a.s. Posted August 6, 2011 Share Posted August 6, 2011 Willy to rewelacyjny pies. Bardzo kontaktowy, otwarty i co najważniejsze bezgranicznie wpatrzony w swoich ludzi:) Przywitał mnie radośnie aczkolwiek nienachalnie, przez całą wizytę nie przestawał merdać ogonem, jednak poza właścicielami nie widzi nic innego, zupełnie nie reagował na moje wołania. Pies cały czas w ruchu:) Takie "żywe sreberko".I mogę opowiadać o Willym bardzo długo w samych superlatywach, bo tego psa nie da się nie pokochać już od pierwszego spotkania:) Kiedy Państwo wychodzą z domu Willy jest zamykany w kojcu dla własnego bezpieczeństwa, gdyż lubi uciekać. Pomimo wysokiego ogrodzenia udawało mu się wydostawać poza posesję, przez co na klacie ma kilka niegroźnych zadrapań. W domu nadal jest problem z niszczeniem pod nieobecność właścicieli. Willy panicznie bał się lasu, ale Państwo pracują nad wyeliminowaniem tego lęku i z tego co mówili jest coraz lepiej. Żadne zmiany alergiczne się nie pojawiają, pies dostaje gotowane jedzenie. [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/1_hssxhrh.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/2_hssxhre.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/3_hssxhra.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/4_hssxhxh.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/5_hssxhxn.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/6_hssxhxs.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/7_hssxhne.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/8_hssxhes.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/10_hssxhwx.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/11_hssxhwq.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/12_hssxhap.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/13_hssxhaa.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/14_hssxhqp.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/15_hssxhqn.jpg[/IMG] [IMG]http://s2.ifotos.pl/img/16_hssxrhh.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/17_hssxrhx.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted August 7, 2011 Share Posted August 7, 2011 To dobrze, że psiak szczęśliwy i nowi właściciele zadowoleni :) Energia go rozpiera, norma w tym wieku :) pewnie sie uspokoi troche za kilka lat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted August 8, 2011 Author Share Posted August 8, 2011 aż mi się łezka w oku zakręciła gdy zobaczyłam jego uśmiechnietą paszczę:D ciesze się ogromnie ze Willuś już szczęśliwy i zadowolony. Tak bardzo na to zasłużył po tym co przeszedł...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted August 10, 2011 Share Posted August 10, 2011 Czy Willy w zimę również będzie zamykany w kojcu? Bo rozumiem, że kojec taki na dworze. W takie deszcze jak były ostatnio też nie powinien siedzieć w kojcu na dworze. :shake: Czy właściciele próbowali zostawiać go w domu po dużym wybieganiu z zabawkami typu kong? Zamykanie w kojcu to nie jest dobre wyjście. Trzeba chłopaka uczyć pozostawania w domu bo co z nim zrobią jak będzie mróz -20 stopni? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted January 24, 2012 Author Share Posted January 24, 2012 kontaktowałam się ostatnio z domem Willego i okazuje się że chłopak zrobił się bardzo terytorialny. Nie wpuszcza już tak chętnie obcych na posesję jak wcześniej. Poza swoim ogrodem jednak jest super kumplem wszystkiego co się rusza:) teraz czekam na jakieś nowe fotki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted November 12, 2012 Author Share Posted November 12, 2012 [B][SIZE=5]DZIEWCZYNY DOSTAŁA WIADOMOŚĆ OD WŁAŚCICIELA WILLEGO TAKIEJ TREŚCI:[/SIZE][/B] [SIZE=4][I][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]czesc zuzia brałem od ciebie w adopcje willego taki biał czarny uroczy amstaf i mam problem od jakiegos czasu w nocy w domu załatwia swoje potrzeby a jak zostaje sam to demoluje mieszkanie no i własnie teraz chcemy sprzedac dom i kupic mieszkanie w bloku ale na wsi co można na to poradzić ztym że nie ma takiej możliwosci abym go oddał za bardzo jestem do niego przywiązany tak po za tym to jest super piesek przez 1.5 roku nabraqł harakterku ale mimo to pozostał psem łagodnym ale na posesje nie wpuszcza obcych . jak można to prosze o porade . dziekuje i pozdrawiam [/FONT][/COLOR][/I][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]ja kompletnie się na rasie nie znam. Na sam początek zapytałam pana jak długo przetrzymywał psa w kojcu, bo może się okazać że pies większość czasu wiosną i latem przesiedział na dworze, teraz się zrobiło zimno, został zabrany do domu a przywykł do załatwiania się "w pomieszczeniu". Czy istnieje taka możliwość? Zapytałam czy daje jakiś pochłaniające czas zabawki, czy jest wybiegany przed wyjściem właściciela z domu. itp itd. Jestem ciekawa co odpisze. [B]Najbardziej mam żal do emdziolek która mimo moich wielokrotnych próśb nie wspomniała ani słowem właścicielowi że pies ma lęk separacyjny( a miał go już jak był u mnie na dt)[/B][/FONT][/COLOR]:angryy:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emdziolek Posted November 12, 2012 Share Posted November 12, 2012 PRzepraszam Ciebie bardzo Zuzolina ale my Kamilowi od POCZĄTKU mówiłyśmy ze pies ma lek separacyjny i ze nie moze byc zostawiany sam bo może niszczyć, wyc i robić różne rzeczy wiec nie miej do mnie pretensji bo my go o wszystkim uprzedziłysmy, wypytywałysmy o wszystko, byłysmy u niego dwa razy zanim Willy do niego pojechał i dwa razy po adopcji i wszystko było wporządku, wiec prosze cie nie zarzucaj mi ze to moja wina bo to nie moja wina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a.s. Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Tylko nie każdy wie co to jest lęk separacyjny. Problem z załatwianiem może mieć różne podłoże. W przypadku niszczenia tak jak kiedyś już wspominałam właścicielom polecam klatkę kennelową. Pies odpowiednio do niej przyzwyczajony będzie miał swoje miejsce w którym czułby się bezpiecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted November 14, 2012 Author Share Posted November 14, 2012 [quote name='emdziolek']PRzepraszam Ciebie bardzo Zuzolina ale my Kamilowi od POCZĄTKU mówiłyśmy ze pies ma lek separacyjny i ze nie moze byc zostawiany sam bo może niszczyć, wyc i robić różne rzeczy wiec nie miej do mnie pretensji bo my go o wszystkim uprzedziłysmy, wypytywałysmy o wszystko, byłysmy u niego dwa razy zanim Willy do niego pojechał i dwa razy po adopcji i wszystko było wporządku, wiec prosze cie nie zarzucaj mi ze to moja wina bo to nie moja wina.[/QUOTE] Nie chce mi się kolejny raz drązyć tego tematu bo jak wiesz już wcześniej były problemy z tą adopcja. Powiem tylko tyle. Pan Kamil przez telefon powiedział że nikt mu o niczym takim nie mówił. (było to w czasie kiedy Willy zeżarł mu wszystkie klamki od okien.) KONIEC! nie wypowiadam się więcej na temat czy wiedział czy nie wiedział. Jest problem i trzeba go rozwiązać. Pies ostatni raz wychodzi na dwór ok godz 20;00 wydaje mi sie że do rana to dość długi okres czasu. Moim też się zdażało załatwić w domu jak wychodziłam z nimi ok 21;00.. może to jest przyczyna...? dostała kolejną wiadomość od Pana Kamila. Zaraz wkleję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 jedna z moich suk notorycznie robiła w nocy kupę na dywan, chociaż ostatnie wyjście miała ok północy a rano o 7 już mogła wyjść na dwór. problem się skończył, gdy zaczęła nocki spędzać w kenelu :) tylko raz zrobił kupę w klatce! jeśli pies dodatkowo niszczy, to ja nie widzę innego wyjścia niż klatka. to naprawdę nie jest dramat jeśli jest dostatecznie duża a pies nie idzie tam "za karę" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 [quote name='agaga21']jedna z moich suk notorycznie robiła w nocy kupę na dywan, chociaż ostatnie wyjście miała ok północy a rano o 7 już mogła wyjść na dwór. problem się skończył, gdy zaczęła nocki spędzać w kenelu :) tylko raz zrobił kupę w klatce! jeśli pies dodatkowo niszczy, to ja nie widzę innego wyjścia niż klatka. to naprawdę nie jest dramat jeśli jest dostatecznie duża a pies nie idzie tam "za karę" :)[/QUOTE] mi też tylko to przychodzi do głowy, no i jeszcze, aby poradzić się specjalisty?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzolina Posted November 18, 2012 Author Share Posted November 18, 2012 muszę zebrać te wszystkie informacje do kooopy i jeszcze raz bardzo mocno sprawę przeanalizować. Mam nadzieje tylko że Pan Kamil jak usłyszy o klatce kennelowej (a to nie jest tani interes..:/) to nie zrezygnuje od razu na starcie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a.s. Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Duża używana klatka na allegro to ok. 150-200 zł. Myślę, że wyjdzie dużo taniej niż straty w mieszkaniu. Miałam okazję poznać właścicieli Willego i nie sądzę aby mogli teraz odpuścić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a.s. Posted December 1, 2012 Share Posted December 1, 2012 Jak sytuacja u Willego i jego Państwa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 tez zapytam jak sytuacja z pieskiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted June 4, 2014 Share Posted June 4, 2014 i jak tam Willy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.