JamniczaRodzina. Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Smutne to co napisalaś Roxano.:shake:Trzymam kciuki aby się udalo,najważniejsze jest dobro dzieci.Dla Ciebie dużo zdrówka.Jesteś kobitką o wielkim serduchu.:loveu: Quote
Celina12 Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Roxi Kochana Jesteś....biedne te dzieci..:shake: Od czego tak Cię te stopy bolą???? Quote
Roxana Posted December 29, 2007 Author Posted December 29, 2007 Cholera wie za przeproszeniem od czego bolą? Często mnie bolą, teraz to napewno od tego, ze jak rano wstanę to dopiero wieczorem mogę usiąść, cały dzień na nogach, na tych biednych stopach. Serce może i mam wielkie, choć mój mąż uważa, że za bardzo je eksploatuję i przyjdzie mi za to płacić. Ciocia nie żyje, wujek w szpitalu- zgadnijcie gdzie przebywa ich trójka dzieci? Quote
AnkaG Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Ech Roxanko życie tak dowala ... Myślimy o tobie cieplutko. :lol: Quote
Roxana Posted December 29, 2007 Author Posted December 29, 2007 No tak, są u mnie. Nie mogłam ich samych zostawić, one teraz potrzebują bardzo wiele miłości i ciepła, ostatnie dwa tygodnie ich życia przepełniał ból i strach. I chociaż naprawdę jestem bardzo zmęczona, w Wigilię byłam w pracy w Sylwestra też idę, to nie mogłam postąpić inaczej, jak zabrać je do siebie. Są ludzie inni z rodziny, ale jakoś nikt się nie kwapił żeby te dzieciaki wziąć na ten czas do siebie :shake: Najlepiej to się udziela rad i pomaga z daleka albo umywa od wszystkiego ręce :-( Quote
Celina12 Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Oj Roxanko skąd ja to znam..to udzielanie rad , dobre pomysły ale realizacja zawsze należy do mnie. Każdy ustawia wszystko według siebie-nie patrząc na innych-w razie czego jest -Celina przecież. A potem i tak wszystko jest źle...:shake:. Biedne Dzieciaki....dobrze , że mają Ciebie....i Twoją Rodzinkę :loveu::loveu: Quote
Roxana Posted December 29, 2007 Author Posted December 29, 2007 A no tak u mnie w rodzinie jest właśnie taka głupia Roxana, która wszystko bierze na siebie a oni mają święty spokój. Tylko, że ja już nie przyjmuję żadnych rad od nikogo z tych cwaniaków. Jeśli któreś do mnie dzwoni i zaczyna się wymądrzać to normalnie odkładam słuchawkę jak wpadają do mnie do domu i też zaczynają mi się rządzić to normalnie wypraszam albo żądam zmiany tematu, bo mnie szlag trafia od razu. I wisi mi co sobie myślą, niech się obrażają, lepiej dla mnie, przynajmniej mam od nich chociaż spokój. Jakoś to będzie, bylebym to przetrwała... Quote
taxelina Posted December 30, 2007 Posted December 30, 2007 Ale Ty dzielna jestes!!! Trzymaj sie :* Quote
Celina12 Posted December 30, 2007 Posted December 30, 2007 Wytrzymasz....dzielna Jesteś. Moja Rodzina dała mi już popalić-najlepiej to pozbyć się kłopotu a do mnie najlepiej kogoś " podrzucić". Ja uczę się asertywności-z tym ,że marnie mi to jakoś wychodzi.... Quote
Roxana Posted December 30, 2007 Author Posted December 30, 2007 [color=blue] Szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy![/color] [color=green]Nowy Rok - to zwykło się mawiać - dobra okazja do tego, by się zmienić. Ja jednak pragnę Wam życzyć, abyście nadal pozostawali sobą. Nie pozwólcie zniszczyć w sobie tego, co Was wyróżnia w tłumie.[/color] [color=indigo]WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM [color=red]2008[/color] ROKU!!![/color] [img]http://img180.imageshack.us/img180/5195/rad7d47bwq1.gif[/img] Quote
AnkaG Posted December 30, 2007 Posted December 30, 2007 Roxanko jak to się mówi z rodziną to się dobrze na zdjęciu wychodzi. Mój brat mieszka w Szczecinie. Kiedyś chodziliśmy na święta do rodziców. Jak sie zestarzeli to przychodzą do mnie. Mój brat to dopiero wpadł na pomysł żeby do siebie zaprosić jak go opier.. przez telefon. Kontaktów z nim (a zwłaszcza z jego żoną) praktycznie unikam. Siostrę mam w Warszawie. I wiem co się u niej dzieje. Jak dzwonimy do siebie do potrafimy i 2 godz. gadać. Wiemy ze wszystkimi detalami o swoich problemach, dzieciach itp. Tak to się w życiu układa. Quote
taxelina Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 Rodzinne stosunki sie roznie ukladaja... Ja mieszkam w Szwecji z mezem i jego rodzina, moja w polsce... roznie bywa z jego rodzina i mna, moja i mna... Quote
Celina12 Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 12 miesięcy zdrowia 53 tygodni szczęścia 8760 godzin wytrwałości 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości w NOWYM ROKU........... Życzy........Celina z rodziną i jamnikami [IMG]http://republika.pl/blog_qg_418782/699509/tr/sylwester5.jpg[/IMG] Quote
Matusz Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 [FONT=Verdana][SIZE=1][COLOR=#000080][SIZE=2][COLOR=Navy][B] Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro... Dla Ciebie Roxi i całej Twojej rodzinki życzy Mateusz z Tobiaszem[/B][/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Roxana Posted December 31, 2007 Author Posted December 31, 2007 Serdecznie dziękujemy za wszystkie życzenia :loveu: Quote
ewelinabuck Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 dawno mnie tu nie bylo ale postaram nadrobic:cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3: Milo bylo ciebie poznac,mam nadzieje ze jeszcze sie spotkamy [B][COLOR=teal]Fajerwerki, bal, muzyka, już szampana każdy łyka. Stary rok się w Nowy zmienia przy okazji śle życzenia: zdrowia, szczęścia, pomyślności, górę szmalu i miłości. Mnóstwa uniesień po zmroku życzę Tobie w Nowym Roku.:multi::multi::multi:[/COLOR][/B] Quote
JamniczaRodzina. Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 [IMG]http://www.allglittergraphics.com/holidays/new_year/glitter_graphics/new_year_graphics_08.gif[/IMG] [I][SIZE="5"][COLOR="Red"] Szczęśliwego Nowego Roku Powodzenia w życiu osobistym i zawodowym Samych sukcesów życzy jamnicza rodzina :lol:[/COLOR][/SIZE][/I] Quote
Roxana Posted January 1, 2008 Author Posted January 1, 2008 Ślicznie dziękujemy za życzenia :loveu: Ja też jeszcze raz życzę WAM wszystkim- Wszystkiego Najlepszego!!! Quote
Inkaa Posted January 1, 2008 Posted January 1, 2008 Ktoś rozlał wódkę i cole, wszyscy tańczą już na stole, ręce aż pod niebo lecą, jest już rok 2008. Przeto śpieszę już do Ciebie z życzeniami, by jak w niebie w Nowym Roku Ci się żyło, a szczęście przy Tobie było. Życzy Enchantress :multi: ! Quote
Roxana Posted January 1, 2008 Author Posted January 1, 2008 Ślicznie dziękuję za życzenia :loveu: :multi: :loveu: Nawzajem- spełnienia tego wszystkiego o czym tylko marzysz Enchantress*! Quote
Roxana Posted January 2, 2008 Author Posted January 2, 2008 Witamy, witamy :multi: :loveu: :multi: Ja się normalnie złamię. Latałam dziś po lekarzach z Klaudyną, bo dostała jakiegoś potwornego uczulenia na prawej stronie twarzy. Strasznie to wygląda, najgorsze jest to, że zaczynają Jej się pokazywać na razie takie małe pojedyncze kropki na innych częściach ciała (tak się zaczęło na buzi) i jestem przerażona tym co się dzieje. Bardzo szybko to się rozwija- na buzi normalnie masakra i bardzo Ją to boli. Dermatolog zapisał nam maść do smarowania- taka mała tubeczka i 25 zł :shake: Oby pomogła, bo Mała tak się męczy z tym. Tak czekała, że w końcu po tej przerwie świątecznej pójdzie wreszcie do szkoły a tu lipa, jeszcze posiedzi w domku... Super normalnie rok mi się zaczyna... :shake: Quote
AnkaG Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Maści dermatologiczne są kosmicznie drogie. Michal tyle tego zużył ... Quote
Celina12 Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 :shake:..ciekawe od czego to uczulenie....skończy Ci się to wreszcie Roxi???? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.