Jump to content
Dogomania

Szczekanie na ludzi, dziwne obiekty na dworze


letchku

Recommended Posts

Mam problem z moim prawie rocznym psem. Obszczekuje ludzi, dziwne obiekty, czasem inne psy. Najgorzej jest rano, po wyjściu z bloku na podwórko. Od początku ogon w górze i wypatruje tylko na co by tu zaszczekać. Jakiś człowiek się pojawi na horyzoncie i się zaczyna. Na zewnątrz, poza podwórkiem ogrodzonym blokami jest lepiej, nie mam też wtedy takiego problemu, żeby skupić jej uwagę na sobie. Na długich spacerach też jest w miarę okej. Najgorzej na podwórku, w bloku (kiedy słyszy, że ktoś chodzi po klatce schodowej) i wtedy kiedy jest ciemno. Ogólnie chciałabym zmienić jakoś jej nastawienie, żeby nie wychodziła z bloku od razu w pozycji bojowej, tylko w spokoju. Tylko jak? I co robić, kiedy widzę, że zbliża się ktoś podejrzany, obiekt, który ona na pewno chciałaby oszczekać? Przechodzić obok na smakołyku? Tylko czy ona będzie wtedy wiedziała, że chodzi mi o to, że ma zignorować człowieka?
Chciałam nauczyć jej zachowania zastępczego, żeby zamiast skupiać się na obiekcie do oszczekania, patrzyła na mnie, ale z marnym skutkiem mi to wyszło.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, letchku napisał:

Ogólnie chciałabym zmienić jakoś jej nastawienie, żeby nie wychodziła z bloku od razu w pozycji bojowej, tylko w spokoju. Tylko jak?

przed wyjściem z domu pies ma siedzieć, po wyjściu za drzwi znowu spokojny siad, przed wyjściem z klatki znowu siad i siedzenie psa w trakcie Twojego otwierania drzwi. dopiero jak drzwi otworzysz szeroko, zobaczysz przy okazji czy nie idzie nikt do oszczekania to psu pozwalasz wyjść. tylko też od razu po wyjściu komenda siad, póki nie zamkniesz drzwi. możesz go nagrodzić za takie wyjście, jak się nauczy, że coś dobrego od Ciebie po wyjściu dostanie to będzie tego zawsze u Ciebie szukał.

możesz przechodzić obok, a możesz też dać jej znowu komendę siad. noi korekty jak będzie chciał się rozszczekać. a nie lubi bawić się zabawkami? nie ma swojej ulubionej piłki na sznurku, która mogłaby się pojawiać w Twoich rękach na widok czegoś do oszczekania i oferować super zabawę?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mam taki sam problem z psem. Jest to sznaucer 8 miesięczna sunia, już tylko samo otwarcie drzwi z domu powoduje jej szczekanie na schodach, na ulicę strach- czy wstyd - z nią wyjść. Każdego człowieka obszczeka z piskami, do zwierząt nastawiona pokojowo. Próbowałem różnych rzeczy by ją uspokoić, nic to nie daje.
 Już nie wiemy czy wychodzić z nią na spacer czy tylko w ogrodzie zostawiać.

Link to comment
Share on other sites

Letchku, akurat we Wrocławiu możesz przebierać w szkoleniowcach. Trenerzy nie mają problemów ze swoimi psami, oczywiście dobrzy trenerzy - szkolenie w zakresie podstawowego posłuszeństwa najczęściej zapobiega opisanym problemom. Pies, podporządkowany przewodnikowi, oczekujący nagrody za reagowanie na polecenia (a nie smakołyka jako "odwracacza" uwagi) czuje się bezpieczniej w świecie człowieka. We Wrocławiu jest wiele szkół - ja udałabym się do Agility de Luks, bo akurat widziałam efekty ich pracy.

Stofono, napisz, gdzie mieszkasz, może ktoś zna sprawdzonego trenera w Twojej okolicy.

Na szczekanie na klatce schodowej dobrze działa też "zatyczka" w pysku - pies. który potrafi nosić w pysku aport, i trzyma tak długo, póki przewodnik nie odbierze -  raczej nie będzie szczekać, koncentruje się na noszeniu tego, co mu do noszenia dano...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...