Pies-sprężyna, już przestał być szczeniako-młodziakiem...Szorstek ma dom!

[elkate]

bo serce boli od tej psiej niedoli......

[from_wonderland]

Gwiazda- czas cudów i wspaniałości! Tego życzę z całej duszy!

[from_wonderland]

Dużo czasu minęło, czy coś sie zmieniło u chłopaka?

[brazowa1]

pod względem adopcji - nie.
pod względem spacerowym-tak. Jest zabierany na wybieg (zrobiłyśmy z koleżanką z nieuzywanego ,dużego boksu,który był kiedys boksem zbiorowym,teraz nie ma tam psów,a my możemy bezstresowo puszczac psy luzem za piłką) i raz tak sie popisał,że ho-ho...pozabierał wszystkie zabawki do budy,zaczął się w nim tarzac i z ekscytacji az piszczał. I teraz weź go stamtąd wywab...wariat.

[Casablanca]

Taki pies się marnuje. I jak tu mu pomóc?...

[brazowa1]

Nie wiem...modlić się?
Wiem,że sa psy w przepełnionych,wiejskich schroniskach,które byłyby szczęśliwe w jego warunkach-pojedynczy,zadaszony boks,miska z jedzeniem,spacer z wolontariuszem. Tylko na szczęscie Szorstek nie ma takiego porównania,że mogłoby byc gorzej. Więc jest sfrustrowany swoim życiem...nudzi się i wynajduje beznadziejne rozrywki, typu sklepywanie miski czy szuranie nią po boksie.
Ma ewidentnie domieszke asta,co widać po sposobie zabawy i skakaniu w górę-tak potrafia tylko ttb.

[Casablanca]

Taki potencjał trzeba wykorzystać :) Trzeba jakiegoś wolontariusza miłośnika sztuczek przysłać.

[beataczl]

ma psiak jakies ogloszenia? chyba oglaszac oglaszac i jeszcze raz oglaszac to byloby najlepiej..

[brazowa1]

Robaczek od miesiąca ma dom. Pani wynalazła go w necie. Pozostał sopocianinem,imię ma niezmienione,więc ludzie z Sopotu mają szansę go spotkac na spacerze. Wygląda na to, że pani jest zadowolona (mówi,że go kocha!!!!) ,a piesek tym bardziej. Początkowo brał się za ogryzanie sprzętów w domu, ale rychło załapał, że to bez sensu, skoro ma zabawki.

[from_wonderland]

O, proszę! To wspaniałe wieści, tyle czekał na ten jedyny domek. Będe się uważnie rozglądać :)

[beataczl]

[quote name='brazowa1']Robaczek od miesiąca ma dom. Pani wynalazła go w necie. Pozostał sopocianinem,imię ma niezmienione,więc ludzie z Sopotu mają szansę go spotkac na spacerze. Wygląda na to, że pani jest zadowolona (mówi,że go kocha!!!!) ,a piesek tym bardziej. Początkowo brał się za ogryzanie sprzętów w domu, ale rychło załapał, że to bez sensu, skoro ma zabawki.[/QUOTE]

no to cudnie :) moze Pani wejdzie na forum i cos napisze albo zdjecie wstawi dla Nas ;)

[brazowa1]

Na Dogo to pani szorstkowej chyba nie ma.
AAAAAAAAAAAAAA From-wordeland,dopiero zauważyłam,że Ty jesteś także z Sopotu!!!! Fajnie :)

[from_wonderland]

Dokładnie, Sopot niewielki, więc bardzo możliwe, że może gdzies go wypatrzę :)

[brazowa1]

A wiesz,że ja nawet widuję w Sopocie takiego owczarka z jasna głową,jak w awatarze?

[from_wonderland]

To zależy gdzie, jeśli w dolnym sopocie, to bardzo mozliwe, że to moja, udaje mi sie ją przemycać :)

[Casablanca]

Jakie wspaniałe wieści! :)

[brazowa1]

[quote name='from_wonderland']To zależy gdzie, jeśli w dolnym sopocie, to bardzo mozliwe, że to moja, udaje mi sie ją przemycać :)[/QUOTE]
to chyba nie ta :) bo widuje w okolicy pętli autobusowej.

[from_wonderland]

To nawet nie wiem, gdzie pętla autobusowa jest, nie pochodzę z Sopotu :)

[brazowa1]

[quote name='from_wonderland']To nawet nie wiem, gdzie pętla autobusowa jest, nie pochodzę z Sopotu :)[/QUOTE]

naprzeciwko trzech nocnych sklepów ;)