Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

można oszaleć ! ;D Czy wam też psie włosy wbijają się w skórę? Często po strzyżeniu sznaucera muszę sobie z palców wyciągać. Że przy trymowaniu gruby włos wbija się w kciuk to normalne, ale doprawdy denerwujące jest szukanie króciutkiego, przezroczystego, cieniutkiego włoska.
Wydawało mi się że mam dość grubą skórę.

Posted

w stopę to się można jeszcze zabezpieczyć ;D
kurcze teraz z tydzień jak w odpowiednim miejscu dotknę palec to czuję że mi coś siedzi, ale nie ma nic na wierzchu ;D

  • 3 months later...
Posted

ah, znam ten ból. Jestem groomerem od kilku miesięcy. Najgorzej jest po sznaucerach i yorkach a ja później przez pół wieczoru siedzę z pęsetą i sobie wyciągam:D ale planuję zakupić jakiś super gruby i nieprzepuszczalny fartuch z długim rękawem, tylko, ze w hurtowniach groomerskich rzadko można dostać takie w przystępnych cenach.
Pozdrawiam

Posted

Acka delikatna jesteś . Teraz jest więcej waciaków , teriery albo dawniejsze czarne sznaucery mają grube włosy , które w bijały się stopy przez skarpetę i igłą trzeba usuwać .

  • 1 month later...
Posted

ja też robię, co moge i niestety włosy wbijaja sie wszędzie, najgorsze ścinki mikroskopijnej niemalze długości po szorstkich , chyba gł po szkotach, ale nie tylko. Tu gdzie mogę sama sobie radzę, ale już dwa razy byłam cięta u chirurga, bo np. w stopę jak mi weszło to ponad pół roku tam siedziało i co chwila chciało ropieć i nic, nie dało rady wyjść, bo było między 4 i 5 palcem, aż wykorzystałam klienta chirurga, pojechałam na dyżur po uprzednim się z nim umówienie, znieczulił, roozciachał , wypłukał, pozachwycał się ajk to możliwe żeby tak głęboko wlazły włosy i się zgoiło. Więc trzeba być czujnym , ale możliwości , by się ustrzec skutecznie przed tym nie widzę.

Posted

A myślałam, że to tylko ja mam taką cienką skórę. Wprawdzie groomerem nie jestem, ale właścicielką szorstkusia i co chwila wbija mi się jakiś włosek w podeszwę stopy. Ostatnio to właśnie miałam cały pod skórą. Brrr.

Posted

Ja sobie radzę pęsetą, jak jest czarny to czy jest na wierzchu czy pod skórą to i tak go widać. Gorzej jak jest jasny, wtedy za cholerę nie można go dojrzeć! Ktoś powinien wynaleźć kombinezony od stóp do szyi, które nie przepuszczają włosów:D Może byłoby lepiej. U mnie najgorzej jest z łokciami!

Posted

Jeeej, nie tylko ja cierpię :evil_lol:

Ja niedawno strzygłam sznaucera miękkowłosego, przy czym pojedyncze lekko szorstkie się zdarzały no i niestety też mnie zaatakowały. To jest coś okropnego.
Opcja.. zawsze jakaś jest- nie strzyc psów szorstkowłosych (może to kara? ;D).

Teraz wymyśliłam, że przy kolejnym cięciu nałożę rękawiczki sylikonowe. One są śliskie, dość grube, mam nadzieję że mnie uratują. W zasadzie tylko w dłonie i stopy do tej pory wbijały mi się włosy. Więc buty i rękawiczki... ;D

I niestety Grey- u mnie np. jak włos się wbije to organizm się nie broni :/ I jak sama nie wyjmę to cierpię. Ale ja może po prostu dziwna jestem- grafit od ołówka siedzi mi między palcami od dziecka, na szczęście jakby go nie było. :D

Posted

mnie najczęściej sznaucerze włoski wpijają się między palce rąk-nie mam żadnego odczynu,czy stanu zapalnego,czasem nawet igłą wyciągnąć tego nie mogę,otorbi się i siedzi.nawet nie boli.za wyjatkiem zgięcia w łokciu-tam w momencie przebywania włosa czuję momentalnie.koszmar

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...