Pegaza Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 hahah zrozumiec dzieci :evil_lol:to trzeba miec talent, matka mu pewnie nie uswiadomiła jak nici wyglądają:evil_lol: Quote
Kasia Posted October 27, 2007 Author Posted October 27, 2007 Ja to parsknęłam śmiechem przy nich :evil_lol: Musiało widzieć jakieś nici, że skojarzyło to od razu ze szpulkami :p Quote
Pegaza Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 a ja widze że robiłaś porządki nie tylko w domu, nowy avatar, nowy tytuł:p Quote
Anusia & Alutka Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Dzien dobry :loveu: Chyba nigdy nie przeczytam wszystkiego u Agi buuu oj buuu. Jestem w trakcie tera... Quote
koregra Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Witam:lol: Anusia ja mam to samo ale na każdym wątku:placz: Quote
Anusia & Alutka Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 A tu co tak nieeuforycznie? To po co przylazlam sie naladowac pozytywnie??? Quote
Kasia Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Witajcie. Pisałam, że w sobotę byliśmy znów u weta i Fidlasty dostał 3 zastrzyki. Było dobrze do wczoraj wieczorem...znów dostał gorączki, znów zaczął sie telepać i wmiotować. Całą noc ciężko dyszał i sapał, nie dał nam spać. Nie potrafił sobie miejsca znaleźć a od 4.00 nad ranem zaczął rzygać. Dzis rano zaprowadziłam go do mamy aby nie został sam w domu. Musiałam Go siłą ciagnąć bo nie chciał wyjść z domu. Bał się zejść po schodach...:shake: Godzinę temu mama do mnie zadzwoniła, że z Fidlem coś się dzieje - wymiotuje i sra gdzie popadnie, wodą jakąś...i trzęsie się tak okropnie że nie potrafi go uspokoić. Po pracy jestem juz umówiona u weta na wizytę. Będzie miał pobieraną krew i robione prześwietlenie. Nie wiem co mu jest ale boje się. Bardzo. Quote
Aga76 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 O żesz, Kasieńko - trzymam kciuki za zdrówko Fidlaczka, co mu jest - cholercia... Kasieńko, jesteśmy z tobą! Quote
Kasia Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Mam bardzo złe przeczucia. I niestety z reguły zawsze się sprawdzają... Dzięki Aguś. Jak tylko wieczorkiem coś więcej będę wiedziała to postaram się Wam napisać. Quote
Aga76 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [quote name='Kasia']Mam bardzo złe przeczucia. I niestety z reguły zawsze się sprawdzają... Dzięki Aguś. Jak tylko wieczorkiem coś więcej będę wiedziała to postaram się Wam napisać.[/quote] Zakazuję w takim razie mieć przeczucia, musi być dobrze - wszyscy kochamy Fidlaczka i jego booskie zwisy! Kasiu, trzymaj się dzielnie, pamiętaj - my tu jesteśmy i przesyłamy gorące tony pozytywnych fluidów. Quote
Aga76 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Fidlaczku nie ma żadnego chorowania, nawet tyci tyci... [IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/V%20Malu/10bighug.gif[/IMG] Nie można zamartwiać Kasi. Quote
Jagoda1 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [quote name='Kasia']Mam bardzo złe przeczucia. I niestety z reguły zawsze się sprawdzają... Dzięki Aguś. Jak tylko wieczorkiem coś więcej będę wiedziała to postaram się Wam napisać.[/quote] Kasiu, moja Korusia też chorowała, i jest juz dobrze. Fidelek, to młody psiaczek, szybko pokona dolegliwości, będzie dobrze, trzymam kciuki...:calus: Quote
madziasto4 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Kasiu będzie dobrze z Fidlakiem- na pewno coś podłapał niegroźnego. Czekam na wieści ;) Quote
Kasia_zg Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [CENTER][I][COLOR=navy]Ohh jejciu Fidelek mój malutki kochaniutki musi wyzdrowieć....zdrowiej aniołeczku słodziutki:loveu:[/COLOR][/I] [I][COLOR=navy]Kasieńko jestesmy z Tobą...zobaczysz że bedzie dobrze...czekamy zniecierpliwością na wieści...[/COLOR][/I][/CENTER] Quote
Kasia_zg Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Kasiu całym serduchem jesteśmy z Tobą...Fidelku [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/158.gif[/IMG] Quote
Pegaza Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Cze Kasiu wpadam i tu takie wieści mam nadzieje że pomoc weta zadziała i jutro bedzie lepiej czego życze, trzymaj się:glaszcze: musi byc dobrze. a dla pozostałych też mówie cześć:p Quote
Pegaza Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 moment pisze jeszcze jednego posta bo zauważyłam pewną rozbieżność w godzianach, wpadłam o 21:58 i o tej porze pisze posta a mój post jest pokazany przed innymi :roll: albo wy macie inne godziny na kompie albo tu na dogo coś szwankuje bo u mnie jest godzina aktualna 22:00:razz: Quote
Kasia_zg Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Kasiu całym serduchem jesteśmy z Tobą...Fidelku [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/158.gif[/IMG] Quote
Kasia Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Dziękuję wszystkim za dobre słowo. :loveu: USG nic nie wykazało. Jutro po południu będą wyniki badania krwi. Jeśli one nic nie pokażą to będzie miał robione zdjęcie. Dostał antybiotyk oraz zastrzyk przeciw wymiotny i rozkurczowy. Do tej pory nie wstaje, nie je, nie chce nawet pić....Po schodach muszę go wnosić i znosić, w ogóle muszę go na siłę wyciągać na siku i qpę. Ja znam go, wiem jak się do tej pory zachowywał więc na 100% jestem pewna tego, że COŚ mu jest. Mam nadzieję, że w porę dowiemy się co. Quote
Kasia Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 W końcu normalna godzina wyświetla sie na dogo, mam nadzieję że tak juz zostanie i nie będzie takich dziwnych przekoków jak wczoraj wieczorem :lol: Cześć jak czapka we wtorkowy poranek :morning: Quote
Kasia Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='Aga76'] Cze Kasiu, jak minęła noc? [/quote] Hej Aguś. Były wymioty, były telepawki, było dyszenie....cieżko, bardzo ciężko było. Wczoraj nic nie jadł, dzisiaj też nie chciał. Nawet wody nie pije.... Jak na szpilkach siedzę w pracy i czekam na popołudnie i wyniki badania krwi!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.