psy suczydełka XD

[Izabela124.]

A jeśli Angi chciałaby jednak ten rodowód eksportowy to wydaje mi się, że nie może ona go wyrobić tylko musi hodowca lub właściciel wpisany w metrykę. Bo gdyby było inaczej to można byłoby sobie ukraść psa i go sprzedać legalnie za granicę, ale tak nie można. Więc nie ma sensu by ona starała się o rodowód eksportowy

[*Magda*]

[quote name='Izabela124.']Magda namieszałaś :D Rodowód eksportowy wyrabia się szczeniakom, które nie mają metryki i wylatują/wyjeżdżają do innego kraju. Jeśli Cosma niby byłaby teraz sprzedawana za granicę i tam chciano ją wystawiać to można wyrobić jej rodowód eksportowy i wtedy trzeba byłoby złożyć wniosek o nostryfikację. Ale czy jest jakiś czas by nostryfikować rodowód to nie mam pojęcia. Ja na miejscu Angi, zachipowałabym ją na siebie i tyle. To powinno wystarczyć. Chyba, że ma zamiar ją wystawiać to wtedy wyrobiłabym jej normalny rodowód na siebie.[/QUOTE]

Mam psa z papierami, ale te wszystkie papierki w ZK to dla mnie czarna magia :oops:
Mi chodziło tylko o to, żeby Angi miała papier, który potwierdzałby, że Cosma jest jej ;) A skoro nie chce jej wystawiać, to bez sensu wyrabiać rodowód i płacić co roku składki :roll: Dlatego myślałam o rodowodzie eksportowym, bo wtedy zapłaciłaby raz i już ;) Ale skoro to tyczy tylko szczyli, to klapa :eviltong:
A gdyby się wyrobiło rodowód, to można się za kilka miesięcy "wypisać" z ZK (żeby nie płacić składek)??

[*Magda*]

[quote name='Angi']nawet nie wiem, ile chip kosztuje. I gdzie mogę zachipować. Potem będę szperać po necie, może znajdę info gdzie w Zabrzu chipują. ;)[/QUOTE]

U mnie zwykły wet chipuje ;)

[quote name='Izabela124.']A jeśli Angi chciałaby jednak ten rodowód eksportowy to wydaje mi się, że nie może ona go wyrobić tylko musi hodowca lub właściciel wpisany w metrykę. Bo gdyby było inaczej to można byłoby sobie ukraść psa i go sprzedać legalnie za granicę, ale tak nie można. Więc nie ma sensu by ona starała się o rodowód eksportowy[/QUOTE]

Ale ja np. nie mam w metryce wpisanego właściciela :shake:

[Izabela124.]

Przecież nikt składek płacić nie karze, nie będą za to ścigać :eviltong:
Chipowac powinien każdy wet

[*Magda*]

[quote name='Izabela124.']Przecież nikt składek płacić nie karze, nie będą za to ścigać :eviltong:
Chipowac powinien każdy wet[/QUOTE]

A bo to człowiek wie, czy potem komornik nie zapuka do drzwi :evil_lol:

[angineuuka]

[quote name='Izabela124.']A jeśli Angi chciałaby jednak ten rodowód eksportowy to wydaje mi się, że nie może ona go wyrobić tylko musi hodowca lub właściciel wpisany w metrykę. Bo gdyby było inaczej to można byłoby sobie ukraść psa i go sprzedać legalnie za granicę, ale tak nie można. Więc nie ma sensu by ona starała się o rodowód eksportowy[/QUOTE]
Ja chcę siebie( bądź mamę :P ) wpisać w metrykę jako właściciela...
[quote name='magdabroy']Mam psa z papierami, ale te wszystkie papierki w ZK to dla mnie czarna magia :oops:
Mi chodziło tylko o to, żeby Angi miała papier, który potwierdzałby, że Cosma jest jej ;) A skoro nie chce jej wystawiać, to bez sensu wyrabiać rodowód i płacić co roku składki :roll: Dlatego myślałam o rodowodzie eksportowym, bo wtedy zapłaciłaby raz i już ;) Ale skoro to tyczy tylko szczyli, to klapa :eviltong:
A gdyby się wyrobiło rodowód, to można się za kilka miesięcy "wypisać" z ZK (żeby nie płacić składek)??[/QUOTE]
składki się płaci raz na rok :P

[angineuuka]

a ja się pytam.. Czy ludzi serio są zaskoczeni tym, że Polska przegrała..? :mdleje:

[Pixeloza]

[quote name='Angi']a ja się pytam.. Czy ludzi serio są zaskoczeni tym, że Polska przegrała..? :mdleje:[/QUOTE]

w siatkę?
Ja bynajmniej :roll:
Ich gra to była jakaś masakra :eviltong:
No cóż, bywa :roll:

A ja nie zamierzam robić Pixowi rodowoduuu :eviltong:
Z resztą, nawet chyba nie mogę :hmmmm:

[angineuuka]

nie, nie w siatkę. w nogę :P

Pixowi nie możesz wyrobić, bo nie masz metryki :p

[Aleksa.]

Wstałaś rano na spacer ? :lol:

[angineuuka]

nie, bo mój ojciec powiedział że nie pójdzie. :P a ja sama nie poszłabym na hałdy o tej porze :P :D

Zaczynam się jutrem stresować, powinnam? :oops:

Kama zostaje dziś pierwszy raz sama i to kilka godzin :D

[Naklejka]

Jednak jestem dzisiaj w domu :eviltong: Mogę Comie, Cosmie, Kamie czy jak ona tam się zwie zrobić jakieś fotki w parku, ale tak koło 15 :eviltong:

[angineuuka]

Ja dziś do babci jadę, ale jak chcesz to ci ją podrzucę gdzieś tak do 20 :evil_lol:

[Luzia]

Ha dałam radę, przeczytałam wsji zboczuchy :lol:

A czemu nie chcesz Comy wystawiać? :)

[angineuuka]

Bo nie. Jest wiele powodów :P M. in to że nie utrzymam jej takiego kłaka :lol:

[Luzia]

No tak kłaki to okropna sprawa, ja jestem prze szczęśliwa że moje na łysielca się zapowiada :loveu:
Ja to bym się chyba nie zdecydowała na długowłosego psa - a jak już to bym go strzygła :)

[angineuuka]

chcę żeby miała trochę kłaka, ale nie taki wystawowy :p

[Pixeloza]

[quote name='Angi']nie, nie w siatkę. w nogę :P

Pixowi nie możesz wyrobić, bo nie masz metryki :p[/QUOTE]

Mam metrykę :diabloti:
To co, że mi jej nie uznają, ale mam :evil_lol:

[angineuuka]

ciekawe jaką. :diabloti:

dostałam mejla, o której mam się wstawić w sekretariacie :P Nie wiem, czy brać aparat... ;)

[łamAga]

bier !

[angineuuka]

jak mi się ze chce. Ja od razu po ocenie wracam do domu ;)

[łamAga]

[quote name='Angi']jak mi się ze chce. Ja od razu po ocenie wracam do domu ;)[/QUOTE]

i tak zajmie ci to wiekszośc dnia :eviltong:

[angineuuka]

ale nie będzie czasu na fotky :eviltong:

[łamAga]

[quote name='Angi']ale nie będzie czasu na fotky :eviltong:[/QUOTE]

oj tam oj tam będzie czas na pewno :eviltong:

[angineuuka]

nie, bo ja mam jutro dużo rzeczy do zrobienia i nie wiem czy zostanę na finałach ;) :P