Jump to content
Dogomania

Kopiowanie ( ogony i uszy)


ma

Recommended Posts

[quote name='Atik']



A uszu niekopiowanych sie nie klei?? Klei i to bardzo często, bo się ucho źle układa, źle pies nosi i się je w ten sposób koryguje.[/quote]



oj klei sie-klei,i chirurgicznie poprawia-zeby ladnie lezaly,i ogony podobno tez-ale widzialam takie cos tylko raz i to u doroslego psa i wygladalo.....koszmarnie......

ale psow 8,9 miesiecznych niekopiowanych z zaklejonymi uszami widzialam w swoim zyciu duuuzo wiecej niz tych kopiowanych z zaklejonymi uszami tuz po zabiegu.......

ale to juz bylo!!!!!!!!!!!!-wszystko!!!!!!!!!!!!

Mrzewinska ma racje-ze "problem" tkwi w nas samych......

tyle -ze problemem nie jest samo kopiowanie - lub nie kopiowanie-a chec dostosowania psa do wizerunku w ogole......

skoro jednak-jest kynologia,wystawy psow-konkurencja,hodowla,pieniadze,cala machina ogromna,ktora sie kreci i daje ludziom korzysci materialne ze :sprzedazy szczeniat,fryzjerstwa psiego,wstawiania zebow,korygowania uszu niekopiowanych,kopiowania uszu naturalnych,szkolenia psow w zakresie obrony na wlasnym terenie,eksportu psow i importu poza granice kraju-dopoty ludzie beda udziwniac to wszystko,podnosic poziom swiadczonych uslug,wymyslac nowe rzeczy (malowanie paznokci u psow,masaze relaksacyjne,urodzinowe party dla psow,testy dla malinois w niemczech (to jest dopiero hardcore!!!!!!:mad:,plyny wybielajace,tusze czerniace,lakiery usztywniajace,aparaty na zeby,implanty jader,powstanie rasy "red nose",walki psow,wyscigi chartow (i wszystko,co jest z tym interesem zwiazane),oraz cala reszta -to wszystko jest wynikiem proznosci czlowieka........

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Mrzewinska

Testy charakteru moga sluzyc doborowi psow posiadajacych pewne predyspozycje charakteru do hodowli; predyspozycje charakteru sa dziedziczne, podobnie jak wyglad psa, ale jako zywo zaden pies nie odziedziczy ksztaltu obcietych uszu, koloru wymalowanych pazurow ani dlugosci obcietego ogona - wiec zmiany chirurgiczne nie maja nawet tego usprawiedliwienia, jakie moze dawac hodowla prowadzona z mysla o nasileniu pewnych cech charakteru czy wrodzonego wygladu.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasiek']O jakich Stanach Ty piszesz? Może nie oglądamy tego samego linku!!!!!![/quote]

Jasiu czy Ty naprawde sam nie potrafisz sobie poszukac. Juz trzeci raz sobie coś wymysliłes i musze wyprowadzac Cie z błędu. Przeciez tam gdzie jest bokser masz jasno napisane AKC.
Poszukaj sobie co oznacza ten skrót, poszukaj sobie jakie maja wzorce i jakie maja dopuszczane ucho kopiowane a potem dopiero sie wymądrzaj czy ma źle obciete czy nie.
A jak kliniesz sobie jeszcze zdjecie boksera to zobaczysz wiecej szczegółów tej metody dla estetyki, tam są trzy zdjecia.
No ale ich prawo dopuszcza kopiowanie dla estetyki, wiec nikt im nie narzuca jednej i słusznej metody, maja ich pewnie kilka i kazdy hodowca ma swoje argumenty
[IMG]http://www.petplace.com/articles/images/225506569.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]LALUNA[/B], to AKC, tam są inne zasady kopiowania i wiem to na podstawie kilku polskich bokserów tam sprzedanych. Tak fatalnie skopiowanych uszu nie widziałam. Nie widziałam tak kopiowanego ucha jak na tym zdjęciu i tak spie...... na takim rusztowaniu. Tak jak zostało napisane ktoś wiedział, że gdzieś dzwoni ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Testy charakteru moga sluzyc doborowi psow posiadajacych pewne predyspozycje charakteru do hodowli; predyspozycje charakteru sa dziedziczne, podobnie jak wyglad psa, ale jako zywo zaden pies nie odziedziczy ksztaltu obcietych uszu, koloru wymalowanych pazurow ani dlugosci obcietego ogona - wiec zmiany chirurgiczne nie maja nawet tego usprawiedliwienia, jakie moze dawac hodowla prowadzona z mysla o nasileniu pewnych cech charakteru czy wrodzonego wygladu.

Zofia[/quote]

ani mysle usprawiedliwiac cokolwiek....-ale znane sa w hodowli psow rasowych tzw-"arbeitow"-zarowno przypadki eutanazji osobnikow slabszych psychicznie dla chwaly dobrego imienia rasy i konkretnej hodowli (usypia sie nierzadko szczenieta kilkumiesieczne po sprawdzeniu ich przydatnosci do okreslonego rodzaju pracy),wiemy,ze test psychiczny polegajacy na sprawdzeniu chwytu u owczarka w namiocie pelnym zelastwa,garnkow,po ciemku-to jest "chora opcja"-a nie hodowanie w kierunku konkretnych cech psychicznych,wiemy rowniez ,ze treningi z psem przy pomocy obrozy elektrycznej i kolczatki zalozonej na udo np (:crazyeye:-nie widzialam nigdy-ale slyszalam juz o tym kilkukrotnie i to od szkoleniowcow.......),i wiem rowniez-jak potrafi wygladac hodowla wspomnianych juz przeze mnie "arbeitow"rasy O.N-w kraju-ktory od kilku dni jest dosc modny w tym topicu(mam na mysli Niemcy)-kiedy to warunki wjakich przebywaja psy,szczenieta,jak sa traktowane(bo to ma byc zimny wychow),oddzielanie ich od matek w wieku np-3,lub 4 tygodni-zeby byly "bardziej samodzielne".............,glodzenie psow-zeby lepiej pracowaly.......

ja nie usprawiedliwam kopiowania-ja sie dziwie-ze niektorzy szkoleniowcy (chyba,ze o tym nie slyszeli)-bronia zwierzat okaleczanych chirurgicznie,a przymykaja oczy na te same,albo czesto bardziej drastyczne procedery majace miejsce w tzw "ich swiatku".Pisanie,ze o tym nie slyszeli-bedzie oczywiscie jak najbardziej na miejscu i sluszne-ale malo prawdopodobne-skoro ja o tym slyszalam w trakcie testow,przygotowywania do egzaminu psa na IPO,widzialam na kasetach wideo ,mowi o tym wielu pozorantow-to nie sadze-zeby uznane autorytety z zakresu szkolenia psow nie mialy o tym pojecia.....

natomiast-jesli zaczniemy wazyc na szali eksalacje bolu w trakcie kopiowania uszu u szczenaka w pelnej narkozie i proces szkolenia psa przy pomocy pradu,tudziez kolczatki na udzie.........(i innych,o ktorych pisalam)-to bardzo prosze-wyjde z podniesiona wysoka glowa i kazdemu powiem ,ze jestem zwolennikeim psow kopiowanych......:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atik'][B]LALUNA[/B], to AKC, tam są inne zasady kopiowania i wiem to na podstawie kilku polskich bokserów tam sprzedanych. Tak fatalnie skopiowanych uszu nie widziałam. Nie widziałam tak kopiowanego ucha jak na tym zdjęciu i tak spie...... na takim rusztowaniu. Tak jak zostało napisane ktoś wiedział, że gdzieś dzwoni ...[/quote]

Maja taka sama zasade jak się tutaj usprawiedliwia. Wazne jest to co sie komu podoba. A ostatnio na stronach amerykańskich taka metode dosc czesto widze. Widocznie im się gusta zmieniły.
Ustawa jezeli dopuszcza kopiowanie nie ingeruje jak ma wyglądac ucho kopiowane i jakim sposobem weterynarz ma do tego doprowadzic.
I bez wzgledu czy Ci sie podoba takie ucho czy nie, widac hodowcom się podoba i taka zastosowali. Co oczywsice wedle argumentu " bo wazne sa upodobania hodowcy" jest to jak najbardziej na miejscu argument. Bo w tej argumentacji nie liczy sie dobro psa, tylko jak wygląda. I pewnie po tym wymodelowaniu bedzie żył w dostatku i kochany, wiec własciwie nie ma sprawy. Przynajmniej dla niektórych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Jasiu czy Ty naprawde sam nie potrafisz sobie poszukac. Juz trzeci raz sobie coś wymysliłes i musze wyprowadzac Cie z błędu. Przeciez tam gdzie jest bokser masz jasno napisane AKC.

[/quote]

Zaszło małe nieporozumienie .Faktycznie nie ten link ogladałem.Amerykanie zawsze przeginali i to w różnych dziedzinach.Zadziwia mnie to że podpieracie swoje racje patologicznymi sadystami z USA i przenosicie to na nasz grunt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Miałam kilka ras i nie kleiłam i nkt z moich znajomych nie kleił a troche tych ras było.[/quote]

Przy okazji jakiegos watku, wspominalem o klejeniu uszu nie kopiowanych.Aby uniknac glupowatego wygladu psa,osobiscie musze mu kleic jego radary!!Co prawda nie jest to zabieg skomplikowany,ale narzuca systematycznosc..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasiek']Zaszło małe nieporozumienie .Faktycznie nie ten link ogladałem.Amerykanie zawsze przeginali i to w różnych dziedzinach.Zadziwia mnie to że podpieracie swoje racje patologicznymi sadystami z USA i przenosicie to na nasz grunt.[/QUOTE]
Jasiu jakie patologie? Przeciez to jest kopiowanie dla estetyki. A pisemko anonim którym sie tak bardzo zachwycałes dopuszcza w Polsce traktowanie psa jako zwierze gospodarcze i zastosowanie technologi produkcji. CZyli wyrywanie kłów, podcinanie strun głosowych, kopiowanie ogonów i uszu i trzymania na uwiezi. Toz dopiero patologia.

Link to comment
Share on other sites

[quote]
Co nie znaczy ze nie wiem ze niektórzy stosuja zabiegi, klejenia, gumy do zucia, czy zwiazywania wlosów.
[/quote]

Kolejne mity lub hodowcy ignoranci.Jakie gumy ,jakie wlosy.Klei sie zwyklym plastrem po wewnetrznej stronie ucha.

[quote]
Jednak biorac pod uwage wszystkie rasy nie kopiowane i wszystkie osobniki jest to niewielki procent.
[/quote]

..czyzby??Zasiegnij opini hodowcow psow ktore byly kopiowane..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Owszem znam :cool3: niejednokrotnie moje zwierza miały frajde bawić się z kopiowanym dobkiem i bokserkiem i mimo straszliwych opatrunków kopiowane pieski bawiły się jak oszalałe :diabloti: I jakoś nie zauważyłam by piesek w opatrunkach miał traumę czy czuł dyskomfort. [/quote]

A i owszem ;) ja widzialam tez psy majace uszkodzona lape, kustykajace i piszczace przy podnoszeniu sie z poslania, ale na widok ukochanego pana odstawiace taniec radosci , podskakujece i biegajce w ta i nazat z butem w zebach jak by nic ich nie bolalo. jak i psy ktore na widok zajaca czy kota potrafifyly biec za nim bez problemu mimo bolu....chyba wszyscy wiemy na jakiej zasadzie to dziala;)

Link to comment
Share on other sites

"Cytat:
Jednak biorac pod uwage wszystkie rasy nie kopiowane i wszystkie osobniki jest to niewielki procent. "

zgadza sie ! A porownywanie podklejania uszow niekopiowanych do kopiowanych jest w tym wypadku nietrafine. I CI TO TO WYKONYWALI bardzo dobrze o tym wiedza ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aisia']A i owszem ;) ja widzialam tez psy majace uszkodzona lape, kustykajace i piszczace przy podnoszeniu sie z poslania, ale na widok ukochanego pana odstawiace taniec radosci , podskakujece i biegajce w ta i nazat z butem w zebach jak by nic ich nie bolalo. jak i psy ktore na widok zajaca czy kota potrafifyly biec za nim bez problemu mimo bolu....chyba wszyscy wiemy na jakiej zasadzie to dziala;)[/quote]
wiesz mój najstarszy cwaniakowaty ;) pies po dziś dzień jak się go wygania na miejsce potrafi kuleć , bo zakodować że jak miał poważny uraz łapy to się nad nim litowaliśmy :evil_lol:
Ale oprócz obserwacji bawiącego się psa z opatrunkiem jest coś takiego jak wywiad z jego właścicielem - no właśnie ja pytałam jak pies sie zachowuje w domu , czy marudzi , czy widać przygaszenie etc ...

Moja suka w czerwcu br miała wycinanego krwiaka z karku , ogromny , 18 szwów .... niestety miejsce ruchome i zbierała się woda .. dlatego miała założone dreny , stabilizatory i ścisły , ciężki "mundurek" z bandaży i plastrów .. Widać było że czuje niesamowity dyskomfort .. nawet nie miała ochoty się z nami witać - przespała prawie 4 tygodnie.Więc jednak jak pies cierpi to nie do końca ma ochote na zabawe.Rasa psa to pitbull , ten co podobno bólu nie odczuwa ;)


Ale ten topik nie ma służyć przekonywania siebie na wzajem , mnie cały czas interesuje jak ten przepis który istnieje ma zostać ożywiony ...

Mamy dwa przykłady - Ozzy zamordowany w brutalny sposób pies , misio skatowany ,a potem utopiony = sprawy umorzone , nikt nie został ukarany , mimo że mamy ustawe o ochronie zwierząt .
Więc jak z tym kopiowanie ma być ? kto ma karać ? jak sie ma to odbywać ?

A jeszcze mi sie przypomniało o straży miejskiej , jeśli ten organ ma ścigać to najpierw musi przejść szkolenie która rasa jest która .. bo spotkałam sie już i to nie ras , że SM upominała mnie za mojego rottka :diabloti:gdy im mówiłam że mój pies to doberman - zapadała cisza i po chwilo odpowiedź , to nie jest doberman , dobermany mają stojące uszy :cool3:
W Warszawie to było , czyli podobno w cywilizacji :cool1:

Wiec kto ma ścigać osoby z kopiowanymi psami ?
Jak takie osoby będą karane.

Przejdźmy do konkretów , bo nudne jest już to przekonywanie się wzajemne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lutomskak']

natomiast-jesli zaczniemy wazyc na szali eksalacje bolu w trakcie kopiowania uszu u szczenaka w pelnej narkozie i proces szkolenia psa przy pomocy pradu,tudziez kolczatki na udzie.........(i innych,o ktorych pisalam)-to bardzo prosze-wyjde z podniesiona wysoka glowa i kazdemu powiem ,ze jestem zwolennikeim psow kopiowanych......:lol:[/QUOTE]
Lutomaksk juz kiedys Ci powiedziałam, ale powiem jeszcze raz. Najlepiej idzie Ci rozmowa sama z soba bo wtedy jakos dopasowujesz się do tych kiepskich tekstów.
Ja nie wiem gdzie Ty chodzisz i w jakich kregach sie obracasz. Ale sorry, kazdy sobie sam dobiera towarzystwo do swoich upodobań.
Piszesz że niby zwolennikom kopiowania nie przeszkoda brutalne traktowanie w sporcie. A na jakiej podstawie taki bzdury piszesz? Z fusów Ci wyszło?
Widzisz ja jestem zaróno przeciwniczka kopiowania jak i stosowania obrozy elektrycznej i juz dawno jest tutaj link przeze mnie wklejony
[url]http://kerryblues.info/WDJ/SHOCKING.HTML[/url]
I jestem za całkowitym zakazem sprzedazy elektrycznych obrozy - ogrodzeń czy innych.
No chyba ze sa to specjalne do porozumiewania sie z głuchym psem
bo podobno sa takie lub opcja ostania deska ratunku bo pies goni zwierzyne łowna i szkoda aby ubili go myśliwi.
A z tego co ktos mówił to w Niemczech albo sie szykuja, albo juz jest zakaz uzywania oe.
Zreszta przytoczona tu Twoja wersja zakładania na udo jakos tak bardzo wiarygodnie brzmi. A do czego to ma słuzyc? Aby pies podnosił łape? Takiej figury nie ma w IPO, ale juz raz tez słyszałam opowiesci ze w stanach to ucza tańczyc psa na rozzazonej blasze. Takie opowiesci biore przez palce.
Podajesz ze widziałas na wideo, hmm ostatnie lata to raczej DVD teraz juz nie nagrywaja na wideo.
Zreszta trudno mi powiedziec co za sensacje scigasz bo ja sie obracam w normalnym środowisku. I juz kilka lat temu Volker z Niemiec który robił w Polsce iles tam seminariów, licencje dla pozorantów przyjezdzał ze swoja jedna suka, która potrafiła spac w jednym łózku razem z nim i żona.
Manhard z Niemiec który był na seminarium odmówił pokazywania czegokolwiek na oe. A co do reszty mojego "swiatka" czyli ludzi wsród których sie obracam psy maja od szczeniaka do późnej starosci i kiedy trzeba jezdza po lekarzach po całej Polsce. Kolega mial do wyboru ratowac dobka z minimalna szansa albo uspic. Jezdził po najlepszych lekarzach, psa postawił na nogi i dał mu życie, nie po to aby startowac bo wiedział ze takiej szansy nie bedzie. Jego porzedni dobek był tak długo podtrzymywany przy raku kosci dopóki sie dało, tylkok on przy nim chodził bo pies podczas choroby nikogo juz nie dopuszczał do siebie. Kolejny pies inego znajomego ze sportu, chłoniak podjał bardzo kosztowne leczenie bez opcji powrotu do sportu, ale z opcja ze jest szansa ze pies jeszcze troche pozyje. To sa moi znajomi i zawodnicy którzy startuja w zawodach i o niejednym mogłabym Ci podobna historie powiedziec.
I cobys nie chciała powiedziec to nie wyjdziesz z podniesiona głowa.
I jezeli szukasz usprawiedliwienia dla swojej zgody na kopiowanie to nie szukaj jej u mnie, bo nie trafiasz koleny raz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']"...Rasa psa to pitbull , ten co podobno bólu nie odczuwa.."
Vectra miechanizmy powstawania bólu sa takie same u kazdego psa[/quote]
no co Ty nie powiesz :cool3:

Laluna odnieś się do konkretnego pytania które zadałam ,a nie próbuj ze mnie debila robić.Bo cały czas klepiesz jedno w koło .. konkrety poproszę KONKRETY

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']Kolejne mity lub hodowcy ignoranci.Jakie gumy ,jakie wlosy.Klei sie zwyklym plastrem po wewnetrznej stronie ucha.
[/QUOTE]

No cóz moze nie wiesz Maxxel ale stosuje sie to u różnych ras, niekoniecznie kopiowanych i te tez ujełam w statystyce.
Tylko ze ja takich zabiegów nie musze robic i podazac za moda. I jezeli cos nie jest genetyczne to i tak nie bedzie przekazywac. U bc zdarza sie ze wiaza, kleja włosy z tyłu aby postawic ucho bo taka jest moda. Moje psy nie miały tego z mojego klubu tez nie bo i tak genetyki sie nie oszuka i mimo iz nie maja modnego ucha to na wystawach nie narzekam. 2x Zw Mł, 3 x CWC doskonałe a na wystawy prawie wogóle nie jezdze, wiec i to nie sa wyjezdzone oceny. Moze dlatego nie jest wazne dla mnie kopiowanie ze wyznaje zasade ze pies który ma tafic do hodowli, nie moze miec poprawianej sztucznie urody przez weta. Bo i tak tego nie przekazuje na potomstwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']"...Rasa psa to pitbull , ten co podobno bólu nie odczuwa.."
Vectra miechanizmy powstawania bólu sa takie same u kazdego psa[/quote]

Ale próg czucia bólu jest u różnych ras różny. Większość terierów ma podniesiony

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Cytat:
Kiedy ucho jest już obcięte, przesunięte do innej pozycji, szczenię będzie musiało przechodzić kolejne miesiące przymusowego związania ucha taśmą. W niektórych przypadkach ucho może nigdy nie stać i pies będzie przechodzić kolejna korektę ucha pod kolejną narkozą w starszym wieku. Dla tych właścicieli psa, którzy nie powtórzą kopiowania taki pies będzie zawsze szpetny, o ile jedno ucho będzie miał stojące a drugie klapnięte.

sorry , ale uśmiałam się do łez[/quote]

Ktore to zdanie Cie tak rozbawilo??? Ja osobiscie znam 6 psow ktorym wykonywano korekte ucha, 1 uszy nie stanely wcale a 2 stanelo tylko jedno... znam psy ktorym koniszek ucha zostal naderwany, znam psy ktorym uszy sie "slimaczyly" i smierdzialy zgnilizna w gorace dni itd.....itp.

Zreszta... kurde to wszstko nie ma sensu bo dopoki ludzie "nie czuja sercem" to nic sie nie zmieni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']no co Ty nie powiesz :cool3:

Laluna odnieś się do konkretnego pytania które zadałam ,a nie próbuj ze mnie debila robić.Bo cały czas klepiesz jedno w koło .. konkrety poproszę KONKRETY[/QUOTE]
Vectra przeciez na pozostałe pytania Ci odpowiedzialam, wiec moze odniesc sie do tego postu gdzie Ci dosc duzo i konkretnie napisałam.
To nie ja przeoczyłam te inne pytania ale Ty widac przeoczyłas ten post. Odszukaj go i odnies sie do niego

Natomiast co do pokazywania bólu przez psy tez pisałam, co nie znaczy ze moze sie trafic jakis wrazliwszy czy histeryczny. Tylko ze u niektórych jest to zamaskowane wieloma czynnikami. I nawet u człowieka jak kto odczuwa bół jest bardzo trudne do okreslenia i opisania mimo iz potrafimy sie porozumiewac

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']

Mamy dwa przykłady - Ozzy zamordowany w brutalny sposób pies , misio skatowany ,a potem utopiony = sprawy umorzone , nikt nie został ukarany , mimo że mamy ustawe o ochronie zwierząt .
Więc jak z tym kopiowanie ma być ? kto ma karać ? jak sie ma to odbywać ?


Wiec kto ma ścigać osoby z kopiowanymi psami ?
Jak takie osoby będą karane.

Przejdźmy do konkretów , [/quote]

Od konkretów to chyba jest odpowiedni organ w rządzie..

Myślę, że najlepiej byłoby zorganizować jakąś petycje o zmiany w istniejącej ustawie, zebrać dużo podpisów i wtedy z tym do rządu (czy do innych jednostek, które maja kompetencje w zmianach w prawie, w ustawach)..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moderna']Myślę, że najlepiej byłoby zorganizować jakąś petycje o zmiany w istniejącej ustawie, zebrać dużo podpisów i wtedy z tym do rządu (czy do innych jednostek, które maja kompetencje w zmianach w prawie, w ustawach)..[/quote]

Albo interpelację jakąś :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aisia']Ktore to zdanie Cie tak rozbawilo??? Ja osobiscie znam 6 psow ktorym wykonywano korekte ucha, 1 uszy nie stanely wcale a 2 stanelo tylko jedno... znam psy ktorym koniszek ucha zostal naderwany, znam psy ktorym uszy sie "slimaczyly" i smierdzialy zgnilizna w gorace dni itd.....itp.

Zreszta... kurde to wszstko nie ma sensu bo dopoki ludzie "nie czuja sercem" to nic sie nie zmieni.[/quote]

Wiesz co , ja już napisałam kilka postów wyżej , czekam na konkrety , bo zabawa , w czyj diabeł starszy , już się z lekka przejadła.

Teraz czekam na odpowiedź - jak zostaną wprowadzone w życie paragrafy który są już napisane , mamy ustawę ...

A ja dalej będę twierdzić ,że ważniejsze są inne kwestie niż kopiowanie w humanitarny sposób.Bo to mimo wszystko jest pryszcz przy całym barbarzyństwie które dzieje się w naszym kraju i pozostaje bezkarne.


ale faktycznie najłatwiej karać najmniej winnych ... tak jak SM gania babcie z leciwymi pieskami lub dorabiającymi do marnej renty handlując koperkiem niż zabrać się za bandziorów którzy np urządzają sobie krwawe sporty pod blokiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Vectra przeciez na pozostałe pytania Ci odpowiedzialam, wiec moze odniesc sie do tego postu gdzie Ci dosc duzo i konkretnie napisałam.
To nie ja przeoczyłam te inne pytania ale Ty widac przeoczyłas ten post. Odszukaj go i odnies sie do niego

Natomiast co do pokazywania bólu przez psy tez pisałam, co nie znaczy ze moze sie trafic jakis wrazliwszy czy histeryczny. Tylko ze u niektórych jest to zamaskowane wieloma czynnikami. I nawet u człowieka jak kto odczuwa bół jest bardzo trudne do okreslenia i opisania mimo iz potrafimy sie porozumiewac[/quote]
Twoje posty akurat czytam bardzo uważnie i poza udowadnianiem mi swoim racji nie odpowiedziałaś nic konkretnego. nie przepraszam , że wet który skopiuje psa zostanie pozbawiony możliwości wykonywania zawodu.

Kto mu zabroni znaczy ? i w jaki sposób ? jak mu udowodnisz ?



Petycji to już było tysiące ....

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Tlumaczenie zadawania bolu przy kopiowaniu tym, ze w innych sytuacjach czlowiek tez zadaje bol - to jak dialog - u was nie ma wolnosci prasy - a u was bija Murzynow.
Jednak, choc zwierzetom hodowlanym zadaje sie tyle cierpien, zanim zmieni sie je w porcje rosolowa, to zdaje sie w koncu zabroniono tuczenia gesi na stluszczone watroby. To ze straz miejska nie odroznia dobermana od rotta - nie jest argumentem za obcinaniem uszu.
Uzywalam OE dla szkolenia gluchej dalmatynki - to wlasnie byla taka specjalna obroza, ktora nie dawala impulsow bolowych, ale efekt delikatnego mrowienia, co bylo sygnalem dla psa do powrotu do przewodnika. Dzieki temu urzadzeniu dalmatynka miala nieco wolnosci na spacerach.
Bez wahania uzylabym OE wobec wlasnego psa, gdyby gonil ptaki, kota czy rowerzyste. Bo krotki przykry impuls skojarzylby doskonale z poscigiem za zakazanym obiektem. Ale udalo mi sie bez OE.
To jest znowu tak, jakby stwierdzic - co tam obcinanie uszu, skoro w schroniskach psy przerabiaja na smalec. Jednego zla nie da sie usprawiedliwic drugim.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...