Jump to content
Dogomania

Gang odkrywców z nad Wisły str 248 :) czyli wchodzić...


Recommended Posts

Posted

tak tam z daleka biegnie Figa która nadrabia km :evil_lol: biedak mój maly
Ona w przeciwienstwie do misiaka krazy po polach w poszukiwaniu zwierzyny :razz: a misiak biega koło konia a nóz mu taka duza zwierzyna ucieknie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Czesc wszystkim tak w ogole :multi:

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:loveu:Misiak - mój malutki skarb :-(

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3388c51d26a49f96.html"][IMG]http://images22.fotosik.pl/109/3388c51d26a49f96med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/550d2e82e7728188.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/261/550d2e82e7728188med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/86fe34ed443d21b9.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/316/86fe34ed443d21b9med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Usia']:loveu:Misiak - mój malutki skarb :-(
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/86fe34ed443d21b9.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/316/86fe34ed443d21b9med.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Rzeczywiście, Misiek wydaje się tu taki malutki:loveu:

Usiu ale skąd ta smutna minka?

Posted

Idziemy do weterynarza zaraz na badanie neurologiczne :roll: nie wiem co dalej robic z misiakiem jestem juz zmeczona jego ciagłym pilnowaniem i atakami.Nie wiadomo skad sie bierze jego agresja czasami mysle ze moze on cos ma z psychika i jakies wspomnienia z dziecinstwa i stad to wszystko ale trudno powiedziec behawiorystka nie jest w stanie pomóc, dzisiaj neurolog a za kilka dni znowu spotkanie z P.Małogosia jesli to nic nie da mam jeszcze nr telefonu do podobno swietnego psiego psychologa zadzwonie i sie umówie.Zobaczymy co powie.
[U]Wiecie moze kto mógł by wykonac test psu w Polsce [/U]?? Chodzi mi o takie testy jak np. robi sie w ameryce przed oddaniem psa do adopcji.Sprawdza sie jego agresje i to czy w ogole pies nadaje sie do zycia wsród ludzi i zwierzat ??

Posted

hmmm gdyby faktycznie coś w mózgu wyszło,może mógłby brać jakieś leki i byłaby poprawa,ale to chyba mało prawdopodobne :roll:
o testach nie wiem nic:shake:

Posted

Ula znalazłam takie coś o testach dla owczarków kaukaskich
[URL]http://www.kaukazy.webd.pl/testy.php3[/URL]
dla dogo canario
[URL]http://www.reygladiador.com/presa56.htm[/URL]

ale kurcze to są testy wykonywane by stwierdzić czy pies się nadaje do hodowli :roll: i są organiozwane przez Związek Kynologiczny...
nie znalazłam nic co mogłoby pomóc w obecnej sytuacji...

Posted

trzymamy kciuki;) ;) ;) ;) ;) ;)

moze on faktycznie powinien brac jakies leki psychotropowe albo cos:cool1: :cool1: :cool1: czytalam ksiazke "pies ktory kochal zbyt mocno" i tam wlasnie bylo o podobnych przypadkach i ze pomogly tylko leki

Posted

[quote name='ewelinabuck']trzymamy kciuki;) ;) ;) ;) ;) ;)

moze on faktycznie powinien brac jakies leki psychotropowe albo cos:cool1: :cool1: :cool1: czytalam ksiazke "pies ktory kochal zbyt mocno" i tam wlasnie bylo o podobnych przypadkach i ze pomogly tylko leki[/quote]
no właśnie też mam tą książkę, kiedyś Uli fragmenty na ten temat na gadu przesyłałam :roll:

Posted

Ula a Misiak jest agresywny do ciebie ?
Bo jesli chodzi o obce psy to musisz pamietać ze ta rasa ma tak [U]od czasu do czasu [/U]
ze warknie na jakiegos psa
(tak poza tym..... zgodnie z obietnica przypominamy o istnieniu pewnej galerii :lol:)

Posted

Jutro jedziemy na badania na SGGW musimy zrobic morfologie , białka cał., albuminy,wapn i amonika powiedziała ze moze to byc jakaś choroba bo on
duzo pije i siusia po za tym niektóre guzy maja takie objawy i jesli w tych badaniach wszystko bedzie w porzadku to da mi nr telefonu do takiego psiego psychiatry i ta pani dr, ma mi dac leki jesli uzna to za stosowne a jesli ten psychiatra nie bedzie widział
wyjscia to sprawa jasna ale jesli koniecznie bede sie upierała przy tym zeby on był z nami to moge mu wyciac wszystkie zeby :cool1:
Pani dr zwróciła tez uwage ze on jest za chudy, jest to 1-y lekarz który zwrócił mi na to uwage.Ja uwazam ze on jest ok wazy 39.75 ale moze faktycznie -nie wiem sama
[B]Dayisi[/B] wiem ze ta rasa ma skłonnosci do agresi i dominacji ale on jest agresywny do wszystkiego i do niczego to znaczy, jak idziemy na spacer to warczy na kazdego psa i chce go ugryzc, tylko jesli ja go trzymam i powiem mu nie wolno to on na to reaguje bo wie ze ja nie toleruje takiego zachowania z jego strony.Nie toleruje zadnych psów oprócz Figi i Diuny-malamutki ze spacerów.Kazdy inny pies to potencjalny wróg i nie przeszkadza mu ze to np.szczeniak czy suka.
Po za tym jego zachowania agresywne nie sa przewidywalne, bo np tak jak było ze spanielka 7-m-na sunia która znał ze spacerów biegał z nia razem z Figa bez kaganca i nie było zadnych problemów w dodatku w tym samym tygodniu kiedy Summer była pogryziona była u nas w domu i zadnych objawów agresj nie było, a kilka dni pozniej mała została dosyc mocno pogryziona :roll:
Jego ataki sa nie przewidywalne a jedynym objawe przed atakiem jest podniesienie warg po czym zaraz nastepuje atak, albo w ogole nie ma zadnych objawów i nagle mu coś odwala i sie rzuca.
Trudno powiedzieć co powowduje takie zachowania.Z przeszłosci zanim do mnie trafił wiem o 3-ch zajsciach które mogły miec jaki kolwiek wpływ na jego psychike
1.Został pogryziony przez 2-a duze ON-ki
2.Został złapany na 3-dni we wnyki mysliwskie przez sasiadów poprzednich włascicieli za to ze zagryzał kury, sam sie z nich wydostał i cały zakrwawiony dotarł sam do domu.To był powód tez jego oddania, poniewaz własciciele bali sie ze sasiedzi go poprostu zabija.
3.Jak był szczeniakiem zleciał ze schodów z wys.ok 2-go pietra jak gonił koty z którymi wtedy sie bawił i zadnej krzywdy im nie robił.
Tyle co wiem od poprzednich włascicieli.
Zadzwonie do Zwiazku i sie zapytam moze oni znaja jakies instytucje które zajmuja sie takimi testami :roll:

Edit: Dzwoniła do zwiazku wytłumaczyłam jak wyglada sprawa i dostałam dwa telefony jeden (z nowu) do psiego psychologa a drugi do Pana który zajmuje sie szkoleiem psów, przygotowaniem ich do wystaw i hodowli oraz przeprowadza testy takie jak podała mi Eria dla Owczarków Kaukaskich.Mysle ze zwiazek zna ludzi i napewno nie sa to laicy :|
Boje sie troche i licze z kosztami, ale ktos mi musi powieziec co mam robic i jak dalej "zyc" -jesli mozna nazwac to zyciem
Ja nie uwazam sie za fachowca i specjaliste aby podejmować decyzje dotyczaca zycia istoty ktora kocham

Posted

Hmmm
po tym co napisalaś odnosze dziwne wrazenie ze te sytuacje w poprzednim domu (wnyki atak dwoch ONków) mogly tak zadzialac na jego psychike a malamuty to psy niezwykle wrażliwe
ja bym z Aisikiem jeszcze popracowala , przywrocila mu "wiare w inne psy" (wiem dziwnie to brzmi) ale musisz pamietac ze efekt nie przyjdzie odrazu i że musisz wlozyc duzo pracy w nowa socjalizacje Aysa ale myśle.... ba wiem że warto ! ;) Tylko prosze nie poddawaj sie zbyt łatwo nie poddawaj sie emocjom i choćbyś miala płakać z bezsilności nie poddawaj się bo jesli ciut wiecej pracy wlozysz w jego nowa socjalizacje (nagradzaj za dobre zachowanie , nie rob mu "awantur" typu "NIE WOLNO BRZYDKI PIES " tudzież inne (-podalam przyklad) bo za każdym razem kiedy widzicie innego psa to pewnie robisz to co ja kiedyś a mianowicie napinasz nerwowo smycz i już przerażona bo idzie jakis pies ... Owszem miej kontrole nad Aysem (zakladaj kaganiec) ale kiedy tylko bedzie spokojny nagradzaj go , glaszcz go
Naprawde popracuj nad nim bo to piekny pies
i raz jeszcze przywoluje Ciebie do porządku że nie wolno ci sie poddawać !

Posted

Usiu... nie poddawaj się!

Kiedy była u nas Sawa
[*], była ona mieszańcem owczarka, była bardzo agresywna w stosunku do innych psów. Reagowała na psy, tak jak ty opisujesz reakcje Aysa. Negra I Azora zaakceptowała po... kilku miesiącach. Na spacery zawsze chodziła w kagańcu, nie było innego wyjścia... Mieliśmy z nią problemy, ale nigdy się nie poddałam. Nawet jak wpadła do sąsiadów i pogryzła tam psa...
To myśmy się do niej dostosowali, bo jej już nie dało się zmienić, miała bowiem już 8 lat, jak u nas zamieszkała.

Nie mogę ci nic jednak doradzać, nie miałam nigdy do czynienia z malamutem...

Trzymajcie się!

Posted

[CENTER][SIZE=4][COLOR=sienna][B]Nasze tereny [/B][/COLOR][/SIZE]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3faee37c958a56c.html"][SIZE=4][COLOR=sienna][B][IMG]http://images20.fotosik.pl/323/a3faee37c958a56cmed.jpg[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE][/URL]
[SIZE=4][COLOR=sienna][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=sienna][B]a to jastrzab w locie jak chcecie to mam inne jego fotki troszke lepsze[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=sienna][/COLOR][/SIZE]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/00e1f9fdf90241f5.html"][SIZE=4][COLOR=sienna][B][IMG]http://images21.fotosik.pl/268/00e1f9fdf90241f5med.jpg[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE][/URL][/CENTER]

Posted

Usiu, trzymam kciuki za Aysa. Na pewno znajdziecie jakieś rozwiąznie. Gdybym wiedziala jak pomóc, to pewnie bym cos napisała w tej sprawie. Jednak nie mialam styczności bezpośrednio z takim psem, zreszta ja jeszcze dzieciak jestem i dopiero się uczę. Będzie dobrze. MUSI BYC DOBRZE :calus:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...