Jump to content
Dogomania

Figa W Afrykańskim Klimacie - JUZ SZCZESLIWA W SWOIM DOMKU!!!


Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agnie Koty']Hania, możesz zajrzeć na wątek Korabiewic, Boże, chyba sytuacja wymknęła się spod kontroli.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9089663#post9089663[/URL][/quote]
Zajrzałam..od razu ale nie miałam czasu żeby coś napisac....przerażające i zaskakujące...w zeszłym roku tam byłam ( jak szukałyśmy psa ....) i było super...m.in. dlatego też miałam mniejsze wyrzuty sumienia ,że nie wzięłyśmy stamtąd żadnego psiaka..duże wybiegi , pełne brzuszki...pracownicy mili dla zwierzaków i vv...:shake:

Posted

Ha ...poczytałam sobie o whippetach..no i coraz więcej cech wspólnych widze ........maja one behawior szczenięcy tak do 2-3 lat , potem dopiero poważnieją ......zgadzam się ...własnie tak mi się wydawało ,że Fiska ma pstro w głowie i zachowuje się jak szczenior choc juz suka w miesiącach.....( no bo jeszcze nie w latach:diabloti:)...nie sa ślepo posłuszne.....:mad:oj to to.........szybko się nudza wykonywaniem poleceń:shake:...he he....no pewnie....często ce****e je koprofagia:oops:...no to już wiem o co chodzi.........z uwagi na chudość lubia a wręcz muszą leżeć na miękkim ( tzn na łóżkach )...no tu Fiśka owszem sypia z Madzią ale chuda nie jest..( ani Madzia ani Fiśka:diabloti::evil_lol:)..........są łakome i często na własną rękę poszukują żeru......( tu może bardziej chodzi o tę nieszczęsną(?) szybką przemianę materii niż łakomstwo ale skutek ten sam):cool3:
Co to jednak znaczy rasa:diabloti:.......
No śmiech śmiechem..ale jak szłyśmy przez działki ( Fikuśna na smyczy) to jakaś babka z psami ( 3 bez smyczy) woła do nas , żebyśmy przechodziły bo ona idzie wolniej.....i jak ją mijałysmy pyta czy Fiśnięta jest bardzo agresywna?:crazyeye:..ja na to ,że nie , a babka ( oczywiście puszczając moją odpowiedź mimo uszu..." no tak tak ja widze ,że to ta agresywna rasa.." ...he he to znaczy jaka?whippet? he he:diabloti:

Posted

Ale mnie zainteresowałaś - jutro i ja koniecznie poczytam o whippetach!

czy kupowałaś obróżkę i odbierałaś zaświadczenie o chipowaniu? Ja jeszcze tam nie dotarłam ale kiedyś zapytam jakiej firmy to były chipy, na jaką głębokość wszczepiane.

Posted

Wszystkiego Najlepszego w [B][U][FONT=Century Gothic][COLOR=Blue]NOWYM ROKU!!!!!!!![/COLOR][/FONT][/U][/B][FONT=Century Gothic][COLOR=Blue]
[COLOR=Black][FONT=Arial]FIDZE, FIDZE BEZ MAKU ,FIGIELKOWI I INNYM ZNAJOMYM


Życzy Agafi5 :laola: :drinking:
[/FONT][/COLOR][/COLOR][/FONT]

Posted

długo mnie nie było...same wiecie święta ,święta i po świętach:cool1:...Fiśka jako odważna suka nie zwracała uwagi na petardy....:razz:...ostatnio nawet słucha sie bardziej...wrony zdechłe to juz mam nieśmiałą nadzieję przeszłość...a inne przysmaki nawet wypluwa jak głośno wrzasnę....no i tak do przodu mam nadzieję się posuwamy:cool3:...natomiast broni mnie przed Andrzejem coraz bardziej ..jak tylko mąż usiłuje do mnie podejść Fizia "rzuca mu sie do tchawicy"( cytat z Andrzeja) i odgania....:evil_lol:wyraźnie jest wyżęj od niego w hierarchiii
A dzisiaj Fiśka nie popisała się ..nigdy nie była gapowata a dzisiaj przebiła chyba Bunię...tak sie za Hamerem oglądała ,że jej paszcza zaliczyła spotkanie 3 stopnia z drzewem..Figielek bezlitośnie zwijał się ze śmiechu..tylko ja okazałam jej stosowne współczucie bo minę miała nietęgą ..( ze wstydu:oops:)

  • 3 weeks later...
Posted

[quote name='agafi5']figielku mam pytanko.czy figulka dostala jakies prezenty na Swieta?? ;-)[/quote]

oczywiście..dobierała się do nich już przed świętami....;)
Dostała fioletową piłkę i pluszaka bernardyna co go kiedyś dostałam na gwiazdkę....a Fiśka niestety zjadła mamie kapcia co skończyło sie poważną
chorobą żołądkową.Dziś po południu jedziemy z nią do lekarza.:placz:
Ale sama jest sobie wina bo mądre ,dorosłe psy kapci nie jedzą.....:mad:
Po za tym dostała cieczkę i usmarowała mi krwią całą pościel.
Dostałam nowe (wyższe łóżko)na które fisia się raczej nie wdrapie
.Trzymajcie kciuki i pazurki by Figulec wyzdrowiał:-(

Posted

Nie miałam głowy do dogo bo i Fiska i przymierzam się do remontu tym razem kuchni....
A z Fizią to nie wiadomo czy to kapeć jej zaszkodził..może to niestety ludzkie kupsko. Dziś jest juz zdecydowanie lepiej, bo wrócił jej apetyt,ale przez kilka dni codziennie koczowałyśmy w przychodni...Fiska miała nawet zdjęcie robione na okoliczność niedrozności jelit (ewentualnej)...generalnie to na zechłe wrony juz sie nie rzuca, jak wrzasne to odpuszcza śmieciom ...tylko te kupy nieszczesne maja w sobie taki wabik a poza tym wystarczy jedno liźnięcie i zaraza gotowa..:angryy:

Posted

Jak się czuje Figa? Jaki okres minął od poprzedniej cieczki? Czy odebrałyście zaświadczenie o zachipowaniu i czy wiadomo jakiej firmy macie chipa?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...