dusiek Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Na mojej osiedlowej łączce niektórzy właściciele dużych psów mają światopogląd kalego... Często widzę jak ich psy gnębią młode ,nowe na zasadzie one muszą się ustawić/pobawić,a gdy na horyzoncie pojawia się rottwailer,amstaff lub terier rosyjski są szybko przywoływane i brane na smycz.Unikamy ich,chodzimy większymi grupami sprawdzonych właścicieli i jak trzeba bierzemy sprawy w swoje ręce.;)Tak jak pisała evel. Do dziś pamiętam komentarz właścicielki hasiora który pogryzł bezpańskiego psa ,że to nie nasz osiedlowy pies więc można:angryy: Quote
tłamsik Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 [quote name='dusiek']Do dziś pamiętam komentarz właścicielki hasiora który pogryzł bezpańskiego psa ,że to nie nasz osiedlowy pies więc można:angryy:[/QUOTE] :shocked!: Quote
panbazyl Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 [quote name='evel']Prawda? Mnie po prostu ręce opadły do ziemi. Szczeniak. Dwa latka. 40kg. No tak...[/QUOTE] no wiesz w niedzielę mialaś w rękach co prawda juz nie szczeniaka, ale nadal szczyla 14 miesięcznego gdzieś tak 37 kg a moze i więcej :) ale do tematu - dokładnie tak - wyobraź sobie telefon na wsi lub na podmiejskim osiedlu (czyli też na wsi) do SM czy policji w sprawie "gwałtu" na suce.... tylko pusty śmiech w słuchawce i jeszcze zagrożą że blokujesz ważną linię.... To nie Ameryka, że szanuje się własność prywatną.... a i co za przyjemność potem myć plemniki lub inne paskustwa a futra suczy? Moje samce przynajmniej mam badane na nosicielstwa rożnych wener, więc wiem, ze czyste, ale nie moge sobie pozwolić aby "ćwiczyły" na niebadanych suczach, bo wtedy badanie mojego traci ważność.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.