Karilka Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 Nie wiem co robić... Suka wyczerpała wszystkie możliwości leczenia nużycy.... [url]http://www.dogomania.pl/threads/195552-NU%C5%BBYCA-nie-daje-za-wygran%C4%85..-Kto%C5%9B-ma-kolejny-pomys%C5%82-SHILA-%C5%81%C3%B3d%C5%BA[/url] Jako 4 mies szczenie (pażdziernik 2010) - Advocate, potem preventic, kąpiele boraksowe, potem biomectin 14 dniowa kuracja - 1,2ml do pyska, potem zastrzyki z Biomectinu a teraz 21 dni ma dostawać ten biomectin do pyska, 1,2ml. Suka jest w trakcie tej 21-dniowej kuracji i nadal sie drapie i wygryza. 6 kwietnia terapia sie ma kończyć lub ewentualnie przecięgnąć do 31dniowej... a co na to wątroba? I jak to będzie dalej? Co jest powodem tego, ze tą Nużycę leczymy ostro od ponad pół roku? Quote
Martens Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 A w jakim ona jest stanie ogólnym? Pozostałe schorzenia są zaleczone? Myśleliście o tym, że może to być powikłanie jakiegoś większego problemu z pracą układu odpornościowego? Bo alergie, grzyb, nużeniec... Cały wachlarz, który pojawia się, kiedy coś przy tym szwankuje... Jak jest jakaś grubsza sprawa z układem immunologicznym, to powikłania mogą nawet nie dawać się zaleczyć, dopóki nie ogarnie się głównej przyczyny. Quote
Karilka Posted March 31, 2011 Author Posted March 31, 2011 Suka ma podnoszoną odporność cały czas. Dostaje Zyleksis ( 5 dawek) i Immunodol.. Aktualnie konwersuje z Fundacją Niechciane i Zapomniane na temat refundacji badania krwi pod względem nadnerczy i tarczycy.. Ale co to może być Martens? Jak do tego podejść? Grzyb - wyleczony. Złapała go z powietrza właściwie. Dostała 3 zastrzyki z Biocan M - nie ma śladu. Żadnych innych objawów nie widzę... NIC. Po prostu nie może sie wyleczyć... Quote
karjo2 Posted March 31, 2011 Posted March 31, 2011 U nas wyszlo cos z pasozytow (nuzeniec albo swierzb, juz w tej chwili nie ma znaczenia, bo leczenie zblizone) po pierwotnej reakcji alergicznej. Pies wygladajacy paskudnie. Jak napisala Martens, pasozyty to jedno, a w tle sie przyplataly grzyby, infekcja bakteryjna. Bardzo powolny, ale wyrazny efekt dalo nam przejscie na gotowane indyk/krolik z makaronem i warzywami, odstawienie wszelki wspomagaczy ukladu immunologicznego (jak na ironie, pogarszaly sprawe) i co miesiac advocate, po 3 tygodniach od zakropienia 1-2 kapiele w Nizoralu (na hexaderm, ponoc skuteczniejszy, czekamy). Zmiany z pojawiajacym sie wyciekiem przemywamy mydlem siarkowym, wysuczajacym i dezynfekujacym, a idealne jest (tez czekamy) mydlo chirurgiczne, do ran (moze ktos ma dojscia do szpitala i uda sie cos takiego nabyc?). PS. po kapieli koniecznie dobre wysuszenie suszarka, wyczesanie. Quote
Karilka Posted April 3, 2011 Author Posted April 3, 2011 My zrobiłyśmy serię kąpieli Boraksowych - pomogło coś ale nie wyszła z tego. Teraz dostaje Biomectin do pyska ale dziury nadal ma i ciągle sie drapie... Advocate? Nie pomogło. Zrobiłyśmy serię 3 sztuk, co 3 tygodnie i suce sie pogorszyło podczas terapii. W trakcie dostawala jako wspomagacze oleje z wiesiołka i ogórecznika. Jaki wyciek karjo2? U nas nic takiego chyba nie ma... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.