szalona Aprilka w ds!

[kora78]

na pewno tak nie bedzie. bo jej trzeba odpowiedniego domu. nie byle jakiego, byle by byl ona nie wszedzie sie sprawdzi. wg mnie. ten dom raczej na te chwile na nie, ale zobaczymy, co wizyta pokaze. czekam na wiesci, kiedy sie odbedzie.

[Bambino]

[quote name='kora78']a jak aprilka w domu sie zachowuje? skacze po meblach, wlazi na lozko, jak do siebie? podsikuje?[/QUOTE]
Tak się własnie zachowuje, ale nie podsikuje. Ale jak przetrzymasz to jej szaleństwo to jest dość usłuchana.

[kora78]

moesz wiecej napisac o aprilce? taki referat :) bo my jej tak naprawde nie znamy.

mozna napisac: grzeczna, spokojna?

[marta0731]

[quote name='kora78']moesz wiecej napisac o aprilce? taki referat :) bo my jej tak naprawde nie znamy.

mozna napisac: grzeczna, spokojna?[/QUOTE]

Kora masz złe podejscie:eviltong:
Najpierw prosisz o referat, a potem od razu zadajesz konkretne głupkowate krótkie pytania. No to tylko na nie masz odpowiedź:eviltong: a nie masz referatu ;)

[Bambino]

W samochodzie zachowywała się ok. Bardzo spokojnie, żadnych lęków. Na smyczy chodzi bardzo ładnie. Jest po prostu bardzo żywiołowa, jak przychodzę do domu, to lata po chacie, cieszy się, skacze na mnie i skacze z tapczanu na podłogę i na odwrót. Potem łapami na szafki. Ale jak przetrzymam ten żywioł, skupię się na jej głaskaniu,to potem jest uspokojona i usłuchana. Ale wiecie nie każdy na dłuższą metę zdzierży taki tajfun w domu i to o określonej wadze. A oprócz pobytu w domu Aprila 8 godz. biega na podwórzu.
Aha, i nie lubi jak ją zamykać, drapie w drzwi. Ale niczego nie niszczy.
Wg mnie powinna mieć dom z podwórzem, żeby miała gdzie spożytkować rozpierającą ją energię. A już szczytem szczęścia by było, gdyby był już 1 pies. Raczej pies niż sunia, bo Aprila jest sunią, która bardzo szybko przyjmuje dominację innego psa ( no chyba, że byłaby to znacznie mniejsza sunia)
Takie są moje spostrzeżenia.

[kora78]

dziekuje bardzo za ten opis, wreszcie troche rozumiem aprilke :)

wiec boimy sie, ze ten tajfun, ma lek separacyjny i stad te zwroty do schronu.

ja sadze, ze mieszkanie tez moze byc, duzo ruchu po prostu i wyjdzie na to samo. maja podworze na 8godz to przeciez sama ze soba nie biega w kolko, tylk musi miec impuls do tego. drugi pies to zabawy to juz co innego.

a co znaczy,ze przyjmuje dominacje innego psa?

i czy zna jakies komendy, czy za smakolyka potrafi usiasc na tylko i dac lape? czy nie rozumie, czego sie od niej wymaga?

czy na polecenie zejdz zlazi np z kanapy? czy nie slucha?

[Klauzunka]

[QUOTE]a co znaczy,ze przyjmuje dominacje innego psa?[/QUOTE]
w moim wolnym tłumaczeniu znaczy, że uległa.

[kora78]

kurka, po takich malych dzieciach, jak w chetnym domku to ona bedzie skakac, jak przez przeszkody.
mialam raz dtowicza niewielkiego! ktory biegnac za zabawka wpadl na moje siedzace dziecko, 1,5roczne chyba wtedy. a dziecko w tyl, jak glaz i glowa uderzyl w podloge. takie dziecko, ani sie oslania, ani amortyzuje upadku.

za szalona aprilka do takich maluchow :(

klauzunka, jak z tymi ogloszneiami? zamawialas? kiedy beda?

[marta0731]

A w moim wolnym tłumaczeniu ;) jesli ma lęk separacyjny, i ma być w mieszkaniu - to tylko dla ludzi, którzy mają czas z April pobyć kilka dni lub tygodni! w domu, i ją szkolić. Bo inaczej -znów zwrot............... :( Ja dla moich "lękowych" dt brałam urlop!!! bo by mnie sąsiedzi szybko wyprowadzili z mieszkania...

[kora78]

tak, wiem i z tym bedzie problem, bo o taki dom ciezko. a apka kasy nie ma.
w tym domu pani dzieci wychowuje i bedzie jeszcze dluzszy czas w domu, wiec by pasowalo. ale dzieci ją na bank absorbuja mocno. i nie dadza rady z apka.

aprilka ma 35zl deklaracji stalej, a potrzeba na miesiac 160zl

musi miec dom przed wakacjami! bo inaczej lezymy.

[kizimizi]

moja ciotka tez ma takiego konia (czyt.psa), ktory w przyplywach szczescia skacze na co popadnie -sofa, stol, meble, ludzie, czasem kot tez oberwie ..... i wiem z doswiadczenie, ze z malymi dziecmi to ciezko bedzie bo pies bedzie je jak zabawki traktowal. Moze gdyby Apka byla w domu z dziaciakami ale spalaby i zyla na dworze

[Bambino]

Właśnie o to mi chodzi, że kobieta, która ma 2 małych dzieci jest wprawdzie w domu, ale ma mnóstwo pracy przy tych dzieciach, tym bardziej, że to jednak nie są już niemowlaki, tylko takie raczkujące.
Nie, Apka nie usiądzie, żeby dostać cokolwiek, zaraz na Ciebie skacze, potrafi nawet z ręki wytrącić miskę z jedzeniem. Ja mam płytki w całym domu, więc makaron na podłodze, to nie problem, ale dywan albo panele...?
Apka śpi na tapczanie, jak się pcha na mój tapczan, to albo ją chwycę za obrożę i z oporami, ale schodzi albo stanowczym głosem powiem Apka i ręką pokażę jej tapczan, to rownież z oporami, ale idzie. Po prostu chciałaby być tam, gdzie ja.
Tak, klauzunka ma rację, pozwala się dominować.
Ja z dnia na dzień staram się jej ( i tylko jej) poświęcać coraz wiecej czasu ( szczególnie jak wracam z pracy i ona mnie widzi po dłuugich 8 godz.), może powoli przestanie być taki tajfun. Jest to niestety tylko możliwe w pogodne dni, kiedy wracając z pracy mogę psy zostawić jeszcze trochę na dworze i Apką zająć się w pustym domu. Jak pada deszcz albo jest zimno, to niestety wszystkie psy ( 9) zaraz muszę wpuścić do domu i przez jakiś czas jest po prostu sajgon. Ale może już teraz to będzie tylko wiosna i lato :)

[kora78]

bambino ogromne dzieki za te proby socjalizacji aprilki, to bardzo wazne, zeby mogla znalezc dom, zeby znow jej ktos nie wyrzucil po jakims czasie.

tymczasem trzeba caly tejst do ogloszen zmienic, wedlug mnie. caly od nowa. [B]kizimizi????? napisz, plisss


[/B]Bambino, czy Aprilke mozna nazwac posluszna? piszac tekst ogloszen. powiedzialabys u niej, posluszna?
jakie przymiotniki Ci w ogole do glowy przychodza?
lagodna, ufna, spokojna, grzeczna, radosna, lekliwa, zywiolowa, energiczna, rozbrykana, wpatrzona w czlowieka, karna, towarzyska, madra ???

[Soko]

Te dzieciaki to w tym potencjalnym DS w Toruniu?

[kora78]

[quote name='Soko']Te dzieciaki to w tym potencjalnym DS w Toruniu?[/QUOTE]


tak
10znakow

[Soko]

Jak już mówiłam jeśli wszystko prócz dzieci wypadłoby idealnie cudownie w ocenie domku to mogłabym ewentualnie coś tam pomóc - w sprawie samej Apki czy w sprawie przypilnowania jej na 15min na zakupy, na dobrą sprawę byłabym tam blisko (szkoła) praktycznie kilka/kilkanaście godzin na dobę.
Tylko tak mówię, gdyby faktycznie było super a tylko dzieci były przeszkodą. Jeśli znajdą się inne mankamenty czy poważne wątpliwości to jasne, że nie ma co wysyłać Apki na już bo w kujawsko-pomorskim o DT ciężko a na dalszą trasę zbierać na transport - trochę skomplikowane.

[kora78]

mam taka odp z wczoraj od ilon

wczoraj dzwoniłam i pisałam, ale była totalna cisza z ich strony. Dopiero dziś wieczorem dostałam z innego numeru jakąkolwiek odpowiedź na moje wiadomości i info o adresie. Jutro zadzwonię i umówię się na weekend. Liczyłam, że uda mi się wykorzystać środę na spotkanie.

[Klauzunka]

[B]Soko[/B] serdecznie dziękujemy, teraz czekamy jak się sprawy potoczą.

[Klauzunka]

[QUOTE]klauzunka, jak z tymi ogloszneiami? zamawialas? kiedy beda? [/QUOTE]

Kochana wstrzymane - piszę tekst.

[Klauzunka]

dałam Apkę tutaj:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226042-Dwie-roczne-dziewczynki-poszukiwane[/url]!!!

[Satrina]

[quote name='Klauzunka']dałam Apkę tutaj:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226042-Dwie-roczne-dziewczynki-poszukiwane[/URL]!!![/QUOTE]

To dla Aprilki wymarzony dom! Tyle miejsca do biegania+inne psiaki. byłoby super.

[Klauzunka]

też się rozmarzyłam....

[kora78]

to mozecie marzyc dalej, bo ten domek juz do mnie dzwonil i umawiamy wizyte! kilkanasie km od torunia, jadac na warszawe.

ale hit, co????????????????????

[Soko]

Byłoby cudownie :) z wątku wynika że domek cud-miód :)

[kora78]

wlasnie :))))
juz napisalam do ilon n, ale nie wiem, czy ona ma auto i moglaby tam jechac.

ilon n chyba w wekend teraz pojedzie. a tamten dom tel nie odbiera, jakis dziwny.

Edited April 20, 2012 by kora78