Jump to content
Dogomania

**Czterej pancerni: Platon, Inka, Byron, Junior i Halbinka o ogromnym sercu**


Recommended Posts

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

podejrzewam, że Halbina jeszcze Pluta nie widziała:shake:
Syla Pluta przekazała córce koleżanki Halbiny, ponieważ ona dzis musi zostac do 17tej w pracy! tak wiec relacji slownej i foto mozemy sie spodziewać wieczorkiem!
Pluto jak przezyjesz i zrozumiesz to co sie wokol ciebie dzieje to bedziesz psiakiem dojrzałym i mądrym nad wyraz! a ja Ci wytłumacze to tak: zmieniasz domki tak czesto bo wszystkie ciotki sie w Tobie zakochały i każda chce spędzić z Toba trochę czasu!:evil_lol:i sie bija o Ciebie i dziela sie tobą!:evil_lol:

Posted

Pluto po kilku reperkusjach związanych ze stresem i podróżą (ponoć pawia puścił na wolność...:cool1: ), dojechał do Zabrza i został oddany w ręce córki mojej koleżanki, która zajęła się nim aż do mojego powrotu z konferencji. Nie muszę chyba dodawać, że dziewczę :loveu: zakochało się od pierwszego wejrzenia w to mądre i ciut melancholijne psie spojrzenie (ponoć z wzajemnością...). Potem zgodnie ze staropolską tradycją, Pluto został zaproszony w dom i nie tylko nakarmiony i napajony, ale i wymiziany przez maturzystkę. Na czas pobytu zajął jedyne posłanie moich sąsiadów i słodko zasnął :oops: . Kiedy już wreszcie wróciłam i złakniona kontaktu pobiegłąm po niego, łaskawie i dostojnie się przywitał i wrócił... do wyrka... :oops:
Uznałam więc, że pies jest bezpieczny i poszłam kupić coś dobrego, by sformalizować nasze spotkanie... i kurtuazją nadrobić pierwsze wrażenie, że komuś tu nie zależy... :eviltong:
Zaraz potem byliśmy na pierwszym spacerku... przez podwórko i obwąchiwaliśmy okolice.
Po przekroczeniu progu przywitały nas moje koty... ciut zszokowane, że do mieszkania pcha się kolejny sierciuch... Była chwila pałąkowatego fuczenia i niskiego, przerywanego kaszlem szczeku Pluta.
Następnie Pluto pobiegał po domku i wylizał sprawnie miski gospodarzy, by po zachęcie ze strony pańci, wpakować się na spłacaną właśnie rogówkę i wtulić się w niezaścieloną pościel :oops:
Teraz śpi.
Zdjęć na razie nie będzie, bo musimy zorganizować sesję i "wynająć" fotografa.
Dziękuję za miłe słowa i intensywne myślenie o naszej rodzince... oraz branie pod uwagę nieobecnej jeszcze sunii doga.
Na razie transport się odwleka.
Dziękujemy też za cierpliwą opiekę i przewóz!

Posted

:cool3: Halbina Ty to faktycznie masz poetycki język:cool3:
uśmiałam się:evil_lol:

widzicie jaki chłopak juz obyty! nie to że nie śmiały, ze nie wie czy wolno że czeka na zaproszenie! nie pcha się od razu do pościeli! hahha typowy facet:evil_lol:
A jak Ci sie wogóle psisko podoba? bo najważniejszego nie doczytalam!:razz:

skoro fotek nowych jeszcze nie ma to ja pokazuje jak Pluto nie da sobie w kasze dmuchac!!haha dobek mu nie straszny!

[img]http://img55.imageshack.us/img55/6871/tnfotka032rw4.jpg[/img]

Posted

Halbina,bardzo się cieszę,że Pluto dojechał do ciebie szczęśliwie i że nie będzie już musiał zmieniać domków tak często jak to robił do tej pory.Prosze cię abyś pisała często,co u Pluta i jak wam się układa.Pozdrawiam.;)

Posted

Marchewa! Ty wiesz bo ktoraś z koleI Cie uswiadamiam:evil_lol: że Pluto jest u Halbiny [B]TYMCZASOWO![/B]

[B]PLUTO NADAL SZUKA DOMUUUUUUUUUUUUU!!!![/B]

to jeszcze senne zdjęcie....

[IMG]http://img267.imageshack.us/img267/4435/tnfotka052fd8.jpg[/IMG]

Posted

Ambra ,ja to wiem.Chodzi mi o to,że na czas szukania dobrego domu jest u odpowiedzialnej osoby,a my mamy czas aby szukać mu najlepszego domku a nie wydać komuś nieodpowiedniemu.A kiedy pisałam wczoraj z halbiną na gg,nie wykluczała takiej opcji iż Pluto może zostanie u niej na stałe,wiem,że to zależy od wielu spraw,ale jest nadzieja.

Posted

Pluto zasnął snem mocnym i trochę się tym martwię, bo nosek ciepły i suchy... Maluch miał wrażeń co niemiara... i raczej trudno uznać, że same przyjemne... Wciąż nowe osoby, towarzystwo zwierząt ciągle innych... :shake:
totalny brak stabilizacji... a to przecież dziecko jeszcze, choć duzie niecio...
Czy mi się podoba?... :roll: za bardzo chyba... za bardzo...
Mam pytanka! Od kiedy pies pokasłuje? Czy był u weta?jakieś szczepienia?
Napiszcie, proszę!
Pozdrawiam i jestem!

Posted

Halbina,piesek był odrobaczany w poniedziałek i dostał jakiś zastrzyk wzmacniający.Kiedy ja oddawałam go tamtej dziewczynie w piątek, Pluto nie miał tego kaszlu,także sama nie wiem,co jemu dolega,ale w nocy ten kaszel go trochę męczył.

Posted

on może od tego wycia kaszleć , a może pancia jak wracała do domku na balkonie go zamykala!!!! jakby co , halbina , na ul. Piłsudskiego przyjmuje wet , nasza dogomaniaczka formica!!!

Posted

ufff, jestem spowrotem! Biedny Pluto,kolejny psiak, który nie wytrzymał na rybnickich rondach:tard: i krętych ulicach gliwickich...A tak poza tym drobnym wypadkiem, który może sie przydazyć każdemu to śliczny chłopczyk:loveu: i ta jego mordeczka!

Posted

[quote name='syla00']kogo wam przypomina sunia z tego wątku???
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2296469#post2296469[/URL][/quote]

to jest jakas plaga rozmnazaczy:angryy:
ta sunia jest tez podobna do Ramzesa od Marmar z tymczasu:roll:
Pluto nie dziwie sie ze kolejna przygode odsypiasz...biedactwo!
Sylwia dziękujemy za transport:Rose: ile za benzynkę mamy Ci oddać? tylko szczerze!:razz:

Posted

[quote name='Ambra']Sylwia dziękujemy za transport:Rose: ile za benzynkę mamy Ci oddać? tylko szczerze!:razz:[/quote]
Ciociu ja już ci coś powiedziałam na ten temat:mad::mad: Jak tak bardzo sie wyrywasz to lepiej Marmar daj na Ramzesa albo jakąś inną bide!

Posted

chyba może nam się wyjasnić skąd jest Pluto. Do azylu w Żorach przyjechała pani, która adoptowała sunią z Jeleniej Góry, sunia była szczenna. Pani rozdała szczeniaki znajomym, mysląc że oddaje je w dobre ręce. Wczoraj przyjechała po sunie z Żor (jej link wkleiłam wcześniej). Może Pluto tez pochodzi z tego miotu? Wiek i wygląd by sie zgadzał.

Posted

[quote name='syla00']ufff, jestem spowrotem! Biedny Pluto,kolejny psiak, który nie wytrzymał na rybnickich rondach:tard: i krętych ulicach gliwickich...A tak poza tym drobnym wypadkiem, który może sie przydazyć każdemu to śliczny chłopczyk:loveu: i ta jego mordeczka![/quote]
a co? miałas to samo zajęcie co ja po drodze ze schronu do Dąbrowy i Anka z Sosnowca do Jastrzębia?:evil_lol:

Posted

[quote name='jotka']a co? miałas to samo zajęcie co ja po drodze ze schronu do Dąbrowy i Anka z Sosnowca do Jastrzębia?:evil_lol:[/quote]
Jotka ja mam szczęście do takich zajęć:evil_lol: :evil_lol: I chyba przestane współpracować z Ambrą ;) bo to ona takie "modele" mi podkłada :mad: :mad:

Posted

[quote name='syla00']Jotka ja mam szczęście do takich zajęć:evil_lol: :evil_lol: I chyba przestane współpracować z Ambrą ;) bo to ona takie "modele" mi podkłada :mad: :mad:[/quote]

o Ty Małpiszonie!!:shock:
mówiłam nie karmić! bo chłopaczyna ma sklonnosci! ja mam auto do dzis nie posprzatane bo musialabym prac podloge w aucie!
a co ja cierpie to ty też:diabloti:
Syla ja specjalnie dla Ciebie szukam takich oryginałów!
jak z ta benzyna?:mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...