GreenEvil Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 [quote name='Agnie Koty']Kochani, wiem, że to nie ten wątek, nie to forum ale tonący brzytwy się chwyta. Rozmawiałam dziś z p.Magdą, ma poważny kłopot. Nie będę opisywać tu całej tej historii bo tak naprawdę jest mało ciekawa. Po prostu kolejny nieodpowiedzialny "właściciel" a dokładnie pseudowłaściciel. Bo prawdziwi właściciele tak nie robią. Otóż, desperacko szuka domu 13-letni półpers, rudy, zdrowy, kastrowany, przytulaśny i nie sprawiający kłopotu. Widziałam go dzisiaj, kochany jest. Oprócz niego biała jak śnieg 3 letnia kotka, głucha jak pień. Czysta, schludna, sterylizowana. Te koty nigdy nie wychodziły. Cholera, w przyszły poniedziałek przychodzą faceci od eksmisji, zatem wiecie że będą wywalone na bruk. Część kotów została już ulokowana, zostały tylko te dwie sieroty. Wiem, ze mają małe szanse ale musiłam o nich napisać. P. Magda bardzo prosiła mnie o pomoc. Czasami św. Franciszek mi pomaga, może nie wyczerpałam jeszcze limitu szczęścia... A jak nie to wesprzyjcie chociaż dobrym słowem...[/quote] Domu docelowego czy tymczasowego? pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 docelowego, docelowego. Rudy jest dość leciwy, ma małe szanse ale... Moja przyjaciólka ma robić próbę jak zareaguje na niego jej kocica z piekła rodem, :evil_lol: . On wygląda jak Garfield. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 [quote name='Agnie Koty']docelowego, docelowego. Rudy jest dość leciwy, ma małe szanse ale... Moja przyjaciólka ma robić próbę jak zareaguje na niego jej kocica z piekła rodem, :evil_lol: . On wygląda jak Garfield.[/quote] To nastepne dwa pytania: - a jesli przez ten tydzien nie znajdzie sie dom docelowy? - kocimbry sa ogloszone na miau? pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 oj, kolejne bidy...przeraza mnie tyle nieszczesc naszym futrzatych przyjaciół Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Jutro robimy koci eksperyment. Gruby rudy idzie na noc do mojej przyaciółki. Miejmy nadzieję, że jej kocica go nie zagryzie. On jest taki spokojny. A przyjaciółka z chęcią go przygarnie. I ma warunki. Co do białej kotki to wiem że jest w sieci, ale nie na miau. Jak będę miała jej zdjęcie to ją umieszczę. Jeżeli dla białej nie znajdzie się dom docelowy to... nie wiem. Jeszcze nie wiem. Ale zginąć jej nie damy. Ufff, Figa coraz lepiej sobie radzi z grubszą materią fekalną. Mała rzecz a cieszy, :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 W zasadzie teraz mi przyszło do głowy że zaśmiecam wątek naszego Figowca. Ale p.Magda jest tak związana z Figą że jakoś samo wyszło. Zatem jakby co to proszę na priva albo gg. Ale i tak poczułam się lepiej jak tu napisałam, mam więcej siły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted September 11, 2006 Author Share Posted September 11, 2006 trzymam kciuki za kociaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 ojj, ta grubsza materia to bardzo ważna rzecz- przynajmniej dla mnie. Jakoś tak jestem skonstruowana, ze strasznie zle znoszę wszelkie zapachy. Nawet mycie mojego dziecka po kupkach bylo dla mnie problemem. Dopoki Gangster się nie nauczyl trzymania- przeszlam kilka baaardzo cięzkich prob. Wiec- moim zdaniem, to wcale nie mala rzecz, a ogromny sukces :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 nasze maleństwo :) ja się po znajomych rozpytuję o Figunie- a nóż widelec a ktos pokocha to nasze maleństwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Musi ją ktoś pokochać, przecież maleńka jest naprawde taaaka cudna. Angie - a jak tam jej zdrówko i kaszel? minął już? Własnie tak sobie pomyslalam - czy my w ogole szukamy domku dla Figi? Tzn. czy ona ma gdzieś ogłoszenia, aukcje, jest gdzies wystawiona? Chyba podbijanie watku tutaj to troche za malo. Jesli ma trafić do jakiegoś fajnego miejsca trzeba byloby się tym zając- tyle, że ja nigdy tego nie robilam :) Jakos się tak zlożylo, ze suni kibicują same nowicjuszki :D ( za wyjatkiem Lulki ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 [quote name='loozerka']Musi ją ktoś pokochać, przecież maleńka jest naprawde taaaka cudna. Angie - a jak tam jej zdrówko i kaszel? minął już?[/quote] Napewno, ona jest taka ciudna :lol: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Sunia czasami sobie kaszlnie, cholernie mnie to niepokoi i dziś zapytam o to p.Magdy jak pójdę po rudego. Jest to kaszlnięcie jakiś raz dziennie. Jestem na jej punkcie przewrażliwiona. Wczoraj nie chciała się bawić z moją przyjaciółką i obie wlazłyśmy pod stół żeby ją obserwować. Za to ok.22-giej dostała kręćka i mnie "atakowała". Figa ma aukcję na Allegro, jak dopadnę Lulke na gg to musze jej zasugerować pewne zmiany. Mam nadzieję ze mnie nie pogoni za wciskanie się. Ale ja zawsze się tak wciskam.:evil_lol: Prawdę powiedziawszy ja jej domu nie szukam... Lulka wspominała coś o Wyborczej i o czymś jeszcze. Gdyby mogła wychodzić, lansowałabym ją na grodziskim deptaku, tu dużo osób się zna no i wszyscy zwykle są zainteresowani szczeniakami /do głaskania, oczywiście/. Na razie nie chcę wywieszać ogloszeń w zoologicznych, boję się żeby ktoś nie adoptował jej po wpływem impulsu. Inna sprawa, ze umowa adopcyjna działa nieco zobowiązująco. Choć nie zawsze.... Jutro postaram się żebyście zobaczyli Figę w nowych odsłonach, :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 tak, potwierdzam- jest na alegro, tyle ze dalabym juz nowe jej zdjecia do nowej aukcji ( ta sie juz konczy) trzeba pokazac jaka sliczna sie zrobila po wyjsciu ze schronu. Agnie--> deptak to niezla sprawa- prawie jak babski ryneczek ;) Tak sobie pomyslalam - moze by ja i na Gratce wystawic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Umieść je na form [URL]http://www.miau.pl/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Boże w niebiesiech, dzisiaj o 14-tej głucha biała kocica idzie do zaufanej starszej pani. Zapełni pustkę po innej kocicy. A rudego biorę dziś do przyjaciółki, zobaczymy czy ta szalona, zmanierowana kocica z nim zrobi. Kupiłam Fidze syrop wyksztuśny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 no i osobisty Świety znowu się sprawdził, tylko żeby po poludniu nie zaspał jeszcze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted September 12, 2006 Author Share Posted September 12, 2006 tak allegro zmienimy, kolezanka zasugerowala mi zeby nie pisac ze ze schronu tylko ze podrzucona, moze ma ktos talent do pisania???? daje tez go wyborczej i oferty jesli ktos jest chetny to w przyklejonych watkach sa linki do ogloszen, mozna ja powrzucac jeszcze gdzies, pomozcie prosze bo ja czasowo nie wyrabiam :shake: na 4łapy, aaaby eoferty i eurocity warto dac :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 no wlaśnie i ja to chciałam powiedzieć. wydaje mi się, ze może zostać że została podrzucona do schronu, prawda, prawda i tylko prawda. I że teraz jest na tymczasie. Ograniczymy informacje o przebytych chorobach bo to już przeszłość.A przeważnie nikt nie chce adoptować chorych zwierząt, które mogą wpędzać w koszty, zarażać odzwierzęcymi chorobami a na koniec przenieść się do Krainy Wiecznych Łowów. Takie zwierzęta przygarniają tylko zboczeńcy albo ludzie z forum typu Dogomania czy Miau.Wybaczcie proszę mój czarny humor....I aktualne zdjęcia Figuni zamieścimy . Jutro będe miała nieco czasu /mam nadzieję// to postaram się coś wypocić i prześlę Ci to Lulka. Koniecznie trzeba zmienić tytuł. Bo z bidy to ona prawie wyszła, w zasadzie upodabnia się do diabła wcielonego, zabiera ubrania z łazienki i rozwleka po mieszkaniu, :evil_lol: . Jabłko dziś wyjęła z koszyka i poogryzała. Tak, tak. I przytulaśna się robi coraz bardziej. Poprosiłam dziś p.Magdę żeby rozpuściła wici wśród zaufanych osób. Czekamy i absolutnie nie tracimy nadziei.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Minimolosek szuka domu :) pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 [quote name='Agnie Koty'] Wczoraj nie chciała się bawić z moją przyjaciółką i obie wlazłyśmy pod stół żeby ją obserwować. [/quote] :roflt: Ciekawe co ona jeszcze z wami zrobi:evil_lol: To się nazywa uzależnienie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Ale to cudowne uzaleznienie :D Obserwacja takiego malucha, jego minek, zabaw, zachowan to doskonala zabawa :) Figa- to, ze broisz, znak, że swietnie się w tym domku czujesz- wreszcie wychodzi z Ciebie prawdziwy szczeniaczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Ale ona jak na szczeniaczka i tak jest grzeczna i posłuszna. Nie sika nam do łóżka jak mój poprzedni szczeniaczek bokserek,:angryy: . Nie łapie papieru toaletowego i nie ciągnie go po całym mieszkaniu. I czeka spokojnie aż koty zjedzą. Notabene, odkryłam u swoich kotów dziwne upodobania kulinarne. Okazuje się, że uwielbiają ryż z warzywami i gotowanym kurczakiem.... Zaczęłam już wysmażać tekst na Allegro. Wieczorem zobaczycie nowe zdjęcia Figi, mam nadzieję że pokaże się w całej krasie. Kara---> my jesteśmy zbzikowani na jej punkcie. A moja siostra wręcz oszalała.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 wcale sie nie dziwie ze zbzikowani :) My z mezem tak oszalelismy na punkcie naszego kota- a mialbyc tylko na tymczasie, tak sie zakochalismy ze nie moglismy go oddac :D J juz sobie obiecalam ze za rok bierzemy jeszcze jedno biedne zwierzatko, czy to bedzie kotek czy piesek. Trzeba pomoc jakiejs bidzie, niech nam tylko dzidzius podrosnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Cieawa jestem Jowita jak Twój kocio zareaguje na dziecko. Na pewno poczuje się zdetronizowany. Przynajmniej na początku. Będziecie musieli mu przetłumaczyć......:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 13, 2006 Share Posted September 13, 2006 Agnie, juz duzo czytalismy na ten temat, by i jemu poswiecac uwage i absolutnie nie przeganiac. Bedzie mial swoje mizianka jak dotad, bo to w koncu moje pierwsze dziecko bylo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.