ChiqDeeWikiXenia Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Smutna historia:-( niestety z autem żaden piesek nie wygra:-( A co do Murzynka, to mu się nie dziwię, że zły, jak mu ukochaną Pancię odbiera niedobra siostra:evil_lol: hihih u mnie nie ma wybierania, mam wszystkie na kolankach i koniec:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted January 28, 2012 Share Posted January 28, 2012 [B]Tłamsik[/B], Koniś i ja bardzo dziękujemy za wsparcie rekalmówą karmy:multi:. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1335/7e60e091addfe94a.jpg[/IMG][/URL] I podziękuj TZ, że podzielił się posiłkiem;)... z moimi podopiecznymi Zuzią i Sarką, smakowalo im:). [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1292/89b394825fb74b0d.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Tłamsiku- jak zawsze u Was zdjecia rewelacja.A moj ulubieniec najpiekniejszy. Jestem cały czas na Waszym watku nie pisze, ale czytam. Wymiziaj wszystich futerkowcow, ale jednego najbardziej- nie musze pisac kogo bo Ty wiesz. To piekny brunet z madrymi oczkami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted February 3, 2012 Author Share Posted February 3, 2012 Psiunki wymiziane, wyprzytulane.. Powiem szczerze, że trochę je wykorzystujemy jako naturalne grzałki ;) -30 za oknem.. w domu cieplej, ale najlepiej jest w łóżku pod kołderką z trzema psiunami.. Cieplutko, milutko.. :) Psiejstwo ma ubranka.. samoróbki.. dzięki Duśkowi, ale mimo wszystko "spacery" trwają 2 min. Właściwie nie są to spacery tylko wyjścia na szybciutkie załatwienie się.. Pozdrawiamy gorąco spod kołderki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 To my polowe tego mamy -15 :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 u nas tez zimno. My wychodzimy tez tylko na bardzo szybciutie wyjscia.Ogi jest duzy , ale mroz jest mrozem i w dupki jednakowo szczypie.Jak wyjdziemy troszke to Ogi tak rwie do domu az mu uszy lataja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusiek Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 A mój Dusiek potrzebuje odpowiednich warunków żeby się załatwić.Mróz -30 a jemu tu za dużo śniegu,tu nierówno,na chodniku to on nie robi,jakiś ciekawy zapach itd a ja marznę :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 bo Dusiek jest zbyt pedantyczny.. on nawet byle jak i byle gdzie kupki nie zrobi ;) Murzynek dzisiaj zaczął kaszleć :( Dziewczyny już to przechodziły, syropek pomógł, a psiunki chętnie go piją więc nie ma zbyt dużego problemu. Szkoda mi ich, że nie mogą pobiegać na podwórku więc organizujemy im zabawy w domu, rozszarpaliśmy już prawie wszystkie pluszaki ;) Dzisiaj jest już trochę lepiej, bo mamy -20 ;) Ciarki mi po plecach przechodzą jak sobie pomyśle, że są gdzieś psiunki, które nie mają domu i nikt o nich nawet nie wie.. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 to prawda. A ile biedaow jest takich. Chowaja sie byle gdzie byle cieplej byle przezyc. Tragedia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Duzo zdrowia zyczymy! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChiqDeeWikiXenia Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Też życzymy zdrówka :) i może jakieś fotki domowe?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 dzisiaj gości u nas Dusiek, postaramy się o zdjęcia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 ooooooooooooooooooo to znowu beda super!- zreszta tak jak zawsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Z okazji Walentynek Ogi zyczy duzo milosci dla Pietruszki i Tosi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Tłamsiku - czy Ty moze zapomniałas ze na dogo masz swoj watek? Napisz czy wszystko dobrze bo sie niepokoje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Uwaga na kleszcze!!!!! Koleżankce z Ciasnych psiunia zabiły w dwa dni:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted March 13, 2012 Author Share Posted March 13, 2012 Kochani.. moja nieobecność to po prostu sesja i pisanie pracy mgr.. ale jestem już coraz bliżej końca.. :multi: te studia już mi bokiem wychodzą i moim największym marzeniem jest ich skończenie!.. eh.. W wielkim skrócie opowiem, że u nas mniej więcej wszystko w porządku, jedynie Pestuszka miała incydent gastrologiczny. Niedawno były urodziny męża więc i psiunki miały ucztę, dostały mnóstwo ciasteczek, gryzaków itd. A że konkurencja była duża, bo gościł u nas Dusiek i Doris, to Pestucha łasuch łykała wszystko jak szalona. A następnego dnia rano rozpacz i płacz :( Pestuszka nie chce jeść, smutna, brzuszek twardy jak deska.. Ale pojechaliśmy szybciutko do weta, dostała parę zastrzyków na trawienie i rozkurczowych i wszystko na szczęście wróciło do normy. Poza tym Pestuszka w kwietniu skończy rok... jak ten czas szybko leci... :) Dalej rozrabia... Hehehe z serii ciekawych scenek po powrocie do domu... ;) któregoś dnia wróciłam strasznie zmęczona i marzyłam o tym, żeby chociaż na chwilkę położyć się.. więc popędziłam do łóżka a tam... worek od odkurzacza rozerwany na strzępki, oczywiście łącznie z zawartością... czyli psimi włosami, piachem, kurzem, watą, drzazgami... wiecie co.. nawet się nie złościłam... chciało mi się płakać ze śmiechu.. ;) A wczoraj wieczorem Pesta wróciła z podwórka tak śmierdząca, że ledwo powstrzymałam wymioty. Pancio oczywiście nie jest w stanie określić gdzie, jak i w czym się wytarzała.. nie wiem co to było.. ale śmierdziało niesamowicie.. Co do kleszczy to moje psiunki od 1,5 tyg są zabezpieczone, ale powiem szczerze, że unikamy lasu.. właśnie te kleszcze mnie przerażają, teraz ponoć są najbardziej zjadliwe.. Już chyba od tego weekendu znowu zaczniemy jeździć nad rzekę więc Dreag jakbyś chciała się dołączyć to serdecznie zapraszamy :D Może w końcu odkurzę aparat, bo już dawno nie był używany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 Fajnie ze jestes! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 dobrze ze sie odezwałas.. Ciesze sie ze u Was wszystko ok A co do pracy magisterskiej- po zakonczeniu nie zapomnij kupic szampana i sie upic!!!! hehehe. Podobno tak sie robi , coby wiadomosci zostały w głowie na całe zycie. Buziaki dla Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted March 14, 2012 Author Share Posted March 14, 2012 Szampana na pewno kupie i na pewno się upije... :D Tak na marginesie.. moja praca mgr wcale nie jest ciekawa i co śmieszniejsze.. albo smutniejsze.. raczej mi się to nie przyda później w pracy.. :( W sumie praca jest mniej więcej napisana, jeszcze trochę błędów stylistycznych, coś tam dopisać, coś tam usunąć.. Promotorka powiedziała, że nie muszę się spieszyć :D Wczoraj Pesta wygryzła nam dziurę w materacu! Chyba manifestowała, że jest zamknięta w pokoju... Mnie nie było w domu, a do TZa przyszedł znajomy, który boi się psów.. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusiek Posted March 14, 2012 Share Posted March 14, 2012 (edited) Jak zabieram Pestuszkę do siebie to zachowuje się jak aniołek.Dusiek ma na nią teki wpływ ;) Edited March 14, 2012 by dusiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChiqDeeWikiXenia Posted March 14, 2012 Share Posted March 14, 2012 Jak miło, że jesteście:) To trzymamy kciuki, aby już było po :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted March 14, 2012 Share Posted March 14, 2012 Moj Oji jest zamkniety w pokoju jak przychodzi ksiadz po koledzie. Biedny Ogi nie lubi ksiedza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tłamsik Posted March 15, 2012 Author Share Posted March 15, 2012 U nas jak w tym roku był ksiądz to psiuny były zamknięte na górze.. My klepiemy modlitwy, a psy wyją jak szalone. Po modlitwach ksiądz do nas "nooo słyszę, że przybyło wam trochę piesków" Chyba pamiętał jak któregoś razu Murzynek też go przyjmował z wyjątkowo śmierdzącym gryzakiem w paszczy ;) Tak a propo smrodków.. Pesta wczoraj znowu się wytarzała i nadal nie możemy zlokalizować źródła... eh... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scorpio133 Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Powiem Ci ze Ogi to nie, ale przed Ogim mielismy Mix owczrka- Cezusia ( zył z nami 14 lat i zmarł na raka) to lubiał sie wytarzac w g.....e, a smierdział ze od razu do kapieli. Mial tak z 4 razy wiecej nie. Oby Pesteczka nie pobila rekordu Cezusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.