Ulka18

W Mielcu mielismy nosówke, potem przyszlo parwo, teraz jest juz 3ci wirus choroba Rubartha. Te wszystkie wirusy mutowieja na potęge, nie nastarczamy z surowicą. Nie nastarczamy z niczym :-( bo debile ciagle i ciagle rozmnazaja, podrzucaja, wyrzucaja, przywoża szczeniaki. Mielismy 12 kilka dni temu. Wiekszosc poszla do DT, bo to jedyna szansa,zeby nie umieraly. Czy przezyja? 3 suczki nadal pilnie poszukuja DT. Kochane,szczuplutkie podrostki z pola. [B][COLOR=#333333]Ktos porzucił i zostawił 3 male sliczne pieski wychudzone i głodne mieszkaja od kilku dni w polach bez schronienia. Sa tak głodne ze az sie trzesa...ci ludzie nie mieli serca. Prosze przygarnijcie je ktos chce ślicznego i wdziecznego za przygarniecie pieska?[/COLOR][/B] [url]https://www.facebook.com/ewelina.piatek.56/posts/607395192665565[/url] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/801/pp96.jpg/"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/6745/pp96.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/208/m6on.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6002/m6on.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/9ax2.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/926/9ax2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/0xew.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/7382/0xew.jpg[/IMG][/URL]

Bała sie na pewno, że znow zostanie sama jak w schronie, więc wyla i szalała, bo to umiala zrobić, zeby pokazać, ze jej źle samej. Ale nie pokazala dokladnie o co jej chodzi,że chce byc z ludzmi. Teraz już wiadomo i Gienia nie odczuwa strachu przed utratą. Niech sobie Was pilnuje, niech będzie blisko, jesli jest to dla niej tak ważne. Starość sie nie udała p.Bogu :-(

Ja tez dokladnie czytam etykiety, nie jem mięsa, mloda Ulka nie je też, ryby je od niedawna dopiero. Parówek i innego syfu nie ma mowy, żeby kupiła. Nabiał mam od znajomej pani Grażynki oraz od cioci,która ma kury zielononózki, warzywa od Pana Zenka, chleb ze znajomej piekarni. Mieso dla psów w znajomym sklepie mięsnym. Woda mineralna tylko Muszynianka lub Kryniczanka. I tak pomału WYLECZYŁAM sie z alergii na trawe, kwitnace zboza, dezodoranty :D przeszlam tez kuracje pijawkami, mam lepszą odpornosc i rzadsze migreny. Polecam wszystkim doroslym hirudoterapie :D

Reksio nasz pozdrawia :D [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/585/vesx.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/7353/vesx.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/35/ak0y.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/6537/ak0y.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/707/ozhl.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/693/ozhl.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/dpty.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/9508/dpty.jpg[/IMG][/URL]

A Loruś się boi wystrzałow czy nie? Strzelają u Was dużo?

Ojoj, te uszy to sie wkleka i wleka, bieda Margo. Z chorymi uszami to bym nie chciala miec do czynienia, ani u siebie, ani u zwierzakow.

Dobre wieści, super,ze z czystoscia juz tak wyszla na prosta. Ale z tym szczekaniem to niesamowite, nie slyszalam nigdy Tikuni podczas szczekania. Dziękujemy Murkowie za opiekę na sunia :D

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/xvcb.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4851/xvcb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/m4aq.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/6492/m4aq.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/593/rbau.jpg/][IMG]http://img593.imageshack.us/img593/4597/rbau.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/585/ryoy.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/9582/ryoy.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/2s3d.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9505/2s3d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/41/8si2.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/7650/8si2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/23/50vn.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/2373/50vn.jpg[/IMG][/URL]

Aprilka i Charles pozdrawiaja :D [URL]http://www.youtube.com/watch?v=8kUgE5dz37g[/URL][URL]http://www.youtube.com/watch?v=Ymx457wqH-4[/URL][URL]http://www.youtube.com/watch?v=fvZUJTJj7f0[/URL]

Podobno warczał na corke tych panstwa, corka l.13, w sumie to juz nie dziecko,a gimnazjalistka 1-sza klasa, wiec mogla juz nawiązac relacje i wież z psem, gdyby tylko chciala. Na koniec tego roku wstawiam filmiki z Charlesem i Aprilka :D [URL]http://www.youtube.com/watch?v=8kUgE5dz37g[/URL][URL]http://www.youtube.com/watch?v=Ymx457wqH-4[/URL][URL]http://www.youtube.com/watch?v=fvZUJTJj7f0[/URL]

Bardzo przykre, ze Dyzio nie zyje, ale trzeba bylo sie z tym liczyc, lata swoje na karku i tyle ich spedzil w mieleckich schronisku, w zimnie, na betonie, w blocie. Kuzliku, bardzo Ci dziekujemy za adopcje Dyzia i za opieke nad nim i za milosc i cieplo, ktore od Was otrzymal.

Lorek to juz gospodarz pelna gęba :D Cieszymy sie, ze dobrze sie czuje i ze nie kuleje :D

Tikunia troche wystraszona na kanapie, ale na pewno z czasem sie wyrobi i z pomoca i przykladu weselszych kolegow znajdzie radosc ze spacerow i obecnosci czlowieka.. Ona w schronie wiecznie w budzie siedziala, bala sie wyjsc,

Dziękujemy za maila, za zdjecia i przede wszystkim za pamiec :D Dobrze, ze jest spokojna i zrownowazona Milka, to jakos trzyma porządek w stadzie ;-) A nasza Kundzia jaka ważna, jaka dumna na zdjeciach :D

Gacusiowa Pani pamięta i co roku przysyla zdjecia i życzenia :D [QUOTE]  Spät,aber doch möchte ich Ihnen ein gesegnetes Weihnachtsfest mit geruhsamen,stressfreien Feiertagen wünschen und fürdas kommende Jahr 2014 alles Gute und natürlich weiterhin Erfolge bei Ihrer Tierschutzarbeit! Da ich fast täglich auf der Internetseite der DoNoHi vorbeischaue,freue ich mich über jeden Hund,der ein Hause gefunden hat und hoffe für die vielen,die noch sehnsüchtig warten.Unserem Gacek geht es jedenfalls sehr gut. Er ist mit seinen 11 Jahren unglaublich fit und viele sind erstaunt,dass er doch schon so alt ist. Gacek liebt seine Spaziergänge und wenn es warm ist, ist er eine echte Wasserratte. Hatten im September 14 Tage einen Urlaubspflegehund beiuns,mit dem er sich anstandslos vertragen hat. Obwohl das auch ein Rüde war. Ansonsten geht Gacek recht oft mit uns auf Reisen,beruflich bedingt. Er benimmt sich im Hotel 1A und ist einfach froh immer dabei sein zu können. Er ist wirklich ein total lieber Kerl und ein echter Schmusepeter. Anbei schicke ich Ihnen noch ein paar Bilder. Nun wünsche ich Ihnen nochmals ein Frohes Fest und einen guten Rutsch ins Neue Jahr.Es grüßt herzlichst Ihre Katrin Büttner mit Familie und den 4-Beinern aus Dresden [/QUOTE] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/716/huid.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3042/huid.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/844/nnxg.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/945/nnxg.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/9d24.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/3156/9d24.jpg[/IMG][/URL] Gacus skonczyl juz 11 lat, ale nadal jest żwawy i wesoły.

Biedny psiak :-( w schronisku w Mielcu mamy wiele takich lancuchowych biedakow, ktore w schronie czuja sie naprawde dobrze. Jedyne psy, ktore dobrze znosza schronisko. Gdzie trzeba wplacic kase na malego?

Dziekujemy Murko za wziecie Tikuni do domu. I trzymamy kciuki za nauke czystosci i domowego zachowania suczki :kciuki:

Wg mnie to nie ten pies ze zdjecia. Czy temu panu z tablicy zginal pies?

U nas w schronie jakoś sie ruch do adopcji zaczal i mamy nadzieje,ze u Murkow tez jakies biedy domy znajda :kciuki:

Szansa jest gorsza niz Vikki, bo gryzie. Nie ma mowy o smyczy, obrozy. Jestesmy w kontakcie z Pania i byc moze labrador Robin pojdzie do adopcji zamiast Szansy. Robin kotow nie zjada, nie goni, powinno byc dobrze.

Dobrze, że wzieliscie taka biedę, niech będzie u Was szczesliwa i kochana. Sarunki i Norci nigdy nie zapomnicie, każdy pies wzbogaca nasze życie, zostaje w sercu na zawsze.

Luna123, ale zes kobito dlugo nie pisala co u Was, dobrze,ze sie odezwalas. Trzymam kciuki za Fryziole niech szybko dochodzi do formy po zabiegu.

Tyle lat mieleckiego schroniska zrobilo swoje, jak jest 1-2 wolontariuszy w dzien na 140 psow, to nie mozna mowic o pracy z psami :-( zanim te braki zostana nadrobione, to mina miesiace... ... ale przynajmniej Tikunia wyszla z tego przybytku - Dzieki wielkie za to Reno i Ciapusiu :Rose:

Ponoc remont sie przedluuuzyl, bo cos tam z firma wykonujaca. Nic to zostalismy z 6 boksikami, ktore pelnia funkce szpitalika, i chore psy tam pchaja i po kastracjach. Tradycyjnie ani odrobaczenia na wejsciu, ani szczepien p.wirusowkom, jedynie wscieklizna, o ile pies dozyje i nie zlapie wirusow. Opiekunowanie zwierzat spaniela od collie nie odrozniaja, ale stoja wyzej nas w hierarchii ;-) Kasiadaffik, AgaP i Adam sa codziennie w schronie, i mieleccy wolontariusze m.in.Nadalle, Lucyna reszta spoza dogo, sa w miare mozliwosci w schronie. Ale co to daje, jesli zwyklej wody psy nie maja. Ja jestem tylko 2 razy w tygodniu, po 4-5 godz,musze urlop brac, zeby dojechac, bo o 16 jest juz ciemno, a w schronie NIE MA zadnego swiatla.