Julla Posted December 11, 2003 Share Posted December 11, 2003 Witam!!! Kto z was ma wyżełka ale użytkowego a przynajmniej częściowo. To znaczy czy naprzykłam jeżdzicie z nimi na konkursy czy zabieracie na łowiska :P Ja mojego wyżełka bym chciała zabierać aby rozwijał swoje wrodzone zdolności no i żeby był happy z życia :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
twipsy Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 Moja sunia była pracująca, ale inaczej :P Ponieważ boi się wystrzałów (a takie też sie zdażają) zaprzęgnełam ją do roweru i doskonale się sprawdziłą jako pies zaprzęgowy :lol: Teraz oczywiście odpoczywa na emeryturze 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 Ja nie poluję ze swoim pieskiem bo nie mam do tego podstaw tzn. sama sie nie naucze a nie mam nikogo kto by mnie w to wprowadził. Dlatego aby moja niucha była szcześliwa w formie zabawy zabieram ją na sztuczny trop, lub wymyślam jakieś ćwiczenia które rozwijają psie zmysły. Mieszkam w okolicach lasóow i pól więc gdy tylko mam wiecej czasu jakąs zwierzyne lub farbe to bawie sie z nią poprawijac więź miedzy mną a nią. Każdy ma swój styl życia my stworzyłyśmy swoj i jesteśmy z tego dumne może kiedyś poćwiczymy razem kto wie.. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 14, 2003 Author Share Posted December 14, 2003 Hey Ja jakie wy macie piaki Ana jakiego masz wyżła i skąd wynajdujesz furbę do zabawy w tropienie :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 14, 2003 Author Share Posted December 14, 2003 oczywiście chodzi o wyraz psiak i farbę ale to za wczesna pora jak na niedzielę :wink: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga1215 Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 Mieszkam w okolicach lasóow i pól więc gdy tylko mam wiecej czasu jakąs zwierzyne lub farbe to bawie sie z nią poprawijac więź miedzy mną a nią. Każdy ma swój styl życia my stworzyłyśmy swoj i jesteśmy z tego dumne może kiedyś poćwiczymy razem kto wie.. :wink: A co to za zwierzyna ? A farba? :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 zwierzyna to np.kawałek bażanta albo kury żeby mogła to nieść i ładnie pachniało, a farba to krew wszystko to od kolegi znajomego ktory mieszka nie daleko i ma zwierzyniec jak ma coś niepotrzebnego to trafia to do moich rąk. Kombinuje jak tylko moge, takie życie. :wink: Przecież sama nic nie upoluje gołymi rekoma he,he raczej oczywiste. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anka&autystyk Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 ja mam seterkę irlandzką 3 letnią i ostatnio tesz mnie chęć na te klocki naszła... ale ni wiem jak się do tego zabrać :lol: a też zaras za big ogrodem i sadem są fajne łączki i lasek a niedaleko jeziorko ( raczej syf a nie jeziorko:P ) pozdrawiam. Ania & Zuza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 Zapomnialam wspomnieć jakiego mam pieska przepraszam jestem strasznie roztargniona, mam 2-letnia suczke rasy wyżeł niemiecki krótkowłosy, a ty jully jakiego bedziesz miec pieska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 14, 2003 Author Share Posted December 14, 2003 Wiec Ana ja czekam na wyżelka niemiec. krótkowłosego tylko że pieska jest już zamówiony i spodziewam sie go w domciu na początku wiosny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted December 17, 2003 Share Posted December 17, 2003 Julla! Rozwijanie psa myśliwsko to piękna zabawa. Można by spóbować przeczytać kilka książek o układaniu psów mysliwskich (jest kilka dobrych), ale obawiam się, że nie "przeskoczysz" kilku problemów technicznych. 1. Farba do tropu (czyli krew) - trzeba ją skądś wziąć.... 2. Martwe zwierzątka do włóczek i aportów (lis, zajączek itp.) 3. Utrwalanie stójki - musisz mieć dobre łowisko z bażantami, kuropatwami itp., a o to teraz trudno. 4. Zachowanie zwierzęcia po strzale (opanowanie, potem odszukanie strzelonej zwierzyny i aport) - z czego strzelisz np. do bażanta? i kilka podobnych ... Nie da się ułożyć psa bez tych wszystkich rzeczy. Poszukaj jakiegoś myśliwego, może ci pomoże w przezwyciężeniu tych problemów technicznych. Albo znajdź kogoś kto układa psy zawodowo, ale to niestety sporo kosztuje. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irga Posted December 17, 2003 Share Posted December 17, 2003 Jak się chce, to te problemy techniczne da się przeskoczyć. Nie poluję i do niedawna nie miałam żadnych znajomych myśliwych, wiedzę czerpałam z książek. Żywe bażanty i kuropatwy mam 20 minut od domu, choć mieszkam w Warszawie. Nieżywe do aportu kupowałam od hodowców. Farby nie potrzebuję, bo startujemy w klasie wielostronnej, gdzie tropienie po farbie nie jest wymagane. Problem strzałów rozwiązał pistolet startowy. Efekt: dwa psy z dyplomami I stopnia z konkursów wyżłów. Młodszy już czasem bywa na polowaniach i radzi sobie bardzo przyzwoicie. Jeśli rzeczywiście jest problem z pomocami naukowymi do aportowania, to zawsze pozostaje jeszcze szkolenie do field trialsów, gdzie liczy się tylko sposób szukania, stójka i respektowanie zwierzyny - żadnych aportów,tropienia, bobrowania w szuwarach itp. tam się nie wymaga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 Witam!!!!!!!!!!!!!!! Irga gratuluje osiągnieć. Też uważam tak jak Ty że jesli ma sie chęci to można wszystko zrobić :lol: :lol: Nawet nie będąc myśliwym ułożyć wspaniałego psa myśliwskiego :D :D Mam pytanko skąd bierzesz te żywe ptaki czy zające ja jestem z pod Wawy a dokładnie z Mińska Maz. czyli nie daaaaaaaleko :D :D :D Poza tym częsko bywam w Wawie bo tam studiuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 ANa Pochwal sie nam swoją wyżlicą :lol: :lol: Może jakieś zdjęcie :D :D Jestem bardzo ciekawa. Ja np. czekam na czarnego deresza :D :D Może jakieś rady dla mnie co do wychowania malucha, i karmienia :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 ANa Pochwal sie nam swoją wyżlicą :lol: :lol: Może jakieś zdjęcie :D :D Jestem bardzo ciekawa. Ja np. czekam na czarnego deresza :D :D Może jakieś rady dla mnie co do wychowania malucha, i karmienia :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Irgo! Zazdroszczę Ci , że masz żywe ptactwo pod bokiem, ale nie zawsze tak jest. U mnie w promieniu 500 m od domu są słownie 4 bażanty! O kuropatwach nie wspomnę. Mamy za to całe mnóstwo słodkich lisów... A wracając do tematu, jeżeli Julla miałaby dobre łowisko gdzieś niedaleko, to rzeczywiście powinna zacząć od Field Trialsów. Pod warunkiem, że jej wyżeł szybko i daleko chodzi i ma stójkę. Field Trialsy nie są bardzo łatwą konkurencją, ale przynajmniej ograniczaja sie tylko do pracy na "dużym polu". (Julla kup sobie kilka książek oraz pójdź do Związku Łowieckiego i kup :"Regulaminy Prób i Konkursów Pracy Psów Myśliwskich".) Z drugiej strony chyba najłatwiejszą "zabawą myśliwską" jest tropienie. Jeżeli pies ma nos to może jechać na konkurs prawie bez przygotowania. Moja suka przeszła zaledwie dwie ścieżki tropowe przed konkursem i wróciła z dyplomem. Niestety tu trzeba by znależć kogoś, kto pomógłby Ci w załatwieniu farby. Julla, nie wiem w jakim wieku jest twój wyżeł i oczywiście czy jest rodowodowy (tylko psy rodowodowe są przyjmowanie na konkursy myśliwskie), ale może zaczniesz od "Prób Polowych"? Teoretycznie do Prób Polowych psa się nie przygotowuje, bo jest to badanie instynktu (pies nie może mieć więcej niz 24 miesiące). Wynik prób pomoże ci sie zorientować w czym twój pies jest dobry. Czy w wystawianiu, czy w tropieniu itd. Ocena sędziego może być bardzo pomocna przed dalszym szkoleniem psa. Terminy i miejsca prób polowych na 2004 znajdziesz na wyzel.pl. Powodzenia Sonia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 Hej SONIA Już pisałam że dopiero czeka mna wyżla bedzie na wiosnę :D :D Lowisko mam chyba dość dobre :) bo jak chodę na spacery- narazie sama tzn bez piesa :P :P to co raz szczególnie wiosną podrywają sie stadka kuropart :lol: a i bażanty :lol: często widoje fakt że z roku na rok jest ich coraz mniej :cry: :cry: :cry: a i czasami trafia sie zając a w wakacje dosłownie pod domem spacerowała sarenka Fakt z tymi farbami może być problem ale może z czasem coś wymyślę :P :P :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irga Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Mam je na Polach Wilanowskich, dopóki mi tam Miasteczka Wilanów nie wybudują. Bażantów dużo, kuropatw ze dwa całkiem spore stadka, zając chyba jeden...Czasem go widujemy. A co studiujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irga Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Tropienie jest na pewno łatwiejsze, ale nie jest konkurencją typową dla wyżłów, które przede wszytkim powinny wykazać się stójką. Dyplom z konkursu tropowców nie uprawnia wyżła do certyfikatu użytkowości, a co za tym idzie do startowania na wystawach w klasie użytkowej ani do otrzymania tytułu interchampiona. Zresztą z tą łatwością też różnie bywa, dla nas to żadne ułatwienie, bo wyżły brytyjskie zwykły się posługiwac górnym wiatrem. Co zresztą boleśnie odczuwam przy trenowaniu włóczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 Hej Irga Studiuje weterynarie Wiesz dopiero wchodze w tajniki myślistwa a właściwie zasad polowania z wyżlem :lol: :lol: :lol: Skoro Wilanów to pewnie znasz Lukasza od hema???? :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Cóż u wyżłów brytyjskich na pewno najważniejsza jest stójka, pierwotnie przecież wyłącznie wystawiały, natomiast wyżły kontynentalne to psy typu HPR (Hunt, Point , Retrieve). W praktyce więc kontynenty są wykorzystywane jako psy wielostronne, co oczywiście nie oznacza, że brytyjskie tego obecnie nie robią. Co do konkursu tropowców to oczywiście nie daje on "użytku", bo to po prostu nie jest typowo wyżla konkurencja. Od tego mamy posokowce. Wyżeł musi się sprawdzić w polu i wodzie oraz dodatkowo w lesie. Natomiast z tego co zrozumiałam, Jully chodzi głównie o zabawę z psem, o to , żeby się pies nie nudził, a nie o to , żeby miał dosłownie certyfikat użytkowości. Oczywiście, jeżeli przy okazji tych zabaw okaże się, że jej pies będzie dobry to uzyskanie certyfikatu przyjdzie bez problemu. Czego Ci serdecznie Julla życzę. Ale przede wszystkim życzę ci, żebyś dobrze wybrała psa i, żeby oprócz wielkich zdolności mysliwskich okazał sie cudownym przyjacielem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 20, 2003 Author Share Posted December 20, 2003 Dzieki Sonia :D :D Massz racje nie chce narazie za dużo planować bo wszystko wyjdzie w "praniu" :roll: :roll: Soniu a ty jakiego masz psiaka i co potrafi a może polujesz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irga Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 Ha, oczywiście, że znam! On tu nawet kiedyś się pokazywał, ale teraz gdzieś zanikł. W lecie jeździliśmy razem na wystawy i inne atrakcje, a potem wykorzystywałam go systematycznie w pokazach psów myśliwskich z okazji różnych okazji. Ostatnio z okazji targów łowieckich. A jeśli chodzi o studia, to prawie koleżanki jesteśmy, bo ja architekturę krajobrazu na SGGW skończyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julla Posted December 20, 2003 Author Share Posted December 20, 2003 Super Irga to pewnie nie raz sie widziałyśmy na SGGW i pewnie sie spotkamy nie raz na wystawie czy innej imprezie łowieckiej :D :D :D :D :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 Moja sunia jest jasna brąz-deresz. Co do wychowania proponuje klikera bo możesz pracować z nim z nawet 8 tygodniowym szczeniakiem i daje świetne efekty a na tradycyjne wychowanie bedzie zawcześnie bo nie wiele bedzie rozumial. Podaj mi swojego e-maila to ci wysle. Masz moj gg6247207, tak bedzie wygodniej. :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.