Jump to content
Dogomania

malagos

Members
  • Posts

    44024
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    25

Everything posted by malagos

  1. Ostatnia sunieczka pojechała w objęciach pańci do domku. Kolejna wyprawka wydana, książeczka i umowa, zabawki, karma i kocyk z zapachem "gniazda". Sara matka niespokojna, pobudzona, szczeka, wyje. Oj, biedna, całe szczęście że dzieci odchodziły do domów stopniowo, a nie wszystkie na raz. Teraz pomysły mile widziane - komu taka dziczkę na socjalizację?
  2. Jeszcze z ogłoszeniami na słupie i w sklepach u nas na wsi poczekam do kolejnego weekendu, może jednak odezwie się ktoś rozsądny. Oby nie ta pani Jadwiga, co się zakochała w Big Lejdi, co prosiła o zdjęcia "na rączkach" i z profilu, i przesyłała serduszka, i miała przyjechać w miniony weekend, ale... w piątek sobie przypomniała, ze piesek jeszcze musi poczekać, bo ma zaplanowany remont mieszkania, a jeszcze ekipa nie umówiona... Jak bóg na niebie, zabieram się za doktorat o ludziach chcących adoptować psa!!....
  3. Zadzwoniła wieczorem pani z polecenia pani Oli - znalazczyni psiaczków. Dla niej też miał być zarezerwowany szczeniak, ale jakoś tak to wszystko było niejasne, "może", "chyba", że nawet o niej nie pomyślałam. Ale się ucieszyłam, bo nadal są dwie sunie do wzięcia. I fajna rozmowa, czym karmię szczeniaki, jakie zabiegi wet miały itp. I nagle "piesek ma być dla ojca, emeryta, na wieś, i tatuś już szykuje budę". Ale to co, pies nie będzie w domu? - pytam. No tak, na zimę tatuś weźmie, a tak ma duże podwórko i piesek będzie maił swobodę. A że nie do budy? Przecież u pani siedzą w budzie! I jeszcze dobija sms o 22.40: "zdjecie matki można?". Można - odpisałam. Ale sobie myślę, może szansa na dom, więc wysłałam dwa. "A matka jak wielkosciowo (wlacNie z glowa) bo ludzie podaja tylko wielkosc do tylka a ja bym chciala wiedziec dokladnie" - pisownia oryginalna. Dobrego dnia!
  4. Z Woli miało być. Od rana czkałam na telefon, miał być po 11.00. Nawet do łazienki szłam z telefonem. O 15.00 Sms. Tak jak myślałam, pani z Milanówka "musi odwołać rezerwację suczki", a pani z Woli nie odezwała się wcale. Wznawiam ogłoszenia.
  5. O, dzięki, że przypomniałaś, polecę lekturę 🙂 Na razie czekają dwie, poczekamy na rozwój sytuacji. Milanówek ma dzwonić ok. 11.00 i potwierdzić (jak pani mówi, na 99 procent), druga pani z Woli szuka transportu. Ale jak znam ludzi, to wszystko pisane palcem na wodzie.
  6. Się dzieje. Wyróżnienia dają efekt - wczoraj dwa telefony z Warszawy. Oraz wreszcie decyzja państwa z Warszawy "znalazców" szczeniąt. Do domu pojechała Lejdusia - największa z suczek oraz malizna z charakterystyczną strzałką na pysiu. Utulone wkocykach, z zabawką na wynos, karmą, książeczką zdrowia i umową adopcyjną. W czwartek cała rodzina, która niedaleko nas kupiła dom, i już po remoncie stwierdzili, że brak psa. Zabrali dwie suczynki, w tym Jaśminkę z białymi plamkami na łapkach.
  7. Dziękuję, Maryniu! Psiaki mają 3 ogłoszenia na olx, dziś znów wyróżniłam jedno, za 16 z z groszami bo się po tygodniu skończyło wyróżnienie, dwa pozostałe za 1.40 codziennie podnoszę, póki trwa wyróżnienie. Piesek - ten jedyny rodzynek -pojechał do domu. Przyjechała po niego cała rodzina, z babcią na czele, i młodzieżą taką po dwudziestce. Dostał małą wyprawkę - kocyk, zabawkę, karmę na początek. Ludzie psiarze, a odszedł ukochany piesek. Rodzina trzypokoleniowa w domu. I jeszcze jest nadzieja, ze siostra pani się skusi na tę największą sunię, Big Lady, ale zobaczymy w niedzielę... Tak że na razie stan posiadania: 6 suczek i mama. Wczoraj zaszczepione pierwszą dawką.
  8. Zrobiłam też ogłoszenie na MojaOstrołęka. I trzecie na Warszawę. I znów wyróżniłam. Państwo warszawiacy nie przyjeżdżają do psiaków od piątku, bo ... pani Oli się serce kraje, ze nie może ich wszystkich adoptować. Cholera, nie zrozumiem nigdy ludzi!...
  9. i już się martwię o te szczeniaki - interesują się ludzie z Warszawy, ale przyjechać to za daleko, rozmowy milkną. Wczoraj jedna, dziś kolejna 😞 Żeby te maluchy trafiły na dt do Warszawy, znalazłyby szybko domy.
  10. Nesiowata! Dzięki za paczuszkę, super zabawki, smyczki, szelki, ubranko, obróżki! To wielka pomoc, a zabawki - o takie własnie mi chodziło! Jeszcze raz dzięki, ze odpowiedziałaś na moją prośbę 🙂
  11. Już kilka dni temu dałam na spotted Maków, Przasnysz, Krasnosielc i kilka innych
  12. Wczasowicze nie dali konkretnej odpowiedzi 😞 Piesek to ten ciemny, chyba najczarniejszy z rodzeństwa, mały
  13. Dwie, to nie siedem... i to żadnym typie, ni pies, ni wydra 😞 Zwlekam z ogłoszeniami na wieś, ale za tydzień powieszę plakaty na sklepach i na urzędzie gminy.
  14. Jeden telefon - ale pani się zastanawia. Dwie wiadomości z olx: czy można szczeniaka odebrać po 20 sierpnia? i Drugi, lakoniczny :jestem zaineresowana", i tyle 😞
  15. Zrobiłam dwa ogłoszenia, oba na Warszawę, wyróżniłam każde po 24,93 zł https://www.olx.pl/d/oferta/mini-szczeniaki-po-malutkiej-suni-gotowe-do-adopcji-CID103-IDWvIKl.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_content=viewLink&utm_medium=email&utm_source=siren https://www.olx.pl/d/oferta/szczeniaki-po-malutkiej-matce-tylko-w-dobre-rece-CID103-IDWvKr5.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_content=viewLink&utm_medium=email&utm_source=siren
  16. Marzy mi się sesja zdjęciowa "cukierkowa" - psiaki w koszu, psiaki wśród kwiatów, psiaki z kokardką. Na razie pochmurnie, ale na jutro mam wszystko przygotowane (zielony koc, kosz, fotel z narzutą)
×
×
  • Create New...