Aleksandrossa Posted February 10, 2011 Share Posted February 10, 2011 Od wczoraj u nas na podwórku siedzi biało-brązowy pies w typie pekińczyka. Jest to piesek, nie ma tatuażu. Nie sprawdzaliśmy jeszcze chipa. Póki co ciągle siedzi u nas, nie opuszcza podwórka. [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/2864/dsc6263h.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 11, 2011 Share Posted February 11, 2011 Podnoszę...Piękny jest!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted February 11, 2011 Author Share Posted February 11, 2011 No a u nas od 3 dni jest i właściciela ani widu ani słychu :( A widać że to domowy psiak bo nam sie do mieszkania pcha... Spróbuję u mamy wyegzekwować chociaż żeby na noc w domu był ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted February 11, 2011 Author Share Posted February 11, 2011 Pies już u właściciela :) Z tym że... Poszukiwany jest mu nowy dom, bo Pani która go teraz ma miała psa i suczkę a suczka jej zaginęła i szuka dla psa dobrego domu. Nie odda go na pewno do schroniska. A i piesek wabi się Puszek :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga - Czakra Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 [URL]http://www.facebook.com/home.php#!/photo.php?fbid=177473808962812&set=a.177471758963017.37120.165209940189199&theater[/URL] ciekawe czy to podobieństwo jest przypadkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted February 12, 2011 Author Share Posted February 12, 2011 Raczej przypadkowe :P Puszek (bo tak ma na imię) szuka dobrego domku z powodu alergii właścicielki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra:) Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 taa... alergia, stała wymówka co z Puszkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted February 24, 2011 Author Share Posted February 24, 2011 to nie do konca tak... Psies byl syna tej pani, ale on wyjechal do warszawy a psa oddal komus innemu. Jednak ten ktos nie umie sie nim zajmowac, pies ciagle ucieka i chce go oddac. A ta pani go wziac nie moze bo ma alergie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Zapytajcie Osę, bo ona zna się na tych małych plaskatych - on wyglada bardzo rasowo, shih-tzu, lhasa apso?...... W kazdym razie trzeba zawiadomic i Osę, i Koci Świat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 [B]Aleksandrossa[/B] - Przecież w rozmowie telefonicznej ustaliłyśmy że jeśli będzie taka potrzeba to możemy go wziąć. Nasza Fundacja NIE JEST SCHRONISKIEM!To prywatny DOM Pies miałby zrobione badania weterynaryjne u naszych wetów w Warszawie,zostałby wykastrowany, trafiłby na naszą stronę i szukałybyśmy mu dobrego domu. Miałaś dać mi znać jeśli trzeba go zabrać a nie dostałam żadnego info od Ciebie w tej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted February 24, 2011 Author Share Posted February 24, 2011 ja z powodu choroby nie moglam osobiscie porozmawiac z ta pania, mowilam mamie ze moglibyscie wziac psa, jednak ponoc ta pani nie chce go fundacji oddac... Moge na pw podac nr tej pani, to juz miedzy soba byscie porozmawialy i cos ustalily bo co ja moge pisac jak sama do konca nie wiem jak to jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Skoro Pani nie chce go oddać do fundacji to trudno. To nas ludzie proszą o przyjecie psa a nie odwrotnie. Skoro Pani nie chce zaufać ludziom z doświadczeniem, mogącym zapewnić psu domowe warunki i fachową opiekę weterynaryjną a odda go tylko osobie prywatnej to trudno. Jeśli właścicielka psa wychodzi z założenia że lepszy będzie dla niego pierwszy nadarzający się prywatny dom niż choćby i najlepsza fundacja to nic na to nie poradzę. Nie jest marzeniem Fundacji chęć nabycia kolejnego psa - możemy mu pomóc ale skoro nie, to niech właścicielka szuka mu domu na własną rękę - przekonywać jej ani prosić na pewno nie będę. Mam tylko nadzieję że psiak znajdzie dom zanim coś mu się stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werenn Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 jeżeli to shih-tzu to jaka może mieć na nieo alergię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 dokładnie tak, nie fundacja prosi, by wziac psa, a odwrotnie. Ja też tak miałam, zaproponowałam, ze wezmę sunię na bdt, a odpowiedziano, ze jak muszę, to niech sobie pojadę i wezmę, jak tak chcę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.