Jump to content
Dogomania

Czy krakowskie psy przetrwają , jak wyleje Wisła


Bączek

Recommended Posts

same dobre wiadomości:) strasznie się cieszę, że się powiodła akcja i jestem bardzo bardzo dumna z mieszkańców, którzy licznie stawili się pod schroniskiem:)
Był jeden pan, który usłyszał jadąc samochodem i przyjechał tylko żeby zawieźć gdzieś jakieś psy. Jakaś pani dała mu jednego do potrzymania i jak moja mama podeszła i zapytała czy trzeba go zabrać to pan powiedział "proszę nie ruszać mojego psa!" wyjechał z trzema, które zabrał do siebie do domu:D Mam tylko nadzieje, że wszystkie psiaki, które nie zostaną na stałe w domach, wrócą bezpiecznie całe i zdrowe

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 253
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie dam rady tam dojechać i wziąc psa, bo muszę się w tym celu przesiasc sie 3 razy, z obcym psem czarno to widze. Chyba ze ktoś bedzie tam jechal i bedzie zabieral psa do srodmiescia, wtedy nie widze problemu
[quote name='abero']W klubie jazdy konnej na Kobierzyńskiej 175 jest wiele ewakuowanych psów i kotów. Są bezpieczne, ale warunki trudne. Możne je stamtąd zabierań na tymczas do domów![/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bakteriakoli']Nie dam rady tam dojechać i wziąc psa, bo muszę się w tym celu przesiasc sie 3 razy, z obcym psem czarno to widze. Chyba ze ktoś bedzie tam jechal i bedzie zabieral psa do srodmiescia, wtedy nie widze problemu[/QUOTE]
To może spróbuj z tym psem, który jest koło Błoni. Tel. do Patrycji 509 260 604.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']udało mi się dodzwonić do asior!
w schronisku nie ma ani jednego psa!
w stadninie jest kilkanaście, reszta poszła do dt!
część agresywnych psów przyśpiono sedalinem i wywieziono w bezpieczne miejsca.[/QUOTE]
Dokładnie. Właśnie wróciłam z Kobierzyńskiej. Zostało może 15 psów, głównie agresywnych do ludzi. Oprócz tego góóóra karmy i stos nowych smyczy i obróż. Przydadzą się później na Rybnej :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ank@']Jak wprowadzać psa do domu, żeby obyło się bez konfliktu ?

Zabawki pochowane, jedzenie tym bardziej. Na coś jeszcze zwrócić uwagę?
Psy będę poznawać na polu....[/QUOTE]

u mnie psiaki poznaly sie w parku. potem odbyly pol godzinny spacer razem, a potem w domu moj byl tak zaskoczony towarzystwem, ze nawet nie oponowal jak mu tamten resztke sniadania zmlucil i jakies smakolyki. w sumie oba grzeczne, oba psy, z tym ze ten ze schroniska kastrowany oczywiscie, i dopiero przed chwila zaczal brykac (mam do od ok 13:30 - najpierw sie najadl, zapoznal z mieszkaniem, a potem wyspal). szkoda, ze nie mam aparatu to bym zrobila jak razem spia :)


natomiast mialabym ogromna prosbe, bo ja mam smycz i obroze od malego psa i nie wiem czy wytrzyma przez te pare dni/tydzien ;) jakby ktos mial obroze (35-40cm) w miare mocna i mocna smycz to bym prosila o uzyczenia dla psiaka schroniskowego, niestety nie mam za bardzo pieniazkow zeby mu fundowac :(

a to zdaje sie moj tymczas: [url]http://www.schronisko.krakow.pl/bigPicture.php?id=1187[/url] ;)

Link to comment
Share on other sites

Jesli w Środmieściu to moge pozyczyć taka rozciagana dla duzego psa 6000 37 616
[quote name='madika']u mnie psiaki poznaly sie w parku. potem odbyly pol godzinny spacer razem, a potem w domu moj byl tak zaskoczony towarzystwem, ze nawet nie oponowal jak mu tamten resztke sniadania zmlucil i jakies smakolyki. w sumie oba grzeczne, oba psy, z tym ze ten ze schroniska kastrowany oczywiscie, i d pozopiero przed chwila zaczal brykac (mam do od ok 13:30 - najpierw sie najadl, zapoznal z mieszkaniem, a potem wyspal). szkoda, ze nie mam aparatu to bym zrobila jak razem spia :)


natomiast mialabym ogromna prosbe, bo ja mam smycz i obroze od malego psa i nie wiem czy wytrzyma przez te pare dni/tydzien ;) jakby ktos mial obroze (35-40cm) w miare mocna i mocna smycz to bym prosila o uzyczenia dla psiaka schroniskowego, niestety nie mam za bardzo pieniazkow zeby mu fundowac :(

a to zdaje sie moj tymczas: [url]http://www.schronisko.krakow.pl/bigPicture.php?id=1187[/url] ;)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Gratki dla wszystkich za super akcje!
Byłam tam, krakowianie są niesamowici.
Nie znam co prawda nikogo z osób z którymi 'współpracowałam' ale dziękuję Pani, blondynce po 50, która wzięła psiaki do siebie na tymczas i jeszcze prowadziła mnie po krk, bo ja go kompletnie nie znam. Udało mi się ją dowieźć na miejsce. Tak jak 5 innych osób, dzięki jej wskazówkom.

Chylę czoła przed wszystkimi którzy zdecydowali się wziąć psiaki na DT. Mam nadzieję że choć część z nich już nie wróci.

Link to comment
Share on other sites

kurcze...ja głupia dopiero teraz o tym usłyszałam a juz wczoraj obiło mi sie o uszy że Wisła wylała.... ewakuowana wszystkie 600 psów ? serio ? rozumiem że czesc poszla do dt krakowian a reszta w jakim miejscu?
akcja ewakuacji juz zakonczona ???

Link to comment
Share on other sites

Tak, to niesamowite, ale wszystkie psy udało się zabrać.

Większość jest w domach tymczasowych.

Psy były ewakuowane do stadniny koni - klubu jeździeckiego, skąd były zabierane

Krakowianka.fr napsiała przed chwilą
[I]
jeszcze jedna informacja, bo media podaly sprzeczne wiadomosci: Jest w kkjk jeszcze kilkanascie psow i okolo 10 zostanie jeszcze dowiezionych, wiec jak ktos ma gdzie jeszcze psiaki umieszczac, to prosze wysylac ludzi tam jeszcze teraz, bedzie pieski mozna wziac. Dzieki!!![/I]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję paniom które przywiozły mi sunię do Bieżanowa.
Psy poznały się na spacerze. Jak na razie były 2 spięcia: o ogryzek od jabłka i o miejsce do spania.
Nowa sunia Maja broni jedzenia i miejsca które wybrała sobie do spania i zaatakowała Freda ( ten oczywiście nie był gorszy i i oddał). Na szczęście obeszło się bez rozlewu krwi.
Nic nie wiem o Maji. Martwi mnie tylko to, że duuużo pije i duuużo sika. Albo to stres, albo zapalenie pęcherza, albo jeszcze coś gorszego .....

Wiem że mało prawdopodobne jest, aby ktoś mi w tym zamieszaniu odpowiedział na pytanie, ale proszę się zastanowić, gdzie może być ten pies ??
[IMG]http://www.schronisko.krakow.pl/gallery/e104bd574dd444ad6626bc8c101cc3d0[/IMG]

[IMG]http://www.schronisko.krakow.pl/gallery/1d647dda39f7a4fa4b77a773bfac5811[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

jesli to laky to u florentynki
[quote name='Ank@']Bardzo dziękuję paniom które przywiozły mi sunię do Bieżanowa.
Psy poznały się na spacerze. Jak na razie były 2 spięcia: o ogryzek od jabłka i o miejsce do spania.
Nowa sunia Maja broni jedzenia i miejsca które wybrała sobie do spania i zaatakowała Freda ( ten oczywiście nie był gorszy i i oddał). Na szczęście obeszło się bez rozlewu krwi.
Nic nie wiem o Maji. Martwi mnie tylko to, że duuużo pije i duuużo sika. Albo to stres, albo zapalenie pęcherza, albo jeszcze coś gorszego .....

Wiem że mało prawdopodobne jest, aby ktoś mi w tym zamieszaniu odpowiedział na pytanie, ale proszę się zastanowić, gdzie może być ten pies ??
[IMG]http://www.schronisko.krakow.pl/gallery/e104bd574dd444ad6626bc8c101cc3d0[/IMG]

[IMG]http://www.schronisko.krakow.pl/gallery/1d647dda39f7a4fa4b77a773bfac5811[/IMG][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Ta ewakuacja z jednej strony jest szansą dla wielu psów, będą okazję miały się sprawdzić w warunkach domowych i mam nadzieję, że część z nich dzięki tej akcji zyska swoje domki. Z drugiej strony, jak trudne będą powroty spowrotem za kraty :( Cieszę się bardzo, że Krakowianie tak się spisali...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']Tak, to niesamowite, ale wszystkie psy udało się zabrać.

Większość jest w domach tymczasowych.

Psy były ewakuowane do stadniny koni - klubu jeździeckiego, skąd były zabierane

Krakowianka.fr napsiała przed chwilą
[I]
jeszcze jedna informacja, bo media podaly sprzeczne wiadomosci: Jest w kkjk jeszcze kilkanascie psow i okolo 10 zostanie jeszcze dowiezionych, wiec jak ktos ma gdzie jeszcze psiaki umieszczac, to prosze wysylac ludzi tam jeszcze teraz, bedzie pieski mozna wziac. Dzieki!!![/I][/QUOTE]

To faktycznie sa sprzeczne informacje ,poniewaz Beatka Dz juz do mnie o 17 dojechala i wybieralysmy sie na kobierzynska ale powiedziano nam ze zostaly tylko duze psy ,a ja mam tymczas na dwa male staruszki i Beatka tez.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']To faktycznie sa sprzeczne informacje ,poniewaz Beatka Dz juz do mnie o 17 dojechala i wybieralysmy sie na kobierzynska ale powiedziano nam ze zostaly tylko duze psy ,a[B] ja mam tymczas na dwa male staruszki i Beatka tez.[/B][/QUOTE]

małych psów to pewnie juz nie ma ....

Link to comment
Share on other sites

tu ktoś pisze o znalezionej, małej suni na ulicach, podobno z ewakuacji
nia mają co z nią zrobić

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/32052-ALARM-Ewakuacja-Krakowskiego-Schroniska-potrzebna-pomoc-!/page1091[/URL]

[INDENT]TZet pisze mi smsy z Krakowa, a do niego koleżanka z pracy, znalazła małą łąciatą suczkę ze schroniska, ponoć z ewakuacji. Nie wiem skąd wie, ale w sumie mogła komuś zwiać

MOZE KTOŚ JĄ PRZEJĄĆ??? [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Małe/średnie psy też są u pań, które mają teraz 12 psów. Zdjęcia postaram się załatwić najpóźniej na jutrzejsze wydanie kundla. Wszystkie psy od nich sa bardzo spragnione kontaktu z człowiekiem i łagodne. Są małe i średnie. No i też pilnie do zabrania bo to za duże stado do upilnowania.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...