Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 04/03/21 in all areas

  1. Dwa razy w roku pojawiają się dziesiątki życzeń na rozmaitych wątkach, często na wątkach dawno zapomnianych/zakończonych. Potem przez jakiś czas ciężko jest cokolwiek znaleźć. Pomyślałam, że można te życzenia złożyć inaczej. Dla Wszystkich ludzi i piesków z Dogo. Dobrych, radosnych Świąt Wielkanocnych!
    9 points
  2. 4 points
  3. Dzięki za życzenia. W prezencie świątecznym i ja coś mam ;) Tadam!
    3 points
  4. Nie wypowiadam się na ogół radykalnie. Unikam kłótni. Ale muszę się odezwać, bo jeśli ktos uważa, że pies może zostać w schronie i stamtąd szukać domu, że wystarczą ogłoszenia, to pokażcie mi taką sytuację. Zwłaszcza w schronie zamojskim. Pokażcie. Rozumiem Wasze wzburzenie. Sama jestem zszokowana. Namawiam jednak do użycia rozumu i empatii. Postawienia wszystkich "za i przeciw". Nie ma sytuacji czarno-białych. Zwłaszcza, że podobno są śwìęta. Taki dobry "ludzki" czas... Ja jednak się cieszę, że Pongo szuka ds będąc u anecik, a nie w zamojskim schronie. Jeśli osoby, które pomagają mi w jego utrzymaniu mają coś przeciwko - proszę o wiadomość na pw. Tutaj na wątku nie będę się wdawać w żadne dyskusje. Zwłaszcza z osobami, które w żaden sposób psu nie pomogły i nie pomagają. Dobrych świąt Wam życzę.
    3 points
  5. Guccio, radosnych Świąt dla Ciebie, Twoich Bliskich i całego Twojego zwierzyńca w Zwierzyńcu :) oraz dla wszystkich Gości, którzy tu bywają i kociakom kibicują :)
    3 points
  6. Powtórzę,badanie nie jest drogie. W dzień wydaje mi się ,że powolutku zaczyna schodzić z niego powietrze..odnoszę wrażenie,że z lekkim zainteresowaniem wygląda czy idę w jego stronę.Ma apetyt i zjada chętnie,to mi pomaga. W nocy natomiast ewidentnie jest źle samemu :( , płacze, zawodzi, gryzie posłanko( widać z nerwów) Dziewczyny,potrzebuję pomocy behawiorystki.Chcę szybciej wyciągnąć Marcela z kojca na spacery,bo zamknięcie mu nie służy. Dziś sporo i delikatnie się głaszczemy i powoli wkroczyłam z masażem,jest spięty,ale nie odsuwa,nie ucieka przy dotyku,nie straszy.Zanim jednak sama dotarłabym do etapu zakładania szelek,to raczej by trwało,a i nic zepsuć w podejściu do Marcelka przy zakładaniu szelek bym nie chciała:( Dlatego chciałabym mieć kilka spotkań z behawiorystką (jeśli się zgodzi na wieś do nas przyjechać) ,która zakładała szeleczki Moriskowi,żeby pomogła tu też pierwsze kroki zrobić.
    3 points
  7. Świetny pomysł! Zdrowia, spokoju, nadziei i jak najwięcej życzliwości najbliższych
    3 points
  8. Świetnie - nie będę musiała ganiać po całym forum. Wraz ze swoimi dziewczynami życzę wszystkim zdrowia, spokoju i radości i jak najszybszego dotarcia do normalnego życia, które teraz jest przeszłością.
    3 points
  9. Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim pokoju w sercach i wzajemnej życzliwości.
    3 points
  10. Rozi,nie będę się nad tym rozwodzić bo ta sprawa była już poruszana i nic z tego nie wynikło.Teraz trzeba tylko zwracać baczną uwagę na Hoteliki,w których są umieszczane psiaki.WiosnaA poruszyła temat i bardzo dobrze,że się tak stało.Być może uda się z Anecik porozmawiać na temat rozbudowania budynku,poszerzenia aby był wygodniejszy,przestrzenny dla psiaków.
    2 points
  11. 2 points
  12. Dziękuje.Wzajemnie.Zdrowia przede wszystkim. I mokrego Dyngusa,niech przepędzi wirusa:))(takie zyczenia nam złozyła P.Dyrektor)
    2 points
  13. Ogłoszenia Pongo: 1. agat21 - Katowice Spójrz mi w oczy i powiedz.. Katowice Bogucice • OLX.pl 2.Ellig Warszawa Pongo czeka na dom. Warszawa Wilanów • OLX.pl 3.Alaskan malamutte Wrocław Łagodny, spokojny Pongo do adopcji. Wrocław Stare Miasto • OLX.pl\ 4.Patmol: Legnica Uśmiechnięty, nieduży, masywny słodziak przytulak Pongo Legnica • OLX.pl Oole Szukasz optymistycznego, towarzyskiego psiego przyjaciela ? Opole • OLX.pl 5.kiyoshi Częstochowa PONGO pogodny psi seniorek kochający ludzi, psy i koty ADOPCJA Kraków Bieżanów-Prokocim • OLX.pl Poznań Najłagodniejszy, radosny PONGO seniorek kochający świat w tym koty Poznań Rataje • OLX.pl 6. Onaa Kraków Wyjątkowy Ponguś do adopcji Kraków Bieżanów-Prokocim • OLX.pl Gliwice Pan Kropeczka czyli Pongo czeka na dobry dom. Gliwice Stare Gliwice • OLX.pl
    2 points
  14. Zdjęcia Dropsika Dziewczyna która przygarnęła Dropsika na DT zdecydowała, że zostanie już u niej, więc ma DS :)
    2 points
  15. Zdrowych pogodnych pełnych ciepła i miłości Świąt Wielkanocnych, oraz nadziei na zwycięstwo dobra nad złem każdego dnia.
    2 points
  16. Pysia adoptowana 13 lat temu pozdrawia z Krakowa:)
    2 points
  17. Jeszcze Ewie odpiszę i głosu nie będę zabierać. Powtórzę,ja też m.in. po zdjęciach wiozłam tam swoje psy. Ewo,proszę,nikt tu nie napisał o głodzeniu. Rudy piesek był chudy i źle wyglądał,faktem jest,że niedługo po mojej wizycie zmarł-z jakich powodów była jego chudość nic nie pisałam,bo nie wiem. Uważałam,że potrzebował weta choćby na widoczny zły stan oczek,co sugerowałam Anecik i wiem,że po mojej wizycie pojechała. Abi mógł zjadać stres od siedzenia w małym pomieszczeniu,stracić mogła apetyt..można różnie tłumaczyć...faktem jest,że była chuda... ZPP nie napisała,że była głodzona Dowody może robić osoba uprawniona,ja byłam prywatnie i nie mam prawa czyjejś prywatności ani dokumentować,ani upubliczniać. Hotel powinien sam warunki pokazywać....też ja tak uważam,inni mogą myśleć inaczej. Dlaczego,teraz?...dlatego,że tak jak mówiłam między innymi Tobie.Nie zależało mi żeby robić burzę,dyskredytować Anecik,bo miejsce na krótkie przechowanie psa jest potrzebne,ale na dłuższy pobyt warunki nie są odpowiednie.To moje zdanie,z którym możesz się nie zgadzać,chociaż jak piszesz tam nie byłaś. Nie wiem,czy wtedy na potwierdzenie moich słów,któraś z poinformowanych osób (m.in. Ty) zwróciła się do Anety,żeby pokazała na filmie całe wnętrze budynku i wybiegu.Miałabyś dowód. Również dlatego,że osoby,które nawet widziały to co ja, mówiły,że potrzebne jest miejsce,że nie ma innego hotelu,że nie ma gdzie psów umieszczać i lepiej nie pisać,posłuchałam. Też mówiłaś,że masz wspierające osoby,ale nie masz hotelu gdzie psiaki umieścić. Dlatego teraz,że nieraz widziałam na wątkach wpisy,zwłaszcza ostatnio,że Anecik została wybłagana o miejsce i na te prośby ulegała.Być może nie umiała odmawiać,nie wiem. Ale tam jest zbyt ciasno. Dla Abi,Tigry,Marcela takie warunki zaszkodziły wyraźnie i uznałam,że trzeba w końcu napisać,to może komuś się lampka zapali i bardziej przemyślane będzie ratowanie.
    2 points
  18. Kochani moi, po raz kolejny prosze o pomoc w rozdysponowaniu spadku po Jasminku- 729 zł czy zgadzacie się na taki podział: - 300 zł dla szczeniaczów które jadą z Ukrainy https://www.dogomania.com/forum/topic/352141-z-ukrainy-boston-i-armand-w-ds-postrzelony-baryton-u-nasokaleczona-kicia-czeka-jeszcze-jedna-szczeniorka-z-7-szuka-opiekuna-kto-pomoże/ - 200 zł dla Pongo od Agat21- staruszka prawie bez deklaracji https://www.dogomania.com/forum/topic/353158-psiaczek-który-już-na-nic-nie-czeka-nie-patrzy-już-nawet-przez-kraty-na-człowieka-który-podchodzi-do-boksu-nie-patrzy-mu-w-oczy-pongo-już-w-hotelu-zapraszam-do-dropiatego-biedaka-ma-na-razie-200-zł-deklaracji-miesięcznych/ - 100 zł dla niepełnosprawnej Pikusi od Moli@ na dobrą karme :) https://www.dogomania.com/forum/topic/351219-po-wypadku-bezdomna-pikusia-z-porażonym-tyłem-prosi-o-pomoc/?tab=comments#comment-17565229 - i 129 zł dla mojej ulubienicy z dogo, której zawsze chciałam pomóc Samby od jo37 https://www.dogomania.com/forum/topic/346735-samba-na-ogromnym-minusie-każda-złotówka-się-liczy-mam-na-imię-samba-i-od-wczesnego-dzieciństwa-mieszkałam-w-krzesimowie-zaczynam-nowe-życie-i-szukam-przyjaciół/?tab=comments#comment-17326010 KOCHANI- czy zgadzacie się ?????? prosze o jakieś decyzje, a jak już sie wypowiecie to pokaże Jaśminka śpiaćego na podusi więc WARTO :D
    2 points
  19. Nasze małe sunie zawsze były w domu. Po zdjęciach widać było, że są tam zadomowione. Teraz u Anecik jest Natka. Powoli wychodzi ze swojej skorupy i pozwala w tej chwili dotykać się do obroży. Przed nią nauka przypinania obroży. Nie jestem. W stanie wyobrazić sobie, że Aneta głodziła psy, co dajecie do zrozumienia. Niedawno adoptowana Mela wyglądała aż za dobrze. Wiedziałam od WiosnyA, że w domku są bardzo małe kojce, ale wiem też, że psiaki są dużo na dworze, a tam tylko śpią i odpoczywają. Bardzo często słyszałam ich szczekanie na dworze w czasie rozmów z Anetą. Prawie zawsze są jakieś pretensje do hotelu, człowiek ma jakieś uwagi, ale czytam wszystko od wczoraj i widzę po prostu lincz. Bardzo chciałabym dowiedzieć się, dlaczego tak długo nikt nic nie pisał o tym, skoro jest aż tak źle i czy są jakieś dowody na to wszystko. Przyznaję, nie byłam w hotelu, wiedziałam, że kojce są małe, ale to co piszecie nie mieści mi się w głowie. Tyle lat kontaktuję się z Anetą, zawsze dostaję informację o suniach.
    2 points
  20. i ode mnie - zdrowia i spokoju, słońca i pogody :)
    2 points
  21. Ten jego uśmiech widzę za każdym razem, kiedy wchodzę do kuchni, choć Fenisia już w niej nie ma..... dużo sobie rozmawialiśmy, on tak mądrze patrzył, tak wiele rozumiał...a ja uparcie na jakiś cud liczyłam...on wiedział, że odchodzi, tak smutno patrzył, kiedy mu mówiłam: będziesz zdrowy, Fenisiu...tyle chciałabym Wam przekazać, ale łzy nie pozwalają, serce się rozrywa... ale najważniejsze, co chcę przekazać: FENIŚ WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJE !!!!!
    2 points
  22. U Żabki wszystko dobrze. Pan dziś napisał, że kupił jej karme z Brit Care (taką radziłam) i jeszcze Josere w kolejce na próbe co jej lepiej posmakuje :) jeśli chodzi o alergie to jedyny objaw to swędzenie rąk po dłuższym kontakcie, więc nie jest źle. Pan chce też Żabke porządnie wykąpać wyczesac itd ale postanowili (i mądrze) że zabiora się za to po ok. 2 tygodniach żeby już Żabcia była ich pewna i nie miała stresu. Poza tym Pan jest nia po prostu zachwycony- to sunia ideał :)
    2 points
  23. Dziś cały dzień jemy już o tak ładnie z rączki,... ja michy nigdy nie stawiam,moja ręka karmi...tylko chrupki dla ew.przegryzki stoją Kiedyś Morisek tak się przyzwyczaił,że czekał na nasz rytuał nie zwracając uwagi,że miskę stawiałam innym,że i jemu szła tam juz porcja :)
    2 points
  24. To dobrze ze dobrze jak jest teraz dobrze Kamilko serdelenko
    2 points
  25. Och nasz kochany Amberek, cudnie ma teraz. Nawet ma treningi sportowe. Chyba im wszystkim jest dobrze razem. Ja tak trochę oczami wyobraźni zobaczyłam Amberka w wersji blond szykującego się do Świąt no i wstawiłam zdjęcie.
    1 point
  26. Dostalam info, ze JagodoweLove juz w drodze do mnie :-) A tymczasem, wy nie wiecie a ja wiem ;-) Pierwsza chusta czeka na zakończenie ! Wyrobilam juz caly wzor ale jeszcze myślę czy by nie dorobić jakiegoś zakończenia :-) i po świętach frunie do nowej właścicielki :-) a tymczasem , Transkokontinental ma juz 30 z 73 rzędów! moze jutro jakies focie wstawię :-) drugi dzien jak ozdrowialam i dziergam jak opętana :-) Dziękuję, że jesteście, nawet jak mnie nie bylo.
    1 point
  27. nie, tylko ksiązki, coś mi się wcisnęło, chodziło mi o nr 71
    1 point
  28. Dostałam zyczenia z domu Kokoska i nowe wieści. Wczoraj był na zewnątrznym na spacerze, ładnie szedł i nawet trafił do domu. problemem były szelki, bo trudno tak duże kupić w sklepie stacjonarnym, ale udało się zdobyć jedne. Nie najlepsze, ale zawsze bezpiecznie może poznawac świat.
    1 point
  29. Sowo,ja napisałam co widziałam,że mnie ten "hotel" nie jest hotelem i żadnego pieska bym nie umieściła. Po prostu szkoda mi psiaków.Natomiast wiem,że są osoby,które "hotel" i warunki widziały i im chyba odpowiada ,bo umieszczają.Pieski fundacyjne również tam były. Każdy zrobi jak uważa,wg.siebie.Najlepiej pojechać i zobaczyć samemu.
    1 point
  30. Prawda jest taka,że Marcelek i jego los mnie skłonił do ujawnienia na forum.Wiedziałam w jakich warunkach on siedzi:(:(,ale sądziłam,że choć troszkę będą pracować,że może coś zmienili w "hotelu" ,ale jak zobaczyłam na jego zdjęciu tę mokrą ścianę,to gotów byłam jechać po niego:(., tylko przeszkodą brak miejsca na działce :(...aż do soboty. Nikt z Marcelkiem tam nic nie robił, po dwóch dniach u mnie widzę,że żadnej pracy nie było:(...nic!...przyjechał tak strasznie śmierdzący,że wysiedzieć nie można było,a o spaniu mowy nie było,...miałam psy smierdzące ze schronu,nawet bardzo...ale zapach Marcelka jest nie do zniesienia po prostu. Żeby złapać Marcelka,było mnóstwo zamieszania,pisku innych psów,były gonitwy Marcelka i jego przerażenie sięgające pewnie zenitu:(..,skakał po ścianach,aż przeskoczył do sąsiedniego boksu na innego psa :( ...harmider straszny zanim został złapany. Jestem zwykłą kobietą ze wsi,bez psich szkół jak obchodzić z psami, ale wiem,że tak nie wolno krzywdzić raz już wcześniej skrzywdzonych zwierząt:(...dla żadnych pieniędzy! Nie twierdziłam i nie twierdzę,że poradzę z Marcelkiem,że wyprawadzę na normalnego pieska,ale pracować z nim będę na tyle, na ile umiem,poproszę o pomoc swoją behawiorystkę,a jak się nie uda,to innego miejsca poszukamy,bo choć powiedziałam Livce,że jeśli faktycznie agresji nie uda się opanować,nic z nim zrobić,to będzie mógł u mnie zostać w tym kojcu,ale co to za życie by było:(:(
    1 point
  31. Anulko,traw ogólnie nie mam,pokoszone późną jesienią,a to są suche kwiaty,na które zabrakło czasu sprzątnąć na zimę,a i teraz go nie mam,bo przed niedzielą dopiero tu przyjechaliśmy,nawet rzeczy nie przywiozłam jeszcze,bo psy,koty to dwa transporty....mam rozwalisko po zimie dookoła i fuul zajęć,robotników...tylko czasu brak :(:( Co rusz miałam w głowie zapytać Livkę,jak z zabezpieczeniami,ale wpadam na dogo i zapomnę:(..dzięki,Livka zajrzy to napisze,bo koniecznie trzeba i myślę o Simparice. Nie pomyślałam o tym :(...dziękuję Sowo! Patent od Ciebie :)...kiedyś przy Morisku pisałaś,ale nie potrzebowałam u niego. Pogłaskałam dziś Marcelka gołą ręką,drgnął,ale nie uciekł,nie burknął,na razie jednak jeszcze z tym się wstrzymam,niech troszkę mnie pozna.
    1 point
  32. Witamy Was! W piątek bylysmy z Tanią w klinice w Groblicach. Tam miala robione usg i badanie krwi Wyniki są lepsze ❤❤❤ Dzięki Bogu, plyn zniknął!!!❤❤❤🥰🥰🥰🥰 Palladię i inne leki bierzemy, tylko inne dawki. Po powrocie bylam tak zmęczona, ze nastawiłam kurczaka z ryżem dla Taniuli i zasnęłam...zbudziła mnie mama,bo zauwazyla dym...jedzonko się spaliło:( a garnka do dziś nie mogę doczyscic...
    1 point
×
×
  • Create New...