Jump to content
Dogomania

Chciałabym się przywitać na forum


cleo1976

Recommended Posts

Witam, mam na imię Agnieszka, od dawna czytam dogomanię, ale jakoś nie miałam natchnienia żeby się zarejestrować. No ale kiedyś musi nadejść ten moment. Mieszkamy całą rodziną w Będzinie (woj. śląskie) - dwoje dzieci - Magda 10,5 roku i Filip 4,5 roku, Samba w typie sznaucera mini (rok i 3 miesiące), Cola - czarny królik (prawie 2 lata), mąż (40 lat i 115 kg żywej wagi ;) )i ja.
To tyle o nas, teraz troszkę o Sambie:
Całe życie marzyłam o psie, ale rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić. W sumie to ich rozumiem - ciągle byliśmy poza domem, sporo wyjeżdżaliśmy, a nie mieliśmy auta i tylko pociągi i autobusy wchodziły w grę, mama nie chciała brać sobie na głowę nowego obowiązku. Potem wyszłam za mąż i pojawił się u nas owczarek kaukaski - Saba. Mieszkała zasadniczo na podwórzu ale zawsze miała wstęp do domu. No ale z mężem się rozwiodłam i pies został z nim. Potem poznałam mojego obecnego męża. Znów nie było warunków na psa. Dużo oboje pracowaliśmy, ciągle poza domem, przeprowadzka itp. Nagle tak zupełnie przypadkiem na allegro znalazłam do adopcji rudego kota i się zakochałam - no i tak w naszym domu pojawił się Rudzik , a po jakimś czasie również z adopcji Pusia - kotka norweska leśna. Niestety okazało się że mój tata ma okropnie nasiloną alergię na koty, a że akurat w tym czasie bardzo pomagał mi przy dzieciach i był niemal codziennym gościem w naszym domu zapadła decyzja o oddaniu kotów. Nie obyło się bez łez, ale na szczęście koty trafiły do osoby z którą się zaprzyjaźniłam i widujemy się do dzisiaj. Pewnie niektóe osoby mnie potępią że tak szysbko się pozbyłam zwierząt, ale uwierzcie nie była to łatwa decyzja, zresztą dziewczyny z miau wiedzą że okupiona łzami. Znów w domu było pusto. Nie mogłam tak długo i pojawiła się Cola, salona czarna uszatka. Dziaciaki ją uwielbiają, jest rozkoszna i pięknie bawią się z Sambą. No ale ja nadal marzyłam o psie. Będąc u znajomych zakochałam się w ich sznaucerce mini. Zaczęłam czytać fora, info o tej rasie, przeglądać ogłoszenia adopcyjne i strony hodowców. No i to podejrzał mój mąż, a że on człowiek nie wiedzący co to hodowla, rodowód itp. to niestety zrobił mi niespodziankę i kupił sunię z pseudohodowli. Pisząc niestety nie mam na myśli tego że z Sambą jest coś nie tak tylko że nabił kieszeń nieodpowiednim ludziom. Samba jest cudna, łagodna jak baranek, wesoła, pieszczoch z neij niesamowity, uwielbia jeździć samochodem. Żarłok z niej nieziemski i chwilami muszę jej ograniczać jedzenie żeby się zbytnio nie roztyła. Jest malutka i drobna - waży 5,5 kg. No to tyle na początek - przepraszam że tak długo, ale chciałam przedstawić siebię i swoją "drużynę". Jak mi się uda to powstawiam zdjęcia, bo mam z tym na razie jakiś problem (ogólnie jakaś blokada w komputerze).

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 1 year later...
  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...