Agnie Koty Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Ależ ona Wam życie urozmaica.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Biedna ta Fizia ale gdyby umiała wyciągać wnioski to oduczyłaby się żerowania na śmieciach...niestety...Żal biedaczki bo mine ma smutną i oczy sarny...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 zajrzyj do mojej kotki, smieszne zdjęcia wkleiłam, może się uśmiechniesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 [quote name='Puchatek']A co Ty tak te awatarki zmieniasz jak rękawiczki?[/quote] Ponieważ wszystkie są już zajęte:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 Agnie podaj mi na Priva twój adres żebym mogła przesłać ci nagrodę pocieszenia:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 Dobrze. Nagroda nagrodą a jak tam nasza hafciarka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 Nasza hafciarka śpi.Biedna.....:placz::placz:Ale to w końcu jej wina.Nikt nie kazał jej :shake:żreć tyle śmieci.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 I jak Fiśka? Ozdrowiała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Tak nawet kradnie kabanosy (mi z rąk)Bllllleeeeeeeeeeeeeee :flaming:Zabiję się..............Ten pies to istny złodziej.........UUUUUUUUUU:cooldevi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Byłysmy z Fiśką na kontroli u weta. Figa trzęsie się ze strachu..juz przed drzwiami....siedziała bardzo grzecznie jak się już ubierałam...aż nagle wyszłą wetka z gabinetu...Fiska na jej widok chciała uciekac do drzwi w 2 susach...:diabloti: Wszystko w porządku, śmiecioza haftozis...tylko jeszcze pobierze sobie antybiotyk i ranigast...przez kilka dni...no i oczywiście szczepienia które miała dostać w tę sobote dopiero za co najmniej 2 tygodnie moga być...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 [LIST] [*]Po pierwsze będę pisać wierszem [*]Po drugie i czwarte będę bawić żartem:evil_lol: [*]Po piąte i dziesiąte będę dbać o Łołtografie*.[/LIST][CENTER]Dowcipna historia (nieco zmyślona) [LEFT]Dziwne to było straszliwie,że na wysokiej śliwie ,Na dokładkę liżąc sobie łapkę siedział kotek. Fiśka jako,że nauka to pieniądz i praca Kręci mnie i smyczą zawraca. I siada i skacze i jęczy a mnie to okropnie męczy. Więc mówię: No o co ci chodzi.....Finia Cóż to za zmęczona mina a Gulec na to - Wału łału Rakhgo Raghko! Pytam:Po jakiem gadasz? Gucha a czy ty mi się spowiadasz? No więc nic idziemy razem by nacieszyć się krajobrazem...:p [/LEFT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Subskrypcja mi nie działa, Krzyś siedzi cały czas przed komputerem i wcale nie zauważyłam że Koleżanka nam sie źle czuła! Cieszę się ze już jest lepiej. Wiedziałam że Ty i Puchatek piszecie śliczne wiersze ale po raz pierwszy mam okazję docenić zdolności Innej Młodej Pisarki! Chocula właśnie zasnęła zadowolona ze wspólnego spacerku. Pozdrawiamy serdecznie Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Na szczęście kryys został zażegnany.....:roll: oby na długo.............:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Pani Madrasa "sprzedała" mi dzisiaj swój sposób na śmieciożerstwo: Madras opróżniał kosze na śmieci włażąc prawie do połowy do środka ( golden). Pani Madrasa zaczęła mu zakładać kaganiec, którego nienawidził....i po jakimś czasie jak podchodził do śmietnika to groziła mu kagańcem...wystarczało! Spróbuje z Fiśką ...ale ona jest chyba bardziej uparta:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 No to jestem u Wujka a jak fiśka tęskni?:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Piszczała za Tobą i w ogóle będzie strasznie bo tata idzie na nockę do pracy...niedługo WYCHODZI:nerwy::eek2: i zostajemy z Fizią SAMEEE:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']Pani Madrasa "sprzedała" mi dzisiaj swój sposób na śmieciożerstwo: Madras opróżniał kosze na śmieci włażąc prawie do połowy do środka ( golden). Pani Madrasa zaczęła mu zakładać kaganiec, którego nienawidził....i po jakimś czasie jak podchodził do śmietnika to groziła mu kagańcem...wystarczało! Spróbuje z Fiśką ...ale ona jest chyba bardziej uparta:mad:[/quote] Metoda bardzo fajna tylko... nie nadaje sie dla psinki, która musi nosić kaganiec na codzień z innych powodów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 No i szczerze mówiąc nie chcę żyby Fiśka zaczęla traktować kaganiec jak karę...inna sprawa ,że go nie cierpi:placz:ale ...jeśli poskutkuje:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Ale Haniu, Figa Cię obroni.....:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 hehe...głos ma przerażający....auauaua...dosłownie tak mruczy OKROPNIE GRUBYM głosem:diabloti:...jak ktoś nie widzi to pewnie myśli ,że co najmniej samiec wilczarza.....albo jakiś dog najmarniej...:shake::evil_lol:..położyła się prawie przy drzwiach i przy odgłosach ze schodów straszy potencjalnych złoczyńców...no obowiązkowe suczysko jest:cool1::loveu::cool3::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Gdyby do mojego mieszkania wszedł morderca z siekierą, kotki pewnie zaczęłyby się do niego łasić....:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 A MOJA:loveu: Figuśna broni mnie nawet przed mężem...jak uważa ,że nie może mnie np. objąć to skacze na niego i łapie zębami za rękę i poszczekuje...Andrzej jest z tego bardzo zadowolony i celowo ją czasem prowokuje:shake:...no nie zna się na psach ot co..:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 4, 2007 Share Posted November 4, 2007 Dokładnie........Fiśka to nasz prywatny ochroniarz....:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agafi5 Posted November 4, 2007 Share Posted November 4, 2007 Gdy zobaczyłam zdjęcia tej suni zrobiło mi się jej żal.Ale teraz wiem ze ma dobry dom i kochającą panią.Figa jest piękną psiną.Oby tak dalej!!! Mam nadzieję że wiele psów ze schroniska (i nie tylko);) będzie żyło w takich warunkach!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figielek Posted November 4, 2007 Share Posted November 4, 2007 Miło cię poznać Agafi5!;)Zapomniałam o tobie napisać na wątku... wybaczysz? :oops:Dziękuję za ciepłe słowa...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.