Jowita Poznań Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Hienka w gore!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Jowita--->, zazdrościsz mi pewnie najbardziej latania z mopem, :evil_lol: . Ja jestem gotowa o każdej porze dnia i nocy. dajcie znać. telefon jeszcze raz podaję 0 603823462. czekamy na nią. jak ma robale to je wyplenimy. i pchły. i elegancko ją wykąpiemy. wszystko w swoim czasie. i stresować nie będziemy. będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Agnie---> e tam z mopem :P żeby tylko na całego nie poszła ;) Jak moj kot był mały to uparcie robił kupke za komputerem zamiast w kuwete, a raz nawet narobil do kwiata :) Na moje szczescie dosc szybko sie tego oduczył :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted August 31, 2006 Author Share Posted August 31, 2006 no wiec dzwonilam do weta i bardzo sie dziwil, ze chce robic badania profilaktyczne na wirusowki. Niestety z krwi to nie wyjdzie. Trzeba zamawiać specjalne testy, ktore wykrywaja chorobe, ale robi sie to wtedy kiedy sa objawy choroby. No i są drogie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 ale czy ona ma objawy jakiejs klasycznej psiej choroby? chyba nie. może zostawmy pieniądze dla niej na czarną godzinę albo na sterylizację w przyszłości . nie ma chyba sensu macać po omacku. cholera, chyba moim kotom nic nie będzie. podejmijcie decyzję. ja jestem gotowa zaryzykować. tym bardziej, że podobno jej lepiej i się zaokrągla. podejmijcie decyzję bo ...ja tu tylko sprzątam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Dziewczyny- uwazam ze mozna wziasc ja do weterynarza, niech oceni stan ogolny, zrobic badania krwi by zobaczyc w jakiej jest formie. Jesli wet powie ze nie ma przeciwskazan by zyla z innymi zwierzetami to sadze ze kotom Agnie nie bedzie nic grozic. Przeciez kazdy wirus ma swoje objawy- jesli ma byc chora to to stwierdzi. Koniecznie jednak trzeba ja odrobaczyc by kotki nie zlapaly jakiegos swinstwa. Jesli bedzie wsio ok to tymczasik ma, i tylko szukac dobrego stalego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja jav Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Pozwole sie wtracic bo sledze watek od jakiegos czasu;) : Dziewczyny bierzcie mala szybko ze schronu, jezeli nie ma zmian skornych to kotom nic nie grozi, koty nie choruja na psie choroby wirusow, takie jak nosowka lub parwo. Pozatym gdyby mala miala parwo byloby juz po niej:shake: , a jezeli to nosowka niezytowa to raczej nie przybieralaby na wadze. Wiec prosze bierzcie ja szybko zanim zlapie w schronie jakiegos wirusa i podajcie od razu za te pieniadze surowice, bo dla nieszczepionych szczeniakow schron jest zawsze zagrozeniem. pozd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Tym bardziej że hienka bedzie miała kontakt stały tylko z jednym kotem. dwa pozostałe rezydują albo na strychu albo u mojego ojca. z robalami jestem za pan brat więc się o nie najmiej obawiam,:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 zgadzam sie z Maja. Lulka badz Chrupek- dzis bedziecie w schronisku po mala? Jesli tak to wizyta u weta i trzeba by bylo dostarczyc malenstwo do Agnie. na szczescie nie jest to tak daleko Warszawy i mysle ze z transportem uda nam sie cos zorganizowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted August 31, 2006 Author Share Posted August 31, 2006 Tez mi sie wydaje, ze ona kotkom nie zagraza, ale oczywiscie do weta pojedziemy. Jesli chodzi o transport do grodziska to ja ją mogę zawiezc, ale dopiero w sobotę. Chyba, ze znajdzie sie ktos wczesniej :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 jakby co, to tu w Grodzisku też jest naprawdę dobra wetka . co do transportu to pewnie dziewczyny chciałyby zobaczyć w ręce jakiego typa oddają sunię. moge też podjechać do Pruszkowa pociągiem gdyby komus tak pasowało. Zapraszam serdecznie do siebie , chociaż mam do ukrycia przeciekający sufit.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 pięknie, z tego wszyskirgo pomylilam się i myślałam że Chrupek jest z Pruszkowa. Dobra, moge podjechać na Zachodnią pociągiem jakby co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Boże w niebiesiech, co taka cisza? a może jej się coś stało...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 oju pewnie nie :) choc wizyty u weta bywaja stresujace ;) Mialam kiedys suczke ktora mdlala jak sie ja szczepilo, raz moj tatko myslal ze weterynarz sie pomylil i uspil nam psa- a to Zabka tylko zemdlala ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 no i hop siup na pierwsza stronke idziemy, niech ciotki sie odezwa jak wizyta przebiegla :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 tak, niech się ciotki odzywają bo ja się matwić zaczynam. dobrze, Jowita że Ty jesteś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Agnie---> dzis 1 wrzesien- moze dzieci wyprawiaja do szkoly ;) swoja droga Lulka mowila cos o sobocie o przewiezieniu Hienki wiec napewno dzis sie odezwie. A ja dzis bede w pogotowiu na warcie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted September 1, 2006 Author Share Posted September 1, 2006 Wczoraj nie widziałam suni, gdzies sie zaszyła, ale pracownica mówiła, ze nic jej nie jest. Tak mowilam o sobocie, nie mozemy jej wziac do weta i odwiezc do schroniska, a wczesniej czasowo sie nie wyrobie, zeby pojechac do schronu, potem do weta i do grodziska :shake: a dysponujemy tylko jednym samochodem. Więc trzymajcie kciuki, zeby w sobote ją nam wydali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 a więc trzymamy kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 tak, nastawiam się psychicznie na sobotę! moja Nina już się pyta kiedy Pani Chrupek i Pani Lulka ją przywiozą, :evil_lol: . Czekam, czekam. moja przyjaciółka aż się wyrywa żeby ją kąpać /ma sznaucerkę miniaturkę staruszkę/. Ciekawe jest to, że kiedy moje dzieci były noworodkami nikt mi ich kąpać nie pomagał, nawet mi nikt nie proponował pomocy, cholera. ja też trzymam kciuki i życze Wam powodzenia! może dziś wyrwę się do kina bo potem nie będzie jak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Lulka, wysłałam Ci na priv swoje namiary. mam nadzieję ze doszło. poruszam się po dogomanii jak ślepiec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Agnie--> ja inaczej to rozwiązałam ;) Mój kot kąpie się sam :D - uwielbia spacerowac po wannie jak sie kąpią domownicy i dziwnym trafem czasem zdarza mu się do niej wpaść... a smiechu co niemiara :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita Poznań Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Hienka bryka na górę! Dziewczyny - skoro tymczas juz jest to trzeba juz ostro rozgladac sie za stalym domkiem. Chociaz podejrzewam ze gdybym ja wziela jakiegos psa na tymczas to pewnie juz tak by zostalo ;) Za bardzo sie do zwierzutkow przywiazuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted September 1, 2006 Author Share Posted September 1, 2006 [quote name='Agnie Koty']Lulka, wysłałam Ci na priv swoje namiary. mam nadzieję ze doszło. poruszam się po dogomanii jak ślepiec...[/quote] doszło, doszło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Lulka---> masz priva z instrukcjami jak dojechać. Jowita---> ona jeszcze nie dojechała! Daj mi się nią nacieszyć. Niech trochę okrzepnie dzieciaczyna i się podtuczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.