Ragazza Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Często myślę o cudaczku,zapadł mi w pamięć.Cieszę się,że opuścił schron,teraz będzie tylko lepiej!! Quote
Bodziulka Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [quote name='Imbir1'][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/2554/kwazek121106002ko6.jpg[/IMG] no to jest słodkie:evil_lol: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:[/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :loveu: :loveu: :loveu: Kwazuś sobie podusie znalazł :evil_lol: a gdzie kocyk :mad: :lol: Quote
Aganiok Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 strasznie, ale to strasznie się cieszę! :loveu: :multi: :multi: :multi: Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Cudny, cudny!:lol: Ale widać na zdjęciach, że 'troszku' zestresowany. Myślę, że u Paola06 zaraz zapomni o zimnym boksie! Quote
aosciak Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Strasznie się cieszę :multi: on jest po prostu cudny:loveu: Quote
la_pegaza Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 zdjęcia super :Rose: jak minęła pierwsza wspólna noc?? :lol: Quote
rudaa1 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Świetne foteczkii, aż łezka sie w oku zakręciła z radości:D:D Quote
Paola06 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Już jesteśmy:)Noc minęła bardzo czule i spokojnie.Niestety złamałam się i wzięłam go do łóżka,Kwazuś chrapał wtulony(dosłownie)we mnie całą noc,o 4 nad ranem zaczął się kręcić,i już wiedziałam o co chodzi,nie namyślając się długo w pół biegu,po omacku,ubrałam się.W ostatniej jak się okazało chwili.Ma straszną biegunkę,węgiel dostał wieczorem,nad ranem,a teraz po konsultacji z wetem NIFUROKSAZYD.Dam jego jelitką czas do jutra. Apetyt ma nieprawdopodobny,i wygłupiłam się,wcześniej pytając o wielkość krokiecika suchego pokarmu.Dla Kwazka nie miałoby to większego znaczenia. Na razie je kurczaczka,z warzywami i ryżem,a do picia mocno rozcieńczony kleik. Na spacerkach jest bardzo ciekawski,niczego się nie boi,przyjazny stosunek do wszystkiego co się rusza,i tylko gdyby nie to że co parę metrów muszę przypadkowym przechodniom tłumaczyć się dlaczego jest taki chudy-to byloby zupelnie fajnie.Kwazek to niestety sama skóra i kości,aż momentami boję sie żzzzze się przewróci.Ipodziwiam go że przy tym wszystkim,jest psem NAD WYRAZ RADOSNYM. Bardzo lubi się przytulać,rozumie komendę FE,utrzymuje kontakt wzrokowy z człowiekiem! To prawdziwy rodzinny,domowy przytulak. A na koniec zostawiłam Kochanym Cioteczką Kwazkowym,niespodziankę(PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE TAKA BYŁA):Kwaziu od 8.30 do 13 został sam w domu i nic nie nabroił.Grzecznie czekał,nic nie zniszczył,i nie piszczał ani nie wył bo sasiadka zaprzyjazniona zdała mi relację.No i co?Ideał.Teraz po spacerku,wypiciu kleiku z wodą,śpi w koszyku.I burczy mu w brzuszku.To na razie tyle:lol::lol::lol::lol: Quote
Iza i Avanti Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol: Quote
rudaa1 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 To życzymy idealnemu Kwazkowi szybkiego powrotu do zdrówka, co by mu jelitka nie dawały się we znaki:) i czekamy na dalsze relacje oraz profesjonalną sesję zdjęciową:):D Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Serce mi rośnie!!!:loveu: :loveu: :loveu: Quote
Paola06 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 A ja się stasznie martwię,ale wiem że będzie dobrze-patrząc ile radości i chęci do życia jest w Kwazku:) Miał Kwazuś pierwsze odwiedzinki:lol: To mój tato przyszedł obejrzeć maleństwo,został euforycznie przywitany,wylizany i wywąchany.I wiecie co......Mój tata się popłakał z żałości nad Kwazkiem....To naprawdę taka chudzina. Quote
la_pegaza Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Ania miała racje, że lepiej trafić nie mógł :Rose: :loveu: Pamiętaj, że jesteśmy żądni zdjęć :D zawsze! Quote
Paola06 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Ja czekam na jakieś odwiedzinki cioteczek z aparatem,swojego jeszcze się nie dorobiłam,a z telefonu komórkowego to chyba żadna jakość,ale i tak coś wymyślę. :):):):):):):):lol::lol::lol::lol::):):):):):) Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Oj Paola06! :cool1: To Ty naprawdę jeszcze nie widzialaś chudego psa??? Do nas (wroc. schron.) trafiają (rzadko bo rzadko ale się zdarza) psy tak chude, że matko! Byla swego czasu taka mix bernardynka, której brzuszek moglam zlapać jedną dlonią:-( Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Więc nie ma co się martwić!:lol: Kwazek nie wygląda aż tak źle- on jest tylko troszkę za chudy;) Quote
Paola06 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Kwazinek jeszcze smacznie śpi,ale już za chwilkę będziemy się zrywać na spacerek. Ugotowałam nową porcję kurczaczka,ryżu i marchewy.Zapaszki kręciły w noski że aż biedulkowi,z pysznych naleśników zaczęły wypływać....gluty:):lol: Został zakupiony(na zlecenie lekarza)preparat wapniowy,składający się z 4rodzajów wapna.To na wszelki wypadek gdyby jednego nie wchłaniał,to drugi napewno-a reszta nie zaszkodzi,do tego w preparacie jest vit.C,i magnez. Moje KOCHANIE,jest takie grzeczne że aż serducho mi mocniej pika. Jakbyście go widziały na spacerkach,Cioteczki Kochane-to byście umarły ze śmiechu:lol: Czekamy na Ciotulkę Anię,to porobi trochę zdjątek.:Rose: Trzymajcie jeszcze kciuki,za zdrówko Poczciwiny:loveu: Quote
la_pegaza Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 a jak Kwazkowy słuch?? :) Ludzie na spacerach pewnie się za nim obracają :roflt: Quote
Ania_w Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 hmm.. wiecie.. na moje oko to wcale nie trzeba bedzie szukac Kwazkowi domu stalego - on JUZ w nim jest :evil_lol: . Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Paola06 pisz, pisz, pisz o "Kwazkowych przygodach", bo się naczytać nie mogę:loveu: ...a tak mi się gęba rozszerza do uśmiechu... :bigcool: Quote
Medorowa Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [quote name='Ania_w']hmm.. wiecie.. na moje oko to wcale nie trzeba bedzie szukac Kwazkowi domu stalego - on JUZ w nim jest :evil_lol: .[/quote] Również sobie tak pomyślałam:evil_lol: :evil_lol: Quote
Agnieszka(Visenna) Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Chyba nie tylko Wy :loveu: Quote
Koperek Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Oj Bialasek! Ciotka Koperek nie da ci zginąć w tym natloku nowych wątków:lol: Wskakuj na górę i podaż się wszystkim! Chociaż na dobranoc cię podniosę kochanie:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.