-
Posts
1689 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Everything posted by Magdarynka
-
[quote name='aguss1986']Okruszek był dziś u weterynarza.Jak narazie jest wszystko w porządku.Od dziś można mu dawać małe kawałeczki piersi z kurczaka+ryż i warzywa.O karmie też musze jeszcze pamiętać.Chciałam zrobić maluchowi foteczke,ale on nie moze ustać w miejscu.:evil_lol::evil_lol::evil_lol:pozdrawiam[/quote] Skąd ja to znam :lol: zrobiłam maluchowi ponad 100 fotek, a do publikacji nadaje się jedynie kilka :)
-
[FONT=Verdana][SIZE=2]Ja trochę z innej beczki... [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][COLOR=#ff0000][B]Mam na zbyciu Lakcid - 9 ampułek [data ważności 02.2009] i Alugastrin w zawiesinie - prawie cała butelka [data ważności 02.2011].[/B][/COLOR][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] Czy jakiś nasz tymczasowicz nie potrzebuje takich leków?[/SIZE][/FONT]
-
Okruszek pojechał do swojego domku... Nowa Pani obiecała się zarejestrować na dogo i zdawać relacje :)
-
[quote name='gdgt']A może już by można go wydać?[/quote] Oczywiście, że można. Napisałam w poprzednim poście, ze jest gotowy do adopcji :)
-
Maluch przytył kolejne 100 gram. Teraz waży 1150 gram. Dostaje już tylko 1 lek, który skończy brać we czwartek i jest gotowy do adopcji.
-
Pewnie, że boli, bo nikt nie jest z drewna... Ale to akurat najmniejszy problem... Felek, który ponad rok temu z tymczasowicza stał się pełnoprawnym członkiem naszej rodziny miał być ostatnim futrem u nas na dt... Z Okruszkiem była wyjątkowa sytuacja, więc "się złamałam"... Niestety Felek źle znosi pobyt malucha u nas... Ucieka przed nim, a raz warknął na niego dość poważnie i kłapnął zębami w powietrzu. Dla niego nie ma znaczenia, że to szczeniak. On się czuje zagrożony i niepewny. Gdy Okruszek lata po mieszkaniu - Felek najchętniej schowałby się między ścianą a kaloryferem, albo pod podłogą... Niby z każdym dniem jest lepiej, bo i maluch już Felka mniej zaczepia, za to więcej Chestera, który przestał już poburkiwać i zaczyna się nawet czasem bawić z maluchem, ale wtedy z kolei Felek jest zazdrosny, że Chester się bawi z innym psem a nie z nim... I w ten sposób sam Felek wymusza na mnie jednak dotrzymanie obietnicy, by nawet na chwilę nie powiększać sfory...
-
Samopoczucie w porządku, a martwić się już nie musicie, bo ten maluch jest już moim ostatnim tymczasowiczem.
-
[quote name='beam6']Ludwa wsiadaj w samochód i grzejemy z interwencją :mad: Mówiłam, że starszy brat będzie chciał Okruszka zeżreć :diabloti: !!!!!!!!!!!![/quote] A po co malucha tuczyłam? No przecież czymś muszę psy karmić, a nie ma jak świeże mięsko ;) :evil_lol:
-
[URL="http://www.dogz.az.pl/okruszek/okruszek.htm"][COLOR=Purple][B]Filmik :p[/B][/COLOR][/URL]
-
[IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-15.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-16.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-17.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-18.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-19.jpg[/IMG] Za kilka minut pokażę Wam jeszcze filmik...
-
Ważenie było rano, przed jedzeniem, ale po sprzątnięciu 3 kup z nocy :diabloti: [SIZE=1] Ja to mam jednak zasrane życie... Jeszcze w nocy Felek wytarzał sie w gó... :mad: [/SIZE]
-
Dziś rano, na czczo maluch ważył 1050 gram! Od czwartku przybrał 120 gram :multi:
-
Maluch zdecydowane dobrzeje. Dziś już mogę to napisać z czystym sumieniem, bo praktycznie dopiero od dziś mamy prawie wzorcowe kupy! Wieczorem kończy brać antybiotyk, pozostałe 3 leki będzie dostawał do środy i ostatni jeszcze przez półtora tygodnia. Wczoraj po południu przeszedł już na suchą karmę i wcina ją, że aż mu się uszy trzęsą :evil_lol: Zaczyna chyba też już troszeczkę przybierać na wadze... Poza tym jest wesoły, rozrabia i obgryza mi palce u nóg, szczeka na moje psy i generalnie jest wesoło :cool3: W nocy daje pospać i nie zaczyna śpiewać wraz ze wschodem słońca. Nie protestuje też jeśli zostaje sam w kuchni.
-
[quote name='kiiniaa']To dzisiaj dostałam od przyszłej pani Okruszka, nic nie muszę dodawać...:loveu: "ja to juz nie moge sie doczekac...BOZE ja juz posciel zmieniam dla małego i nowego człona rodziny.Codziennie oglądamy jego zdjęcia.CZekają na Okruszka zabaweczki.Gwarantuje Pani,ze u nas bedzie napewno mu dobrze.Ciągle ktoś jest w domu z psami.Koło domu jest ogródek w ktorym bedzie mógł leniuchowac.W nocy oczywiscie bedzie spał,ze mna. "[/quote] To może i nas Państwo adoptują? ;) [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-11.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-12.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-13.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-14.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-8.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-9.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-10.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-5.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-6.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/okruszek/Nowy-7.jpg[/IMG]
-
Nie ma sprawy. Co prawda urządziłam mu w transporterku sypialnię, ale jeśli będzie Ci potrzebny zanim wydam malucha to zrobię mu łóżeczko koszyku.
-
kiiniaa, będę w domu i zapraszam :) gdgt, ok, transporterka nie dam. A komu mam go oddać? Noc minęła spokojnie. Maluch zrobił kilka razy siusiu na gazetę, ale kupy na razie nie.
-
Tak. Maluch jest u mnie. Napity i najedzony. Posłanko też ma już gotowe. Musiałam go trochę oczyścić, bo po drodze zabrudził transporterek. Wielkie dzięki gdgt za dostarczenie małego smrodka :Rose: "Brytan" waży podobno całe 930 gram! Będziemy obserwować, czy przybiera na wadze :)
-
Ok, będę go obsługiwać z zamkniętymi oczami ;)
-
Starsi bracia go nie pożrą, bo Maluszek zamieszka w kuchni, a poza nią będzie przebywał wyłącznie pod naszą kontrolą, więc pomimo, iż Felek jest ciągle głodny, to Okruszka nie zeżre :lol: A do poniższej listy trzeba dodać jeszcze całą baterię leków niestety, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
-
Mogę wziąć malucha na tymczas. Pracuję w domu, więc będę miała go na oku. W razie czego mam niedaleko lecznicę całodobową. Jest tylko jedna rzecz... Poproszę o dokładną "instrukcję obsługi", bo ostatniego malucha miałam na tymczasie ze 2 lata temu...
-
Szaman odszedł za TM. Tak krótko cieszył się nowym domem. :-(
Magdarynka replied to lika's topic in Tęczowy Most
Szaman dojechał już do swojego domu :) Kilka fot z "przystanku" między lecznicą a domem docelowym. [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-5.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogz.az.pl/dogomania/szaman/Nowy-6.jpg[/IMG]