Bonsai

[quote name='lothia']podobno jak się nie trymuje to nie mają szorstkiej,może trzebaby go Waszsi pokazać?[/QUOTE] Tyle, że on był -no może trymowany to za duże słowo- obcinany z kudełków trochę po przybyciu do schroniska. Wyglądał tak: [img]http://images20.fotosik.pl/61/b223fb9073d98390.jpg[/img] I sierść miał jeszcze bardziej wełniastą i miękką w dotyku. Ale może tylko tak mi się zdaje. ;)

Mokka - w aktualnym MP (marcowym) jest ten artykuł. Co do kastratów - nie boicie się, że w taką pogodę (błoto), pies zabrudzi ranę? Czy jakoś ograniczcie mu dawkę ruchu?

[B][CENTER][SIZE=3]114.[/SIZE][/CENTER] Autor: Bonsai Pies: sunia husky [CENTER] [SIZE=3]"Z uwagą rozglądam się za domem" [/SIZE] [IMG]http://images20.fotosik.pl/24/161010eec0f2578b.jpg[/IMG][/CENTER] ----------------------------------------------------------------- [CENTER][SIZE=3]115.[/SIZE][/CENTER] Autor: Bonsai Pies: szczeniaki [CENTER] [SIZE=3]"W oczekiwaniu na odrobinę miłości" [/SIZE] [IMG]http://images20.fotosik.pl/43/1e5ac5d384e3e7fa.jpg[/IMG][/CENTER] [/B]

Hmm... Generalnie ja lubię sport, jestem szczęśliwa, kiedy jestem wykończona, a jadąc rowerami ze znajomymi, ci co chwila muszą mi przypomniać, że jadę z grupą, która nie lubi rytmu kolarskiego. :) Zwłaszcza po kilku godzinach spaceru, który tak naprawde jest maratonem (pieski lubia biegać :D). A ja tak jakoś mam, że im wolniej idę/jadę/biegnę tym bardziej się męczę. Co do nauki - no, ja jestem jeszcze w II klasie LO, które w Kaliszu uchodzi za najlepsze, mówią że uczyć się trzeba dużo(kilka osób w 1kl. nie wytrzymało i przepisało się do innych liceów), ale głupio by mi było mieć z czegoś 3 na świadectwie maturalnym. :p Jednak staram się zachować dystans - jak nie daję rady, to się nie przejmuję. Alfą i omegą nie będę. Na semestr miałam dwie tróje. :p

Heh. Szybciej chyba by było gdybyś powiedziała nam Roxanko czego Ty tam w domku nie masz. :)

Nie Szpik, ale Szip to tak. :)

[img]http://img89.imageshack.us/img89/73/wzrokfq4.jpg[/img] Ten wzrok. :D

Mnie sie tak srednio podoba. Ale tamten mi sie juz znudzil. Banner zrobila justys95.

Ja tam niestety nie mam takiego fajnego światła, a też mi się marzą fotki , gdzie model jest jasny, a reszta ciemna - i bez pomocy programów. ;] To zdjęcie pani ogonka mi się podoba: [img]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/psy/PICT6779.jpg[/img] Teraz chyba z kolei zakocham się w jej oczkach... :loveu:

[quote name='APSA']Oprzeć można, sęk w tym, żeby nie wyparował...[/QUOTE] No tak, Kalisz to nie W-wa, wystarczy położyć rower gdzieś z boku i nic się z tym nie stanie(mowie konkretnie w schronisku). Z resztą niektórzy pracownicy też przyjeżdżają rowerami. ;) I jeżdzić mam z kim, i trasę fajną, bo przy rzece porządną trasę rowerową. :D Z jednej strony rzeka, z drugiej strony pola i lasy. I raczej bezpieczna, bo często nawet używana - biegacze, spacerowicze, jezdzący na rolkach i rowerze lubią tę trase. Z drugiej strony jak jedziemy do schroniska jest godz. ok. 7, wiec tloku tez nie ma. ;)

[quote name='nathaniel'] Bonsai no to masz farta, że łebkiem nie kręci ;)[/QUOTE] Taaa, i miejmy nadzieję, że tak już zostanie. :)

Wow, ale fotka! Jak ją zrobiłaś? :D

Ja się uczę tego, co chcę i co mi będzie potrzebne: historii, matmy (bo lubię :) ), polskiego... Fizykę, chemię, których szczerze nie cierpię olewam na tyle, żeby dostać 4. :p Moich rodziców też drażni, że chodzę do schroniska, bo jak z tamtąd w sobotę wracam to nic już nie chce mi się w domu robić - padnięta jestem. ;) Co do zostawienie roweru w schronisku. Zawsze można go gdzieś oprzeć, tyle, że należy liczyć się z tym, że jakiś piesek może nam to oznaczyć. :D

Hej! Przyszłam wpaść powiedzieć, że masz bardzo ładny bannerek. :)

Hej Roxanko! Świetne fotki! Cudne psiaki. :) Ciekawe ma Hektorek życie: mnóóóstwo zabawek, odpoczynek w sweterku, młodsze pańcie do zabawy, psich kumpli, którzy biora go na barana... Normalnie luksus. Ale u Ciebie to wszystkie zwierzaki mają jak w niebie. :)

A moze jeszcze dzisiaj? :) No dobra, ewentualnie może być jutro. ;)

Kurczę, ja też podziwiam, na dwa miesiące przed maturą (zgadłam? :p ) chodzisz do schroniska trzy razy w tygodniu. :) Ja poza nauką, krótkimi godzinami czynnego schroniska, mam jeszcze dodatkowy problem: strasznie daleko do schronu. Z domu mam 1h jazdy autobusem. Latem jeżdżę rowerem skrótami, więc jest szybciej, ale tak to daleko mam.... Niestety.

Dziś wypozyczyłam tę książkę w szkolnej bibliotece, zaraz zabieram się do czytania, bo książka wydaje mi sie godną uwagi. :)

Sierść Baxa po kąpieli aż bije w oczy czystością. :D

Ja nigdy zwierzętom nie robię zdjęć z fleszem, i spotkałam tylko kilka psów, które ewidentnie nie chciały patrzeć w obiektyw. U mojego schroniskowego Piegusa jest inny problem: jak go wołam, żeby na mnie spojrzał, on biegnie w moją stronę. W sumie nie przeszkadza mi to. ;) Ale gdy robię zdjęcie bez wołania, a już na mnie patrzy, to jakoś specjalnie się nie wierci (ufff).

Hej! Śliczne pieski i bardzo fajne tereny do spacerków z nimi. :) Poprosimy więc o więcej spacerkowych fotek. :D

To czekam, bo u mnie najprędzej w sobotę... Jak często Wy chodzicie do schroniska? W jakich godzinach u Was schron jest czynny? U mnie zaledwie do 15, więc po szkole nigdy nie ma szans pójść... Jedynie w poniedziałki, kiedy wychodzę, o 12. :)

Ale chuda jest Ika! Albo mi się wydaje. :p

Świetne fotki dziewczyny. :) A Tinusia to naprawdę schudła. :) A może macie jeszcze jakieś zabrzańskie fotki ukazujące jak duuuuużo psów wyprowadzacie? Dziś przeglądałam z kumpelą Wasze zdjęcia i nie wierzyła moim opowieściom, nawet zdjęciom. :D Dlatego chcemy więcej. ;)

Hmm... Mam nadzieję, że wkrótce nasz "prawie pudel" znajdzie się na stronie adopcyjnej pusli ([url]http://www.pudle.wirtualnie.pl/[/url]). Zglosiłam go kilka dni temu, ale jak na razie zero odezwu. Co do radości życia musze się zgodzić - to nieprawodopodobne, że psiak który tyle przeszedł ma w sobie tyle radości. Nie zmarnujmy tego. :)