*Magda* Posted November 14, 2015 Author Posted November 14, 2015 To se poczekacie :P Dziś tak pechowy dzień, że gdybym nie była w ciąży, to bym sobie flaszkę walnęła :/ Mieliśmy fajny plan na cały dzień. Chcieliśmy jechać do Deutsche Muzeum w Monachium, a potem odwiedzić naszą chrześnicę, bo też mieszka w Monachium. Wyjechaliśmy z domu chwilę po 11. Po przejechaniu około 20km, autem zaczęło szarpać, zapaliła się kontrolka z silnika :/ Zawróciliśmy do domu szwagra. Chłopaki sczytali błędy z komputera, poodkręcali świece, cewki i pojechali do sklepu póki jeszcze było otwarte. W sklepie kupili tylko nowe świece, a cewki nie mieli. Wymienili świece, ale autem nadal szarpało :( Więc w auto szwagra i do Monachium szukać cewki. Jak dojechaliśmy do sklepu, okazało się, że w całej okolicy nie mają cewki do naszego auta :/ Wobec tego, podjechaliśmy do naszej chrześnicy na chwilkę, bo i tak już byliśmy w tym mieście ;) Jak wracaliśmy, okazało się, że Theodor zapomniał o swoim osiołku, z którym się nie rozstaje :/ Oczywiście płacz na całe auto, bo on chce osiołka. A my już przejechaliśmy ponad 70km w kierunku domu szwagra, nie swoim autem i Bogdan stwierdził, że się nie wróci po maskotkę :( Zadzwoniłam do kuzynki i poprosiłam, żeby ją do nas wysłała pocztą. Theodor dał się uspokoić jak dowiedział się, że za kilka dni osiołek do niego wróci :) Dobrze, że wziął też misia, to dziś śpi z misiem. Przyjechaliśmy do domu i został nam już tylko jeden ratunek-telefon do ADAC i nadzieja, że facet będzie miał cewkę i naprawi nam auto przed jutrzejszym wyjazdem. Teraz właśnie facet jest przy naszym aucie i mam nadzieję, że jak chłopaki wejdą do domu, to będą mieć dobre wieści :/ Quote
mar....ka Posted November 14, 2015 Posted November 14, 2015 ojej, to faktycznie pech, mam nadzieję, że uda się naprawić (a tak to jest, że jak się sypie, to na całego) Quote
marta1624 Posted November 14, 2015 Posted November 14, 2015 O kurcze, ale pecha macie :( Oby wszystko się udało. Quote
Ania :) Posted November 14, 2015 Posted November 14, 2015 Wycieczka bez przygód to nie wycieczka :P Quote
mar....ka Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 jak się nie odzywa, to jest szansa, że jadą do domu .... Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Ostatnio ało tu bywam ( wiesz dlaczego więc musisz mi wybaczyć :P ) ale trzymam kciuki za bezpieczny powrót ! i czekam na fotki ;) Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Ostatnio ało tu bywam ( wiesz dlaczego więc musisz mi wybaczyć :P ) ale trzymam kciuki za bezpieczny powrót ! i czekam na fotki ;) Wiem dlaczego i tylko dlatego Ci wybaczam tę nieobecność ;) Zaraz Wam streszczę resztę naszej "wycieczki" ;) Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Uffffff to czekamy ;) Niedługo bede bardziej dostepna i rozgadana ;) Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Pan z ADAC tylko potwierdził to co Bogdan sam zdiagnozował, czyli uszkodzona cewka. Plus taki, że jego komputer wskazał, która to dokładnie (mamy ich 6 w aucie). Niestety pan takiej cewki nie miał i mieliśmy dziś z rana dzwonić na infolinię, gdzie ktoś z serwisu VW sprawdziłby czy gdzieś w jakimś salonie ją mają. Wtedy tam trzeba jechać, wymienić, zapłacić i po sprawie ;) Jednak istniało ryzyko, że nikt w okolicy jej nie będzie miał :/ Wtedy, musielibyśmy dzwonić jeszcze raz po ADAC, żeby dostać auto zastępcze, bo mamy ubezpieczenie i dostalibyśmy je bez problemu ;) Ja już się nastawiałam, że: -bierzemy auto zastępcze, nasze auto zostawiamy szwagrowi, on nam je w tygodniu ogarnia (wymiana cewki trwa minutę ;)), za tydzień przyjeżdżamy, oddajemy auto zastępcze i zabieramy nasze. -albo druga opcja, to bierzemy auto zastępcze i Bogdan wraca sam, ja jutro ogarniam auto i wracam z młodym, a auto zastępcze oddajemy do ADAC u nas w regionie. Jednak wczoraj wieczorem jeszcze, chłopaki w necie znaleźli kolesia, który miał do sprzedania 6 cewek, które miały pasować teoretycznie ;) Z rana telefon do kolesia i na 12:30 byliśmy umówieni. Na miejscu zaraz sprawdziliśmy czy jest ok-było z autem dobrze :) Tak więc mogliśmy bezpiecznie wracać do domu :) Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 O kurcze to ale mieliscie zamieszanie z tym wyjazdem ;( najważniejsze że wszystko się dobrze skonczyło .... Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Troszkę pokrzyżowało nam to plany ze zwiedzaniem, na ale... Najważniejsze, że szwagier się zgodził :) Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Bedziecie mieli jeszcze okazje pozwiedzac ;) a kiedy bedzie nastepna próba pokazania płci ? bo ja nie zakodowałam z tego wszystkiego ;( Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Oficjalnie za 4 tygodnie :P Ale w środę mam wizytę i będę chciała zrobić usg prywatnie ;) Quote
Ania :) Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 No to dobrze że wszystko dobrze się skończyło :) Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 No to dobrze że wszystko dobrze się skończyło :) Ale co było stresu, to nasze :/ :P Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Ja już chce wiedzieć ! :P Tobie nie wolno się stresować ;( Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Ja już chce wiedzieć ! :P Tobie nie wolno się stresować ;( To zrób mi usg :P To nie takie proste :/ Quote
łamAga Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Dobra :D rozkracz się :P Wiem ja całą ciąże miałam stresy .... Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Teraz, to ja idę spać i nie będę się rozkraczać :P Quote
*Magda* Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Do usg sie rozkracza? :D Przez pierwsze 3 miesiące tak ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.