.546 zł. Niestety tym razem były duże koszty związane z przygotowaniem i prowadzeniem imprezy. Dlatego przeleję 1.146 zł na konto. Pieniążki z tej garażówki chciałam przeznaczyć na nowego towarzysza dla Suvi. Niestety nikt się nie zgłosił na opiekuna. Dlatego wpłacę je na konto Lumi, z zastrzeżeniem, że gdyby się okazało, że jednak będzie towarzysz dla Suvi, to przekażę je na konto nowego pieska. We wtorek jadę do Zamościa, więc jak ktoś ma coś do zawiezienia/przywiezienia to niech się kontaktuje, bo mogę zabrać. Będę się widzieć z dziewczynami i odwiedzę Lumi u Murki. Niestety nie ma ani jednego telefonu z pytaniem o Lumi.

Tolu, czy wypromowałaś to ogłoszenie czy ja mam wypromować?

Ciągle pieski od Feniksa nam się przeplatają na wątkach. Feniś czuwa nad wszystkimi biedami, które za jego przyczyną wyszły że schronu. Lumi jest gotowa na domek. Może uda się go znaleźć. Natomiast Suvi ma u Jaagi super warunki, brakuje jej tylko towarzysza, który by jej pokazał, że życie z ludźmi jest fajne. Poproszę szukajcie domku dla Lumi. Jeżeli znajdzie się domek dla Lumi, to będzie można pomyśleć o towarzyszu dla Suvi. Bardzo mi Suvi leży na sercu, ale dopóki odpowiadam za Lumi nie mogę wziąć pod opiekę towarzysza dla Suvi. Wejdźcie na wątek Suvi. Może coś poradzicie.

Suvi na pewno po woli się otwiera, dlatego zaczyna interesować się kontaktami na zewnątrz. Ja niestety nie czuję się na siłach brać drugiego psa dopóki mam Lumi. Ale jeżeli ktoś inny chciałby zostać opiekunem, to na początek przekazałabym 1000 zł z środków, które właśnie zbieram dla Lumi (ona ma dużo pieniędzy) i potem miesięczną deklarację. Patrząc jak Marcelek u Wiosny się otwiera bawiąc się na wybiegu z jej innymi rezydentami, też uważam, że drugi piesek to dobra opcja.

Ogłoszenia: Lumi szuka tego, jedynego domku serdecznie zapraszam do umieszczania i promowania ogłoszeń Lumi Ogłoszenia już umieszczone: Warszawa (Alaskan i ZPP): Pokochaj Lumi, daj jej dom. Warszawa Ochota • OLX.pl Wrocław (Mari23): https://www.olx.pl/d/oferta/piekna-madra-spokojna-lumi-czy-ktos-ja-pokocha-CID103-IDJVALA.html Szczecin (Tola): https://www.olx.pl/d/oferta/lumi-czeka-na-swojego-czlowieka-CID103-IDJYN8F.html

Też mi to przemknęło przez myśl. Ale to trudna decyzja, która przede wszystkim należy do Jaagi.

No cóż, wydaje mi się, że takich będzie więcej:(

W tę sobotę będzie następna garażówka i licytacja fantów. Dochód z licytacji podarowanych fantów, ze stoiska Koła Gospodyń Wiejskich Pęciczanki, na którym będziemy sprzedawać dwie zupy (grochową i pomidorową), dwa ciasta i kawę i herbatę, oraz z mojego stoiska z sadzonkami też zostanie przekazany Lumi. Zapraszam dziewczyny z moich okolic w odwiedziny, a także chciałam prosić, abyście weszły na wydarzenie i trochę polajkowały. Na wydarzeniu w dyskusji można obejrzeć fanty na licytację. W trakcie licytacji Lumi będzie oferowana do adopcji. https://www.facebook.com/events/477767040008940/?active_tab=discussion