Pegaza Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='Kasia']no, bo tak naprawdę to On tylko Fidla TOCHA codziennie...resztę tylko niekiedy i tylko czasami i nie zawsze :evil_lol: a Fidlaka zawsze i wszędzie!!! i każdemu to powtarza :loveu: zdjęcia robione naszym nowym obiektywem - [B]NIKKOR 35mm F/1.8[/B] :lol:[/quote] no wierny jemu ciekawe czy Fidel tez taki wierny heh no pieknie wychodza:cool1: a z tamtego nie byliscie zadowoleni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 [quote name='Pegaza'] no pieknie wychodza:cool1: a z tamtego nie byliscie zadowoleni? [/QUOTE] my sprzedaliśmy ten pierwszy, który kupiliśmy czyli SIGMĘ, teleobiektyw NIKKOR'a został i z niego jesteśmy zadowoleni...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Aa ja tam malo fot robie chyba wole cudze podgladac :eviltong: dlatego az tak sie tym tematem nie interesuje..nawet sie nie znam na tym.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 O, i za ile ta Sigma w końcu poszła? SUPERANCKA ta fotka młodego :loveu: Rewelka dynamika :) [url]http://i698.photobucket.com/albums/vv345/fidlasty/tn_DSC_7835.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 [quote name='madziasto4'] O, i za ile ta Sigma w końcu poszła? SUPERANCKA ta fotka młodego :loveu: Rewelka dynamika :) [url]http://i698.photobucket.com/albums/vv345/fidlasty/tn_DSC_7835.jpg[/url][/QUOTE] tak jak było w aukcji - 800 zeta. facet zadzwonił (z Katowic), umówił się na odbiór osobisty, przyjechał, obejrzał, kasę położył na stół i pojechał ;) a my do sklepu po Nikkora! to Tomek pstrykał...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karkakarka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [url]http://i698.photobucket.com/albums/vv345/fidlasty/tn_DSC_7898.jpg[/url] Witam a mnie się ta podoba :) I już to pisałam, ale się powtórzę SUPER kolorek włosów masz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 A mnie się grzybek podoba :loveu: Lece kapać Jess bo leży mi na kolanach i śmierdzi pod nosem :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 [quote name='karkakarka'] [url]http://i698.photobucket.com/albums/vv345/fidlasty/tn_DSC_7898.jpg[/url] Witam a mnie się ta podoba :) I już to pisałam, ale się powtórzę SUPER kolorek włosów masz :) [/QUOTE] dzięki :loveu: [quote name='tigrunia'] Lece kapać Jess bo leży mi na kolanach i śmierdzi pod nosem :evil_lol:[/QUOTE] tyż dzisiaj Fidlstego zmęczyłam w wannie - dzięki czemu może przyjść do mnie do łóżka na noc :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati28 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Sliczny ten Twoj synek :lol: a jakie ataki na mame robi :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Tez mialam moje dzis kapac ale tylko doopki umylam poki co poczekamy do jutra...:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 A moi tam wcale nie śmierdzą :niewiem: Tylko tyle co od Kiltixa :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 [quote name='madziasto4']A moi tam wcale nie śmierdzą :niewiem: Tylko tyle co od Kiltixa :cool1:[/quote] Twoi się dużo wietrzą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 [quote name='tigrunia']Twoi się dużo wietrzą :evil_lol:[/quote] wlasnie i zazywaja morskich kapieli:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 cze prawie weekendowo :p wczoraj Fidlak zrobił mi smierdzącą niespodziankę gdy wróciłam z pracy - obrzygał i zasrał mi cały przedpokój!!! wchodze do chałupy i czuję że coś wali, w myślach już klnę na TZta, że nie zostawił okna otwartego jak wychodził do pracy i przez to jest zaduch ale wchodze dalej a tu klocki jak od krowy na pastwisku :angryy: cały dywanik brudny, kafelki wkoło też! a smród aż pali w gardle :shake: a Fidlasty skulony uciekł mi na klatkę, położył się i cały dygotał a ja stanęłam bezradnie i nie wiedziałam czy najpierw sprzątać czy zakatrupić tego ryja małego, który tak po prawdzie niczemu winny nie był że dostał biegunki i rzygania... sprzątają te goowna z rzygami i wrzucając je do śmieci na przemian rzygałam do zlewu - nie dało się udupić tego smrodu :angryy: a najgorsze było to, że on chyba rano mi to zrobił i do 16.00 tak to się fajnie roznosiło po mieszkaniu i wsiąkało w dywanik!!! a Młody do mnie: [I]"Ale ta kupa śmierdzi! Moja tak nie wali, prawda?"[/I] :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 współczuję Kasiu, mój jamniol też tak robił, najpierw nabrudził, a później doprawił wymiocinami, na starość mnie w nocy nie budził, aby wyjść jak coś się działo, wiec się budziłam juz przy tym drugim:shake: ustaliłaś przyczynę, moze coś wciągnął na podwórku, oby juz mu przeszło na dobre, bo to jedne z mniej przyjemnych spraw. Ja też mam zawsze cofki przy takich sprawach. Pozdrawiam ciepło:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doti1986 Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 [quote name='Kasia']cze prawie weekendowo :p wczoraj Fidlak zrobił mi smierdzącą niespodziankę gdy wróciłam z pracy - obrzygał i zasrał mi cały przedpokój!!! wchodze do chałupy i czuję że coś wali, w myślach już klnę na TZta, że nie zostawił okna otwartego jak wychodził do pracy i przez to jest zaduch ale wchodze dalej a tu klocki jak od krowy na pastwisku :angryy: cały dywanik brudny, kafelki wkoło też! a smród aż pali w gardle :shake: a Fidlasty skulony uciekł mi na klatkę, położył się i cały dygotał a ja stanęłam bezradnie i nie wiedziałam czy najpierw sprzątać czy zakatrupić tego ryja małego, który tak po prawdzie niczemu winny nie był że dostał biegunki i rzygania... sprzątają te goowna z rzygami i wrzucając je do śmieci na przemian rzygałam do zlewu - nie dało się udupić tego smrodu :angryy: a najgorsze było to, że on chyba rano mi to zrobił i do 16.00 tak to się fajnie roznosiło po mieszkaniu i wsiąkało w dywanik!!! a Młody do mnie: [I]"Ale ta kupa śmierdzi! Moja tak nie wali, prawda?"[/I] :evil_lol:[/quote] Moja niedawno też to przechodziła:placz: Chyba jakiś wirus w powietrzu:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 cze :loveu: no ja własnie nie wiem co mu było, wieczorem jeszcze raz musiałam z nim biec na podwórko ale juz potem był spokój i w nocy też...może on tylko coś zjadł i mu zaszkodziło? zobaczymy zresztą jak przyjdę dzis z pracy :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 [quote name='Kasia']cze :loveu: no ja własnie nie wiem co mu było, wieczorem jeszcze raz musiałam z nim biec na podwórko ale juz potem był spokój i w nocy też...może on tylko coś zjadł i mu zaszkodziło? zobaczymy zresztą jak przyjdę dzis z pracy :cool1:[/quote] cześć:loveu: oby obyło się juz bez niespodzianek, może coś mu stanęło, albo gdzieś panienka ma cieczkę-mój Cenzor to nawet tak potrafił to przeżywać;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 [quote name='Kasia']cze :loveu: no ja własnie nie wiem co mu było, wieczorem jeszcze raz musiałam z nim biec na podwórko ale juz potem był spokój i w nocy też...może on tylko coś zjadł i mu zaszkodziło? zobaczymy zresztą jak przyjdę dzis z pracy :cool1:[/quote] Kasia bankowo ze wirus moje wszystkie 3 to przeszly ostatnio pisalam nawet a i Pipi wczoraj nawet znow mi narobila w nocy a i wymioty miala tyle ze samą zolcią jest cos chyba w powietrzu bo co slysze to psy maja sraczki...to sie wyobraz co ja przechodze gdy mi narobi Soma:cool1: ja tam nie wymiotuje ale i tak mnie to brzydzi...:roll: i potem wietrzenie mieszkania i spraye zapachowe co sie da... nie no Lukasz jest bombowy z tymi tekstami:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 [quote name='Pegaza'] Kasia bankowo ze wirus moje wszystkie 3 to przeszly ostatnio pisalam nawet a i Pipi wczoraj nawet znow mi narobila w nocy a i wymioty miala tyle ze samą zolcią jest cos chyba w powietrzu bo co slysze to psy maja sraczki...to sie wyobraz co ja przechodze gdy mi narobi Soma:cool1: ja tam nie wymiotuje ale i tak mnie to brzydzi...:roll: i potem wietrzenie mieszkania i spraye zapachowe co sie da... nie no Lukasz jest bombowy z tymi tekstami:evil_lol: [/QUOTE] może być, że wirus jakis panuje... gdybym miała taką Somę to czekałabym na klatce na TZta aż przyjdzie i posprząta bo ja nie udupiłabym :evil_lol: ostatnio taki tekst zapodał: [I]"Tata piździ, ubierz mi tepy!"[/I] [SIZE="1"](czyt. skarpety)[/SIZE] :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Feigned Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 hahaha :evil_lol: Fidlasta, teksty Twojego synka są bezbłędne, zawsze strasznie mnie śmieszą :diabloti: współczuję zaistniałej sytuacji. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Gdybym ja czekala na Tz to Somy by juz nie bylo:cool1: on by ją wywalil..jego takie cos brzydzi do tego stopnia ze jak cos takiego zrobi to ucieka do drugiego pokoju i jej obiecuje rodzine zastepcza:cool1::roll: dlatego z tych tez przyczyn ja na duzego psa w domu juz sie zgodze, bo niestety sprzatanie tego przyjemne nie jest,co sie przekonalam nieraz....Soma ostatnim duzym psem w domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 O kurcze.. współczuję :shake: Moja bokserka też tak czasem miała :diabloti: A panny .. hmm chyba nigdy nie miały rozwolnienia :shake: D-E a jak Soma w ogóle do was trafiła? Kto ją przyprowadził? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mała Rita Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 Cze Kasik :loveu: Co u Was? Rewolucje żołądkowe zakończone? :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 [quote name='tigrunia']O kurcze.. współczuję :shake: Moja bokserka też tak czasem miała :diabloti: A panny .. hmm chyba nigdy nie miały rozwolnienia :shake: No jak kto m-a ją do domu przywiozl ale mysmy razem podjeli te decyzje choc ja wolalam rozmiar mniejszy psa:p ale on jak to on:roll: jak pies to musi byc do psa podobne, dziwne ze szybko zmienil zdanie co do wielkosci i wyboru rasy..:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.