Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ale nie ma nic ciekawego :P
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-PmdvGagCZvA/TpGgH4TpTiI/AAAAAAAAAs0/4yKnU3Oipyw/s640/IMG_9821.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-yL4-1jvQHLQ/TpGgHJmZMpI/AAAAAAAAAso/u6qB_-w1Yv0/s640/IMG_9826.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-1yR-CLdrUFA/TpGgIu3kWdI/AAAAAAAAAs8/fi3GecSYd0I/s640/IMG_9832.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-RvvZtJM8N_U/TpGgI0eyUrI/AAAAAAAAAtE/iNVQ-0AfZ7Q/s640/IMG_9839.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0rzE5JJ8uAM/TpGgHLbDZlI/AAAAAAAAAss/8udupDrm6V0/s640/IMG_9825.JPG[/IMG]

Posted

Jetsan odstrasza samą wielkości przechodniów, więc raczej nikt nie odważyłby się wejść :D

[URL]https://lh3.googleusercontent.com/-yL4-1jvQHLQ/TpGgHJmZMpI/AAAAAAAAAso/u6qB_-w1Yv0/s640/IMG_9826.JPG[/URL] ale podoba mi się ten kolorek :loveu:

Posted

Ja mam dość wystaw, tych karykatur tybetanów, sędziów i wszystkiego innego :P
Czekam do 18 i robię sobie kurs sędziowski :evil_lol: W między czasie uczę się strzyc psy, otwieram swój zakład fryzjerski, hotel dla zwierząt, sprowadzam sukę do hodowli :evil_lol: A potem pomyślę jeszcze o szkoleniu psów :evil_lol: Bo studia sa beee :lol:

Jetsan sobie łapę rozwalił, nie wiem kiedy, gdzie..... Wracamy ze spaceru, puściłam go na ogród, a dookoła mnie krew... Nawet nie mogę tej łapy spokojnie obejrzeć bo się wyrywa... Siedzi w kojcu, teraz już praktycznie nic nie krwawi... Dupek nawet tego nie czuje... :roll:

Posted

Też uważam, że studia są bee i chcę być szkoleniowcem i mieć w domu ferajnę psów :D
Na początek Lastiego, berneńczyka i schroniskowca :diabloti: dalej samo pójdzie :lol: i nie zapominając o 2 szczurach :evil_lol:

Ojojoj, zdrowia dla miśka!

Posted

Miała być weterynaria ale się przeraziłam ogromem nauki.... :roll:
To u mnie byłyby tybki dwa, a jak finansowo dałabym radę to schroniskowiec jeszcze. Raczej się nie wyprowadzę z naszego domu :diabloti: Mam wszystko co potrzebuję, czyli miejsce na psiego fryzjera, hotel, jest ogród co się przyda w przypadku hotelu i hodowli :diabloti:
Na wakacje hodowczyni Jetsana chce mnie zacząć uczyć groomingu :D

Posted

Taaa, ja też mam psie plany. Idę do policji :evil_lol:

Moja miłość to asty i to nimi się będę kiedyś otaczała, ale bez hodowli raczej. Psie sporty, ale też bez zawodów, tylko tak dla siebie. Wystawy też mnie nie jarają, bo nie lubię rywalizacji. Taki typ :)

Posted

Policja jest fajna :evil_lol:
Ja swojego psa wystawiać wiele nie będę, głównie po uprawnienia ew. championat :P
Ale sędzią chcę być :D i to baaaardzo :)

A mi marzy się jeszcze psiak bardziej nakręcony na pracę z człowiekiem, z którym mogłabym uprawiać sporty, uczyć sztuczek, ale jak będzie potrzeba to powinien się sam sobą zająć i zadowolić sie tylko zwykłym spacerem...

Posted

a ja będe miała pełno starych dziadków ze schroniska :loveu: żadnych szczeniaków, podrostków... nic a nic :eviltong: i tyle w tym temacie :diabloti:

omry, do policji? W Policji i w SM (a tam już w ogóle) to chyba sama barany są :roll: wszelkie moje kontakty z tymi ludźmi wspominam średnio przyjemnie - czepiają się pierdół, a poważne sprawy w duoopie mają :shake:

Posted

[quote name='Mysia_']omry, do policji? W Policji i w SM (a tam już w ogóle) to chyba sama barany są :roll: wszelkie moje kontakty z tymi ludźmi wspominam średnio przyjemnie - czepiają się pierdół, a poważne sprawy w duoopie mają :shake:[/QUOTE]

Nie wrzuca się wszystkich do jednego wora, bo to niezdrowe :)

Posted

oo widzę, że każdy przyszłość łączy z psami. Ja też chciałam, a jak wyjdzie to się zobaczy.
Chciałam być wetem, ale jestem zbyt miękka na cierpienie, a wiadomo do weta nie przychodzą psy zdrowe. O reszcie zawodów psich nie myślę. Jestem na studiach.... ekonomicznych i sama nie wiem co chcę w życiu robić :D
Marzy mi się stado ONków, ale jak siedzę w tej rasie to zaczyna mi się odechciewać tego.

Ale ostatnio mama pojechała mi tekstem. Dlaczego ja poszłam na studia ekonomiczne, skoro ja w biurze 8 godzin nie mogę wysiedzieć. Bo jak miałam siedzieć 8 godzin to z 2 z tego przechodziłam i po koniec czasu czyli kolejne 2 godziny nosiło mnie żeby już do domu jechać :( może się przyzwyczaję do dłuuugiego siedzenia za biurkiem :D

Posted

Też miałam w panach weterynarię ale zrezygnowałam bo trzeba umieć chemię a z tego to mi nie najlepiej idzie :lol:
no i też właśnie ten ogrom nauki...
Hodowlę też przez jakiś czas chciałam ale stwierdziłam, że nie będę rozmnażać rasowych psów bo tyle jest psiaków w potrzebie, że nie mogłabym tak.
No i od początku zastanawiałam się nad szkoleniem, bo lubię to robić no i w ogóle :P
I tak się zobaczy co tam mi wyjdzie, na razie uczę się na organizacji reklamy :diabloti:

Fajny macie banerek :D

Posted

Czytałam sobie przez Ciebie, Naklejko, wczoraj o hodowli, wystawianiu itd. i zaczynam się w to wciągać. By być hodowcą trzeba mieć kasę, którą niekoniecznie będę posiadała :lol: ale powystawiać zawsze można, a co będzie dalej, to się zobaczy.
A jakieś studia związane z hodowlą to chyba tylko zootechnika, co? A tam fizyka :shake:

Posted

A ja chemię lubię i nie mam z nią żadnych problemów :diabloti:

Ta moja hodowla to maks. jedna suczka i może ze 3 mioty... Bezdomnych zwierząt jest wiele, ale to czy ja rozmnożę rasową sukę wiele nie zmieni.... Ale i tak póki co nie znalazłam żadnej hodowli z której chciałabym sukę, a szukam długo i praktycznie wszędzie :lol: Zawsze coś mi nie pasuje, to dolewka linii chińskich, taiwańskich, albo "popularny rodowód":shake:

Sama nie wiem co po LO będę robić... :shake:

A tak jeszcze dodam, że hodowla psów nie przeszkodzi mi w pomaganiu bezdomnym psom, można by przekazać 1% z ceny szczeniaczka na schronisko....

Posted

Oczywiście, że hodowla nie przeszkadza w pomaganiu bezdomnym psiakom ale ja mówię tylko, że ja bym tak nie mogła :)
Ja też nie wiem co będę robić po technikum. W tym zawodzie to tak średnio mi się uśmiecha siedzieć. Całkiem mi się podoba architektura wnętrz ale czy ja wiem... :P Ogólnie zamierzałam iść do szkoły fotograficznej ale w trójmieście jest aż jedna i to prywatna -,- Mam jeszcze niecałe 3 lata żeby się zastanowić :lol:

Posted

Ja pomagam w schronisku i mam psa z rodowodem bo bałam się adopcji... :lol: Wciąż szukam hodowli i nic... Wszędzie rustum, dumka, nepal, falco, udaipour... albo taiwańczyki... :roll:

Mnie trochę na fotografie ciągnie, architekturę.... A może zootechnika... hmm... Ja chciałam iść do technikum na analizę chemiczną:diabloti: Ale nie otworzyli kierunku...

łał! Jetsan zauważył, że ma coś nie tak z łapą... Liże to i liże, przez co nie zasycha rana, a bandaża mu nie mam jak założyć, bo go ściągnie i zje...:shake:

Posted

Szczerze to się na tybetanach nie znam więc nie wiem o czym mówisz :diabloti:
Też jestem wolontariuszką i korci mnie żeby adoptować jakiegoś trójłapka/staruszka/bardzo zaniedbanego psa ale się boję, że nie dogadają się z Lastim i że teraz raczej nie dam rady się nim porządnie zająć i wychować. Myślałam żeby na wakacje albo jak skończę szkołę.

Łaał, Jetsan geniusz :lol: Zje bandaż :crazyeye: ? A to skubany.

Posted

Jak wpiszesz w goglach to sie do wiesz co to za psy :P

Ja też chcę psiaka ze schroniska, pechowca, który wrócił z adopcji, staruszka nie mogę ze względu na Jetsana... Psiak nie miałby spokoju....

Ten pies jest okropny.... jak mu założyłam chustkę, to też chciał ją zjeść....

Posted

A ja się zakochałam w Napędziku. Ma wątek na dogo. Jak się wyprowadzę, a on nie będzie miał jeszcze domku, to od razu go zabieram.

Posted

no u mnie tata nie chce ze schronu brać psa, a jakby nie było to on ma decydujące zdanie, bo ja i tak na siebie nie zarabiam, a gdzie tu mówić o psach. Więc mnie cieszy, że przekonał się do kolejnego psa, aby brać z hodowli a nie z pseudo bo to już jakiś postęp. No i u nas brać dorosłego psa to kamikadze, bo mając 2 dorosłe psy, które stanowią zwarte stado...

zaczynam w google szukać tych psów :D

Posted

Mój tata nie chciał się zgodzić na psa :lol: Bo miał byc tybuś jako towarzysz dla Sary, tybuś miał być z czech... potem tak wyszło, że wcale miało go nie być, ale odeszła od nas Sara, a ja nie chciałam rok czekać na psa... i tak jakoś wyszło, pieniądze miałam odłożone, po kilku mailach, jednym telefonie Jetsan był zarezerwowany, nie ma to jak zrobić dobre wrażenie:lol:, ale ładnie nas hodowczyni przemaglowała :cool3:

Szukaj, szukaj w goglach.... :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...