Usia Posted May 8, 2007 Author Posted May 8, 2007 tak tam z daleka biegnie Figa która nadrabia km :evil_lol: biedak mój maly Ona w przeciwienstwie do misiaka krazy po polach w poszukiwaniu zwierzyny :razz: a misiak biega koło konia a nóz mu taka duza zwierzyna ucieknie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Czesc wszystkim tak w ogole :multi: Quote
limoncia Posted May 8, 2007 Posted May 8, 2007 [IMG]http://images21.fotosik.pl/261/7c355b7998738d7emed.jpg[/IMG] SlIcZnnE:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote
Usia Posted May 8, 2007 Author Posted May 8, 2007 :loveu:Misiak - mój malutki skarb :-( [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3388c51d26a49f96.html"][IMG]http://images22.fotosik.pl/109/3388c51d26a49f96med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/550d2e82e7728188.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/261/550d2e82e7728188med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/86fe34ed443d21b9.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/316/86fe34ed443d21b9med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Dobcia Posted May 8, 2007 Posted May 8, 2007 [quote name='Usia']:loveu:Misiak - mój malutki skarb :-( [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/86fe34ed443d21b9.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/316/86fe34ed443d21b9med.jpg[/IMG][/URL][/quote] Rzeczywiście, Misiek wydaje się tu taki malutki:loveu: Usiu ale skąd ta smutna minka? Quote
Usia Posted May 8, 2007 Author Posted May 8, 2007 Bo sie wazy jego zycie :-( bede wieczorkiem moze .... Quote
Dobcia Posted May 8, 2007 Posted May 8, 2007 Usiu... trzymaj się kochana!!!! Nie wiem o co chodzi, ale nie to jest ważne... Trzymam kciuki za Misiaczka!!! Quote
Carolcia Posted May 8, 2007 Posted May 8, 2007 witam fotki piekne!!!!:multi: :multi: Tylko nas nie strasz!!!! Wszystko bedzie dobrze!!!! Quote
Usia Posted May 9, 2007 Author Posted May 9, 2007 Idziemy do weterynarza zaraz na badanie neurologiczne :roll: nie wiem co dalej robic z misiakiem jestem juz zmeczona jego ciagłym pilnowaniem i atakami.Nie wiadomo skad sie bierze jego agresja czasami mysle ze moze on cos ma z psychika i jakies wspomnienia z dziecinstwa i stad to wszystko ale trudno powiedziec behawiorystka nie jest w stanie pomóc, dzisiaj neurolog a za kilka dni znowu spotkanie z P.Małogosia jesli to nic nie da mam jeszcze nr telefonu do podobno swietnego psiego psychologa zadzwonie i sie umówie.Zobaczymy co powie. [U]Wiecie moze kto mógł by wykonac test psu w Polsce [/U]?? Chodzi mi o takie testy jak np. robi sie w ameryce przed oddaniem psa do adopcji.Sprawdza sie jego agresje i to czy w ogole pies nadaje sie do zycia wsród ludzi i zwierzat ?? Quote
eria Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 hmmm gdyby faktycznie coś w mózgu wyszło,może mógłby brać jakieś leki i byłaby poprawa,ale to chyba mało prawdopodobne :roll: o testach nie wiem nic:shake: Quote
diabelkowa Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 a behawiorzysta nie jest w stanie zrobic takich testow ???jesli nie to dlaczego ? Quote
eria Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Ula znalazłam takie coś o testach dla owczarków kaukaskich [URL]http://www.kaukazy.webd.pl/testy.php3[/URL] dla dogo canario [URL]http://www.reygladiador.com/presa56.htm[/URL] ale kurcze to są testy wykonywane by stwierdzić czy pies się nadaje do hodowli :roll: i są organiozwane przez Związek Kynologiczny... nie znalazłam nic co mogłoby pomóc w obecnej sytuacji... Quote
ewelinabuck Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 trzymamy kciuki;) ;) ;) ;) ;) ;) moze on faktycznie powinien brac jakies leki psychotropowe albo cos:cool1: :cool1: :cool1: czytalam ksiazke "pies ktory kochal zbyt mocno" i tam wlasnie bylo o podobnych przypadkach i ze pomogly tylko leki Quote
eria Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 [quote name='ewelinabuck']trzymamy kciuki;) ;) ;) ;) ;) ;) moze on faktycznie powinien brac jakies leki psychotropowe albo cos:cool1: :cool1: :cool1: czytalam ksiazke "pies ktory kochal zbyt mocno" i tam wlasnie bylo o podobnych przypadkach i ze pomogly tylko leki[/quote] no właśnie też mam tą książkę, kiedyś Uli fragmenty na ten temat na gadu przesyłałam :roll: Quote
ewelinabuck Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 ja ja wczoraj czyalam i tak sobie o Uli wlasnie pomyslalam:cool1: :cool1: :cool1: Quote
Carolcia Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 A moze dostaniesz jakies informacje w Zwiazku Kynologicznym na Twoim terenie???? Oni powinni cos wiedziec Quote
Usia Posted May 9, 2007 Author Posted May 9, 2007 jestem juz po wizycie neurolog nie widzi zadnych wskazan na tomografie ale mamy badania do zrobienia Quote
Daisunia Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Ula a Misiak jest agresywny do ciebie ? Bo jesli chodzi o obce psy to musisz pamietać ze ta rasa ma tak [U]od czasu do czasu [/U] ze warknie na jakiegos psa (tak poza tym..... zgodnie z obietnica przypominamy o istnieniu pewnej galerii :lol:) Quote
Usia Posted May 9, 2007 Author Posted May 9, 2007 Jutro jedziemy na badania na SGGW musimy zrobic morfologie , białka cał., albuminy,wapn i amonika powiedziała ze moze to byc jakaś choroba bo on duzo pije i siusia po za tym niektóre guzy maja takie objawy i jesli w tych badaniach wszystko bedzie w porzadku to da mi nr telefonu do takiego psiego psychiatry i ta pani dr, ma mi dac leki jesli uzna to za stosowne a jesli ten psychiatra nie bedzie widział wyjscia to sprawa jasna ale jesli koniecznie bede sie upierała przy tym zeby on był z nami to moge mu wyciac wszystkie zeby :cool1: Pani dr zwróciła tez uwage ze on jest za chudy, jest to 1-y lekarz który zwrócił mi na to uwage.Ja uwazam ze on jest ok wazy 39.75 ale moze faktycznie -nie wiem sama [B]Dayisi[/B] wiem ze ta rasa ma skłonnosci do agresi i dominacji ale on jest agresywny do wszystkiego i do niczego to znaczy, jak idziemy na spacer to warczy na kazdego psa i chce go ugryzc, tylko jesli ja go trzymam i powiem mu nie wolno to on na to reaguje bo wie ze ja nie toleruje takiego zachowania z jego strony.Nie toleruje zadnych psów oprócz Figi i Diuny-malamutki ze spacerów.Kazdy inny pies to potencjalny wróg i nie przeszkadza mu ze to np.szczeniak czy suka. Po za tym jego zachowania agresywne nie sa przewidywalne, bo np tak jak było ze spanielka 7-m-na sunia która znał ze spacerów biegał z nia razem z Figa bez kaganca i nie było zadnych problemów w dodatku w tym samym tygodniu kiedy Summer była pogryziona była u nas w domu i zadnych objawów agresj nie było, a kilka dni pozniej mała została dosyc mocno pogryziona :roll: Jego ataki sa nie przewidywalne a jedynym objawe przed atakiem jest podniesienie warg po czym zaraz nastepuje atak, albo w ogole nie ma zadnych objawów i nagle mu coś odwala i sie rzuca. Trudno powiedzieć co powowduje takie zachowania.Z przeszłosci zanim do mnie trafił wiem o 3-ch zajsciach które mogły miec jaki kolwiek wpływ na jego psychike 1.Został pogryziony przez 2-a duze ON-ki 2.Został złapany na 3-dni we wnyki mysliwskie przez sasiadów poprzednich włascicieli za to ze zagryzał kury, sam sie z nich wydostał i cały zakrwawiony dotarł sam do domu.To był powód tez jego oddania, poniewaz własciciele bali sie ze sasiedzi go poprostu zabija. 3.Jak był szczeniakiem zleciał ze schodów z wys.ok 2-go pietra jak gonił koty z którymi wtedy sie bawił i zadnej krzywdy im nie robił. Tyle co wiem od poprzednich włascicieli. Zadzwonie do Zwiazku i sie zapytam moze oni znaja jakies instytucje które zajmuja sie takimi testami :roll: Edit: Dzwoniła do zwiazku wytłumaczyłam jak wyglada sprawa i dostałam dwa telefony jeden (z nowu) do psiego psychologa a drugi do Pana który zajmuje sie szkoleiem psów, przygotowaniem ich do wystaw i hodowli oraz przeprowadza testy takie jak podała mi Eria dla Owczarków Kaukaskich.Mysle ze zwiazek zna ludzi i napewno nie sa to laicy :| Boje sie troche i licze z kosztami, ale ktos mi musi powieziec co mam robic i jak dalej "zyc" -jesli mozna nazwac to zyciem Ja nie uwazam sie za fachowca i specjaliste aby podejmować decyzje dotyczaca zycia istoty ktora kocham Quote
Daisunia Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Hmmm po tym co napisalaś odnosze dziwne wrazenie ze te sytuacje w poprzednim domu (wnyki atak dwoch ONków) mogly tak zadzialac na jego psychike a malamuty to psy niezwykle wrażliwe ja bym z Aisikiem jeszcze popracowala , przywrocila mu "wiare w inne psy" (wiem dziwnie to brzmi) ale musisz pamietac ze efekt nie przyjdzie odrazu i że musisz wlozyc duzo pracy w nowa socjalizacje Aysa ale myśle.... ba wiem że warto ! ;) Tylko prosze nie poddawaj sie zbyt łatwo nie poddawaj sie emocjom i choćbyś miala płakać z bezsilności nie poddawaj się bo jesli ciut wiecej pracy wlozysz w jego nowa socjalizacje (nagradzaj za dobre zachowanie , nie rob mu "awantur" typu "NIE WOLNO BRZYDKI PIES " tudzież inne (-podalam przyklad) bo za każdym razem kiedy widzicie innego psa to pewnie robisz to co ja kiedyś a mianowicie napinasz nerwowo smycz i już przerażona bo idzie jakis pies ... Owszem miej kontrole nad Aysem (zakladaj kaganiec) ale kiedy tylko bedzie spokojny nagradzaj go , glaszcz go Naprawde popracuj nad nim bo to piekny pies i raz jeszcze przywoluje Ciebie do porządku że nie wolno ci sie poddawać ! Quote
Dobcia Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Usiu... nie poddawaj się! Kiedy była u nas Sawa [*], była ona mieszańcem owczarka, była bardzo agresywna w stosunku do innych psów. Reagowała na psy, tak jak ty opisujesz reakcje Aysa. Negra I Azora zaakceptowała po... kilku miesiącach. Na spacery zawsze chodziła w kagańcu, nie było innego wyjścia... Mieliśmy z nią problemy, ale nigdy się nie poddałam. Nawet jak wpadła do sąsiadów i pogryzła tam psa... To myśmy się do niej dostosowali, bo jej już nie dało się zmienić, miała bowiem już 8 lat, jak u nas zamieszkała. Nie mogę ci nic jednak doradzać, nie miałam nigdy do czynienia z malamutem... Trzymajcie się! Quote
Usia Posted May 9, 2007 Author Posted May 9, 2007 [CENTER][SIZE=4][COLOR=sienna][B]Nasze tereny [/B][/COLOR][/SIZE] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3faee37c958a56c.html"][SIZE=4][COLOR=sienna][B][IMG]http://images20.fotosik.pl/323/a3faee37c958a56cmed.jpg[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE][/URL] [SIZE=4][COLOR=sienna][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=sienna][B]a to jastrzab w locie jak chcecie to mam inne jego fotki troszke lepsze[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=sienna][/COLOR][/SIZE] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/00e1f9fdf90241f5.html"][SIZE=4][COLOR=sienna][B][IMG]http://images21.fotosik.pl/268/00e1f9fdf90241f5med.jpg[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE][/URL][/CENTER] Quote
ewelinabuck Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 dawaj zdjatka:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: Quote
eria Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 to czemu wkleiłaś to zdjęcie a nie to lepsze ?? :razz: Quote
Usia Posted May 9, 2007 Author Posted May 9, 2007 zeby zobaczyc czy ktos nas w ogole czyta ;) Eria odwiedziłysmy sie w jednym czasie ;) Quote
g_o_n_i_a Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Usiu, trzymam kciuki za Aysa. Na pewno znajdziecie jakieś rozwiąznie. Gdybym wiedziala jak pomóc, to pewnie bym cos napisała w tej sprawie. Jednak nie mialam styczności bezpośrednio z takim psem, zreszta ja jeszcze dzieciak jestem i dopiero się uczę. Będzie dobrze. MUSI BYC DOBRZE :calus: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.