yewcia1 Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Na Dingusia domek już się nie może doczekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 jak kocha to poczeka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 ale zeby Dinguś nie musiał czekać zbyt długo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Do soboty jeszcze tylko jeden dzień:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Dzisiaj byłam u Pani na wizycie przedadopcyjnej. :razz: Później napiszę jakie wrażenia, bo teraz kompletnie nie mam czasu. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 asia_pie dziekuje za wizyte :) i pisz bo umieram z ciekawosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 1, 2007 Author Share Posted March 1, 2007 Też jestem ciekaw jak wypadł dingusiowy domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 asia litosci napisz coś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Przepraszam, że tak długo trzymałam Was w niepewności, ale nie mogłam wcześniej się rozpisywać z powodu braku czasu. :eviltong: [U]Moje wrażenia z wizyty przedadopcyjnej:[/U] [U]Pani[/U] - kocha psiaki to pewne, zachwycała się moją spanielką, miziała, mówiła do niej. Miała kundelki i jamnika (od dziecka miała psy), mówiła ze piesek będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, bedzie wszedzie z nimi jeździł. Nie może się doczekać pieska, marzy żeby wieczorem kiedy dzieci bedą już spały siąść z pieskiem przed telewizorem i po prostu miziać i miziać. Tęskni za tym, jamniczka stracili chyba jakoś rok temu. Mówiła, że pies jest dla niej jak dziecko, że nie rozumie jak można spanielka trzymać na łańcuchu, bo i takie przypadki widziała. :crazyeye: :placz: :mad: [U]Pan[/U] - też bardzo lubi psy i nie może się doczekać, odlicza dni, jednak nie rozmawiałam z nim za wiele, bo poszedł usypiać dziecko. [U]Dzieci[/U] - zdecydowanie bardzo żywe, myślały że moja sunia to piesek który ma do nich trafić, chciały się z nią bawić, nachalnie głaskać, młodsze dziecko krzyczało z radości, co jednak nie było przyjemne dla psa. Na szczęście po jakimś czasie uspokoiło się i poszło spać. Starsze dziecko trochę spokojniejsze i bardziej "rozumne". :evil_lol: Ogólnie wrażenie bardzo dobre, bardzo miło mnie przyjęli. Piesek pewnie bedzie sypiał u nich na kanapach, bo pani chciała nawet zeby moja psina weszła na kanapę, chociaż łapki nie za czyste. Pierwsze wrażenie jak tylko weszłam to było co prawda przerażenie, ogólny wrzask i krzyk dzieci, przytulanie psiaka, bieganie z pokoju do pokoju, ale to z radości na widok psiaka. Po kilkunastu minutach się jednak uspokoiło, młodsze dziecko poszło spać, starsze oglądało bajkę. Bardzo miło mi się rozmawiało z panią, pytała co dawac jeść, jaką lażankę, co na pchły, ogólnie rózne rzeczy związane z psiakiem. Miejsc spacerowych pod dostatkiem, okolica spokojna. Jak mi się coś jeszcze przypomni na pewno napiszę. Piszcie co o tym myślicie. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 asia i Ty mowisz ze nie masz odswiadczenia w wizytach przedadopcyjnych ?? Wspaniała robota za ktora dziekuje ba i relacja przecudowna :)) Mysle ze Dingo to idealny kandydat bo tez jest neico nadpobudliwy tzn potrafi 24 h na dobe machać ogonem zabawiać się i rozdawać całuski :) spokojniejszy pies pewnie by przy żywych dzieciach nie zniósł dobrze takiej ich aktywnosci ale jesli chodzio Dinga to wydaje mi sie że trafi swoj na swego :) asia jeszcze raz przewielkie podziekowania mam u Ciebie ogromny dług wdziecznosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Justyna, cieszę się, że Dingo taki żywiołowy i aktywny, powinien dać radę z tymi dzieciaczkami. :evil_lol: To dopiero moja druga wizyta przedadopcyjna, na szczęście wypadła pomyślnie (pierwsza niestety była niezbyt udana i rodzinka nie dostanie pieska :shake:). Przeprowadzając rozmowę zwracałam uwagę na to, co by mnie interesowało gdybym miała dać tej rodzinie (teoretycznie) np. szczeniaki po mojej suni i ogólnie jaki mają stosunek do zwierząt, szczególnie psów. Jak Shanara będzie wiozła Dingusia dajcie znać, bo może będę mogła z nią podjechać. :razz: Cieszę się bardzo, że mogłam pomóc. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Asia wyslij mi na pw numer do siebie to zadzownie..bo i tak musisz mi dokładnie wytłumaczyć gdzie jechać. Dingo uwielbia dzieci i podejrzewam,ze nawet najbardziej "rozdarte" go nie przerazi :lol: . Z tego co piszesz to rodzinka trochę zwariowana ale to chyba dobrze, bo ludzie do końca poukładani zawsze wzbudzają mój niepokój :cool3: . Pojedziemy..zobaczymy ale wyglada na to,że Dingowatemu :loveu: będzie tam dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Shanara, czy Dinguś ma obróżkę? Dzwonił do mnie Pan, z prośbą żebyśmy kupili jakąś obróżkę i smycz, bo oni nie mają i nie dadzą rady do jutra kupić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 asia i Shanara dziękuję :loveu: Dinguś ma włąsną obróżkę smycz tez dostanie :) Umowa adopcyjna juz czeka jak ja wypełnialam to Rybak przypieczetował elkko łapką :evil_lol: chyba na znak ze sie zgadza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Czekamy na wiesci od Shanary - dziękujemy bardzo za pomoc:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Dinguś juz wyruszyl z Shanarą i Ulv do nowego domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Dinguś dojechał już szczęśliwie do nowego domku :multi: ..mimo,że pogoda była obleśna a droga paskudna to nowi "Państwo" doczekali się w końcu swojego pieseczka ;) . Na początku Dingo przeraził się okrzyku powitalnego 2-letniego chłopca..i wcale się nie dziwię bo mimo,że sama mam dziecko to mi się też włosy zjeżyły na głowie :lol: ...myślę,że najpóźniej za kilka dni Dingo poczuje się tam "jak w domu"..nowi Państwo są bardzo mili i myślę,że będzie mu tam dobrze...oczywiście jeśli tylko "najmłodszy" nie udusi go z miłości :cool3:. Ulv zrobiła zdjęcia..więc pewnie wrzuci..a ja lecę do wanny bo zamarzłam na kość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Ulv, czekamy na fotki z niecierpliwością. :cool3: Shanara, ostrzegałam przed tym dzieckiem, że jest "trochę" krzykliwe. :lol: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 [quote name='asia_pie']Ulv, czekamy na fotki z niecierpliwością. :cool3: Shanara, ostrzegałam przed tym dzieckiem, że jest "trochę" krzykliwe. :lol: :eviltong:[/quote] hihihi teraz dokładnie wiem co miałaś na myśli :razz: wierzę w Dinga i w to,że jakoś się do tego przyzwyczai ;) ...biorąc pod uwagę,że reszta rodzinki bardzo sympatyczna i widać,że to dobrzy ludzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Też się nie mogę doczekać fotek.... Biorąc pod uwagę, że nawet najdłuższa żmija w końcu przemija to mały nieco podrośnie i drzeć się przestanie- mam nadzieję. Oby tylko Dingusia na spacerkach bardzo pilnowali :roll: Może jakaś adresówka.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Państwo otrzymali "instrukcję obsługi" Dinga..odnosnie adresówki,spacerków,jedzenia, miejsca do spania (do którego "najmłodszy" nie powninien mieć wstępu) itd. Za kilka dni będzie wiadomo jak się sprawy mają :lol: ..ja jestem dobrej myśli.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanara Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 przeklejam zdjęcia Ulv z wątku Uciechowskiego [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/5655/image001qi8.jpg[/IMG] [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/9486/image002rm5.jpg[/IMG] Czułe pożegnanie z synkiem:placz: [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/8601/image003xb1.jpg[/IMG] [IMG]http://img262.imageshack.us/img262/2745/image004zy7.jpg[/IMG] ...i w nowym domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 [B][SIZE=5][COLOR=magenta]Dziękujemy:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: [/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Dingolcu wykaż cierpliwosc :) ale wierze ze bedzie dobrze bo Dingus to wesoły i non stop chcacy uwagi i glaskania psiak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted March 4, 2007 Share Posted March 4, 2007 Nie byłabym sobą jakbym dzisiaj nie zadzwonila zapytać o Dingolca Rodzina zadowolona ; w tle wesołe nawolywania dziecka "Dinguś Dinguś " Panstwo wybierali sie wlasnie z nim na spacerek Mam nadzieje ze bedzie dobrze :) [B]Radku poproszę o prosbe do moda by przeniosł wątek do odpowiedniego działu i zmianę tytułu :)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.