Ariel27 Posted February 10, 2011 Posted February 10, 2011 [I]chciałybyśmy przedstawić wszystkim historię króliczki, która była z nami tylko chwilę... dzisiaj pracownicy schroniska zostali powiadomieni o króliku przebywającym w piwnicy w mieszkaniu na jednym z toruńskich osiedli przyjęli zgłoszenie i odebrali królika...otoczonego trutkami na szczury, już wtedy nie miała szansy- teraz to wiemy. mimo podjętej próby nie udało się. doktor cudem podłączył jej kroplówkę. mieliśmy jeszcze nadzieję...ale po kilkunastu minutach dostała ataku- wstrząsu, rzucało nią. doktor szybko podał adrenalinę, potem ją reanimował. odeszła. króliczka miała przerwany rdzeń kręgowy- zero czucia w tylnych łapkach. jej łapki były zakrwawione- miała powyrywane pazury. była zagłodzona, ważyła 1,30 kg, nie miała odrobiny tłuszczu. jej spojówki były porcelanowe. w uszach nie było widocznej najmniejszej żyłki. temperatura jej ciała wynosiła 35,8 st. serce biło bardzo słabo. zęby wymagały korekty. to tylko wstęp. wykonaliśmy sekcję zwłok. najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną śmierci był wysięk krwi do jamy brzusznej- mimo, że krwi nie było w jamie opłucnej to wskazuje na efekt zatrucia. zazwyczaj przy zatruciu krew jest też w opłucnej, jednak tutaj już bardzo mała dawka mogła ją zabić. jak długo ją zabijała? doc powiedział mi, że biorąc pod uwagę takie zatrucie może 2-3 dni temu mogliśmy ją uratować. (biorąc pod uwagę to, gdzie została znaleziona opcja choroby zakaźnej jest mało prawdopodobna, a w jednym z najlepszych laboratoriów, które zdążyliśmy spr. nie przewidywali nawet opcji wykonania badań w kierunku zatrucia u królika trutką na szczury- oczywiście badania pośmiertnego toksykologicznego) jej wątroba była w tragicznym stanie. rozrywała się w dłoniach. nie miała odrobiny tłuszczu. była pusta. miała zanik mięśni. najpierw została zagłodzona, a potem zabiła ją trucizna. leżała, nie mogąc się wydostać, nie mogąc ruszyć tylnymi łapkami wśród trutki dla szczurów. w I chwili przeszywał nas ból, potem ogarnęła niewyobrażalność złość, nad którą nie sposób zapanować. oto nasze człowieczeństwo. na tych zdjęciach ona żyje. żyje jak to brzmi.[/I] (więcej informacji i zdjęcia znajdują się na forum SPK [url]http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10668.msg213021;topicseen#msg213021[/url] ):-( Quote
Ariel27 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 Filmik [url]http://www.youtube.com/watch?v=8FZ-Y71dP3Y[/url] Quote
Katasza Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 [url]http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=6631[/url] [b]Petycja do podpisania, prosimy o pomoc[/b] Quote
Salo Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 "Zabiorę " ten link do petycji na moje konto na nk i polecę znajomym, niech wiedzą ... [*] . Quote
PACZEK Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 :diabloti::diabloti::diabloti:CZŁOWIEK jest najbardziej podła z istot jest podły bezinteresownie :angryy::angryy::angryy:tego co tak urzadził krulika:placz::placz::placz:obowiazkowo trzeba wykastrowac :mad:zeby:mad:sie:mad:nie rozmnozył bo prokurator wraz z sedzia na pewno stwierdza ze mała szkodliwosc Quote
ABCtresury Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 Jak tak można postepować ze zwierzętami..niewyobrażalne...takim to tylko to samo zrobić. Podłość i bezduszność. Quote
Salo Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 Ja sama mam króliczka i nie wyobrażam sobie, aby go tak potraktować ... On jest taki kochany, nawet na smyczce chodzi na spacerki. I nieprawda, że króliki są głupie. Quote
Polari Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 O matko, jakie biedactwo! :-( Powinniście znaleźć właścciciela i pozwać go do sądu za znęcanie się nad zwierzętami! :mad: :pissed: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.